Wysłany: Pią Mar 06, 2015 23:06 [R75] drgania na zimnym silniku
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.5 Rok produkcji: 1999
Witam wszystkich.
Od jakiegoś czasu gdy odpalam roverka to silnik gdy jest zimny trochę dziwnie chodzi, mało równo brak mu kultury trochę drży tapicerka. Ostatnio podpinany był pod kompa żeby wykasowac Oil service i elektryk mówił ze były błędy jakby wypadania zapłonu i tez stwierdził że tak jakby na wszystkie cylindry noe chodził na początku. Przyczyny szukać w zapłonie? Świece mam wymienione lecz przewody i cewki nie ruszane dobrze kombinuje?
SPAMU¦
Wysłany: Pią Mar 06, 2015 23:06 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Parkujesz pod chmurką? Kiedy odpalasz masz dużą wilgotność w powietrzu? Jak masz padnięte przewody to chłoną wilgoć z otoczenia i stąd nierówna praca zimnego silnika. Jeżeli jest taka sytuacja to wystarczy WD40 i wygoni wilgoć z przewodów i masz na około 2 miesiące spokój. Chyba, że masz w gorszym stanie przewody. Ja bym zaczął od podstawowych rzeczy. Sprawdzić iskrę, sprawdzić przewody, żeby nie wchodzić w koszty.
W zeszłym roku mechanik zmieniał mi świece i mówił ze by tych przewodów nie ruszał a są tam jakieś z napisem bmw nie wiem jakiej firmy.
[ Dodano: Sob Mar 07, 2015 12:39 ]
Chyba ze na oko nie da się stwierdzić ich stanu a może są kiepskie może tak być?
[ Dodano: Sro Mar 11, 2015 19:27 ]
Wymieniłem dziś przewody na nowe zobaczę jutro jak po nocy na zimnym silniku będzie. Ale też zauważyłem ze mam podobnie jak kolega wyżej R75 napisał ze drgania występują w okolicach 1000-1200 obrotów jak prxygazuje na jałowym biegu wiec w zakresie właśnie jak silnik pracuje na ssaniu. Może się użytkownicy inni wypowiedzą jak jest w waszych roverach?
[ Dodano: Sob Mar 14, 2015 11:31 ]
Wypowiedzą się jeszcze inni jak im pracują silniki benzynowe?
[ Dodano: Nie Mar 29, 2015 11:44 ]
Odświeżam. Czy ktoś jeszcze wypowie się w temacie?
[ Dodano: Czw Kwi 23, 2015 20:19 ]
Wymieniłem fajki na cewkach w tylnym rzędzie cylindrów i wiele się nie zmieniło. Sprawdziłem i drgania silnika występują dokładnie między 1100 a 1150 obrotów poniżej i powyżej jest ok. z zapłonu zostały w zasadzie tylko cewki które nie były ruszane. Chyba ze coś innego może być przyczyną jak nie zapłon..
Tak Rafał ale ja to już miałem przed założeniem instalacji LPG. Sam gazownik mi wtedy mówił ze jakoś dziwnie ten silnik chodzi na zimnym.
a sytuacja identyczna jak u kolegi R75 drgania są w przedziale 1100-1200 obrotów.
A ja miałem podobnie w Freelanderze 1.8 k-series i wymieniłem komplet przewody, świece, kopułka, palec rozdzielacza, bez rezultatu i pomogło dopiero zalanie do baku środka do czyszczenia wtrysków firmy STP do aut z LPG, po kilkunastu kilometrach jazdy jak by nowe życie dostał. Nie zaszkodzi a warto spróbować bo koszt kilkanaście pln.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Tak poniżej, ale gdy wcisne gaz i przytrzymam na 1100-1200obr. jest tak samo i kiedy schodzi z wyższych to przy opadaniu w tym przedziale tez zadrży ale chwilkę bo spadają niżej.
jak na PB wariuje to mapa LPG się pod to ustawi i tez będzie wariować mam LPG i tak było u mnie
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
zalej całą flaszkę STP na pół baku paliwa albo nawet na mniej, tak na 20l, powinno dać radę jak to wtryski są.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
tak i koniecznie szukaj tego do LPG bo ten tylko do benzyny słabszy jest dużo, oba już zalewałem bo miałem przez jakiś czas problemy z jakimś syfem który do wtrysku się dostał i pomogło ale tym od benzyny nie było żadnych rezultatów dopiero ten od LPG po drugim pełnym baku rozpuścił
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
zalalem tego stp na mniejsze pół zbiornika pojeździe trochę na benie i zobaczymy jak dalej. Zamówiona mam też cewkę która popodmieniam między cylindra żeby też wykluczyć zapłon.pozdr
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum