to jest pompka z jakiegoś innego auta, do niej przełożono tłok z R75ki, i zamazano nr seryjne z boku korpusu żeby nie dało się sprawdzić w katalogu, więc jeszcze nie wiem z czego na końcu pompki zrobiono przejściówkę z przewodu takiego jak mamy w BMW z gwintu na wcisk z klinem jak w roverze
prawie miałem to w czwartek w rękach, niestety prawie, trzeba rozpoznać sam korpus, reszta to już pikuś, bo przełożone jeżeli wpadnie mi to w ręce dam znać
Boncky, Nie sądzę aby to była przeróbka istniejącego korpusu. Ma wiele współnego z korpusami z pompek, samochodów Japońskich, ale nie ma się co dziwić, producent używa swoich standardowych rozwiązań, może nawet użył jakiegoś istniejącego oprzyżądowania odlewniczego i przerobił pod tą pompkę na potrzeby pierwszej partii.
Zauważ, że koniec cylindra, zaraz przy złączu przewodu jest również odformowany pod kątem jak w R75 i dopiero wkręcony adaptor. Jest to indywidualne rozwiązanie w R75, nie spotkałem się aby w jakimkolwiek innym aucie były korpusy z wyprowadzeniem pod kątem. Poza tym myślę,e ze względu na to, że sam adaptor musi być pod kątem do osi cylindra, może doszli do wniosku aby nie obrabiać gniazda pod przewód pod niekorzystym ustawieniem na obrabiarce i dlatego zastosowali adaptor.
Środek pewnie identczny z bardzo popularnymi rozwiązaniami, czyli z tłokiem i uszczelnianiami o jednej średnicy, zarówno z przodu jak i uszczelka zgarniającą u góry.
Jak by tłoczek był dwustopniowy jak w R75 i BMW to na korpusie też raczej byśmy to zobaczyli. Jestem pewien, że ta pompka ma uszczelkę zgarniającą również 16mm
Podłaczenie samego zbiorniczka widać, że jest bardzo typowe i pewnie będzie można przełożyć kruciec z jkaiejś pomki z Toyoty. Toyota między innymi też ma takie rozwiązania. Ten en sam korpus a jest możliwość zamontowania zbiorniczeka lub zamiast niego kruciec.
W zeszłym roku pytałem jednego z czołowych Chińskich producentów pompek na rynek części zamiennych. Pokrycie części kosztów oprzyżądowania w kwocie 6,5 tys dolarów przy zamówieniu pierwszej partii min. 500 szt. Cena za sztukę 12-15 dolarów.
Dołączam zdjęcie pompki Fatimexu aby wszyscy widzieli o czym mówimy
Ostatnio zmieniony przez Pieta Nie Maj 12, 2013 10:25, w całości zmieniany 2 razy
Pomógł: 166 razy Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Nie Maj 12, 2013 12:01
Dokładnie, z tego wszystkiego wyciągam podobne wnioski jak kolega Pieta, To widać, że środek nie jest przełożony z oryginału, po za tym nawet piszą, że jeśli padnie uszczelnienie, to można je za 10zł wymienić, a jeśli by było jak w oryginale to by raczej tego stwierdzenia nie ryzykowali Po mimo tego, że to Fatimex i nie ufam, to myśle, że tak by się nie podkładali Zastanawiam się, czy na potrzeby forum nie zaryzykować i nie sprawdzić tego dokładnie, jak to wygląda Moja BMW działa, ale ciężej niż oryginał i jeśli by się okazało, że ten zamiennik jest wartościowy, to bym z tego skorzystał
Dołączam link do oferty w ich sklepie, gdzie jest więcej fotek
http://www.mgrover.com.pl...roducts_id=1766
[ Dodano: Nie Maj 12, 2013 12:01 ]
Pieta napisał/a:
Jestem pewien, że ta pompka ma uszczelkę zgarniającą również 16mm
Po fotkach ewidentnie widać, że jest nabite 5/8, co oznacza, że musi być to pod uszczelkę 16mm
Panowie ja się skusiłem i zamówiłem. We wtorek ma być.
Przy okazji zapytałem o kilka szczegółów sprzedawcę.
Jest to fabryczny zamiennik oryginalnej pompki z tym że korpus jest odlany z metalu i wymieniony środek. Nie jest to zamiennik od innego auta. Co wymienione nie chciał powiedzieć tylko tyle że konstrukcja tłoka jest całkiem odmienna od oryginału.
I zapytałem też o ten zbiorniczek dlaczego nie zmienili konstrukcji żeby umieścić go np. w komorze silnika i mieć stały podgląd na poziom płynu. Dostałem odpowiedź że nie chcieli komplikować sprawy montażu tylko zrobić jak w oryginale czyli wyjąć starą włożyć nową i po zabiegu. Obserwację poziomu rozwiązali w sposób taki że kolor zbiornika pozwala na bezproblemowy podgląd ile go tam jest.
Pompka będzie dostarczona razem z nowym przewodem bo podobno stary przewód nie będzie pasował do niej.
Reszty dowiem się we wtorek jak przyjdzie paka.
Pompka będzie dostarczona razem z nowym przewodem bo podobno stary przewód nie będzie pasował do niej.
To jakiś kibel z tym przewodem, mam nadzieję, że będzie z szybkozłączką do podłączenia do przewodu od wysprzęglika. Nawet jak tak to słabo, bo trzeba przewód przeciągać, a to zawsze kłopot
Gorzej jak będzie rzeźba i przewód trzeba będzie sztukować. Może to nie będzie przewód tylko jakiś adaptor.
Tylko po co robili wkręcany adaptor, skoro nie pasuje do oryginalnego przewodu?
Może się pomylili w konstrukcji tego adptora i ten przewód to taka poprawka.
Teraz jak patrzę na ten koniec pompki z adaptorem do przewodu, to wydaje mi się, że jest pod złym kątem w stosunku do oryginału. W tej jest jakby w bok, w lewą stronę a w oryginale do góry. Może mi się zdaje.
Pomógł: 166 razy Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Nie Maj 12, 2013 17:53
Vickers, w takim razie ja się wstrzymuje na kilka dni Prosiłbym Cię bardzo, abyś porobił dokładne fotki calości przed montażem, jak dostaniesz paczkę. A szczególnie właśnie środka, czyli tłoczka i uszczelnień:) Będe Ci bardzo wdzięczny
Pompka dotarła. Nie bez przeszkód ale dotarła. No i ok. godz. 18 zabrałem się do roboty.
Po rozpakowaniu i wstępnych oględzinach wygląda na zwykłą pompkę jaką stosuje się w standardowych rozwiązaniach. Fotki porobiłem ale wrzucę jutro bo dziś kabla nie mam do tel. Nie udało mi się zrobić fotek wnętrza bo nie miałem takich szczypiec do segerów żeby dało się to ściągnąć. Ale póki co nic straconego.
Wykręciłem starą pompkę, wyjąłem akumulator wraz pudłem żeby dostać się do łączenia pompki z wysprzęglikiem. Miałem trochę przejść bo za nic nie chciały śruby od mocowania pudła puścić tak jakby je ktoś udarem przypakował, ale w końcu po zrobieniu konstrukcji z torxa klucza francuskiego i metalowego pręta dałem temu radę.
Odpiąłem pompkę od wysprzęglika i dawaj podpinać nowy nabytek.
No i tu zonk. Jak to cholerstwo podpiąć?
Z pompką dostalem kawałek miedzianego przewodu zakutego jak do hamulca i po rozebraniu tego wszystkiego za żadnego hu hu nie wiedziałem jak to dopasować. Próbowałem rozebrać ten łącznik i tak i tak i nic. Podejrzewałem jedną rzecz bo takie rozwiązanie by mi najbardziej pasowało i zacząłem dzwonić do fatimexu żeby mi jakiś mądry wyjaśnił gdzie tu co skręcić żeby to zaczęło działać. Po długich sygnałach ok 21 wreszcie się ktoś odezwał.
