Zobacz temat - [R75] Akumaulator - rozładowuje się
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Akumaulator - rozładowuje się

Flora - Pon Lis 02, 2009 12:48
Temat postu: [R75] Akumaulator - rozładowuje się
Może już ten wątek był gdzies dalej to proszę o wskazówki. Prośba do moderatora,żeby nie był zbyt okrutny ;) W czoraj rodzice pojechali prawie 100km, wszystko było ok. Po powrocie ok.40min z cmentarza tata wsiadł przekręcił kluczyk zapaliły się tylko kontrolki oleju i akumulatora po czym koniec! Ani drgnął. Nastąpiło małe zamieszanie z jakimś miejscowym mechanikiem i kupili nowiutki akumulator. A! Przepalony był bezpiecznik 15 pod maską. Po wymianie akumulatora wrócili do domu (100km) było ok. Dzis tata chce wsiąść do auta i nawet drzwi otworzyć nie mógł, musiał z kluczyka, i NIC. Ani drgnie. Wczoraj nowiutki akumulator ze sklepu! Co to jest?! Wcześniejze perypetie Roverka mogą nie mieć znaczenia ale na wszelki wypadek opiszę. Niedawno wymieniany był wysprzęglik i podczas tej wymiany najprawdopodobniej wylano nam olej ze skrzyni biegów i nikt nic nie powiedział czego skutkiem było przejechane kilkadziesiąt km bez oleju... Kiedy już było wiadomo,że olej trzeba wlac (2l weszło a PHJOWI powiedział,ze tyle musi być i tyle weszło czyli jednak wylali) rozpoczęliśmy poszukiwanie, swoją drogą olej nie do dostania, jakby co to w Wawie mają. Roverek stał dość długo bez jazdy ok.3 tygodni. Istnieje tez podejrzenie,że podczas tej wymiany wysprzęglika podmieniono nam akumulator bo był wcześniej BOSH a podczas wczorajszej wymiany mechanik zdziwiony stwierdził,że to jakiś KAZAR. Ta wczorajsza jazda to była taka pierwsza dłuższa jazda po tych trzech tygodniach oczekiwania na olej. Pomocy? Bo tu wszyscy sie madrzą i metodą prób i błędów chcą rozgryść co Roverkowi dolega :/ a on może tego nie przeżyć...
Mariusz418 - Pon Lis 02, 2009 12:58

witam

czy nawigacjia jest?

Brt - Pon Lis 02, 2009 13:06

Flora, sprawdź czy czasem przekaźnik od świec żarowych nie jest sklejony ... najszybciej kompletnie rozładuje się akumulator właśnie świecami żarowymi .... generalna zasada poszukiwań złodzieja prądu w aucie to: wpięcie między akumulator a klemę samochodu amperomierza ... jeśli prąd jest za duży (powinien być prąd rzędu miliamperów) należy kolejno wypinać poszczególne bezpieczniki (obwody) .... aż znajdzie się obwód odpowiedzialny za zwiększone zużycie prądu .... wtedy należy przejrzeć ten podejrzany obwód pod kątem zwarć, uszkodzeń przewodów itp. Przy tak szybkim rozładowywaniu warto też zwrócić uwagę na alternator a dokładnie na diody wewnątrz odpowiedzialne na "wyprostowanie" prądu :ok: Niestety nie znam R75 więc w szczegółach nie pomogę.


Flora napisał/a:
Prośba do moderatora,żeby nie był zbyt okrutny

Temat ok. wiec czemu miałby być okrutny ;)

Flora - Pon Lis 02, 2009 13:06

Jaka nawigacja? W ogóle nie ma. Zresztą po co? :D Ale pisałam, auto trzeba z kluczka otworzyć, nic nie działa :(
darek_wp - Pon Lis 02, 2009 13:19

Flora napisał/a:
Jaka nawigacja? W ogóle nie ma. Zresztą po co? Ale pisałam, auto trzeba z kluczka otworzyć, nic nie działa


nawigacja fabryczna - czasem jest powodem nadmiernego poboru prądu w samochodzie

jak nic nie działa to pierwsze naładować akumulator a później niestety trzeba szukać z miernikiem przyczyny jego rozładowania - elementu który pobiera z niego prąd

Flora napisał/a:
Bo tu wszyscy sie madrzą i metodą prób i błędów chcą rozgryść co Roverkowi dolega

niestety na odległość nie zdiagnozujemy usterki inaczej jak na zasadzie pomysł - sprawdzenie
ostatecznie trzeba albo przywieść elektryka do autka albo autko dostarczyć do niego

SeniorA - Pon Lis 02, 2009 13:20

Brt napisał/a:
jeśli prąd jest za duży (powinien być prąd rzędu miliamperów)
przy zamkniętym aucie i włączonym alarmie to 0.06 A, góra 0.09 A w zależności jakie jaszcze ma podłączone ustrojstwa.
Flora - Pon Lis 02, 2009 13:27

Dzięki Brt! Tyle tu nowych,że nie widziałam czy jeszcze obecna jest "stara gwardia" :smile: Napisałam to samo w czyims wątku, czyli powtórzyłam i spodziwałam się uwag moderatora. Jeszcze pytanie, czy ładowanie akumulatora w tej sytuacji gdzie nie wiadomo co jest nie zaszkodzi Roverkowi? Wiem może niemądre pytanie ale ja sie przecież nie znam :oops:

[ Dodano: Pon Lis 02, 2009 13:27 ]
Darek_wp to nie to że "tu" tylko TU czyli u mnie z tych co maja dostęp do auta. Maści różnej mechanicy... :grin:

Brt - Pon Lis 02, 2009 13:27

wyjąć aku ... naładować poza autem, następnie włożyć do samochodu i szukać złodzieja :ok: ;)
JeRRy3D - Pon Lis 02, 2009 14:17

Flora napisał/a:
Wiem może niemądre pytanie ale ja sie przecież nie znam :oops:

Zacznij od banałów.
Kilka razy słyszałem, że piękną, banalną i często pomijaną w poszukiwaniach zwarkę potrafi zrobić zapalniczka.

darek_wp - Pon Lis 02, 2009 14:25

JeRRy3D napisał/a:
Kilka razy słyszałem, że piękną, banalną i często pomijaną w poszukiwaniach zwarkę potrafi zrobić zapalniczka.


pod warunkiem, że ktoś przerabiał instalację i podłączył ją bezpośrednio do aku co objawia się spalonymi kablami - w innym przypadku wyleci bezpiecznik i po temacie

zrób najpierw jak radzimy z Brt naładować aku, podłączyć go dokładając w szereg amperomierz i zobaczyć co się dzieje - jak będzie za duży pobór prądu, powyżej opisanego przez SeniorA
SeniorA napisał/a:
przy zamkniętym aucie i włączonym alarmie to 0.06 A, góra 0.09 A
, po kolei wyciągać bezpieczniki i patrzeć kiedy będzie ok, potem zacznie się szukanie co dokładnie jest problemem
Flora - Pon Lis 02, 2009 14:45

Dzięki chłopaki! Akumulator pojechał do ładowania i czekamy aż się nakarmi ;)
stasiax90 - Pon Lis 02, 2009 17:49

Sprawdz czy przy pierscionkach zaciskowych (przewody) wszyskie maja stycznosc, jesli wszystko dobrze, to spojrz dalej po przewodach, mozecos niestyka
Flora - Sro Lis 04, 2009 15:09

