Zobacz temat - [Forum jako prywatny folwark moderatorów] ciąg dalszy 2 :)
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Forum i WWW - [Forum jako prywatny folwark moderatorów] ciąg dalszy 2 :)

Gonia - Sob Lut 11, 2012 08:34
Temat postu: [Forum jako prywatny folwark moderatorów] ciąg dalszy 2 :)
Rzadko piszę, jednak jestem zmuszona do wzięcia udziału w dyskusji i założenia kolejnego wątku, gdyż poprzedni został zamknięty (zgodnie z panującą na tym forum modą).

Pamiętam taką złotą zasadę, którą kierował się poprzedni admin (zarządzający grupami dyskusyjnymi), który sam ogarniał wszystko:"Najlepszy admin to taki, który jest aktywny, ale niewidoczny"

Na tym forum moderacja przerosła chyba wszystkich. Admini widoczni są na każdym kroku, tną, usuwają, zamykają, do tego zamiast "wygaszać" dyskusje, prowokują do dalszych przepychanek".

Odnosząc się do numeru legitymacji AdrewS'a, Poprzednie numery mieli:
Irek,
Wiktor,
Tomi (nadal jeździ Roverem),
Ja (nadal jeżdżę Roverem),
Marta,
Jurgen (nadal jeździ Roverem),
Artur (posiadacz pierwszego Rovera 75 w klubie, użytkowanego do dziś).

Z tej grupy zostałam tylko ja. Nikt inny nie ma czasu?

Nikt chyba nie zaprzeczy, że atmosfera w klubie jest mocno zepsuta. Kiedyś było to miejsce cechujące się rodzinną atmosferą i przyjacielskimi rozmówkami. Kiedyś wątki ciągnęły się przez wiele stron. W tej chwili jedyne wątki, które się rozwijają, to awantury.

Jeśli ktoś uważa, że to nie prawda, niech sprawdzi zawartość działu oftopic, który jest najlepszym wyznacznikiem relacji panujących w klubie.

Zastanawiające, że ze "starych" użytkowników forum, piszących jest coraz mnie. Czy znów będzie podniesiony argument, że ludzie się zmieniają i mają mniej czasu? Wszyscy?

Obawiam się również, że ta sytuacja będzie miała przełożenie na ilość osób na zlotach i spotach. Najboleśniejsze jest to, że powodują to osoby, które na tych zlotach nie bywają...

Prośba do adminów. Możecie zamknąć ten wątek jednak wolałabym aby go nie usuwać.

[ Dodano: Sob Lut 11, 2012 08:34 ]
Dobrym przykładem tego co się dzieje, gdy "zadymiarzowi" da się władze, jest historia gdy Lepper z Samoobroną wszedł do rządu i jak to się skończyło.

apples - Sob Lut 11, 2012 08:44

Gonia napisał/a:
gdyż poprzedni został zamknięty (zgodnie z panującą na tym forum modą).
Temat został zamknięty na prośbę kris-tofera, więc proszę nie siej teraz Ty kolejnego fermentu.
Gonia napisał/a:
Pamiętam taką złotą zasadę, którą kierował się poprzedni admin (zarządzający grupami dyskusyjnymi), który sam ogarniał wszystko:"Najlepszy admin to taki, który jest aktywny, ale niewidoczny"
Jak było "20 forumowiczów" to nic dziwnego, że ogarniał wszystko sam. :wink:
Cytat:
Nikt chyba nie zaprzeczy, że atmosfera w klubie jest mocno zepsuta. Kiedyś było to miejsce cechujące się rodzinną atmosferą i przyjacielskimi rozmówkami. Kiedyś wątki ciągnęły się przez wiele stron. W tej chwili jedyne wątki, które się rozwijają, to awantury
Patrz wyżej.
Gonia napisał/a:
Prośba do adminów. Możecie zamknąć ten wątek jednak wolałabym aby go nie usuwać.
Jeśli sama nie poprosisz o jego zamkniecie lub poziom dyskusji nie zejdzie do parteru to nikt od tak sobie go nie zamknie oraz nie usunie.
Gonia - Sob Lut 11, 2012 08:56

Dziwne, że nie odniosłeś się do pozostałych fragmentów. Czyżby były niewygodne?