Na moje pytanie odpowiedział że przecież to bardzo proste, bo wyrzucam cały ten łącznik który w oryginale łączył wysprzęglik z przewodem od pompki, wkręcam mufkę (łącznik przewodów hamulcowych, czyli tak jak myślałem), łączę przewód od pompki na stałe z wysprzęglikiem i ma hulać.
No to ja go zapytałem GDZIE DO CHOLERY SZUKAĆ TEJ MUFKI???
Dostałem odpowiedź że przecież w paczce powinna być w komplecie.
No i popatrz że u mnie jednak jej nie było...
Musiał ten co pakował przeoczyć ten szczegół.
No a ja przez to przeoczenie dwie godziny się głowiłem jak to cholerstwo ze sobą złączyć skoro miało być "wyciągasz starą, zakładasz nową i voila"
Nie jestem pocieszony póki co, bo złożę wóz dopiero jutro jak uda mi się gdzieś tą mufkę dorwać.
Jak się uporam z tym wszystkim wtedy C.D.N.
Pomógł: 166 razy Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Sro Maj 15, 2013 15:20
Vickers, wychodzi już"fachowe" podejście do sprawy Fatimexu... No, ale poczekam na dalszy obrót sprawy Ale gdybyś mógł, to w między czasie prosiłbym, abyś spróbował wyjąć tłoczek i porobił fotki Jestem ciekaw co siedzi w środku
No, ale jeszcze nie zwrócili uwagi na to, że ktoś może mieć wysprzęglik z przewodami nie metalowymi, gdzie są końcówki z gwinatmi, a zatapiane tworzywie. Wtedy jak niby ma ktoś to połączyć?
Pomógł: 86 razy Dołączył: 09 Maj 2013 Posty: 1730 Skąd: Ciechanów
Wysłany: Sro Maj 15, 2013 15:29
No własnie, własnie Rowan, ja tak mam(nylonowe rurki). Ja mam inny problem. Mam rozwaloną pompkę, a dodatkowo pękł w połowie długości przewód łączący pompa-wysprzęglik. Więc ten zestaw by był dla mnie OK.
Miałem zamiar wykorzystać tą szybkozłączkę i zamontować ją jakoś z nowym przewodem, żebym normalnie mógł w razie czego zamontować oryginalną pompkę. Bo jak utnę szybkozłączkę to już nie wróce do oryginału, bez wymiany wysprzęglika.
Jak byście proponowali rozwiazać mój problem? Na razie jest przewód sklejony, maaasą kleju, ale chciałbym wymienić na nowy
Pomógł: 166 razy Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Sro Maj 15, 2013 17:28
Niby tak, ale problem własnie w tym, że niestety, ale trzeba rozbebeszać akumulatorz itd. Tak jakby tego wkręcanego przyłącza nie mogli zrobić takiego, aby oryginalny przewód dało się w to włożyć i zabezpieczyć, tak jak zrobili to w korpusie, który również sprzedaja...
To jestem po zabiegu. Kupiłem tą mufkę w sklepie motoryzacyjnym.
Nie obyło się bez problemów bo ktoś wcześniej przy tej szybkozłączce dłubał i lekko pokancerował gwint w nakrętce od strony wysprzęglika. I jak złączka dawała się wkręcić bez problemu to mufka z ciasnym gwintem już miała opory.
Ale w końcu dało radę.
Odpowietrzyliśmy i działa. Pedał jest twardy i sprzęgło bierze przed połową czyli wg mnie ok.
Teraz tylko takie lekkie jakby pukanie czuję w pedał jak wcisnę go do oporu. Ciekawy jestem co to tym razem się kończy...
Sorki Rowan ale nie udało mi się rozebrać tego. Seger siedzi bardzo ciasno i bez naprawdę dobrej jakości szczypiec nie ma co pod to podchodzić bo po prostu się one ześlizgują z pierścienia, i bałem się że jak mi się to ześlizgnie to uszkodzę pompkę znając moje szczęście...
Zaraz coś przetrącę bo od południa nic nie jadłem i wrzucę fotki jakie udało mi się zrobić.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum