Zastanawiające jest jedno : dlaczego tylko dla "Freelanderów" o poj. 1.8 wydano biuletyn - jeżeli dobrze odczytuje to z 2001 r. Czy przy innych pojemności w benzynie nie było problemu - chyba, że miały inaczej rozwiązany system chłodzenia. Oczywiście zawsze istnieje możliwość , że w Freelanderach 1.8 bardzo często występował HGF - częściej niż w innych silnikach serii K i tylko w tym przypadku postanowiono się "przyznać do grzechu" czyli : ""producent - łobuz""".
SPAMU¦
Wysłany: Pią Lut 11, 2011 20:19 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Podobne termostaty PRT mialy montowane juz wczesniej inne modele Range-Landrovera np. V8 lub diesle. Widac ze juz troche doswiadczenia mieli z takimi termostatami. Rover troche za chciwy byl zeby jakies radykalne zmiany wprowadzic. Poza tym K-seria miala byc lekkim silnikiem do mniejszych aut nie do sporego SUV-a ,gdzie byla przeciazona i wyjatkowo awaryjna.
http://www.rimmerbros.co.uk/Item--i-GRID009570
Silniki KV6 maja inaczej rozwiazany ukl.chlodzenia. Pozdr.
Cóż mogę na to odpowiedzieć : temat znasz jak nikt inny. Wierzę w to co piszesz w 100 %. Ponadto jest to logiczne - cięższa "buda" większy wysiłek silnika - aby ją uciągnąć. W R 200 (szwagra) jest lżej i jeszcze inaczej ustawiony moment (3000 rpm) i jest na pewno "bezpieczniej" dla silnika. Odnośnie tego tematu - od chwili gdy go "założyłeś" (pierwotnie w temacie uszczelki) ruszam z włączonym ogrzewaniem (aaaa..... tam ze spalaniem). Nie wiem czy dużo pomaga - ale jaki spokój sumienia, że dbam o silnik.
Odnośnie tego tematu - od chwili gdy go "założyłeś" (pierwotnie w temacie uszczelki) ruszam z włączonym ogrzewaniem (aaaa..... tam ze spalaniem). Nie wiem czy dużo pomaga - ale jaki spokój sumienia, że dbam o silnik.
Spoko ,ja tez tak jezdzilem po wymianie uszczelki tylko z wentylatorem na "0" bo to juz za dlugo zimny silnik trzyma, ale plyn sobie plynie i przez nagrzewnice. Ten "trik" z nagrzewnica to tez gdzies na forach Lotusa czy LR polecali nie pamietam. A termostat juz chcialem kiedus zalozyc ,ale jakos myslalem ze HGF mnie ominie przy takim cackaniu sie z tym silnikiem. Na stronach z UK sa setki fajnych inf. o K-seri trzeba wiedziec tylko gdzie szukac. Jutro wrzuce cos fajnego o uszczelce -nowego typu ,magistrali olejowej itd. czy na prawde sa lekarstwem na HGF. Fajny tekst tylko dlugi i po angielsku i juz mi sie nie chce pisac komentarza do niego dzis bo po 3-cim piwku jestem Pozdr.
Mój drogi przyjacielu (nie tylko przez uszczelniacz) - ja nie po 3cim i jeszcze równo piszę ... hi hi hi (dla uznania zasad bezpieczeństwa : jutro sobota i nie ruszam "kierownicy" .
eee bez przesady, wystarczy inaczej dobrac przelozenia kosztem max predkosci i wcale nie bedzie mial tak ciezko
To w takiej sytuacji z osiem biegow . Zauwaz ze jednak jest piec i na te piec trzeba te przelozenia rozlozyc . Uklad napedowy 4x4 tez swoje opory doklada. Max predkosc tez za bardzo nie poswiecisz bo co 120 km/h zostawic.? Dluzsze przelozenia to ekonomia jesli chodzi o spalanie. Piaty bieg wrecz jest dobierany zeby byl jak najdluzszy. Freelander to SUV, nie jak Defender ,musi sie sprawowac w warunkach miejskich. Pozdr.
Tomi [Usunięty]
Wysłany: Sro Mar 09, 2011 09:05
keczu napisał/a:
Bardziej pomocna jest w szybkim odpowietrzaniu ukladu. Bo jak silnik ssie plyn przez ta cienka slomke bypassu to przy wyrzszych obrotach poprostu pompa nie moze nic popchnac bo zassac wiecej tez nie moze i gotuje plyn na wirniku, a to powoduje tworzenie sie babli powietrza ktore z racji bliskosci termostatu tym bardziej zaklucaja jego otwarcie. Dziurka szybko to odpowietrzy.