Pan mechanik zajrzał, przejrzał i stwierdził,że niby tam jest wszystko w porządku i jedyne co podejrzewa to webasto. Bo się samo załączyło potem,ze rozłączyło czy jakoś tak. Stwierdził,że zostanie Roverek u niego do jutra, żeby zobaczyć. Mówi,że pobrało sto czegoś (nie wiem czego) ale że to norma bo to tyle co zegarek. Powiedział tez że jezeli to webasto to cytuję: "no nie wiem co wy będziecie robić i gdzie tego szukać bo to nawet schematu do tego nigdzie nie ma". O co chodzi? Co to jest webasto? Jakiego schematu? Jak mechanik mówi,że on nie wie "gdzie szukać" to co teraz? No zlitujcie się i przetłumaczcie z polskiego na moje :oops:
SeniorA - Sro Lis 04, 2009 15:13

http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=45092

http://www.roverki.pl/article.php?sid=448

Flora - Sro Lis 04, 2009 15:22

SeniorA, Dzięki wielkie. Nic nie rozumiem z tego wątku, niby po polsku ale... Domyślam sie jednak,że jeśli wydrukuję cały wątek i przedstawię te "wymianę myśli i poglądów" mechanikowi to człowiek będzie wiedział o co chodzi i znajdzie tam to co go interesuje? :grin:
SeniorA - Sro Lis 04, 2009 15:42

jeszcze to ; http://www.roverki.pl/mod...ies=Technika#55

[ Dodano: Sro Lis 04, 2009 15:34 ]
Flora, wpisz do szukajki " webasto " i poczytaj, a będziesz więcej wiedziała od tego mechanika , który moim zdaniem ma mgliste pojęcie o Roverkach.

[ Dodano: Sro Lis 04, 2009 15:42 ]
Flora napisał/a:
Powiedział tez że jezeli to webasto to cytuję: "no nie wiem co wy będziecie robić i gdzie tego szukać bo to nawet schematu do tego nigdzie nie ma".
wszystko jest , a dobry mechanik powiedziałby : przecież to ludzie robili.
Flora - Sro Lis 04, 2009 16:02

SeniorA, Ale ja czytałam, czytałam tylko nic z tego nie rozumiem :???: Nie jestem mechanikiem i absolutnie nie mam takich ambicji. A z autem jest problem i niestety nabieram coraz większego przekonania,że obecne kłopoty mają jakiś związek z podmienionym akumulatorem...
SeniorA - Sro Lis 04, 2009 16:36

Flora napisał/a:
nabieram coraz większego przekonania,że obecne kłopoty mają jakiś związek z podmienionym akumulatorem...
nie ma podstaw do takiego podejrzenia.Jest pytanie, czy ten nowy aku kupiony 01.11, pewnie na stacji benzynowej,nie jest uszkodzony, czy jest odpowiedni a alternator go ładuje, no ale mechanik to pewnie sprawdził ( możesz go zapytać czy aku ma pojemność 75 amperogdzin, czy ma minimum 12.5 Volt na niepracującym silniku i 13.8 - 14.4 V na pracującym silniku bez względu na obroty , a także czy przy rozruchu,napięcie na aku nie spada do 10.5 V ).Jeśli aku jest OK , to szukać "złodzieja" jak proponuje Brt, .
Flora - Sro Lis 04, 2009 17:05

SeniorA, akumulator zakupiony w sklepie :grin: Przyjedź kiedyś do Zachodniopomorskiego to poznasz specyfike i nie będzie to takie zdumiewajace :smile: A chodzi o podmianę podczas naprawy wysprzęglika. Nie "wymianę" a "podmianę", w pewnym sensie kradzież. O tym,że zamiast BOSHa jest ten jakiś tam Kazae dowiedzieliśmy się własnie 01.11... O tym,że wylali olej ze skrzyni biegów też nie wspomnieli...
SeniorA - Sro Lis 04, 2009 17:28

Flora napisał/a:
SeniorA, akumulator zakupiony w sklepie :grin: Przyjedź kiedyś do Zachodniopomorskiego to poznasz specyfike
jeżdzę do Międzywodzia.Wszystko jasne.Flora, dobrze by było wiedzieć , który to bezpiecznik był przepalony, od czego, bo może faktycznie jest coś uszkodzone a związane z tą podmianą.
BetJar - Sro Lis 04, 2009 21:00

