Zobacz temat - [r620 Sdi] problem z paliwem
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 600, Honda Accord - [r620 Sdi] problem z paliwem

michal065 - Sob Paź 22, 2011 00:37
Temat postu: [r620 Sdi] problem z paliwem
Witam moj problem wyglada nastepujaco: Po podlaczeniu paliwa z butelki podlaczonej bezposrednio do pompy wszystko jest ok jednak gdy paliwo zaciagane jest ze zbiornika samochod nie odpala i czasami zapala sie check wymienilem juz przewod paliwa zbiornik jest czysty. Prosze o pomoc
R.E.D. - Sob Paź 22, 2011 01:20

rozumiem, ze filtr tez wymieniony?
sprawdzales czy gruszka jest ok?
co z przewodem filtr-pompa? tez wymieniles?

maciej1 - Sob Paź 22, 2011 07:06

Witam
Podepne sie pod temat: to taki ważny ten przewód "filtr - pompa"? Ma wpływ na jakośc uruchomienia silnika?
Pozdrawiam

kruszan - Sob Paź 22, 2011 08:21

z pewnością ma kolego maciej1, jeśli dawno nie był wymieniany to filtr to podstawa, potem przewód filtr pompa - radzę uważnie sprawdzić metalowe rurki, u mnie są trochę skorodowane to dla bezpieczeństwa puściłem bezpośrednio gumowym wężem filtr - pompa.

ps. drożność wszystkich węży i filtru jest ważna ponieważ pompa bezpośrednio ze zbiornika zasysa paliwo, więc wszystko musi być szczelne i nie może napotykać trudności :)

maciej1 - Sob Paź 22, 2011 08:29

Ok, dziekuje za info. Tak dopytuje, bo w zeszłym roku autko paliło mi dosłownie na dotyk. Teraz szczególnie z rana trwa to ułamek sekundy i tak myslę może właśnie gdzieś przyczyna leży w układzie paliwowym (gruszka, filtr ok)
kruszan - Sob Paź 22, 2011 08:45

warto sprawdzić :) dla świętego spokoju hehe
michal065 - Sob Paź 22, 2011 10:25

Wlasnie psialem to troche zaspany i zapomnialem dodac ze wyciagnalem gruszke poniewaz w srodku strachciala guma i lecialy z niej syfy straszne w jej miejsce wstawilem filtr dodatkowy taki maly za 6 zl. Przewod Filtr-pompa pojde zaraz wymienic i postaram sie zalatwic gruszke
kruszan - Sob Paź 22, 2011 12:22

michal065 napisał/a:
Wlasnie psialem to troche zaspany i zapomnialem dodac ze wyciagnalem gruszke poniewaz w srodku strachciala guma i lecialy z niej syfy straszne w jej miejsce wstawilem filtr dodatkowy taki maly za 6 zl. Przewod Filtr-pompa pojde zaraz wymienic i postaram sie zalatwic gruszke


nawet jak zakupisz gruszkę zostaw i tak zaworek zwrotny, wiem z doświadczenia, że jakość gruszek oferowanych w sklepach w kwocie 30-35zł jest fatalna, nijak się mają do oryginału, zaworki są słabe, i przepuszczają (2 kupiłem i w 2ch to samo...) jeden trzymał mocno a z 2giej strony powoli puszczał... gruszka przydaje się jak chcemy odpowietrzyć układ po wymianie przewodów czy coś... luzujemy odpowietrznik na pompie i gruszkujemy aż pocieknie... :)

maciej1 - Sob Paź 22, 2011 16:09

Zaworek przed gruszką jak patrzec od ściany grodziowej, tak?
szoso - Sob Paź 22, 2011 16:31

tak, paliwo ma się nie cofać z gruszki
R.E.D. - Sob Paź 22, 2011 23:34

michal065 napisał/a:
w jej miejsce wstawilem filtr dodatkowy taki maly za 6 zl.

zamiast filtra daj zaworek zwrotny

kruszan - Nie Paź 23, 2011 10:59

R.E.D. napisał/a:
michal065 napisał/a:
w jej miejsce wstawilem filtr dodatkowy taki maly za 6 zl.

zamiast filtra daj zaworek zwrotny


heh, jeśli to miał być żart to zabrakło jakiejś śmiesznej minki...

ps. oczywiście tak nie rób

R.E.D. - Nie Paź 23, 2011 12:28

kruszan napisał/a:
heh, jeśli to miał być żart to zabrakło jakiejś śmiesznej minki...

ps. oczywiście tak nie rób


nie - to nie byl zart - pewnie nie dostrzegles w cytacie slowa "dodatkowy" :cool:
ja tez na poczatku kombinowalem podobnie i przez dodatkowy filtr montowany na przewod tylko paliwo sie cofalo, dzieki czemu krecilem chyba z dwie minuty zanim zapalil :roll:

kruszan - Nie Paź 23, 2011 14:25

hmm filterek? ja cały czas myślał, em, że kolega michal065 zakupił zawór zwrotny i zamontował go przed gruszką... :P

sry za zamieszanie :) mój błąd

maciej1 - Nie Paź 23, 2011 16:57

Szoso pisze, że zaworek ma byc przed gruszką. No to jak w końcu :?:
kruszan - Nie Paź 23, 2011 19:38

patrząc od ściany grodziowej zawór zwrotny, potem gruszka normalnie i filtr paliwa :)
michal065 - Nie Paź 23, 2011 21:35

podsumowujac dla wszystkich amatorow mechanikow: Jezeli robisz cos nie rob tego w balaganie i nie zapomnij kolejnosci prace swoje rob sumiennie
PS Honda wrocila na drogi dziekuje do widzenia