Gonia napisał/a:

"Najlepszy admin to taki, który jest aktywny, ale niewidoczny"

Obawiam się również, że ta sytuacja będzie miała przełożenie na ilość osób na zlotach i spotach. Najboleśniejsze jest to, że powodują to osoby, które na tych zlotach nie bywają...


apples napisał/a:
poziom dyskusji nie zejdzie do parteru to nikt od tak sobie go nie zamknie oraz nie usunie.


A czy Ty go nie sprowadzasz odnosząc sie tylko do wygodnych dla Ciebie fragmentów?

dzelo23 - Sob Lut 11, 2012 09:19

Odnosnie atmosfery w klubie, zgadza się Gonia coś się dzieje. Pytanie tylko dlaczego ? Może nie jestem tu zbyt długo ale faktycznie wcześniej atmosfera była dużo bardziej przyjemna.
Kozik - Sob Lut 11, 2012 09:31

jeśli mogę się wtrącić to przekażę swoje spostrzeżenia,
denerwuje mnie:
1. zamykanie tematów od razu po pierwszym poście (nazwa niezgodna z zasadami), można zapodać ostrzeżenie ale tematu nie zamykać, zdarza mi się odpowiadać takim osobom na PW) trzeba też się postawić w ich sytuacji, wg mnie trzeba dać szansę na poprawę, bo jeśli wchodzi się w temat który jest już zamknięty to potem o ile go ktoś nie podbije to trzeba go szukać żeby coś w nim napisać (nie pokazuje się w nieprzeczytanych)
2. wydaje mi się że opcja pomógł trochę zamieszania zrobiła na forum, niektórzy ludzie odpowiadają na pałę tylko żeby dostać "pomógł", jak pisałem wyżej staram się faktycznie pomagać, niejednokrotnie pisząc PW jeśli temat jest zamknięty
3. że jest niemiło w wielu sytuacjach

szoso - Sob Lut 11, 2012 09:34

Kozik, zamknięty temat autor może poprawić bez problemu i wtedy zostaje otwarty, są tacy co nie mają zamiaru poprawiać swoich tematów bo po co, szansa na poprawę o której piszesz jest, ja z tego powodu PW jakoś nie dostaję czemu zamknąłem
temat zamykany jest tylko po to by autor go poprawił a nie że mam "takie widzi mi się"

kasjopea - Sob Lut 11, 2012 09:58

Gonia napisał/a:
Admini widoczni są na każdym kroku, tną, usuwają, zamykają, do tego zamiast "wygaszać" dyskusje, prowokują do dalszych przepychanek".
Chyba moderatorzy? Bo to jednak pewna różnica :) .
apples - Sob Lut 11, 2012 10:11

Gonia napisał/a:
Dziwne, że nie odniosłeś się do pozostałych fragmentów. Czyżby były niewygodne?
Nie chciałem być posądzony o podgrzewanie atmosfery i kolejne wymyślone nagonki. Tym wpisem poniekąd dałaś mi zielone światło abym jednak odniósł się do reszty.
Gonia napisał/a:
Na tym forum moderacja przerosła chyba wszystkich. Admini widoczni są na każdym kroku, tną, usuwają, zamykają, do tego zamiast "wygaszać" dyskusje, prowokują do dalszych przepychanek".
Proponuję napisać post niezgodny z zasadami na forum Elektrody, BMW oraz innych, a wtedy może zobaczysz czy na forum Roverki.pl administratorzy i moderatorzy są tacy źli, zawistni i czepialscy. Wzrosła grupa użytkowników, jest dużo osób które logują się tylko na chwilę, dublowane są tematy w których dodatkowo użytkownicy mają pretensje, że nikt im nie odpowiada, więc jak myślisz to ogarnąć inaczej. Przedstaw swój pomysł który może okaże się złotym środkiem na rozrastającą się bazę postów, dogodzenie każdemu z osobna i wtedy może wystarczy jeden "niewidoczny administrator".
Gonia napisał/a:
Z tej grupy zostałam tylko ja. Nikt inny nie ma czasu?
Zapytaj się ich lub niech wypowiedzą się sami w temacie zamiast snuć kolejne domysły.
Gonia napisał/a:
Nikt chyba nie zaprzeczy, że atmosfera w klubie jest mocno zepsuta. Kiedyś było to miejsce cechujące się rodzinną atmosferą i przyjacielskimi rozmówkami. Kiedyś wątki ciągnęły się przez wiele stron. W tej chwili jedyne wątki, które się rozwijają, to awantury.
Dobrze ujęłaś "rodzinna atmosferą". Zrobiła się w pewnym momencie "grupka" osób nietykalnych na tym forum która tworzyła klimat i swoją własną atmosferę dla całego forum. Nie ważne, że ich zachowania były "niezgodne" z regulaminem, wypływały "dziwne" powiązania to każda osoba która postanowiła przeciwstawić się temu była od razu sprowadzana do parteru. Faktycznie można napisać ... rodzinna atmosfera i przyjacielskie rozmówki. Jako moderator mam dostęp do szerszej wiedzy i postów które dla "zwykłych" użytkowników są niedostępne. Zobowiązałem się wstępując do grona admin/mod, że wszystkie informacje do których będę mieć dostęp zostaną tylko dla mnie, wiec nie rozwinę tematu.
Gonia napisał/a:
Jeśli ktoś uważa, że to nie prawda, niech sprawdzi zawartość działu oftopic, który jest najlepszym wyznacznikiem relacji panujących w klubie. jest dział offtopic.
Proponuje przeanalizować pozostałe wątki, a nie skupiać się tylko na tym wygodnym dla siebie aby wyimaginowana teoria nie upadła. Kącik "Offtopic" jest również po to aby toczyły się w nim sporne dyskusje. Dla utworzenia klimatu dla wymagających zostały utworzone kąciki "Sporty Samochodowe, Pozdrowienia, Powitania, Nasze auta, itd." Chyba przyznasz że każdy znajdzie coś dla siebie aby poczuć się miło i w odpowiednim klimacie. Dodatkowo wiele osób (w tym ja) utrzymuje z sobą kontakty na SB, FB, gg, mail, telefoniczne co oczywiście nie jest widoczne na forum, a tym samym nie nakręca klimatu rodzinnego i przyjacielskiego na samym forum. Trochę się zmieniło w tej kwestii od czasu kiedy była grupa dyskusyjna, więc mniej to również na uwadze.
Gonia napisał/a:
Obawiam się również, że ta sytuacja będzie miała przełożenie na ilość osób na zlotach i spotach. Najboleśniejsze jest to, że powodują to osoby, które na tych zlotach nie bywają...
Nie każdy musi mieć czas lub pieniądze aby uczestniczyć w Zlotach. Niedawno MaReK pisał w innym temacie o grupie Klubowiczów którzy opłacają składki, a nigdy nawet nie zalogowali się na forum. Jeśli chcesz wiedzieć dlaczego apples się nie pojawia, a "szumi" tylko na forum to w moim przypadku są to sprawy rodzinne z których nie muszę się tłumaczyć. Kiedy wszystko się unormuje z pewnością przyjadę na Zlot ponieważ chciałbym osobiście poznać resztę osób z którymi mam obecnie tylko kontakt telefoniczny lub internetowy.
Gonia napisał/a:
A czy Ty go nie sprowadzasz odnosząc sie tylko do wygodnych dla Ciebie fragmentów?
Uważam, że nie ale oczywiście możesz mieć odmienne zdanie.
Gonia napisał/a:
Dobrym przykładem tego co się dzieje, gdy "zadymiarzowi" da się władze, jest historia gdy Lepper z Samoobroną wszedł do rządu i jak to się skończyło.
To odbieram jako personalnie do mnie i chyba nikt nie ma wątpliwości, że jest inaczej. Czekam jeszcze na odważne słowa, że to co się dzieje na forum to odpowiedzialny za to jest tylko apples. Za jakiś czas może jak złamiesz nogę na chodniku bo nie odśnieżony - czego nie życzę - to również wina apples . Każdy ma prawo do popełniania błędów. Kilkakrotnie poniosły mnie emocje, napisałem głupotę, itd. za co również wielokrotnie poniosłem konsekwencje i w ostateczności przeprosiłem. Będąc teraz moderatorem nie zasłaniam się swoja funkcja oraz nie czuję się bezkarnie. Jeśli ktoś uważa, że moje zachowanie jest niestosowne poniosę tego konsekwencje i nie będę szukać wsparcia, litości czy bronić się do upadłego dla zasady i utrzymania funkcji.
Problem nie jest chyba w applesie tylko w tym, że atmosfera rodzinna się rozsypała, ludzie zapominają kto był kim, nowi nie mają o tym pojęcia bo nie ma kto im tego przekazać, a brak pomysłu na reaktywacje starego klimatu prowadzi do frustracji.


szoso napisał/a:
Kozik, zamknięty temat autor może poprawić bez problemu i wtedy zostaje otwarty, są tacy co nie mają zamiaru poprawiać swoich tematów, szansa na poprawę o której piszesz jest, ja z tego powodu PW jakoś nie dostaję czemu zamknąłem
Dokładnie. MaReK wprowadził możliwość edycji zablokowanego tematu aby użytkownik mógł poprawić temat zgodnie z zadami danego kącik.

kasjopea napisał/a:
Chyba moderatorzy? Bo to jednak pewna różnica
kasjopea, nie czepiajmy się szczegółów ponieważ po raz kolejny widać, że niektóre osoby nie potrafią odróżnić administratora od moderatora, a wiele piszą o tym co się dzieje na forum, krytykują nasze działania popierając to obserwacjami, znawstwem tematów i regulaminów oraz uczestnictwem w życiu forum/klubu i jego zmianach.
kasjopea - Sob Lut 11, 2012 10:52

apples napisał/a:
kasjopea, nie czepiajmy się szczegółów ponieważ po raz kolejny widać, że niektóre osoby nie potrafią odróżnić administratora od moderatora, a wiele piszą o tym co się dzieje na forum, krytykują nasze działania popierając to obserwacjami, znawstwem tematów i regulaminów oraz uczestnictwem w życiu forum/klubu i jego zmianach.
Nie czepiam się szczegółów tylko chcę wyjaśnić zamiast znowu brnąć w bezsensowne niedopowiedzenia. Wolno mi?
Kozik - Sob Lut 11, 2012 12:08

szoso napisał/a:
Kozik, zamknięty temat autor może poprawić bez problemu i wtedy zostaje otwarty, są tacy co nie mają zamiaru poprawiać swoich tematów bo po co, szansa na poprawę o której piszesz jest,


tak ja o tym wiem ale... jak wchodzę na forum to nie przeglądam każdego tematu z osobna tylko patrzę na nieprzeczytane posty, jeśli natrafię na temat zamknięty, to o ile po poprawie nikt nie napisze to go nie zobaczę wcale mimo, że mam coś do powiedzenia, nie chce mi się tematu trzymać w osobnym oknie i czekać na jego otwarcie by coś dopisać. Jeśli załóżmy wszystkie osoby mają taki system przeglądania forum i wchodzą codziennie na niego i przeglądają wszystkie tematy to osoba która poprawi temat np za dwa dni nie otrzyma odpowiedzi bo nie ma nowych postów, a nie ma nowych postów bo nikomu się nie wyświetli ponownie jako nie przeczytany.

Może to jest pogmatwane trochę ale spróbuj w mojej wypowiedzi znaleźć sens ;)

nie powinienem w zasadzie pisać tego w bo do modów nie mam nic tylko do procedur ;) "[Forum jako prywatny folwark moderatorów] ciąg dalszy 2 :) "

MaReK - Sob Lut 11, 2012 12:22

Gonia napisał/a:
Pamiętam taką złotą zasadę, którą kierował się poprzedni admin (zarządzający grupami dyskusyjnymi), który sam ogarniał wszystko:"Najlepszy admin to taki, który jest aktywny, ale niewidoczny"

Grupy dyskusyjne nie posiadały możliwości edycji/moderowania. Po wysłaniu news'a do serwera admin mógł go jedynie usunąć, a potem zsynchronizować wiadomości. Niestety grupy były dość ułomną formą komunikacji, a i pamiętać należy, że w ów czas korzystało z nich kilkanaście, a nie jak teraz z forum kilkaset osób. Wtedy faktycznie admin mógł działać z ukrycia, bo nikt inny i tak nie mógłby przeprowadzić usuwania news'a oprócz niego.

Gonia napisał/a:
Na tym forum moderacja przerosła chyba wszystkich. Admini widoczni są na każdym kroku, tną, usuwają, zamykają, do tego zamiast "wygaszać" dyskusje, prowokują do dalszych przepychanek".

Adminów w moderacji raczej trudno uświadczyć. Od tego są moderatorzy. Ich praca jest potrzebna, a Ty zdaje się patrzysz przez pryzmat dawnych grup dyskusyjnych i kilkunastu osób. Zgodzę się, że niektóre tematy są zbyt szybko zamykane przez co nie daje się możliwości rozwinięcia problemu autorowi. Zgodzę się również z applesem, że moderacja na forum jest i tak "łagodna". Na forach takich jak np. wspomniana elektroda w ogóle nie ma dyskusji z moderatorami. A jak ktoś próbuje jak tu na siłę udowodnić ułomność moderacji jest banowany dożywotnio. Więc może jest to jakiś sposób. Nie wiadomo kto usuwa wiadomość, a jak pojawia się taka dyskusja, to też jest z miejsca usuwana.

Cytat:
W tej chwili jedyne wątki, które się rozwijają, to awantury.

I biorą w nich udział głównie te same osoby ;)
To zapewne przez zbyt dużą ilość wolnego czasu.

A co do atmosfery. Rozdzieliłbym pojęcia atmosfera w Klubie od atmosfery na forum.
Bo na forum wstęp mają wszyscy, a w Klubie są tylko Klubowicze.

I pragnę zauważyć, że coraz więcej osób, które się rejestrują na forum ma dość konsumpcyjne podejście do niego. Schemat jest prosty. Użytkownik rejestruje się często po to, żeby zadać pytanie z problemem, nawet nie wysilając się aby poszukać jego rozwiązania, które zwykle na forum już jest. Dostaje odpowiedź albo naprowadzenie na temat i więcej go nie ma. I nie sądzę, żeby nie pojawiał się dlatego, że na forum jest taka a nie inna atmosfera, tylko podejrzewam, że 90% z tych osób w dupie ma, że to Rover, auta z duszą, itp. itd. Kupili je bo były tanie w stosunku do jakości wykonania i wyposażenia. Coś się zepsuło, więc trzeba znaleźć co, żeby nie przepłacać w warsztatach, tylko na dworze naprawić we własnym zakresie. A jak nie daj Bóg cena za część jest droższa, to już lament, że Rover to gówno :) Średnio albo w ogóle nie interesuje ich życie Klubu. Pomijam już tych, którzy nie rejestrują się w ogóle bo potrafią znaleźć rozwiązanie przy użyciu zapytania w google'a.