SeniorA napisał/a:
dobrze by było wiedzieć , który to bezpiecznik był przepalony

Flora napisał/a:
Przepalony był bezpiecznik 15 pod maską

darek_wp - Sro Lis 04, 2009 21:48

BetJar napisał/a:
Flora napisał/a:
Przepalony był bezpiecznik 15 pod maską


pod maską w r75 nie ma bezpiecznika nr 15, Flora napisała zapewne wartość bezpiecznika nie jego numer a bezp o wartośći 15A jest tam kilka

Flora jeśli mozesz sprawdź i napisz, który nr ma bezpiecznik spalony (ew można się posiłkować pokrywą skrzynki na niej są oznaczenia)

SeniorA - Sro Lis 04, 2009 23:11

pewnie nr 8 od nagrzewnicy FBH
Chali - Czw Lis 05, 2009 18:40

Co to za mechanicy?? Tak to sobie czytam i szczerze mówiąc to wstawiliście samochód do złodzieja a nie do mechanika. A jeżeli chodzi o Roverki to najlepiej mieć jednego zaufanego mechanika. A jeżeli chodzi o prąd to mój R400 stał kiedyś ponad miesiąc. Alarm rozładował aku, oczywiście naładowałem do "pełna" pod prostownikiem ale okazało się, że przez tyle czasu na samym aku robiło się zwarcie. Tyle, że u mnie wymiana akumulatora rozwiązała cały problem.
Flora - Pią Lis 06, 2009 17:41

Chali, każy wię,ze najlepiej mieć jednego zaufanego... ale życie wygląda trochę inaczej :roll:

[ Dodano: Pią Lis 06, 2009 17:41 ]
NO! Ale autko jeździ! Nie wiem jak długo tak zostanie ale w tej chwili jest o.k. Mechanik nie wie co mu było... Kombinuje,że to może te świece żarowe czy coś tam ale mówi,że na 100% to nie wie...

Jani - Wto Sty 11, 2011 11:11

Chciałbym trochę odświeżyć temat I nieco z innej beczki.
Jaka jest procedura przywracania ustawień pracy silnika po odłączeniu aku na dłuższy czas?
Padł mi akumulator i po wymianie auto dziwnie się zachowuje po odpaleniu ( falują obroty, nierówna praca silnika).
Domyślam się, że skasowaniu uległy ustawienia parametrów sterowania dawką paliwa i powietrza. W poprzednim aucie miałem określoną procedurę jak przywrócić takie ustawienia.
Konieczne jest podpięcie pod kompa?

SeniorA - Wto Sty 11, 2011 14:20

Jani napisał/a:
Jaka jest procedura przywracania ustawień pracy silnika po odłączeniu aku na dłuższy czas?
po podpięciu aku ,uruchomić silnik na wolnych obrotach do osiągnięcia temperatury pracy , potem na 2 minuty wejść na 1200obr/min.Zakończyć proces dostosowania jazdą około 10 km. w różnych warunkach ruchu ( start,zatrzymanie,przyspieszanie,wolna i szybka jazda itd )
Przed odłączeniem aku alarm wyłączony,centralny nie zablokowany,wszystkie inne odbiorniki wyłączone , kluczyki z pilotem w kieszeni, nie w stacyjce.
Oczywiści ECM też dojdzie do siebie bez tych działań, tylko po dłuższym czasie.

Jani - Wto Sty 11, 2011 15:15

Dzieki za pomoc.
Dzisiaj będę stosowal sie do instrucki i mam nadzieję, ze zadziala.

apples - Pią Sty 14, 2011 11:09

Dzisiaj zrobiłem pomiar poboru prądu z akumulatora i miernik pokazał 0,34A. Alarm był wyłączony, światła w kabinie nie paliły się, kluczyki w kieszeni. Po wypięciu wtyczki z webasto spadek do 0,29A. Na włączonym alarmie również pokazywał 0,34A.
Co może pożerać tyle prądu?
Czy pomiar po 2 min. od odłączenia klemy i puszczenia przez miernik jest wiarygodny czy trzeba czekać trochę dłużej?