R.E.D. - Nie Paź 23, 2011 22:00

to napisz dla szukajacych w przyszlosci co bylo nie tak i jak to rozwiazales :wink:
maciej1 - Pon Paź 24, 2011 08:46

Tak jest słuszna uwaga. Przyda się na pewno
michal065 - Pon Paź 24, 2011 15:48

Wiec tak demontaz zbiornika przeprowadzony byl w nocy na dworze przy blasku latarki zostaly pomylone przewody odplywowy z ssacym i to prawdopodobnie bylo powodem zapowietrzanai sie pompy mowie to przypuszczalnie poniewaz usterka zniknela po zamianie przewodow. Szerokosci
neon_4u - Sro Paź 26, 2011 11:50

Panowie a ja mam tak: nie mam już gruszki bo "zapadła się" i nijak nie chciała przepuszczać paliwa wiec mi ją wywalił i założył rurkę ... i teraz uwaga z igielitu :mrgreen: . ustawiłem pompę na kompie i nagle auto przestało palić, kręcę długo zanim odpali , a jak już odpali to biały dym. Jak założę gruszkę to mi coś pomoże???
pozdro dla wszystkich

szoso - Sro Paź 26, 2011 11:52

w gruszce są zaworki zwrotne przecież, jak ją wywaliłeś to paliwo się cofa teraz, to jak ma ci palić dobrze
kruszan - Sro Paź 26, 2011 11:58

szoso napisał/a:
w gruszce są zaworki zwrotne przecież, jak ją wywaliłeś to paliwo się cofa teraz, to jak ma ci palić dobrze


co racja to racja, kolego zamiast tego igielitu wstaw sobie zaworek zwrotny 8mm, do zakupu w sklepie mot :)

neon_4u - Sro Paź 26, 2011 12:34

własnie mam gruszkę ;) jakąś uniwersalną za 30 zł. pomoże mi to coś?
szoso - Sro Paź 26, 2011 12:39

neon_4u napisał/a:
pomoże mi to coś?

powinno, paliwo nie będzie się cofać

R.E.D. - Czw Paź 27, 2011 08:29

jesli nowa gruszka ci sie nadal zaciska to wymien przewod, a przynajmniej sprawdz jego laczenie w okolicach baku - ja nawet po wymianie nie potrafilem tego laczenia rozebrac, wiec podejrzewam, ze jakies syfy sie tam zebraly i tamowalo przeplyw
neon_4u - Czw Paź 27, 2011 09:21

i wielka lipa! dalej auto nie odpala tak jak powinno! kręci bardzo długo , więc pozostaje mi ustawić wtryski. Kiedyś strzelił mi napinacz od rozrządu i po naprawie było ok ale po podpięciu do kompa pozmieniali mi ustawienia. Może to po tym......... :neutral:
R.E.D. - Czw Paź 27, 2011 22:08

a sprawdzales czy sie znaki na rozrzadzie zgadzaja z pompa?
Emil.Miziolek - Pią Mar 14, 2014 16:12

To samo dzieje się z moim R620. Pościskam gruszkę, stwardnieje, lecz za chwilę znów robi się miękka. Rover zaczął odpalać ciężko , a nieraz strasznie klekocze(jak by wtryski pracowały na sucho), po przejechaniu kawałka to mija. Co proponujecie zrobić.? Wstawić zaworek? Gruszka sama w sobie jest ok , lecz chyba zaworka nadszedł kres.
BlackD - Pią Mar 14, 2014 23:14

Zaworek to jedna rzecz a druga niby pierdoła ale nie jednemu pomogła. Zostaw na noc popuszczony korek wlewu paliwa. U mnie były te same objawy i to właśnie było winą bo korek mam zatkany i zbiornik nie oddycha.
Emil.Miziolek - Sob Mar 15, 2014 08:06

to bardzo możliwe, ponieważ co wjeżdżam na stację , odkręcam korek słychać pssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssss. Czyli go coś tam zasysa, ale z drugiej strony gruszkę też by zasysało, a tak nie jest.
Pawkaz - Sob Mar 15, 2014 08:24

Emil.Miziolek napisał/a:
odkręcam korek słychać pssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssss.

Na forum wyczytałem, że charakterystyczne pssss jest rzeczą normalną.

BlackD - Nie Mar 16, 2014 12:51

Właśnie nie jest normalne.Jak w zbiorniku robi się podciśnienie to znaczy że odpowietrznik baku jest zatkany i wtedy pompa ma dużo ciężej zassać paliwo i dlatego rano musisz go kręcić i jak odpali to dymi masakrycznie i nierówno chodzi.
Pawkaz - Nie Mar 16, 2014 13:09

U mnie nie ma żadnych problemów z odpalaniem, nie dymi a jest sykniecie.Moze dlateog ,że odkęcam korek raz na 1,5-2 mc
szoso - Nie Mar 16, 2014 13:54

https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=70119
Pawkaz - Nie Mar 16, 2014 13:59

szoso napisał/a:
https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=70119

O właśnie, ten temat miałem na myśli.

kruszan - Nie Mar 16, 2014 22:11

syknąć lekko może, powinno czy nie, nie może być z mocnego... ja u siebie wywaliłem w korka odpowietrznik (ze środka), nie syczy, odpala normalnie, nic się bez niego nie dzieje mi złego...

odkręć go na noc i sprawdź, zbyt duże podciśnienie powoduje zasysanie paliwa, zaworki pusczą w gruszcze, powoli paliwo zassa...