Zawsze ci płynu trochę pocieknie, ale jest sposób abyś nie musiał spuszczać płynu. Z tego co pamiętam wystarczy na początku zdjąć jakiś wężyk z kolektora i go czymś zatkać.
Pomógł: 27 razy Dołączył: 08 Sie 2010 Posty: 562 Skąd: Lubelszczyzna
Wysłany: Sob Cze 25, 2011 20:46
Tak, jak staniesz przodem do kolektora to po lewej stronie masz przewód, z tym że to jest powrotny i nawet jak go zatkasz to zawsze coś skapnie. U siebie spuszczałem płyn bo i tak musiałem termostat wymienić, a jak odkręcałem kolektor to i tak poszła nim woda z prawej strony. pozdrawiam
Pomógł: 27 razy Dołączył: 08 Sie 2010 Posty: 562 Skąd: Lubelszczyzna
Wysłany: Nie Cze 26, 2011 09:53
To już lepiej ołówkiem go zatkaj a woda i tak pójdzie z drugiej strony tą dziurka Hmm...może plastelina? tak czy siak i tak będziesz musiał układ chłodzący potem odpowietrzyć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Czy jest jakaś możliwość, żeby ściągnąć kolektor dolotowy ale zrobić to tak, by woda nie wyleciała 
Hmm...może plastelina? 
tak czy siak i tak będziesz musiał układ chłodzący potem odpowietrzyć.
