Oto mój świeży zakup
Rover 25 z 2001 roku z silniczkiem 2.0 ITD.
przebieg auta 225 000 km ( autentyczny)
Wyposarzenie:
ABS
wspomaganie
el.szyby
el. lusterka
podgrzewane lusterka
skórzana tapicerka
2x pouszka
klimatyzacja
halogeny
regulowana kolumna kierownicy
alu 15' z oponami 195/50
Roverek bardzo mi się spodobał, mimo że to dla mojej żonci zakup.
jest troszkę zaniedbany, ale z czasem wszystko się naprostuje.
Z rzeczy idących na pierwszy ogień do wymiany: wybierak skrzyni, czujnik cieczy, wyprostowanie jednej alu oraz obowiązkowa myjnia wnętrza.
Mam nadzieję że autko nie będzie sprawiać problemów. Od 8 lat jest w Polsce i u jednego właściciela, więc historię poznałem w szczegółach.
poniżej kilka zdjęć na szybko strzelonych.
mimo że autko bardzo fajnie przyspiesza... na pewno będę musiał przeszperać forum co zrobić by miało 113KM jak MG
Dziś Roverek idzie na generalne sprzątanie wnętrza, łącznie z czyszczeniem i konserwacją skóry.
Przy okazji mam pytanie.. jak można samemu pielęgnować taką skórę? jest to moje pierwsze auto ze skórzaną tapicerką i jestem trochę zielony. Słyszałem, że można delikatnie potraktować siedzenia kremem nivea.. ale jakoś mi się to nie widzi..
[ Dodano: Pią Cze 01, 2012 08:46 ]
czas na krótki opis z pół miesięcznej eksploatacji.
Jestem bardzo zadowolony z ekonomi autka. Przy średnio ekonomicznej jeździe po mieście auto spala około 6,8-6,9l na 100km.
Jest wygodne i coraz bardziej mi się podoba.
Z minusów mogę tylko wymienić bardzo słaby promień skrętu.. ( jestem mocno zdziwiony tym faktem) oraz dość ciężko działające pedały..
w przyszłym tygodniu autko idzie na warsztat gdzie wymieniony zostanie napinacz paska osprzętu, czujnik cieczy, oraz może tarcze i klocki.
Lewarek zmiany biegów zostawię sobie na przyszły miesiąc
Z tego co kojarze to na forum byl temat o pielegnacji skory
Taa, CIF-em . Ja do skóry kupiłem specjalne mleczko od Turtle Wax (kosztowało coś około 30zł) i sprawdziło się. Skóra zrobiła się miękka i błyszcząca, a i ładnie ją wyczyściło (tylko trzeba to robić miękką gąbką, a nie ściereczką jak to zalacają, bo gąbka wchodzi we wszystkie zakamarki i ładnie wyciera brud, a ścierka prawie wcale). Skórę mam jasną (chyba nawet jaśniejszą niż w aucie Torka) także efekty lepiej widać niż na ciemnej.
Co do auta założyciela tematu, to bardzo mi się podoba. Tak jak u mnie połączenie ciemnej karoserii z jasnym wnętrzem to jest dla mnie najlepsze połączenie .
Ostatnio zmieniony przez KNA Pią Cze 01, 2012 17:01, w całości zmieniany 1 raz
o Dzięki KNA za info, bo też zastanawiałem się co tu do pielęgnacji będzie najlepsze.
Pierwsze części już zakupione, czyli napinacz paska klinowego, czujnik cieczy, tarcze i klocki.
Dziękuję za pochlebne opinie, muszę w końcu sie wybrać na jakąś sesyjkę wypucowanym autkiem
[ Dodano: Pon Cze 18, 2012 10:32 ]
no autko wróciło od mechanika ( p Mariusz). Zostały wymienione tarcze i klocki ( tarcze brembo, klocki Bosh), czujnik cieczy- ( oraz jak się okzałao zostały naprawione wiązka od wentylatorów oraz przeaźniki, gdyż było to w rozsypce i wentylatory w ogóle się nie włączały ) no i jeszcze został wymieniony napinacz paska osprzętu.
Pozostało zrobić drążek skrzyni biegów i wymienić silniczek tylnej wycieraczki.
wczoraj wróciłem z trasy 750km i Roverek spisał się rewelacyjnie. I nawet spalanie nie było nie najgorsze biorąc pod uwagę prędkość praktycznie cały czas 160km/h i włączoną klimę - 7l/100km
[ Dodano: Wto Lip 31, 2012 10:34 ]
Eh.. okazało się że strzelił wąż od IC do kolektora ssącego.. więc trzeba będzie wymienić.
Zastanawiam się czy by nie zmienić już tego węża na jakiś system kolanek i rury z kwasiaka. ale najpierw chyba będę musiał wymienić turbinę bo wszystko aż ocieka olejem... niby przed wywaleniem tej rury nie kopcił prawie w ogóle... no ale cały dolot w oleju to chyba nie za dobra sprawa.. no chyba że w dieslach jest inaczej..
no ale cały dolot w oleju to chyba nie za dobra sprawa.. no chyba że w dieslach jest inaczej..
Jest inaczej Olej w dieslach po prostu jest, widać go, jednak gdy leje się z węży to już nie jest w porządku. Ja mam wysmarowane kilka miejsc olejem i się nie martwię, jeździ, dymi przy mocniejszym przyciśnięciu na diesla uważam za normalne
z racji tego że dziś miałem trochę wolniejszy dzień, wreszcie naprawiłem rozerwaną rurę od IC, przy okazji wyczysciłem wszystkie rury dolotowe z oleju i z racji tego że zmodyfikowałem uszkodzoną rurę od IC musiałem usunąć dziurawą zresztą obudowę filtra i zastąpić zwykły filtr stożkiem. To czym się zdziwiłem po zamianie to dźwięk, który teraz jeeeest naprawdę meeega.
Niestety foto robione telefonem więc marne, postaram się niebawem cyknąć coś lepszego.
Jaki stożek dałeś i czy poza dźwiękiem to jakieś jeszcze odczuwalne zmiany ?
[ Dodano: Pią Lis 02, 2012 12:14 ]
No i oczywiście wnętrze bardzo ładne...chociaż na twoim miejscu zapolował bym na kierownicę z tą "drewnianą" wstawką. Mi się udało taką wyrwać na allegro za 50 zł...co prawda od 400 więc kierunki same nie wracają ale prezentuje się to bardzo ładnie i miło się trzyma
stożek to zwykły Jacky sport czy coś daje... hm.. szczerze mówiąc nie montowałem go dla podniesienia mocy, bo w to raczej nie wierzę
a kiera.. mówiąc szczerze to drewniana mi w ogóle nie podchodzi, a ta z kolei mi się strasznie podoba ale wiadomo o gustach się nie dyskutuje
Czy masz orig. czysty filtr czy stożek to na jedno prawie wchodzi. Jedynie plus puszki orig. jest to ze ciągnie zimne powietrze i nie trzeba obudowywać żeby spełniało funkcje osłony termicznej.
Jak komuś pęknie obudowa filtra to wiadomo najtaniej jest zamontować stożek za 40zl
Jedyna wada stożka w IDT to to ze zasyfi po czasie przeplwyke i będzie auto molowate ALe na to jest rada mapki mafless
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
no właśnie mi już zasyfił heheh jutro czyszczonko, a jak nie pomoże to będzie mapka
[ Dodano: Sro Sty 09, 2013 00:30 ]
No coz, cos jednak jest nie tak z moim roverkiem, bo nie za kazdym razem odpala.. czasami trzeba otworzyc maske i napompowac filtr.. a jak by tego bylo malo chyba zerwala sie linka od maski masakra.. wiec jesli znacie pomysl na otworznie niestandardow maski, bede wdzieczny
uuuu to lipa, ze sie dzieje;/ super autko ogolnie mam takie same tylko ze srebrnego i czarny srodek kurcze tyle jezdze po piasecznie a jeszcze nigdy tego roverka nie zauwazylem;p
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Ładne autko 
. Ja do skóry kupiłem specjalne mleczko od Turtle Wax (kosztowało coś około 30zł) i sprawdziło się. Skóra zrobiła się miękka i błyszcząca, a i ładnie ją wyczyściło (tylko trzeba to robić miękką gąbką, a nie ściereczką jak to zalacają, bo gąbka wchodzi we wszystkie zakamarki i ładnie wyciera brud, a ścierka prawie wcale). Skórę mam jasną (chyba nawet jaśniejszą niż w aucie 
) no i jeszcze został wymieniony napinacz paska osprzętu.