Przez noc wartość z 12,5V na akumulatorze spada do około 12V.

robo - Pią Sty 14, 2011 11:20

apples, poczekaj trochę dłużej. U mnie pobór prądu podczas pomiaru spada skokowo i stabilizuje się po ok 2-3 minutach na poziomie 70mA bez dodatkowych odbiorników a z webasto postojowym ( sterownik, ekspander ) ok. 100mA. Nie ma przy tym znaczenia czy alarm jest uzbrojony czy nie.
VMatas - Pią Sty 14, 2011 11:27

Też powiem że dużo. Trzeba szukać co żre prąd – musi pobierać nie więcej niż 100mA.
PD - Pią Sty 14, 2011 16:11

ja musialem odczekac dluzej az pobor spadal
daj mu z 10 min wtedy bedziesz mial pewne a pozniej nic tylko pozostaje
wyciaganie po kolei bezpiecznikow i sprawdzanie gdzie jest zlodziej

apples - Pią Sty 14, 2011 18:42

Ponowny pomiar i pobór 0,34.

Ogólnie dziwna sprawa.

Po odkręceniu bezpiecznika FL3 w komorze silnika spadek do 0,08 i utrzymuje się do momentu ponownego przykręcenia bezpiecznika.

Pojedyncze wyciąganie bezpieczników dało pomiar.
FL9 spadek do 0,16

F5 chwilowy spadek do 0,08 potem podskoczyło do 0,30
F9 spadek do 0,16
F13 spadek do 0,16
F19 spadek do 0,16
F22 spadek do 0,30
F23 spadek do 0,17
F26 spadek do 0,16 - pomiar 0,34 wrócił w jako jedynym bezpieczniku po jego włożeniu. W pozostałych utrzymywał się taki jak napisałem przy nich i wracały na 0,34 dopiero po ponownym podaniu napięcia przez miernik.
F31 spadek do 0,16
F35 spadek do 0,16
F42 spadek do 0,16

Wyciąganie pozostałych (nie wymienionych) bezpieczników nie dawało zmian pomiaru 0,34.

Dlaczego spadek po wyciągnięciu bezpiecznika jest o połowę?

Jani - Sob Sty 15, 2011 19:58

Procedura przywracania ustawień kompa nie przyniosła poprawy.
Myślicie że ponowne odłączenie akumulatora i ponowna próba ustawienia zgodnie z waszymi wskazówkami pomoże?

apples - Nie Sty 16, 2011 13:00

Po dzisiejszych pomiarach wyszło 0.34. Ten pomiar utrzymuje się przez około 2min. po czym przeskakuje na 0,16 i nic mniej. Zauważyłem że webasto cały czas kradnie 0,05 i radiolinia od sterownika webasto około 0,01 co by dawało po odpięciu tych elementów pomiar około 0,09 - 0,10. Dlaczego webasto po zamknięciu samochodu z pilota pożera 0,05 na podtrzymanie? Czy 0,16 jest akceptowalne dla akumulatora?
robo - Nie Sty 16, 2011 13:27

apples, aż z ciekawości poszedłem sprawdzić u siebie ;-) . I jest tak:
podłączenie miernika w miejscu F8 wykazało pobór prądu przez webasto na poziomie 40mA, ale pobór ten zanika do 0mA po ok 1,5 min. Wystarczy jednak otworzyć drzwi aby webasto znów przez 1,5 minuty żarło prąd.
Spróbuj może testowo odłączyć linie I-bus ( przewód na drugim pinie ). Na pracę webasto nie będze miało wpływua może odciąć jakieś zakłócenia czy przekłamania. 160mA to nieco za duży pobór jak na stan spoczynku. Tak jak Witek wspominał 100mA to górna granica.

apples - Nie Sty 16, 2011 16:21

robo napisał/a:
Spróbuj może testowo odłączyć linie I-bus ( przewód na drugim pinie ).
Tak zrobiłem i pomiar spadł do 0,11. Nie odłączałem radiolinia i sterownika od webasto więc można przyjąć że jest OK.

Dziękuje za pomoc. :smile:

SyntaX - Nie Sty 16, 2011 16:44

Hmm a może masz zasiarczone płyty w akumulatorze, albo nastąpił opad masy czynnej.
Ew. mogą występować prądy błądzące.
Jak stary jest akumulator.
Może ma gdzieś przebicia.
U mnie było tak:
- Akumulator naładowany na prostowniku, auto przez 1,5h odpalało od kopa.
-Po około 2h nie miał już siły nawet raz zakręcić rozrusznikiem.
Kontrolki w aucie wariowały.
Kupiłem nowy akumulator.
Z ciekawości rozebrałem sobie stary i miałem zasiarczone płyty- miał 5 latek.

apples - Nie Sty 16, 2011 21:31

SyntaX napisał/a:
Jak stary jest akumulator.
3 lata i mam nadzieję że tą zimę jeszcze wytrzyma. :wink: Przed montażem sterownika do webasto nie miałem problemów z akumulatorem.
slawkop - Nie Lip 17, 2011 01:56
Temat postu: [R75] spadek napięcia - problem z instalacja LPG
witam serdecznie Forumowiczow
prosze o pomoc w następującej kwestii
- dwa tygodnie temu przestała mi działać instalacja LPG
w warsztacie podłączyli pod komputer i ten wykazał, że 18 razy (18!!) "odłączany" był akumulator czyli innym słowy (jak to okreslil pan z zakladu lpg - 18x napięcie spadło poniżej 9V i komp instalacji się rozłączał)
- instalacja straciła mapę gazu więc wczytano mi nową
- pojeździłem tydzień (ok 500 km) - nie włączałem klimatyzacji - niestety dzisiaj znowu instalacja się odłączyła (jest sygnał błędu)

W poniedziałek pojade na warsztat lpg ale zapewne okaze sie to samo

Dodam, że silnik odpala mi bez problemów (akumulator kupiony pół roku temu - nie miałem z nim żadnych problemów)

Przed poprzednią awarią ładowałem do pełna klimę - myślałem, że to może od włączania klimy są takie spadki napięcia więc teraz jej nie właczałem - niestety i tak znowu najprawdopodobniej komputer lpg stracil mapę.

Proszę o pomoc - jeżeli ktoś się z tym spotkał - gdzie szukać przyczyn - w instalacji lpg czy może jednak cos sie stalo z Roverkiem

co sprawdzac i jak?
bede wdzieczny za pomoc

fjl - Pon Lis 07, 2011 21:18

Witam
Chciałbym odświzyć temat poboru prądu.
Mam właśnie taki problem że gdy auto jest zamknięte i załączony jest alarm, pobór prądu wynosi 0,46A.
Wyjmowałem bezpieczniki i tylko wyjęcie bezpiecznika 27 powoduje spadek poboru prądu do 0,24.
W instrukcji jest napisane że ten bezpiecznik jest od tablicy wskaźników. Co może tam brć prąd po wyłączeniu stacyjki i gdzie szukać pozostałego 0,14A.
Proszę o pomoc pnieważ byłem już u dwuch elektryków i żaden nie chciał się podjąć naprawy.

SeniorA - Wto Lis 08, 2011 17:27

fjl, możesz wyciągnąć zegary, odpiąć wtyczki i zmierzyć wtedy pobór prądu , a potem mierzyć pobory pszczególnych pinów we wtyczce 18 pinowej (obwód bezpiecznika 27) .
potus55 - Wto Sty 24, 2012 22:21

Podepnę się pod temat gdyż mam prawie identyczny przypadek poboru prądu jak fjl.Samochód zamknięty włączony alarm pobór prądu 0,42A.Wyciągając bezpieczniki zauważyłem spadek o 0,21A na bezpieczniku 27(obwód zegarów).Wyjąłem zegary odczepiłem dwie wtyczki i także był spadek o te 0,21A Co mam teraz zrobić czyżby wymienić zegary które działają całkiem poprawnie. I gdzie szukać jeszcze innego złodzieja prądu gdyż 0,42-0,21 (zegary)=0,21-a to jeszcze przynajmniej o 0,12A za dużo.
gustav.pl - Nie Lut 05, 2012 07:11
Temat postu: Prawie na temat ;)
Witam :smile:

SeniorA napisał/a:

Przed odłączeniem aku alarm wyłączony,centralny nie zablokowany,wszystkie inne odbiorniki wyłączone , kluczyki z pilotem w kieszeni, nie w stacyjce.


Co się może stać, jeżeli zamknę autko z pilota i aku na ok.5 dni wyjmę z samochodu? Bo gdy będzie jeszcze temperatura ujemna, a nie będę miał w planie żadnej jazdy, to chcę akumulator zabierać do domu.

domel-x - Nie Lut 05, 2012 08:36

gustav.pl, jak zamkniesz z pilota i wyciągniesz aku bedzie wył alarm ,drzwi kierowcy musisz zamknąć recznie kluczykiem
gustav.pl - Nie Lut 05, 2012 08:52

Dzięki :ok: :smile:
kris-tofer - Wto Maj 15, 2012 11:58

Witam
Podepnę się pod temat, bo od jakiegoś czasu, od czasu do czasu rozładowuje mi akumulator.
Czyli generalnie jest tak: pewnego razu auto stało nie używane przez tydzień i rozładował się akumulator, później z jakiś przyczyn nie dał się już naładować, więc kupiłem drugi.
Teraz znów auto stało w garażu tydzień nawet nie odpalane, po tygodniu czasu odpalił od razu - zeszła sobota. Dziś (a mamy wtorek) dziadzisko się tak rozładował, że się nawet żarówka w podsufitce nie zaświeci, czyli kaput na całej linii... Akumulator ma ze dwa miesiące.
Co mogło się stać, że tydzień czasu stoi i odpala, a teraz trzy dni i kaput?
Dumam nad tym co mogło zeżreć prąd, ale po poprzedniej takiej akcji byłem u elektryka samochodowego, podłączył chyba omomierz i mówił, że jest malutki ale dopuszczalny pobór prądu na podtrzymanie elektroniki samochodowej.

[ Dodano: Wto Maj 15, 2012 11:58 ]
Czy w jakiś sposób uszkodzony alternator, który ładuje, ale np. diody prostownicze mogą powodować to, że ten akumulator się dość szybko rozładowuje?

Aha przypomniałem sobie, że potrafiły mi się same zapalić światła postojowe, jedno bądź dwa, nie było reguły. Wody w samochodzie nie mam.

haszczyc - Wto Maj 15, 2012 12:08

kris-tofer, odkręć moduł świateł wyciągnij go ze skrzyneczki tej czarnej i sprawdź czy nie ma śladów wilgoci jeśli są przeczyść i zabezpiecz plastikiem w płynie ;) i będzie ok miałem to samo:) moduł świateł uległ zawilgoceniu i były jaka że akumulator się wyładował bo w nocy potrafiły się same światła zapalić itp
kris-tofer - Wto Maj 15, 2012 12:15

a skąd wilgoć lub woda tam?
haszczyc - Wto Maj 15, 2012 12:19

ja akurat miałem rozkręcony i lekko deszczyk go doświadczył :) ale piszę o tym gdyż miałem to samo że jedno światło prawe bądź lewe potrafiło się samo załączyć ;) i wyładować cały aku :)
kris-tofer - Wto Maj 15, 2012 12:27

oczywiście sprawdzę to, trochę suszareczką go dojadę i zobaczymy. Ale nie jestem w stanie teraz określić, czy te światła się teraz zapalały, na pewno było tak w zimie, teraz nie wiem.
haszczyc - Wto Maj 15, 2012 12:49

kris-tofer, suszarka nic nie da:) próbowałem najlepiej wykręć i wyciągnij elektronikę z modułu i sprawdź gołym okiem:)







[ Dodano: Wto Maj 15, 2012 12:49 ]
po wyczyszczeniu i potraktowaniu plastikiem działa do dzisiaj :)

kris-tofer - Wto Maj 15, 2012 13:09

Naturalnie, najpierw wyciągnę elektronikę a potem wysuszę