Wybacz ale z tego fragmentu nic nie zrozumiałem
[ Dodano: Sro Mar 09, 2011 08:52 ]
IROLA napisał/a:
Dziś przekroczyłem 53 tyś ... więc już wiesz Keczu co czuje (Twoje 60 tyś) ... - pytanie : czy sam przerabiałeś/dostosowałeś zestaw do naszej 45tki (skrzynia IB5, więc jak zauważyłeś: mało miejsca) czy robił to ktoś kto zakłada w freelanderach ? Jeżeli są tam same węże i termostat (+zaślepka) to może udałoby się zakupić termostat osobno a węże dobrać jakieś "nasze" i ograniczyć cenę zestawu ... ? Oczywiście jeżeli redukcja dotyczyć będzie 50 - 40 % - inaczej -jak mawiali Kariasi : "szkoda zachodu".
Jednak zaczynam wątpić : znalazłem podobny (ten sam ? Tutaj ) zestaw ale cena wyższa : 395 zł z vat. A same węże już pokazują, że ceny, raczej nie da się zbyt wiele zbić.
Zobaczę za ile da ściągnąć z angielskiej hurtowni. Potestuję w rajdówce ten układ.
[ Dodano: Sro Mar 09, 2011 09:05 ]
keczu napisał/a:
Podobne termostaty PRT mialy montowane juz wczesniej inne modele Range-Landrovera np. V8 lub diesle. Widac ze juz troche doswiadczenia mieli z takimi termostatami. Rover troche za chciwy byl zeby jakies radykalne zmiany wprowadzic. Poza tym K-seria miala byc lekkim silnikiem do mniejszych aut nie do sporego SUV-a ,gdzie byla przeciazona i wyjatkowo awaryjna.
http://www.rimmerbros.co.uk/Item--i-GRID009570
Silniki KV6 maja inaczej rozwiazany ukl.chlodzenia. Pozdr.
ZTCP ten system montowano w niektórych wersjach MGF'ów fabrycznie.
Ciekaw jestem tylko jaki koszt użytkowania takiego zestawu z PRT?
Bo przecież termostaty się zużywają i psują.
Nie było by to zbyt optymistyczne co rok czy co dwa kupować termostat za 300zł.
Ciekaw jestem tylko jaki koszt użytkowania takiego zestawu z PRT?
Bo przecież termostaty się zużywają i psują.
Nie było by to zbyt optymistyczne co rok czy co dwa kupować termostat za 300zł.
No nie bylo by optymistyczne, ale szczerze mowiac to pracowalem w serwisach trzech roznych marek i nie slyszalem o okresowej wymianie termostatu. . Owszem profilaktycznie to sobie mozna wymienic ,ale napewno nie co rok lub dwa lata. Wiec jesli masz nawyk tak czestego wymieniania termostatu to sie bedzie mniej oplacac. Nowy termostat w ukladzie zalanym plynem ( nie woda) bedzie oki duuuuzo dluzej. Oczywiscie mozna miec pecha i kupic nawet nowy termostat ktory nie dziala lub czasem konstrukcja termostatu w niektorych autach ( np. VW jest plastikowa i sie wyrabia,peka lub zacina) zmusza do profilaktycznej wymiany ,ale tez nie tak czesto. Zepsuc sie moze ,ale wymienia sie sam termostat ,300zl to cena z orurowaniem. Pozdr.
nie, nie mam nawyku okresowej wymiany termostatu,
ale na przykładzie aut, które miałem wychodziło że co 2lata średnio się psuły.
No ale jeśli się wymienia tylko tą obudową z termostatem, którą Tomi wskazał za 93,20zł to tragedii nie ma. Nawet raz na 2lata taką kwotę zainwestować jeśli faktycznie ten system pomoże uniknąć hgf.
ale na przykładzie aut, które miałem wychodziło że co 2lata średnio się psuły.
No to pech, moze jakes tanie zamienniki, bo to wyjatkowo czesto.
Tomi [Usunięty]
Wysłany: Pią Mar 11, 2011 23:24
Ja też nie przypominam sobie abym wymieniał kiedyś termostat w Roverku. Teraz zaczyna lekko ciec w ZS'ie (86kkm przebiegu), więc przy wymianie rozrządu do wymiany będzie też termostat.
A ja wymieniałem bo po HGF i płukaniu układu otworzył się i zdechł.
Nowy wymieniony w zakładzie otworzył sie w połowie i też zdechł.
Dopiero trzeci oryginalny kupiony przeze mnie działa jak trzeba.
hvil [Usunięty]
Wysłany: Wto Mar 27, 2012 20:47
ja już miałęm ten termostat o ktorym piszecie jak kupilem woz w anglii, 2 lata ponad, 50 tysi km i zero hgf.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum