Wysłany: Pią Sty 24, 2014 20:21 [Rover 420D] Zmiana oleju 15w40 na 10w40
Typ: SD Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1996
Na początek witam wszystkich forumowiczów
Mam takie pytanie na które nie do końca znalazłem odpowiedź - czy mogę zmienić olej z 15w40 na 10w40 (myślałem o valvoline maxlife) ? Nie mam pojęcia ile ma przepracowane na takim oleju, zaś sam silnik ma 250 tys przejechane. Troszkę się poci od spodu i koło turbo ale żadnego wycieku nie widzę ( nic też nie dymi podejrzanie) , co będzie później dopiero zweryfikuje. Jeśli to miało by też znaczenie to troszkę głośno chodzi, szczególnie na zimnym.
Przepraszam że piszę kolejny wałkowany wiele razy temat, ale nie do końca znalazłem odpowiedź dokładnie na swoje pytanie.
Pozdrawiam wszystkich
SPAMU¦
Wysłany: Pią Sty 24, 2014 20:21 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Dlatego też chce zmienić, tylko czy zmiana z mineralnego na taki półsyntetyk nie zepsuje czegoś, wszak auto nie pierwszej młodości a i sam nie wiem ile śmigało na tym mineralnym? Proszę o wyrozumiałość to moje drugie auto dopiero
Zmieniaj śmiało ja sam zmieniłem z mobil 1 15w40 na volveline max life 10w40 na pewno mniej dymi nic się nie rozszczelniło puki co. Mniemam że to starszy samochód po wymianie dolej ceramizera odpowiednią dawkę na pewno Ci przedłuży żywot silnika.
no i zastanów się skąd masz te zapocenie od dołu silnika czy aby nie przepuszczała ci uszczelka na wale od strony rozrządu, bo jak tak to uważaj na pasek od rozrządu lepiej to skontrolować
Dziękuje wszystkim za odpowiedź, olej zmienię jutro dopiero, zobaczymy jak to będzie
@up z tego co wyczytałem to da się zmienić uszczelnienia przy wymianie rozrządu, bo za tydzień zmienię komplet to i od razu się wymieni co trzeba.
Mam też jednak bardziej palące pytanie. Przeraża mnie spalanie na chwilę obecną - wyszło mi troszkę ponad 10 litrów na 100. Trasy w większości bardzo krótkie (>5km) i w większości na niedogrzanym silniku ale nie myślałem że będzie tak źle. Niestety ten miesiąc taki będzie dopiero później dłuższe trasy. Więc pytanie - czy to normalne (może założyć nowy temat)? Od czego zacząć w ogóle sprawdzanie? Przypomnę nic nie kopci, odpala w miarę dobrze, troszkę wydaje mi się przymulony ale od 60-100 na IV biegu wyszło mi 9 sekund nie przymierzając się zbytnio.
Pomógł: 41 razy Dołączył: 15 Sie 2007 Posty: 1184 Skąd: Piotrków Tryb
Wysłany: Nie Lut 02, 2014 16:49
To owe niedogrzanie moze mniec jak najbardziej wpływ na takie spalanie.
Co do braku mocy zawsze mozesz wkrecic troche srubke od dawki paliwa i przyrost mocy bedzie odczuwalny
Na spalanie nic teraz nie poradzisz skoro jeździsz tak małe dystanse (zimny silnik) + jak to jeszcze miasto to masakra niestety w mieście producent przewidział 8l/100 spalanie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum