Pomógł: 29 razy Dołączył: 12 Sie 2012 Posty: 459 Skąd: Wrocław/Wieluń
Wysłany: Nie Paź 28, 2012 21:02 [R400]Wymiana amortyzatorów a geometria ?
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1999
1.Czy po wymianie przednich amorków w R potrzebne jest ustawienie geometrii zawieszenia ?
2. Czy do wymiany wystarczy odkręcenie trzech śrub pod maską i jednej pod autem ? ( oczywiście razem ze sprężyną)
SPAMU¦
Wysłany: Nie Paź 28, 2012 21:02 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
ad 2. tez nie zostanie ci jeszcze przewod hamulcowy i ew od abs-u jak masz , poza tym klopotliwe jest przelozenie mocowania dolnego nad polska, nie pamietam juz dokladnie ale chyba trzeba bylo odpinac sworzen wahacza, ale to ci pewnie wyjdzie w praniu
_________________ '99 r400 16k16 sedan JFR na czesci ( anglik ) pytac na priv
ad 2. tez nie zostanie ci jeszcze przewod hamulcowy i ew od abs-u jak masz , poza tym klopotliwe jest przelozenie mocowania dolnego nad polska, nie pamietam juz dokladnie ale chyba trzeba bylo odpinac sworzen wahacza, ale to ci pewnie wyjdzie w praniu
jak dobrze odciągnie się całą kolumnę zawieszenia w dół to amortyzator wyjdzie.
Może być jedynie ciężko wyjąć ten amortyzator z widełek.
Warto odkręcić stabilizator od wahacza wtedy możemy sporo niżej odchylić całe zawieszenie.
A ze zbieżnością jak z zimówkami. Na letnich też zimę przejeździsz.
Jeśli samochód po wymianie amortyzatorów podniesie się to warto zrobić geometrię.
_________________ R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
ale czemu mialby sie podniesc?
konstrukcja zawiasu w 400cie jest taka ze geo sie nie zmieni przy zastosowaniu tych samych sprezyn (bo to one odpowiadaja za wysokosc )
to nie mcpherson ze byle zmiana to geo sie rozjezdza
_________________ '99 r400 16k16 sedan JFR na czesci ( anglik ) pytac na priv
po wymianie amorów zbieżność mi się przestawiła ale na diagnostyce powiedzieli że jeszcze zmieścił się w normie, być może dlatego że amory do końca weszły w te widełki co są przykręcone do wahaczy, stare może nie siedziały tak głęboko
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
zostanie ci jeszcze przewod hamulcowy i ew od abs-u jak masz 
, poza tym klopotliwe jest przelozenie mocowania dolnego nad polska, nie pamietam juz dokladnie ale chyba trzeba bylo odpinac sworzen wahacza, ale to ci pewnie wyjdzie w praniu 
