[mdm20]

Witam wszystkich .
Mam mały.. w sumie to chyba duży problem... mianowicie mam problem ze skrzynią biegów, konkretnie z '1' i 'wstecznym'. Ich wrzucenie przy włączonym silniku jest kompletnie niemożliwe, co innego jak silnik jest zgaszony, wtedy każdy bieg wchodzi gładko. Czy jest możliwe, że wystarczy będzie naciągnąć cięgna skrzyni i będzie po problemie, czy niestety wiąże się to z dość drogą i skomplikowaną naprawą?.
Mój drugi problem polega na tym, że może tylko mi się zdaje, ale mój samochód jak na 86km ma trochę mało mocy. jego prędkość maksymalna to 130 km/h przy obrotach z rzędu 3k na 5 biegu. Zdaje się jak jadę jakby sam silnik z siebie prawie wgl nie miał mocy, aż do momentu włączenia turbodoładowania. od 4 biegu po wciśnięciu gazu jakby wolniej się rozpędzam.
2 Tygodnie temu samochód przeszedł kompleksowy remont: Silnik (cały kompletny + turbo + pompa wtryskowa), Planowanie głowicy + uszczelka, sprzęgło, filtry(oleju, powietrza, paliwa, kabinowy), płyny, oleje, przewody hamulcowe, przewody paliwowe + odpowietrzanie, klocki hamulcowe na przód i pewnie jeszcze coś czego zapomniałem wymienić. Jakby udało naprawić się biegi bez rozbierania całej skrzyni biegów byłoby super, gdyż do środy muszę mieć gotowy samochód na trasę ok 700km. Byłbym wdzięczny za wszelkie porady. Jeden ze znajomych mówił mi, że możliwe, że mam zapowietrzone sprzęgło, drugi zaś, że mam wymienić prawdopodobnie olej, a kolejny, że trzeba rozebrać całą skrzynię biegów na drobny mak i wymienić jaką małą pierdołe, ale tak myślałem, że skoro na wyłączonym silniku biegi działają dobrze, pierwsze co nasunęło się na myśl to te cięgna? ciężko jest je prawidłowo naciągnąć? Z góry dziękuję za pomoc .

[SPAMU¦]