Wysłany: Nie Lis 20, 2011 10:31 [620si]Bardzo dziwny problem z wolnymi na lpg i benz
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1995
Witam, otoz w moim roverku powstal problem z obrotami na benzynie i na gazie.
Sytuacja wyglada nastepujaco:
Rano pewnego slicznego dnia normalnie jade sobie do roboty po paru godzinach koncze robote i analogicznie wracam do domu(samochod pracuje normalnie) po 2/3 h znowu wsiadam do autka i jade za miasto pare km ,w trakcie jazdy (oczywiscie wszystko dzieje sie na lpg) zauwazam problem zwiazany z wolnymi obrotami, gdy zrzucam na luz to obroty spadaja krytycznie do 200/100 a potem silnik gasnie (nie ma roznicy czy stoje czy jade 100km/h) zajechalem do dziewczyny i co pierwsza moja mysla jest odkrecenie sruby wolnych obrotow na reduktorze. Pomaga! Zadowolony wracam do swoich spraw, po paru h odpalam auto i znowu pokonuje ta sama trase, zrzucam na luz by sprawdzic czy nic sie nie dzieje zlego,i ku mojemu zaskoczeniu znowu obroty spadaja ,dostawalem bialej goraczki gdy w ciagu 1 dnia musialem 3/4 razy regulowac wolne obroty,zauwazylem tez ze podczas fanaberii z lpg, na benzynie wolne tez inaczej dzialaja.Na rozgrzanym silniku po przelaczeniu z lpg na benz, obroty powinny odrazu spasc na 800/900 a moje utrzymywaly sie na 1100/1200 po czym po dluzszej chwili spadaly do jakiejstam normalnej granicy. Przedwczoraj jechalem i problem nagle ustapil (zeby silnik nie gasl dojezdzajac do swiatel musialem przelaczac na pb) obroty sie wyrównaly nawet z nadmiarem(na lpg) a po przelaczeniu na pb obroty odrazu wskakiwaly na 800/900 bez zatrzymywania sie w granicach 1100/1200.Wczoraj zadowolony wsiadlem do auta ze wszystko pracuje normalnie i tak bylo, przejezdzilem po miescie z 20 km wszystko dzialalo zajebi****.Ale w momencie gdy skrecalem juz na miejsce parkingowe pod domem problem znowu sie pojawil. dla sprawdzenia przejechalem sie jeszcze pareset metrow i obroty nadal za male utrzymywaly sie w okolicy 500 na lpg a na benzynie znowu ta akcja z za duzymi. W czym moze tkwic problem ? czy jest jakas moze zwiazka przewodow czy wtyczka ktora poprostu jest zasniedziala albo sie odczepila ? a moze krokowiec ? prosze o jakies rady . Pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Nie Lis 20, 2011 10:31 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Nie pali sie. Nikt nic ciekawego nie powie? Krokowiec wyczyszczony regulacja wolnych zrobiona na benz i gazie wszystko pieknie sie trzymalo gaz na 1tys obrotow. Ale w trasie znowu to samo. Dzis 2 razy. jadac do i wracajac z .. Jak samochod troche odstoi to obrot znowu wracaja do normalnosci. Po 30 min od wylaczenia auta obroty znowu na 1k .po 3/4 min na jalowym jadac z trasy (stojac juz na parkingu) znowu podbijaja sie do 850/900. Mysle ze istotne jest to ze,gdy obroty na luzie na lpg tak spadaja to na benzynie obroty na jalowym poebijaja sie do 1100/1200 i tam sie trzymaja nawet sporo czasu. Gdy na lpg obroty nie swiruja to na benz tez odrazu opada do 900 .jakies pomysly?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum