oho, najszybciej to chyba trzeba by na wyspach szukać, bo w Polsce to ciężko znależć. Chyba, ze coś od MG ZS.
Teraz to mnie co niektórzy powieszą, ale i tak powiem. R400 to nie golf! do niego nie pasuja jakieś tuningowe zderzaki, kosmiczne lotki i lusterka M3 - czy jakoś tak. Najlepiej go zrobić na ładny oruginał, ewentualnie pomalować listwy na drzwiach i lusterka, nakładki na progi, klamki pod kolor nadwozia, wysprzatać w środku i tyle. Taki jest najładniejszy!
Zależy co kolega chce modzić, jak silnikto wszystkie chwyty dozwolone..
Natomiast wizualnie to ładne felgi z dużym odsadzeniem, pomalowanie listew, lusterek pod kolor nadwozia, jakieś delikatne zmiany z grillem no i gleba + rozpórki, malowanie zacisków hamulcowych, pod maską można przewody pomalować a w srodku to raczej seria - jakies ładne dywaniki, odnowiona kierownica + nowa gałka no i zabawa z podswietleniem. Ewentualnie mozesz jeszcze sprobowac modyfikować swiatła przednie dołozyć jakies soczewki itp.
dzięki za podpowiedzi chcem zrobić coś przy silnkiu tzn. czy można do tego silnika dołożyć turbinke no i troszke go obniżyć rozpurke na przód juz ogladałem(budowarajdowek.pl) jakie sprężyny gdzie można kupić i jakie mniej więccej koszta ?
Turbinke zapewne da sie założyć, ale ten silnik zbyt dużego wzrostu mocy nie wytrzyma
zerknij tu http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=61591 Co prawda temat dotyczy montażu kompresora, ale powinien dać Ci jako taki obraz, co można wycisnąć z tego silnika. W parze z silnikiem 1.6 montowana jest skrzynia R65, niestety ona nie wytrzyma dużo większej mocy.
N temat rozpórki można poczytać tu http://forum.roverki.eu/v...er=asc&start=20 - na 2 stronie kolega Camaro17 opisuje zakupioną przez siebie rozpórkę od hondy VTI, kosztuje ok 50 złotych w ASO hondy, i IMHO jest to najlepsze rozwiązanie, myślę że nawet leprze od tuningowych odpowiedników. Zeby ją zamontować, trzeba co prawda wywiercić 4 dodatkowe otwory w kielichach, ale z tego co wiem to takie rozwiązanie jest lepsze niż montaż z wykorzystaniem śrub amortyzatorów.
Na logikę to lepsze jest w miejscu amortyzatorów, ale w praktyce może być inaczej.
Niby dlaczego? Może montaż jest prostszy, bo nie trzeba otworów wiercić. Ale generalnie IMHO w takiej tuningowej rozpórce jest więcej elementów, które mogą się popsuć
a wg mnie dawanie samej rozpórki kielichów nie ma najmniejszego sensu.
Skręcamy ją do kielichów i mamy "usztywnioną" górę samochodu. Dobrze by było założyć jeszcze dolną rozpórkę oraz tylną górną i dolną. wtedy zawieszenie i buda są usztywnione tak jak powinny być.
p.s. a jeszcze jak płyta pod silnikiem by się znalazła to już w ogóle mniamuśnie by było
adamsky8811, Ja myślę, że ta rozpórka od Hondy to dobry pomysł, na pewno nie zaszkodzi a coś tam się usztywni, na nasze drogi na pewno pomoże a przy tym kosztuje śmieszne 50 złociszy. Aczkolwiek zgadzam się z Tobą, jeśli ktoś ma w planach kompleksowy tuning to taka jedna rozpórka na kielichy mija się z celem
adamsky8811, slax
Tylko zauważcie jak wygląda zawieszenie. Dół jest 'trzymany' przez sanki z przodu które są wyprofilowane i sztywne a z tyłu jest podłoga która też nie można powiedzieć że pracuje w jakiś bardzo duży sposób.
Jak jest na górze kielicha? Coś trzyma na górze ten kielich? Nie bardzo.
_________________ R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
ja tak czy siak na wiosnę zainwestuje w tę rozpórkę od hondy, ASO hondy mijam w sezonie ze trzy razy w tygodniu, a te 50 zeta się znajdzie na to, a jakie będą efekty to zobaczymy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum