Forum Klubu ROVERki.pl :: [R45 1,6 2003r.] Co jest w tym miejscu? W czym tkwi problem?
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R45 1,6 2003r.] Co jest w tym miejscu? W czym tkwi problem?
Autor Wiadomość
gregor13 




Pomógł: 19 razy
Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 333
Skąd: Radom

Rover 45

Wysłany: Nie Maj 16, 2010 17:01   [R45 1,6 2003r.] Co jest w tym miejscu? W czym tkwi problem?

Witam.
Możecie mi powiedzieć, co jest na fotce w kółku? Jest to jakiś czujnik, do którego dochodzi wtyczka z czterema przewodami.
Ostatnio zmieniony przez gregor13 Pon Maj 17, 2010 12:12, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Nie Maj 16, 2010 17:01   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1132 razy
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10933
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Nie Maj 16, 2010 17:20   

to jest MAP sensor- czujnik ciśnienia bezwzględnego albo podciśnienia. Jak zwał tak zwał.
A coś z nim nie tak?
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
gregor13 




Pomógł: 19 razy
Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 333
Skąd: Radom

Rover 45

Wysłany: Nie Maj 16, 2010 17:50   

Tak.
Miałem poranne szarpanie na benzynce, po przejechaniu kilkuset metrów i generalnie lekkim nagrzaniu silnika problem ustawał. Pojechałem do gazownika (wystąpiło to po instalacji LPG), po podłączeniu komp wykazywał błąd. To ustrojstwo zostało wymontowane, przeczyszczone WD 40 i po zamontowaniu - padło całkiem - zero pracy na benzynie, po przełączeniu na gaz silnik pracował. Tak więc R stoi od piątku i czekam na nowy MAP sensor. Jutro wszystko się okaże. W każdym razie gazownik powiedział, że prędzej czy później i tak ten sensor by padł więc lepiej, że to się stało u niego a nie w trasie. Koszt nowego bodaj 130 zł.
 
 
zouza 




Pomogła: 70 razy
Dołączyła: 24 Sie 2007
Posty: 1716
Skąd: Zabrze



Wysłany: Nie Maj 16, 2010 17:55   

gregor13, a jesteś pewien, że to czujnik, a nie ta wtyczka? U mnie szarpało, bo uwalił się kabelek. Na dodatek od czasu do czasu szarpie i pomaga mu zalanie kontakt sprayem ;)
_________________
Moje Maleństwo :serducha:
http://picasaweb.google.pl/zouza27/Roverek
 
 
gregor13 




Pomógł: 19 razy
Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 333
Skąd: Radom

Rover 45

Wysłany: Pon Maj 17, 2010 11:54   

No właśnie było również zalane kontaktem, później przedmuchane sprężonym powietrzem. I nic :cry: Zobaczymy, jak jutro założą nówkę, co z tego wyjdzie...

[ Dodano: Pon Maj 17, 2010 12:54 ]
No i jak to się mówi, dupa blada :twisted: To nie wina MAP sensora - założony nowy i dalej to samo - nie chodzi na benzynie i co gorsza, podpięcie pod gniazdo OBD nie wykazuje żadnego błędu. Jak nie MAP sensor, to co w takim razie jest przyczyną? W sobotę komp był resetowany poprzez odłączenie akumulatora na jakieś 3 minuty i nic. Jest jakaś inna metoda resetu komputera? Czy odłączenie wtyczki, przeczyszczenie i przedmuchanie elementu może być przyczyną takich problemów?
 
 
zouza 




Pomogła: 70 razy
Dołączyła: 24 Sie 2007
Posty: 1716
Skąd: Zabrze



Wysłany: Pon Maj 17, 2010 11:57   

gregor13, to ja się będę zapierała. Posprawdzałeś dobrze samą wtyczkę? Czy gdzieś pod izolacją kabel eis nie przełamał czy coś?

Aha i mi jak szarpało to nie tylko na zimnym silniku, ale praktyczni cały czas więc może to faktycznie nie to. :hmm:

A cały aparat zapłonowy masz posprawdzany? Na gazie auto jest czulsze na takie rzeczy.
_________________
Moje Maleństwo :serducha:
http://picasaweb.google.pl/zouza27/Roverek
 
 
gregor13 




Pomógł: 19 razy
Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 333
Skąd: Radom

Rover 45

Wysłany: Wto Maj 18, 2010 20:23   

Hmmm, przed tym wszystkim, oprócz krótkiego w sumie szarpania na zimnym silniku (tylko na niskich obrotach) wszystko było OK. Może "coś się przestawiło" w komputerze sterującym i jakiś dłuższy reset pomoże? Nie wiem, samochód stoi na razie u gazownika i szukają...

[ Dodano: Wto Maj 18, 2010 10:45 ]
Z tego co się dowiedziałem od gazownika, problemem jest brak zasilania MAP sensora. Czekam dalej...

[ Dodano: Wto Maj 18, 2010 21:23 ]
A więc problem rozwiązany. Brak zasilania MAP sensora spowodowany był... zagięciem pinu gdzieś w wiązce i nie było kontaktu. MAP sensor został zmieniony profilaktycznie, bo poprzedni przy podłączeniu testera wykazywał jakiś błąd. Zobaczę rano, czy kangury się powtórzą, czy też może odeszły :mrgreen: Najważniejsze, że mogę znów cieszyć się roverkiem, bo w zastępstwie jeździłem ojca Tico - brrr, makabbbra :mrgreen:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R 45] olej na MAX, czy jest się czym przejmować?
pawlovsky Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 3 Sob Kwi 15, 2017 00:16
NoPE
Brak nowych postów [R45 2.0 idt 2003r] problem z obrotami silnika
piterek1812 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 17 Pią Sie 20, 2010 22:52
piterek1812
Brak nowych postów [R400] Pasek klinowy zerwany, w czym problem
mikronezja Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 10 Pon Maj 23, 2011 21:40
faecd
Brak nowych postów [R420] Parownik w jakim miejscu.
grib Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 18 Sob Maj 24, 2008 23:23
Ciufa
Brak nowych postów [R420] Wskazówka od ogrzewania stoi w miejscu;/
Kic7aj Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 5 Sro Mar 05, 2008 13:17
piter34



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink