Zobacz temat - [R75] Wysprzęglik - wymiana, koszty, jakość
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Wysprzęglik - wymiana, koszty, jakość

zbyszek_74 - Nie Lis 04, 2007 19:08
Temat postu: [R75] Wysprzęglik - wymiana, koszty, jakość
Wymieniłem pompę sprzęgła, i nic :beczy: pedał przy odpowietrzaniu nie rośnie, nie wytwarza ciśnienia, pedał zachowyje się tak samo jak na starej pompie :nook: pozostało mi teraz wymienić wysprzęglik, ale nie wiem czy warto wstawiać używany wysprzęglik, zważywszy że to dużo roboty :bezradny:
przemo285 - Nie Lis 04, 2007 19:10

A czy ta pompa była nowa? wysprzęglik używany to absurd jak chcesz to tobie wyślę parę sztuk za darmo
zbyszek_74 - Nie Lis 04, 2007 19:15

Kupowałem nową, zapakowana była w torbę foliową, co prawda otrzymałem ją pocztą ale nie podejrzewam że ktoś mnie naciągnął.
przemo285 - Nie Lis 04, 2007 19:18

No to masz rozwiązanie kup wysprzęglik i po sprawie (nowy)
zbyszek_74 - Nie Lis 04, 2007 19:37

Przemo>> może posiadasz w sprzedażywysprzęglik :?: i ile może kosztować., a tak apropo cen ile może kosztować wymiana wysprzęglika :?: (robota0
przemo285 - Nie Lis 04, 2007 19:38

http://www.allegro.pl/ite...land_rover.html
Dam-Kam - Pon Lis 05, 2007 08:30

wymiana wysprzeglika to jakies 250-300zl... w moich okolicach :???:
Rowan - Pon Lis 05, 2007 10:51

A samemu nie dasz rady wymienić?
Najtrudniejszą sprawą jest odsunięcie skrzyni, jeżeli masz kogoś do pomocy, to powinieneś sobie poradzić ważne jest abyś nie ruszał sprzęgła, bo potem trudno na wieloklin trafić. Tylko faktem jest że to długo zajmuje, ja właśnie jeszcze się za to nie zabrałem a muszę wymienić właśnie wysprzęglik. No bo to roboty gdzieś na 1,5 dnia. W dwie osoby.

cino20 - Sob Kwi 18, 2009 11:33
Temat postu: [MG ZT] Wymiana wysprzęglika
moze ktos mi przyblirzyc jaki koszt musze poniesc przy wymianie wysprzeglika i ewentualnie ile z tym zchodzi
boss.007 - Sob Kwi 18, 2009 12:40

Wysprzęglik> http://moto.allegro.pl/it..._8_2_5_luk.html Powiem że idzie dostać jeszcze taniej :wink:
Koszt wymiany od 150 do 300 zł(to zależy już tylko i wyłącznie od mechanika czy warsztatu)
Samemu pewnie dobre pół dnia roboty :razz: (najlepiej z pomagierem :wink: )

PHJOWI - Sob Kwi 18, 2009 15:34

po co przepłacać !, poszukaj od land rovera freelnadera td4 od 2001 luk niwy kosztuje około 360zł brutto
boss.007 - Sob Kwi 18, 2009 15:39

PHJOWI napisał/a:
po co przepłacać !, poszukaj od land rovera freelnadera td4

PHJOWI,czyli do R75 Diesla też będzie pasował :?: :idea:
Warto wiedzieć na przyszłość :razz:

cino20 - Sob Kwi 18, 2009 16:24

a jakie obiawy wskazuja ze wysprzeglik jest do dupy
Rowan - Sob Kwi 18, 2009 18:42

boss.007, nie zależnie od wersji silikowej wysprzęglik jest taki sam.
Zukowaty - Sob Kwi 18, 2009 19:09

Ja od Przemo285 brałem ten od Freelka i sprawuje się ok. Koszt był coś koło 350zł jak dobrze pamiętam.
boss.007 napisał/a:
a jakie obiawy wskazuja ze wysprzeglik jest do dupy

Pedał wpada w podłogę, mokro jest na płycie pod silnikiem, ubywa płyny w zbiorniczku pomimo że pompa jest sucha.

PHJOWI - Sob Kwi 18, 2009 19:11

albo ciężko wchodzi bieg. W inter carsie mają te wysprzęgliki.
Zukowaty - Sob Kwi 18, 2009 19:14

Cytat:
albo ciężko wchodzi bieg
:ok:
PHJOWI napisał/a:
W inter carsie mają te wysprzęgliki.

Coraz więcej pojawia się ro MG/Rover na rynku.

PHJOWI - Sob Kwi 18, 2009 19:17

dodam od siebie że od freelandera wysprzęglik jest mocniejszy . Lepsze ma parametry.

[ Dodano: Sob Kwi 18, 2009 19:17 ]
i są odrazu zalane fabrycznie także nie trzeba odpowietrzać :)

boss.007 - Sob Kwi 18, 2009 20:09

Rowan napisał/a:
boss.007, nie zależnie od wersji silikowej wysprzęglik jest taki sam.

Podziękował :spoko:

PHJOWI napisał/a:
i są odrazu zalane fabrycznie także nie trzeba odpowietrzać :)

Tak samo jak oryginalna pompka-zakładać>łączyć>jechać :mrgreen:

Rowan - Sob Kwi 18, 2009 20:58

PHJOWI, ja kupiłem od Fredka i nie był zalany. Przewody wyły powypinane z niego, nie wiem czy to było specjalnie tak spakowane do wysyłki czy jak.
PHJOWI - Nie Kwi 19, 2009 11:38

jakiej firmy był ten wysprzęglik, jeśli był rozebrany to coś było nie halo. Ja kupuje LUKa i o zawsze jest zmontowany ew. trzeba samemu zamontować obudowe sprężyny ale tak to tylko montaż.
Zukowaty - Nie Kwi 19, 2009 12:32

Przemo również mi zachwalał że te od Freelka są mocniejsze.
Rowan - Nie Kwi 19, 2009 13:00

PHJOWI, też kupiłem od Przema, fakt, że było o z półtora roku temu.
cino20 - Nie Kwi 19, 2009 15:19

a jezeli raz bieg wchodzi lagodnie a raz z oporem lub czasami bierze odrazu a powinien przy koncu.
Co moze byc przyczyna??

denirok - Czw Sie 06, 2009 12:46
Temat postu: [R75] Wysprzęglik mnie dobił
Witam :beczy: :beczy: :beczy: :beczy:
Dwa tygodnie temy wymieniłem wysprzęglik, pompke od bejcy a dzisiaj mam mokro pod skrzynią i 0 płynu w zbiorniczku :beczy: :beczy: :beczy:
Zamówiłem nowy a stary dam do reklamacji, gość sie troche zdziwił bo jeszcze nikt nie reklamował wysprzęglików.
Mam pytanie czy jesteście 100% pewni, że pompka od bmw tłoczy tyle samo płynu do tego badziewia ?
Czy moge jeszcze na tym lejącym bezpiecznie jeździć?

:beczy: :beczy: :beczy:

Mombrey - Czw Sie 06, 2009 21:33
Temat postu: Re: [R75] Wysprzęglik mnie dobił
denirok napisał/a:

Mam pytanie czy jesteście 100% pewni, że pompka od bmw tłoczy tyle samo płynu do tego badziewia ?
Czy moge jeszcze na tym lejącym bezpiecznie jeździć?

:beczy: :beczy: :beczy:

Podobno tyle samo, ale jezeli pompka od BMW ma wieksza srednice tloczka a skok pedalu ten sam to Fizyka mowi ze tloczy wiecej.

Rowan - Pią Sie 07, 2009 07:29

Mombrey napisał/a:
ale jezeli pompka od BMW ma wieksza srednice tloczka a skok pedalu ten sam to Fizyka mowi ze tloczy wiecej.

Średnica większa, ale skok mniejszy.

MaReK - Pią Sie 07, 2009 08:05

Ja tez myslalem ze wysprzeglik u mnie, ale znalazlem wyciek - cieklo/cieknie na laczeniu przewodu pompki z wysprzeglikiem - szybkozlaczka.

A moze montaz sie nie udal i cos sie uszkodzilo.
Przypomne, ze umnie pierwsza proba skonczyla sie wymiana oleju w skrzyni,
bo podgial sie oring i wszystko wylecialo...

Pozdrawiam,

Mombrey - Pią Sie 07, 2009 17:36

Rowan napisał/a:
Mombrey napisał/a:
ale jezeli pompka od BMW ma wieksza srednice tloczka a skok pedalu ten sam to Fizyka mowi ze tloczy wiecej.

Średnica większa, ale skok mniejszy.

To z pompka BMW pedal jest "nizej"? W jaki sposob skok ma byc mniejszy jezeli tu ktos napisal, ze pedal robil dziure w dywaniku.

Rowan - Pią Sie 07, 2009 22:14

Mombrey, bo było za mało przedłużone cięgno tłoka...
denirok napisał/a:
Dwa tygodnie temy wymieniłem wysprzęglik

A gumkę między przewody Ci wlożyli? Bo jeśli nie, to wina mechaników, p prostu rozje...o gniazda przewodów, po przez drgania. Znam taki przypadek (na szczęście nie u mnie :mrgreen: ).

denirok - Sob Sie 08, 2009 20:00

ROWAN pytasz o tę gumke w miejscu gdzie wchodzą przewody od wysprzęglika w korpusie skrzyni? jeżeli tak to w poniedziałek jade do nich i będą jeszcze raz wysprzęglik robić ale na swój koszt bo gumki nie ma

DZIĘKI[/b]

Rowan - Sob Sie 08, 2009 21:53

denirok, no właśnie jeśli nie założyli to po prostu zje... sprawe i rozwaliło wysprzęglik.
bomber - Sob Cze 05, 2010 13:20
Temat postu: [R75] Wymiana wysprzęglika
Witam wszystkich uzytkowników. Mam problem z wymianą wysprzeglika w roverze 75. Dokładnie chodzimi o fizyczna wymiane. Porozkrecałem wszystko chyba co powinienem (chyba) i skrzynia odchodzi kilka centymetrow, jednakjest to za małoaby wlozyc tam reke i wymienic wysprzeglik. Gdzies czytałem ze wystarczy skrzynke odchylic i przekrecic do przodu? Kurcze ale jak ja odchylam i przekrecam to nadalnie widze sposobu aby wymienic to cudo. A jesli bym chcial wyjac calkowicie skrzynie to musze opuszczac sanki albo robic jakies cuda?? nie wiem jakos mi sie towszysko blokuje i skrzynia nie chce wyjsc. Moze ktos zna jakies patenty na to? Bardzo bede wdzieczny za pomoc boj uz nie mam cierpliwosci. Pozdrawiam wszystkich fanow roverka.
apples - Sob Cze 05, 2010 13:34

Hej,

Sanki musisz zwalić lub popuścić na max prawą stronę, a lewą całkowicie odkręcić.
Czytaj też tu: Wymiana sprzęgła http://forum.roverki.eu/v...p=494811#494811

bomber - Sob Cze 05, 2010 13:41

Dzieki wielkie!:) sprobuje opuscic saneczki, a jak nie dam rady dalej to dryndne. Pozdrawiam
Rowan - Sob Cze 05, 2010 15:04

Tam jest dużo odkręcania opuszczając sanki. Da się to zrobić bez tego, jest mała możliwość pchnięcia jej w stronę nadkola, trudno,ale odkręcania sobie można sporo zaoszczędzić.
VMatas - Sob Cze 05, 2010 18:28

Może to coś pomoże : http://forums.mg-rover.or...657&postcount=1

[ Dodano: Sob Cze 05, 2010 18:28 ]
Instrukcja ze zdjęciami:

http://www.the75andztclub...ead.php?t=45125

bomber - Nie Cze 06, 2010 17:09

dzieki wielkie chlopaki:) w koncu opuscilem sanki, bo bez tego jakos mi nie szlo:)wysprzeglik wymieniony i teraz zostalo skladanie. Dzis jednak sobie odpuszczam i zobaczymy w poniedzialek. Jak skrzynia wejdzie to potem z gorki:D pozdrawiam
Reder - Wto Cze 08, 2010 21:17
Temat postu: [R75] Wysprzęglik, czy pasuje od 1.8 albo 2.0
Witam!

Temat: Zakup wysprzeglika - czy od 1.8 albo 2.0 pasuje do 2.5v6?

Mam pytanie jak w temacie - posiadam rovera 75 2.5 v6.
Pytanie brzmi czy we wszystkich roverach 75 nie zaleznie od pojemnosci silnika byly montowane te same wysprzegliki?Czy wysprzeeglik od 1.8 benzyny bedzie pasowal do mojego 2.5 benzyny?

Bede bardzo wdzieczny za szybka odpowiedz bo chcialbym jak najszybciej zakupic wysprzeglik na ebayu (gdybym mial kase na nowy to nie zadawal bym takich pytan na forum)

Pozdrawiam

kasjopea - Wto Cze 08, 2010 21:34

Reder, proszę sformułować temat zgodnie ze schematem podanym w Zasadach Kącika.
PHJOWI - Wto Cze 08, 2010 22:16

kupuj od freelandera td4 lub v6
Reder - Pią Cze 11, 2010 17:49
Temat postu: [...]
Zgodnie z zyczeniem co do sformulowania tematu....

W moim roverze 2.5 v6 pdl wysprzeglik - tak go zarznalem probujac wyjechac z dziury ze z kulek na lozysku zostaly tylko resztki stopionego metalu.W zwiazku z tym musze kupic wyspzeglik. Nie chce wydawac zbyt wiele kasy na nowy wysprzeglik w sklepie poniewaz chcialbym naprawic rovera jak najnizszym kosztem i sprzedac go jak najszybciej bo mam juz dosc meczarni z tym samochodem ktory na marginesie uwazam za nieudany wyrob angielskiej technologi (ale to tylko moja prywatna opinia).

Chcialbym ie dowiedziec czy do rverow 75 montowano ten sam wysprzeglik do wszystkich wersji silnikow benzynowych? Czy moze wysprzeglik jest inny w zaleznosci od pojemnosci silnika. Kiedy poszukuje na ebayu wysprzeglika to widze nowe wysprzegliki w tej samej cenie do rovera o roznych pojemnosciach silniki poczawszy od 1.8 skonczywszy na 2.5.
Jesli zdecyduje sie na zakup nowego wysprzeglika informacja ktora probuje uzyskac nie bedzie miala dla mnie znaczenia poniewaz nowe wysprzegliki bez wzgledu na rodzaj silnika sa w tej samej cenie.

Mje pyanie brzmi - czy moge kupic wysprzglik od rovera 1.8 i czy bedzie on pasowal do rovera 2.5v6? Bo jesli tak to moge sporo zaoszczedzic kupuac takowy uzywany. Z mojego punktu widzenia wysprzeglik jest idenyczny we wszystkich rodzajach silnika - aczklwiek moge sie mylic.

Jeszcze raz dziekuje i czekam na odpowiedz.

kasjopea - Pią Cze 11, 2010 18:38

Reder, poprawnie napisany temat wygląda jak powyżej. Tym razem poprawiłam za Ciebie :wink: .
apples - Pią Cze 11, 2010 18:52

Reder jako nie ekspert napisze tak: W R75 występuje tylko jeden typ wysprzeglika (pomijając V8). Nieważne czy to benzyna czy diesel wysprzeglik jest ten sam. Zakupu możesz dokonać zgodnie http://forum.roverki.eu/v...p=461446#461446 a wymienić zgodnie http://forum.roverki.eu/v...p=494811#494811 :grin:

Pozdrawiam
apples

Reder - Pon Cze 21, 2010 23:37
Temat postu: .....
Ok

Wielkie dzieki!

Kupilem nowy wysprzeglik od freelandera zgodnie z zaleceniami. Niestety pojawil sie kolejny problem - o ile wysprzeglik jest porzadny i prezentuje sie solidnie to za cholere nie wiem jak polaczyc go z oryginalna dwuzlaczka od rovera (ta zlota ktora jest na przewodzie).

Ale od poczaku.....

Podczas demontazu wysprzeglika ucielismy przewod od strony kabiny zaraz przy tej dwu-zlaczce tak aby moc go potem zalozyc. Kiedy okazalo sie ze przy wysprzegliku od fr zlaczka jest inna to mechanik wpadl na genialny pomysl aby uciac przewod od nowego wysprzeglika i zalozyc na niego oryginalny (wcisnac) od rovera te co byl aby w ten sposob polaczyc przewody i rozwiazac problem. Niestety okazalo sie ze metalowy przewod od nowego wysprzeglika ma szersza srednice niz oryginaly przewod gumowy pod zbrojeniem i ze nie da sie tego nalozyc. Tak wiec tym samym ucial koncowke dobrego metalowego rzewodu od oryginalnego wysprzeglika i pozbawil mnie mozliwosci kabinowania z 2 zlaczka d fr. Jedyna chyba opcja to podlaczyc oryginalne przewody do nowego wysprzeglika - bynajmniej przewod hydrauliczny, chyba ze ktos ma jakies lepsze pomysly na to jak uratowac ten nowy wysprzeglik i sprawic aby wszystko trzymalo sie kupy.Na koniec dodam jeszcze ze nigdzie nie znalazle opisu jak rozlaczyc oryginalna dwu-zlaczke od rovera - i czy to pasuje razem do sibie z ta co jest na przewodzie od fr.

Bede wdzueczny za jakies pomysly.

Pozdrawiam

PHJOWI - Pon Cze 21, 2010 23:58

złączka od freelandera jest taka sama jak w 75 , tylko ciężko schodzi !
Boncky - Wto Cze 22, 2010 09:36

kocham te tematy, oryginalnych przewodów ciętych z każdej strony, dorabiania jakiś super blaszek do ich łączenia :D a wystarczyło trochę pomyśleć, oczywiście od tego jest mechanik. Jeżeli był aż taki problem, trzeba było wyciągnąć pompkę z kablem i na spokojnie na to spojrzeć, złączka jest z jednej strony skręcana, więc można ockręcić i przykręcić wysprzęglik - ot cała teoria, jeżeli ktoś chce wypiąć złączke i nie potrafi zrobić tego rękami, wystarczy pomóc sobie wąskim płaskim śrubokrętem wkładając go pod kołnierz i przechylając oring wewnątrz złączki i sprawa załatwiona.
Reder - Czw Cze 24, 2010 23:51
Temat postu: ...
Ok dziekuje za podpowiedzi.

Co do powyzszego postu to pozwole sobie zauwazyc ze freelander ma metalowe przewody a ja w moim roverze mam gumowe, i u mnie zlaczka wchdzi w pzeow gumowy a w freelanderze jest ona z jednej strony przykrecana (dlaego tez mechanik ja odkrecil i ucial ta metalowa obraczke trzymajaca srube a kncu przewodu). Jak kolwiek korzystajac z waszych rad sprubuje jeszcze jakos rozlaczyc to zlaczke - choc bardzo watpie w to aby sie udalo bo z tego co widze bynajmniej po zlaczce z freelandera to ona jest na blaszkach samozaciskowych i jesli spruuje ja wyjac w ten sposob to ja rozwale - ale sprubowac mozna. Zastanawiam sie tylko jak teraz pskladac wysprzeglik do kupy z tym spilowanym przewodem - czuje ze skonczy sie na nalozonym na niego jakims przewodzie...

[ Dodano: Czw Cze 24, 2010 23:51 ]
Kolejna potyczka.....
Wysprzeglik siedzi juz w skrzyni, tarcza i docisk sa zalozone ale... skrzynia z cholere nie chce sie dopasowac do silnika i brakuje jakis 2cm aby ja dokrecic. Krecilismy juz kolem zamachowym, krecilismy kolem aby ustwic poloske..... niestety walek ze skrzyni nadal nie chce sie dopasowac do tarczy (bynajmniej tak nam sie wydaje. Czy ktos moze mi podpowiedziec jak wsadzic ta skrzynie aby wszystko wskoczylo na swoje miesjce - bede bardzo wdzieczny za jakies porady.

plombos - Pon Lis 15, 2010 10:30
Temat postu: [R75] Wysprzęglik, pompa sprzęgła - co cieknie?
Witam!
Od pewnego czasu mam problem z wysprzęglaniem, zwlaszcza jedynki i wstecznego.
Nieraz przy wcisniętym sprzęgle auto dalej chce jechać.
Biegi wchodzą trudno, sprzegło sie zapowietrza. Raz pedał sprzegła wpadł mi w podłogę, na szczescie odciagnąłem ręcznie i dalej można było jechać.

Przy okazji wymiany płynu hamulcowego mechanik stwierdził, że jest gdzieś wyciek.
Po zdjęciu osłony pod kierownicą (dostęp do pojemniczka z płynem) okazało się, że cała gąbka na osłonie jest mokra, jednak w kabinie nigdy nie stwierdziłem obecności płynu.

Kupiłem juz wysprzęglik TD4, jednak nie wiem czy nie zajdzie potrzeba wymiany pompki.
Którą pompkę/sprzedawcę moglibyście polecić?
Kupowałem kiedyś u Tommiego, ale ostatnio widzę coraz wiecej negatywnych komentarzy odnośnie czasu oczekiwania i kontaktu...

seyfer - Pon Lis 15, 2010 10:56

odezwij sie może do kolegi Boncky on regeneruje i przerabia pompki sprzęgła
plombos - Pon Lis 15, 2010 11:02

Wolalbym jednak, kupic jakis zamiennik jesli to konieczne.
Zostawienia auta u mechanika na tak dlugi czas raczej nie wchodzi w gre (demontaz, wysylka, naprawa).

seyfer - Pon Lis 15, 2010 11:16

a http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=54757 przeglądałeś ?? ?
Warager - Pon Lis 15, 2010 13:43

plombos napisał/a:
Wolalbym jednak, kupic jakis zamiennik jesli to konieczne.
Zostawienia auta u mechanika na tak dlugi czas raczej nie wchodzi w gre (demontaz, wysylka, naprawa).


Witam!

Jak Ci ubywa płynu w zbiorniku i nie masz uszkodzonych węży (przy trzpieniu), a cieknie ci płyn koło pedałów, to nie ma bata, żeby to nie była pampka (sucho pod spodem przy "2 dziurach") .

Jeśli chodzi o regenerację u wspomnianego wyżej użytkownika, to mogę powiedzieć, że czas oczekiwania to maksymalnie kilka dni od wpłaty do otrzymania swojej pompki (przecież możesz sam zdemontować pompkę, nie musi auto stac u mechanika), moja ciekła jak cholera i gołym okiem widzę, że "po" nie cieknie. Na razie ciągle testuję, ale jestem pewny, że jeśli się za szybko nie zużyje to znów dam do regeneracji , bo nie wyrzucę pieniędzy w błoto na używkę.

Po tych objawach co napisałeś i patrząc na to co wielorotnie pisano na temat układu wysprzęglania na forum, podejrzewam, że to sprzęgło Ci się kończy (+ pompka, bo pisaleś, że wpadł Ci pedał w podłogę), może napisz coś na temat jak bierze pedał sprzęgła.

apples - Pon Lis 15, 2010 14:04

plombos, sprawdź tak jak napisałem http://forum.roverki.eu/v...p=495521#495521
plombos - Pon Lis 15, 2010 16:06

Sprzeglo bierze nisko (tzn prawie zaraz jak puszczam), ale tym sie nigdy nie przejmowalem bo tak lubie.
Co do samego sprzegla to wole wiedziec przez wymiana czy robic sprzeglo + wysprzeglik bo do obydwu tych rzeczy trzeba wyjmowac skrzynie, wiec za jednym razem zrobilbym dwie rzczy.
Z drugiej strony, jesli sprzeglo jest dobre (nie czuje zeby slizgalo) to czy jest sens je wymieniac?

apples - Pon Lis 15, 2010 16:47

plombos napisał/a:
Z drugiej strony, jesli sprzeglo jest dobre (nie czuje zeby slizgalo) to czy jest sens je wymieniac?
Jeżeli nie było wymieniane, a masz przebieg około 200tys. to na pewno będzie do wymiany.
Warager - Pon Lis 15, 2010 22:54

plombos napisał/a:
Sprzeglo bierze nisko (tzn prawie zaraz jak puszczam), ale tym sie nigdy nie przejmowalem bo tak lubie.
Co do samego sprzegla to wole wiedziec przez wymiana czy robic sprzeglo + wysprzeglik bo do obydwu tych rzeczy trzeba wyjmowac skrzynie, wiec za jednym razem zrobilbym dwie rzczy.
Z drugiej strony, jesli sprzeglo jest dobre (nie czuje zeby slizgalo) to czy jest sens je wymieniac?


Ale piszesz wyżej, że Ci ciężko jedynka wchodzi i wsteczny, w innych tematach dotyczących Twojego problemu takie objawy o ile dobrze pamiętam, towarzyszą właśnie kończącemu się sprzęgłu.

A pedał w podłodze i odciąganie też przerabiałem jak mi ciekł płyn z pompki.

plombos - Wto Lis 16, 2010 07:51

Warager napisał/a:


Ale piszesz wyżej, że Ci ciężko jedynka wchodzi i wsteczny, w innych tematach dotyczących Twojego problemu takie objawy o ile dobrze pamiętam, towarzyszą właśnie kończącemu się sprzęgłu.

A pedał w podłodze i odciąganie też przerabiałem jak mi ciekł płyn z pompki.


Ciezko wchodzaca jedynke/wsteczny zrzucalem na karb zapowietrzonego sprzegla,
zwlaszcza, ze po wymianie plynu i odpowietrzeniu, przez jeden dzien :lol: chodzilo jak trzeba.
Wysprzeglik juz mam, zostaje kupic pompke na ebay'u w UK.

Warager - Wto Lis 16, 2010 09:05

To poproszę Cię o linka do aukcjii po zakupie lub do strony sprzedającego, bo jak ja szukałem na tym portalu to nie było żadnej aukcji na pompkę.

pozdrawiam

plombos - Wto Lis 23, 2010 21:02

WItam ponownie.
Jednak nie kupowalem na ebay'u - kupilem pompke u Tommy'iego.
Jest to pompka od anglika wiec przewod nie pasuje, ale zamierzam wymienic sama pompke.
No i tu jest pytanie...jak odlaczyc ten przewod od pompki?
Na razie nic nie ruszam bo pompka jest zalana i nie chce zeby mi se plyn na dywan wylal
:mrgreen:

Warager napisał/a:
To poproszę Cię o linka do aukcjii po zakupie lub do strony sprzedającego, bo jak ja szukałem na tym portalu to nie było żadnej aukcji na pompkę.
pozdrawiam


Prosze bardzo, oto link:
http://tnij.org/i5qq
sprzedajacy:
-> ecp2004
-> rsj-motor

Boncky - Wto Lis 23, 2010 22:00

plombos napisał/a:
WItam ponownie.
Jednak nie kupowalem na ebay'u - kupilem pompke u Tommy'iego.
Jest to pompka od anglika wiec przewod nie pasuje, ale zamierzam wymienic sama pompke.
No i tu jest pytanie...jak odlaczyc ten przewod od pompki?
Na razie nic nie ruszam bo pompka jest zalana i nie chce zeby mi se plyn na dywan wylal
:mrgreen:

Warager napisał/a:
To poproszę Cię o linka do aukcjii po zakupie lub do strony sprzedającego, bo jak ja szukałem na tym portalu to nie było żadnej aukcji na pompkę.
pozdrawiam


Prosze bardzo, oto link:
http://tnij.org/i5qq
sprzedajacy:
-> ecp2004
-> rsj-motor




Wyciągasz drucik z pompki, wybijasz małym śrubokrętem trzpień z pompki od strony węża i wyciągasz go. Po prostu na to popatrz to zrozumiesz, nie ma żadnej filozofii :)

ps: ciekawe ile Tobie km wytrzyma nówka :twisted:

plombos - Wto Lis 23, 2010 22:12

Boncky napisał/a:


ps: ciekawe ile Tobie km wytrzyma nówka :twisted:


Nastepnym razem zregeneruje u ciebie :)
...oby niepredko :grin:

0L0 - Sro Lis 24, 2010 08:47

U mnie nowiutka pompka wytrzymała rok... jakieś 15000km :lol:

Jeżeli byś miał nie uszkodzony tłoczek to polecam zakup korpusu pompki na Allagro od użytkownika fatimex-wro.

plombos - Czw Lis 25, 2010 22:53

0l0 napisał/a:
U mnie nowiutka pompka wytrzymała rok... jakieś 15000km :lol:

Jeżeli byś miał nie uszkodzony tłoczek to polecam zakup korpusu pompki na Allagro od użytkownika fatimex-wro.


Pytanie tylko po co?
Korpus nie ulega uszkodzeniu...

0L0 - Pią Lis 26, 2010 08:46

Owszem, ale u mnie tłoczek w nowej pompce uszkodził się przez niechlujnie wykonany korpus.
Boncky - Pią Lis 26, 2010 16:39

0l0 napisał/a:
Owszem, ale u mnie tłoczek w nowej pompce uszkodził się przez niechlujnie wykonany korpus.



nie wiem jak może być niechlujnie wykonany korpus, korpus oryginalny jest zawsze taki sam, i nawet lekkie rysy nic nie zmieniają. A dorabiany no to już zależy od tego jak był dorobiony. Na ponad 100 pompek które robiłem w samym rowerze,nie wspominając innych marek.., nie spotkałem się z uszkodzeniem korpusu, który powodował problem z pracą układu. Oczywiście nie mówię o uszkodzeniach mechanicznych jak pęknięcia...

korpus nie ma nic do tego. Prędzej daje tyle, że przy wymianie ktoś wyczyści i odpowietrzy układ i da nowy płyn i myśli że sprzęgło działa przez korpus :mrgreen:

cudak1987 - Nie Lis 28, 2010 23:11

Podlacze sie pod temat , czytalem troche o calym ukladzie sprzegla i teraz moje pytanie , autko ma problemy z wbiciem biegu 1,2 czasem wsteczny. sprzeglo jeszcze w dobrym stanie ,wymienilem wysprzeglik wiec chyba zostaje pompka , i z tego co wiem polecacie pompke z bmw e39 , ale jakie dokladnie sa objawy padnietej pompki sprzegla? Moja wogole nie cieknie jest suchutka, odpowietrzalem i nic zero roznicy. Auto na zgaszonym silniku biegi chodzą lekko jak odpale to juz jest problem. Myslalem na poczatku ze to moze ciegna idace do skrzyni ale skoro na zgaszonym jest ok to odpada. Chcialem zapytac odnosnie pompki od lanosa bo na innym forum widzialem ze ludzie montuja taka w naszych autach. Ktora polecacie.
ponizej watek:
uzytkownik rander pisze o tym
http://www.forumsamochodo...-vt11388,30.htm

MaReK - Pon Lis 29, 2010 00:03

cudak1987 napisał/a:
i z tego co wiem polecacie pompke z bmw e39

Kto poleca, ten poleca ;P
Ja nie polecam. Ciężka praca jak cholera. Po roku użytkowania mam dwa razy większe udo i łydkę w lewej nodze niż w prawej ;) Dodatkowo, ktoś słusznie zauważył, że pompka od BMW wykańcza szybciej wysprzęglik. Ja wymieniłem w trakcie użytkowania tego wynalazku już dwa razy i teraz już nie będę wymieniał. Dolewam co jakiś czas płynu (plus rozwiązania - zbiorniczek pod maską i szybkie i łatwe odpowietrzanie za pomocą strzykawki). Czekam, na totalny rozpad wysprzęglika i zamierzam wrócić do oryginału. Pompki mam chyba już trzy. Jedną zamierzam zregenerować u Bonckyego.

Nie mam pojęcia jak to jest z pompką o freelandera i czy można do nas zamontować pompkę od lanosa ;)

Pozdrawiam,

cudak1987 - Pon Lis 29, 2010 00:41

na stronce co wrzucilem niby pisze ze gosc zalozyl i nie wiele modyfikacji to wymagalo. tylko ciekaw jestem jak to chodzi. Moze zaryzykuje i zaloze , koszt niewielki bo nowa to wydatek kolo 80zl , tylko ciekawe ile pochodzi
apples - Pon Lis 29, 2010 09:48

cudak1987 napisał/a:
a stronce co wrzucilem niby pisze ze gosc zalozyl i nie wiele modyfikacji to wymagalo. tylko ciekaw jestem jak to chodzi. Moze zaryzykuje i zaloze , koszt niewielki bo nowa to wydatek kolo 80zl , tylko ciekawe ile pochodzi
Przecież jest to opis pompki do Freelandera, a nie do R75. Pompki od Freelandera nie zamontujesz w R75. Wysprzeglik natomiast jest ten sam. :wink:
ozi - Pon Lis 29, 2010 12:05

witam szukam namiarów na kolege BONCKYEGO JAKIS NUMER TELEFONU / mam pompe sprzegła do regeneracji
Boncky - Pon Lis 29, 2010 13:11

poszedł mail z moim tel, tak jak mówił apples, wysprzęglik z FR pompka całkiem inna - jeszcze bardziej popieprzona niż w naszych 75 :) co do lanosa, temat ten sam, inny skok, skutki tego opisał Marek :)
kerbi - Pon Lis 29, 2010 14:06

Bzdury piszecie o padaniu wysprzęglika na pompce BMW. Mam ją 1,5 roku, i jakoś ani razu nie musiałem wymieniać wysprzęglika ani dolewać płynu, stan jest na tym samym poziomie cały czas. Z tym udem to też nie przesadzaj, nie chodzi może super lekko, ale tragedii nie ma, żona moja jeździ i nie narzeka.
Boncky - Pon Lis 29, 2010 14:40

kerbi napisał/a:
Bzdury piszecie o padaniu wysprzęglika na pompce BMW. Mam ją 1,5 roku, i jakoś ani razu nie musiałem wymieniać wysprzęglika ani dolewać płynu, stan jest na tym samym poziomie cały czas. Z tym udem to też nie przesadzaj, nie chodzi może super lekko, ale tragedii nie ma, żona moja jeździ i nie narzeka.


teraz przypominają mi się wypowiedzi na wp.pl pod jakimiś głupimi tematami, dam jakiś przykład; " czy jest różnica między oponami letnimi na zimowymi ? " odpowiedź: " nie nie ma bo mój tata jeździł na letnich w zimę i nie miał wypadku"

Kerbi - to są twoje poglądy i nikt nie mówi Ci że piszesz "bzdury" jednak uważam że wiem trochę więcej od Ciebie, ponieważ w rękach miałem więcej pompek niż roverów 75 na tym forum i więcej układów naprawiałem, montowałem, przemierz sobie wszystko, dokonaj pomiarów i nie jedź mi i innym mówiąc że mówimy "bzdury" :)

Rowan - Pon Lis 29, 2010 16:42

Boncky, a ja i tak zostaje po stronie kerbi, ja mam pompkę od BMW od maja 2008, nic się nie działo z wysprzęglikiem, jeśli chodzi o szczelność, bo samo łożysko szumiało, był wtedy wymieniony komplet przy sprzęgle i dwumasie. Aczkolwiek z wysprzęglikiem nic się teraz nie dzieje, to sprzęgło zostało przypalone i kwalifikuje się do wymiany, najprawdopodobniej wiosną.
Boncky - Pon Lis 29, 2010 18:40

Rowan szanuję Twoje zdanie, pewnie masz i rację, dużo zależy od wykonania, pozdrawiam :)
kerbi - Pon Lis 29, 2010 20:42

Nie dziwię się, ze to właśnie Boncky jako pierwszy się odezwał. Ale nie ważne. Na pewno masz dużą wiedzę i pewnie też dużo samochodów naprawiłeś, ale pisanie że się udo ma dwa razy większe to trochę śmieszne. Na pewno będziesz bronił swojej racji bo o ile się nie mylę to na tym zarabiasz. A porównywanie do tego opon zimowych to też jest trochę śmieszne, przez to że napisałem, że żona jeździ miałem na myśli, że pedał nie chodzi bardzo ciężko.
Boncky - Pon Lis 29, 2010 22:12

kerbi napisał/a:
Nie dziwię się, ze to właśnie Boncky jako pierwszy się odezwał. Ale nie ważne. Na pewno masz dużą wiedzę i pewnie też dużo samochodów naprawiłeś, ale pisanie że się udo ma dwa razy większe to trochę śmieszne. Na pewno będziesz bronił swojej racji bo o ile się nie mylę to na tym zarabiasz. A porównywanie do tego opon zimowych to też jest trochę śmieszne, przez to że napisałem, że żona jeździ miałem na myśli, że pedał nie chodzi bardzo ciężko.


Kerbi albo masz problemy z czytaniem albo nie ? sprostuj to i przeczytaj po raz kolejny parę ostatnich postów, gdzie ja pisałem o udzie ? zobacz kto co pisał a potem pisz swoje wywody, ja się ciebie czepiłem za sformułowanie "piszecie bzdury"

kerbi napisał/a:
Nie dziwię się, ze to właśnie Boncky jako pierwszy się odezwał.


po raz kolejny poczytaj kto co pisze "jako pierwszy"

Cytat:
Na pewno będziesz bronił swojej racji


znowu źle, kiedyś już pisałem Rowan-owi że pewnie dobrze zrobiony układ może pracować poprawnie i każdy ma swoje zdanie co już wyżej napisałem drugi raz...


Kerbi nie wychodzi Ci.

MaReK - Pon Lis 29, 2010 23:10

kerbi napisał/a:
Mam ją 1,5 roku, i jakoś ani razu nie musiałem wymieniać wysprzęglika ani dolewać płynu,

Ale założoną ;D ?

kerbi napisał/a:
Z tym udem to też nie przesadzaj, nie chodzi może super lekko, ale tragedii nie ma, żona moja jeździ i nie narzeka.

Może ma łydy jak Gerd Muller i taką parę w nogach :)

Nie wiem jak tam po Sandomierzu się jeździ. Pewnie tylko po lewobrzeżnej stronie, ale może nie musisz operować sprzęgłem tyle co w większym mieście w kilkudziesięcio kilometrowych korkach.

Nie wiem ile zrobiłeś km swoim R.

Jak odpowietrzę układ i zaleję płynem pod korek układ, to przy mniejszych odległościach i mniejszej częstotliwości naciskania sprzęgła lub b. długich dystansach nie wymagających częstego naciskania, przejadę więcej km i nie muszę pod maskę zaglądać.

W korkach na dłuższym dystansie niestety już tak kolorowo nie jest.

kerbi napisał/a:
ale pisanie że się udo ma dwa razy większe to trochę śmieszne.

Miało być śmiesznie ;) To taka metafora, przenośnia, czy co tam sobie chcesz.
Mniej śmiesznie jest jak zaczyna Ci dokuczać mięsień dwugłowy uda i staw skokowy.

Wiem, że niektórzy amatorzy przeróbek będą bronić swojej wersji :)
Choćby nawet wymienili po 3 szt. wysprzęglików to i tak napiszą, że jest cacy :)
No i to też jest śmieszne ;P

Boncky napisał/a:
pewnie dobrze zrobiony układ może pracować poprawnie

Pytanie tylko, jaka jest definicja poprawnie działającego układu zamiennika pompki sprzęgła montowanego w R75 :)

kerbi - Wto Lis 30, 2010 07:37

Ok skończmy tą licytację, każdy wie swoje. MaReK tu muszę przyznać ci rację co do ilości km, ale ja przez te 1,5 roku ( z założona pompką) zrobiłem 22 tys km więc nie aż tak mało. Boncky o tym udzie to nie było do Ciebie, też czytaj uważnie.Jeszcze się zastanawiam czy nie najistotniejsza jest tu technika jazdy, co do trwałości tych wysprzęglików. Pozdrawiam.
MaReK - Wto Lis 30, 2010 09:11

kerbi napisał/a:
ale ja przez te 1,5 roku ( z założona pompką) zrobiłem 22 tys km więc nie aż tak mało.

No niemało, a nawet bym rzekł, że całkiem sporo.
Pytanie tylko jak podczas tych 22 tys. km było eksploatowane samo sprzęgło.

Ja zrobiłem sporo - nie chcę teraz strzelać ile - ale większość niestety w ruchu miejskim, w warszawskich korkach. Po pierwszym wysprzęgliku zacząłem sprzęgło wciskać tylko do połowy. Czasami się zapomnę i wcisnę do końca. Jednak cały proces to też kilka stówek, a można za mniej więcej tyle samo u kolegi Boncky tę pompkę zregenerować.
Mało tego, od anglików (diesel/benzyna) same pompki (nowe) też pasują, a ich cena już nie zwala z nóg.

Być może jak ktoś szuka dużych oszczędności, jeździ mało w mieście, więcej w trasy to taka przeróbka mu się opłaci. Nie będzie co chwile wachlował nogą, nie zmęczy nogi i sprzęgła nie będzie aż tak eksploatował. Ja osobiście jestem nią zmęczony.
Jak będę się jej pozbywał, mogę mój cały patent sprzedać komuś po kosztach :)

Dla mnie jedyną korzyścią i niezaprzeczalną zaletą jest zbiorniczek pod maską.

Odpowietrzanie układu stało się dla mnie przyjemnością :)
Kiedy płynu brak, biorę końską strzykawkę, zdejmuję wężyk, tłoczę kilka razy płyn do układu. Kiedy przestaną wracać bąbelki, zakładam wąż i zalewam zbiornik :)
Gdybym miał to robić pod pedałami, przesiadłbym się na komunikację miejską;)

kerbi napisał/a:
eszcze się zastanawiam czy nie najistotniejsza jest tu technika jazdy, co do trwałości tych wysprzęglików

Tak jak pisałem. Staram się nie wciskać sprzęgła do końca bo ono i tak wysprzęgla na 3/4 wcisku. Nie wiem jakie są techniki wciskania sprzęgła inne :)
Ja wciskam, puszczam i ruszam. Potem wciskam i zmieniam bieg. Dojeżdżając do przeszkody, przed nią wciskam i wrzucam luz ;) Nie jeżdżę z nogą na sprzęgle :)

A jeszcze się pochwalę, że siła nacisku na pedał była tak duża, że wyrwało mi gwint z tej czarnej puszki ;) Teraz właściwie pompka trzyma się na jednej śrubie, a druga ją tylko wspomaga ;) Montując kolejną pompkę będę musiał robić przelotkę :(

Pozdrawiam,

Rowan - Sro Gru 01, 2010 15:16

MaReK, kiedy i gdzie zlot wiosenny? :mrgreen: Sprawdzisz sam, że pompka BMW potrafi lekko chodzić :razz:
MaReK - Czw Gru 02, 2010 01:34

Rowan napisał/a:
MaReK, kiedy i gdzie zlot wiosenny? :mrgreen: Sprawdzisz sam, że pompka BMW potrafi lekko chodzić :razz:

Nie mam pojęcia. To pytanie bardziej do Zarządu ;D

Nie wierze, że chodzi lekko - tak lekko jak oryginał, który i tak chodził ciężko ;)

Ps.
Jestem zdruzgotany. Moje dwie pompki na regeneracje poszły do śmieci :(
Zostały brutalnie wyrzucone... zamknięte w mały pudełeczku, rozebrane na części pierwsze... poszły w piach!

Krzysiek15255 - Wto Mar 01, 2011 22:37
Temat postu: [R75] Problem z wysprzęglaniem
Gdy kupiłem swojego R75 szumiało w nim sprzęgło, jednak nie było żadnych problemów z wrzucaniem czy wyłączaniem biegów. Wymieniłem wysprzęglik na LUK. Szum ucichł. Wymieniłem płyn w układzie sprzęgła i kilkakrotnie odpowietrzałem. Nie ma problemów z wrzuceniem biegów gdy szybko wcisne pedał sprzęgła. Jednak gdy długo przytrzymam wciśnięty pedał to nie moge wyłączyć z biegu. Musze go zgasić i odbić pedał bo zostaje przy podłodze. Jak odbije pedał i wcisne go to już moge bez problemu włączyć bieg. CO może być nie tak? Pompka zepsuta czy do regeneracji?

Jeszcze pytanko ile może kosztować regeneracja bo nie moge znaleść żadnych reperaturek?

Pieta - Sro Mar 02, 2011 08:49

Jak ci nie ubywa płynu i pedał zostaje w podłodze to pompa uszkodzona. Zaworek zwrotny lub uszczelnienie na tłoczku.
Reperaturek nie ma. Napisz do Boncky , regeneruje pompki.

Możesz też po modyfikacjach zamontować pompkę od BMW
Używaj opcji SZUKAJ
Tutaj poczytaj, wszystko znajdziesz
http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=54757

grota10 - Sob Mar 05, 2011 01:05

podepne sie do tematu.A jak plynu nie ubywa a co jakis czas sprzeglo coraz nizej bierze a po odpowietrzeniu jest jakis czas lepiej pozniej znowu trzeba odpowietrzyc i tak w kolko,to wysprzeglik czy poma sprzegla?Od czego zaczac?
automechanik - Sob Mar 05, 2011 02:59

Od pompy ,może zasysać powietrze przez tylną uszczelkę przy powrotnym ruchu pedału sprzęgła.
grota10 - Sob Mar 05, 2011 10:47

to pocieszajace.Sprobuje od pompy a moze jest sposob na sprawdzenie czy napewno to pompa,czy mozna ja uszczelnic czy raczej to nie mozliwe?
Pieta - Sob Mar 05, 2011 10:57

Jak z wysprzęglika nie cieknie to napewno pompa. Popatrz na łączeniu silnika i obudowy sprzęgła czy nie ma sladów przecieków.
apples - Sob Mar 05, 2011 12:23

grota10 napisał/a:
Od czego zaczac?
Od tego http://forum.roverki.eu/v...p=495526#495526 :wink:
grota10 - Sob Mar 05, 2011 13:02

apples moze jakies zdjecie tej szybkozlaczki,zaraz smigam do garazu
apples - Sob Mar 05, 2011 13:08

grota10 napisał/a:
apples moze jakies zdjecie tej szybkozlaczki,zaraz smigam do garazu
Nr.3 http://forum.roverki.eu/v...p=550850#550850 :wink:

[ Dodano: Sob Mar 05, 2011 13:08 ]
Tutaj http://forum.roverki.eu/v...p=446360#446360 tez widać gdzie jest.

grota10 - Sob Mar 05, 2011 16:07

Wlasnie wrocilem z garazu.Odpowietrzylem znowu chodzi jak lalunia.Pojechalem nawet na kanal zagladalem pod spod-suchutko.Tam sa takie dwie dziury co by palec wlazl,chyba o te chodzzi innych nie znalazlem. Szybkozlaczka sucha,odgialem charmonijke,ta gumke na pompce sprzeglowej sucho,nic tam sie nie zbiera.Plyn byl kiedy wlozylem palucha do zbiorniczka,choc niewiele ale nie moze byc duzo bo kiedy wlozy sie ten kondonik to i tak czesc wyplywa. Zbadalem dzis wszystko-wydaje mi sie a jednak sie zapowietrza.KIedy podpompowalem i odpuscilem odpowietrznik poszlo powietrze,wystarczylo tylko jedno pykniecie i juz bylo dobrze.Rozum w tym momencie mi sie skonczyl,nie wiem co jest grane.Ktos kiedys pisal ze przeniosl zbiorniczek do gory do komory silnikowej i co jakis czas sobie odpowietrzal,wiem ze to nie jest razwiazanie ale nie wiem gdzie szukac przyczyny.
snky1987 - Sob Mar 05, 2011 16:19

Nie jestem specjalistą w temacie ale jeśli pompka jest w 100% sucha i szybko-złączka też to winny musi być sam wysprzęglik w skrzyni.

Czytałem gdzieś, że jest plastikowy i potrafią się pojawić mikro-pęknięcia przez które będzie zaciągał powietrze.

Powiem ci osobiście, że powinieneś się wstępnie cieszyć bo wysprzęglik to 350zł (tylko Land Rover bo jest mocniejszy) + robocizna a sama pompka ok.800zł nowa LUK.


Mam nadzieję, że pomogłem a nie wprowadziłem dodatkowego zamieszania :)

grota10 - Sob Mar 05, 2011 17:04

Niby masz racje ale pompke jestem w stanie sobie sam wymienic a wysprzeglik niestety nie.To wiaze sie z oddaniem auta na warsztat rozdzieleniem skrzyni od silnika.Poza tym przy wymianie wysprzeglika automatycznie zaleca sie wymiane kompletu sprzegla czyli tarczy,docisku i kola dwumasowego za czym ida okropne koszty.Osobiscie wolal bym by byla to pompka.Kurcze-wolal bym by wszystko bylo sprawne,a najgorsze jest to w tym wszystkim ze tak naprawde nie wiadomo tak na 100procent co jest nawalone
snky1987 - Sob Mar 05, 2011 17:50

Witam w świecie Roverków :)
apples - Sob Mar 05, 2011 18:55

snky1987 napisał/a:
(tylko Land Rover bo jest mocniejszy)
Kto takie głupoty opowiada :roll:
Pieta - Sob Mar 05, 2011 19:15

snky1987 napisał/a:


Czytałem gdzieś, że jest plastikowy i potrafią się pojawić mikro-pęknięcia przez które będzie zaciągał powietrze.

Powiem ci osobiście, że powinieneś się wstępnie cieszyć bo wysprzęglik to 350zł (tylko Land Rover bo jest mocniejszy) + robocizna a sama pompka ok.800zł nowa LUK.



TAK, jest plastikowy. Mój po wymianie miał mocno zużyte uszczelnienie na średnicy wewnętrznej (warga uszczelki wytarta i poszarpana). Myślę, że mógł zaciągać powietrze. Wymieniałem, jak już mocno przepuszczał płyn i lało się pod skrzynią.

Jak ci jeszcze nie cieknie to nie ruszaj wysprzeglika, chyba że przy okazji wymiany sprzęgła.

Co do wysprzeglika od TD4, to tak naprawę jast taki sam jak w R75 pod względem konsrukcji i trwałości, nawet producent ten sam. Jednynie kształt rurek troszeczke inny, ale pasują do R75.
Kiedyś wysprzęgliki od TD4 były dużo tańsze, dlatego każdy kto wiedział montował je w R75, nie wiem jak jest teraz.

snky1987 - Nie Mar 06, 2011 09:17

W takim razie przepraszam z tą trwałością :) nie doczytałem dobrze.
Boncky - Nie Mar 06, 2011 09:48

grota10 napisał/a:
KIedy podpompowalem i odpuscilem odpowietrznik poszlo powietrze,wystarczylo tylko jedno pykniecie i juz bylo dobrze.Rozum w tym momencie mi sie skonczyl,nie wiem co jest grane.Ktos kiedys pisal ze przeniosl zbiorniczek do gory do komory silnikowej i co jakis czas sobie odpowietrzal,wiem ze to nie jest razwiazanie ale nie wiem gdzie szukac przyczyny.


Jeżeli nie ubywa płynu i za to jesteś pewien, na 99% pompka sprzęgła. Lekko ci popuszcza i tracisz trochę ciśnienia co powoduje niemożliwość wrzucenia biegu bez szarpania. Zmartowło mnie Twoje zdanie odnośnie odpowietrzania, chyba odpowietrzasz to jak hamulce... to nie hamulce... :) poszukaj opis odpowietrzania w topicu applesa znajdziesz. Tu może być pierwsza przyczyna Twojej niesprawności, jeżeli pomimo prawidłowego odpowietrzania, będzie to samo, to zacznij od pompki (najbardziej prawdopodobna i najtańsza) następnie jak nie zadziała to już wiesz co robić :) ( może być docisk, albo wadliwy wysprzęglik) bo nie zawsze cieknięcie to powód jego niesprawności (u mnie jeden nie działał i nie ciekł...)

grota10 - Nie Mar 06, 2011 13:42

Odpowietrzam tak jak hamulc tz.pompuje kilka razy pedalem,w pozycji przy podlodze popuszczam odpowietrznik,kiedy zleci plyn i powietrze zakrecam odpowietrznik i powoli odciagam pedal sprzegla. I tak kilka razy nie zapominajac o dolewaniu plynu.Nie wiem jaki inny sposob odpowietrzania moze byc,ale zaraz poszukam za Twoja rada link na temat odpowietrzania sprzegla.Po takim zabiegu jaki wczesniej opisalem sprzeglo pieknie pracuje przez jakies dwa tygodnie ,pozniej zaczyna lapac coraz nizej.Mysle wiec ze nie jest to kwestia zlego odpowietrzania,bo gdyby tak bylo to od samego poczatku bylo by zle,nie dopiero po dwoch tygodniach

[ Dodano: Nie Mar 06, 2011 13:42 ]
oki poczytalem sa rozne techniki odpowietrzania nawet od tylu heh Wyprobuje wszystkie po kolei,moze cos to da.Technika odpowietrzania hamulcow a opisanej pompki faktycznie troche sie rozni.Zrobie zgodnie z zaleceniem.Dziekuje wszystkim za rady

Boncky - Nie Mar 06, 2011 14:23

grota10 napisał/a:
Odpowietrzam tak jak hamulc tz.pompuje kilka razy pedalem,w pozycji przy podlodze popuszczam odpowietrznik,kiedy zleci plyn i powietrze zakrecam odpowietrznik i powoli odciagam pedal sprzegla. I tak kilka razy nie zapominajac o dolewaniu plynu.Nie wiem jaki inny sposob odpowietrzania moze byc,ale zaraz poszukam za Twoja rada link na temat odpowietrzania sprzegla.Po takim zabiegu jaki wczesniej opisalem sprzeglo pieknie pracuje przez jakies dwa tygodnie ,pozniej zaczyna lapac coraz nizej.Mysle wiec ze nie jest to kwestia zlego odpowietrzania,bo gdyby tak bylo to od samego poczatku bylo by zle,nie dopiero po dwoch tygodniach

[ Dodano: Nie Mar 06, 2011 13:42 ]
oki poczytalem sa rozne techniki odpowietrzania nawet od tylu heh Wyprobuje wszystkie po kolei,moze cos to da.Technika odpowietrzania hamulcow a opisanej pompki faktycznie troche sie rozni.Zrobie zgodnie z zaleceniem.Dziekuje wszystkim za rady


sposób odpowietrzania ma duże znaczenie, zrób tak jak mówię, zastosuj metodę :

1. odkręcamy odpowietrznik
2. wciskamy pedał
3. zakręcamy odpowietrznik
4. pedał podnosimy do góry.

po 3 naciśnięciach dolewaj płynu

pedał podnoś i wciskaj powoli.

grota10 - Nie Mar 06, 2011 15:19

oki Boncky zrobie tak jak radzisz dziekuje wszystkim
Dawidovs - Pią Maj 10, 2013 11:22

Witam kolegów!
Mam małą sprawę... We wrześniu wymieniałem kpl. sprzęgła oraz regenerowałem pompkę u Bonckiego. Teraz jest mokro pod skrzynią ale płynu nie ubywa nic ze zbiorniczka. Biegi wchodzą póki co idealnie. Co zrobić z tym fantem? Jeździć dalej czy reklamować ten cholerny wysprzęglik?

haszczyc - Pią Maj 10, 2013 11:27

Dawidovs, jakiej firmy masz wysprzęglik
Pieta - Pią Maj 10, 2013 11:50

Dawidovs napisał/a:
Teraz jest mokro pod skrzynią ale płynu nie ubywa nic ze zbiorniczka. Biegi wchodzą póki co idealnie.


Może ci ubywa olej w skrzyni lub silniku, czyli przeciek na uszczelnieniu wału silnika lub wałka sprzęgłowego skrzyni.

Dawidovs - Pią Maj 10, 2013 13:22

Mam tego Britparta...

Pieta dzięki za podpowiedź. Co do oleju silnikowego to nie ubywa go nic, może ten ze skrzyni faktycznie... Robiłem sprzęgło u Pana Midowicza w Krakowie więc montaż jest pewny,ewentualnie zajadę do niego i zapytam się co to może być.

kalafior - Pią Mar 07, 2014 17:02

po czym rozpoznac orginalny wysprzeglik LUK a :?:
michalwit - Nie Paź 05, 2014 09:39

Witam.
Nie lubię zadawać pytań, wolę poczytać ale nie mogę poszukać.

Mianowicie zabrałem się za wymianę wysprzęglika i mam jeden problem, co zrobić z maglownicą żeby opuścić sanki?
1. Żeby maglownice odkręcić trzeba spuścić z niej płyn bo nie ma dojścia do jednej śruby?
2. Chyba że można odkręcić jakoś kolumnę kierowniczą od maglownicy i sanki zejdą w dół razem z maglownicą?
3. Może jest jakiś inny sposób żeby nie dotykać maglownicy?

Ps. Bez opuszczenia sanek chyba sobie nie poradzę?

Dziękuję z góry za podpowiedz.

MaReK - Nie Paź 05, 2014 22:13

rozłącz magiel od kierownicy. Zanurkuj pod pedały, zdejmij gumę osłaniającą i odkręć śrubę.
Tyle mogę Ci podpowiedzieć - sami tak robiliśmy z kris-tofer jak wymieniałem sprzęgło :)

michalwit - Wto Paź 07, 2014 12:57

Dziękuję MaReK za szybką odpowiedź, lecz zanim napisałeś zabrałem się jednak do dalszej pracy i poradziłem sobie z maglownicą w nieco inny sposób. Mianowicie odkręciłem ją od sanek (4 śruby, przy czym żeby dojść do jednej z nich trzeba poluźnić wąż). następnie już opuszczałem saneczki uważając by maglownica pozostała na swoim miejscu.
Dodam, że calutką operację wymiany wysprzęglika wykonałem sam nie posiadając zbyt dużego doświadczenia. Żeby tego dokonać samemu potrzebne jest dużo cierpliwości i czasu, ale się da.

Ps. Jutro będę miał olej do skrzyni na wymianę i próba jak wyszło.

Pozdrawiam

MiReK - Pią Wrz 25, 2015 21:16

Koledzy ratujcie.Ma ktoś odstąpić szybkozłączkę od wysprzęglika? Przez dwukrotną wymianę skrzyni biegów i odpinanie złączek wysprzęglik-pompka,pojawiła się nieszczelność i muszę szukać na wymianę szybkozłączkę z wysprzęglika i pompki sprzęgła(ale tej z TAZU).
Jeśli któś z Was ma taką lub znalzł gdzieś na necie to proszę o info.

prebenny - Pią Wrz 25, 2015 21:58

MiReK napisz maila do Tazu. Oni robią szybkozłączki hydrauliczne.
MiReK - Pią Wrz 25, 2015 23:08

prebenny, no właśnie taką potrzebuję bo mam tę pompkę od nich.A nie wiesz czy złączkę z wysprzęglika też u nich dostanę?
prebenny - Pią Wrz 25, 2015 23:22

http://www.tazuparts.com/product/produkt-1/

Wg ich strony raczej tak. Poniżej masz telefon i mail do nich.

tel: 784-500-885
mail: w.zubowicz@tazuparts.com

dawidd - Nie Wrz 27, 2015 06:35

Widzę ze już wysprzegliki sa w ofercie TAZU po 340zl. Montowa ktoś?
prebenny - Nie Wrz 27, 2015 08:34

Ja jakieś 2 miesiące temu... I jeździ.
pablo - Nie Wrz 27, 2015 21:37

Ja też mam zarówno pompkę ( 2 lata) jak i wysprzęglik od Tazu ( 3 tygodnie) , pedał sprzęgła w tej konfiguracji chodzi dość ciężko ale może dlatego, że sprzęgło nowe (National).
prebenny - Nie Wrz 27, 2015 22:14

pablo mam komplet pompka, wysprzęglik TAZU i sprzęgło national i chodzi bardzo ładnie (miękko).
MaReK - Pon Wrz 28, 2015 13:56

Nowe sprzęgło raczej powinno chodzić lekko, a nie ciężko ;)
pablo - Pon Wrz 28, 2015 15:04

U mnie po wymianie na pewno nie chodzi lżej niż stare, no lekko to ono nie działa. Mam porównanie z innymi autami. Ale działa prawidłowo więc chyba tak ma działać. Co może powodować że chodzi ciężko ?
Dawidovs - Wto Wrz 29, 2015 09:12

A jak je odpowietrzałeś? Może jest za duże cisnienie
pablo - Wto Wrz 29, 2015 20:19

Hmm. Wiesz ja sam nie wymieniałem sprzęgła i wysprzęglika, ale majster chyba wie jak odpowietrzyć bo już mi odpowietrzał pompkę sprzęgła. Może ktoś z kolegów z okolic Ełku ma Roverka CDT to chętnie porównam jak pracuje sprzęgło.