[ Dodano: Sob Lut 11, 2012 12:22 ]
Kozik napisał/a:
Jeśli załóżmy wszystkie osoby mają taki system przeglądania forum i wchodzą codziennie na niego i przeglądają wszystkie tematy to osoba która poprawi temat np za dwa dni nie otrzyma odpowiedzi bo nie ma nowych postów, a nie ma nowych postów bo nikomu się nie wyświetli ponownie jako nie przeczytany.

Ten co poprawi temat, może go sam podbić dopisując do niego tekst np. "poprawione".
W/g założeń którejś poprawki, ma możliwość w ten sposób oznaczenia innym, że ów temat jest nieprzeczytany.

VMatas - Sob Lut 11, 2012 13:53
Temat postu: Re: [Forum jako prywatny folwark moderatorów] ciąg dalszy 2
Gonia napisał/a:

Na tym forum moderacja przerosła chyba wszystkich. Admini widoczni są na każdym kroku, tną, usuwają, zamykają, do tego zamiast "wygaszać" dyskusje, prowokują do dalszych przepychanek".



Nikt chyba nie zaprzeczy, że atmosfera w klubie jest mocno zepsuta. Kiedyś było to miejsce cechujące się rodzinną atmosferą i przyjacielskimi rozmówkami. Kiedyś wątki ciągnęły się przez wiele stron. W tej chwili jedyne wątki, które się rozwijają, to awantury.

...

Zastanawiające, że ze "starych" użytkowników forum, piszących jest coraz mnie. Czy znów będzie podniesiony argument, że ludzie się zmieniają i mają mniej czasu? Wszyscy?



Dobrze wiem rosyjski, i czytam kilka rosyjskich forum. Mogę powiedzieć że u nas moderacja jest gdzieś na poziomie lekkiej - średniej. Tam za wpis nie w temat lub się powtarzający czasami można uzyskać nawet bana na jakiś czas.. i to całkiem bez śmiechu. Powiem nawet ze obecna sytuacja z moderowaniem jest moim zdaniem na odpowiednim poziomie.

I trudno jest czekać na długie dyskusje, kiedy te same tematy już są omówione kilka lub nawet kilkanaście razy. Niestety, nowych Roverów nie produkują i jakieś nowe problemy nie powstają. A jak pisze Marek, jest wiele osób które bezwzględnie piszą swoje pytania i nie oczekują odpowiedzi, a wymagają, żeby ją im udzielono. Jak się napisze o tym samym kilka razy, a ktoś nawet nie utrudni siebie prostym przeszukaniem forum, żeby chociaż zapytać tak powiedzmy "fachowo", czyli z jakaś wiedzą o czym pyta, to niestety tym, co coś wiedzą na temat przepada chęć dziesiąty raz pisać o tym samym.. Myślę że właśnie takie podejście do wykorzystywania forum i innych użytkowników tylko na swoje zapotrzebowania, bez próby dać coś od siebie lub chociaż pokazać że się próbuje czegoś samemu dowiedzieć się psuje atmosferę na forum, a nie moderatorzy czy administratorzy.

Sam się staram w miarę możliwości odpowiadać na pytania na przykład o Webasto, no ale jednak ręce czasami naprawdę opadają, kiedy pytanie jest w stylu "webasto nie odpala, co mam zrobić".. I tak samo jest w wielu tematów na forum. Fakt że nikt nie rodzi się znając się na wszystkim, jednak zawsze można przeczytać coś na temat, zobaczyć drugie wpisy i i dopiero wtedy zadawać pytanie - wtedy można oczekiwać dyskusji i milej atmosfery. Na forum jest wiele osób, którzy udzielają odpowiedzi w tym czy innym temacie - a ile oni napisali pytań? Przecież większość z nich nie są pracownikami serwisów i swoja wiedzę nabyli sami interesując się marką i swoim autem.

Właśnie tego brakuje u nowych ludzi tutaj, których jest teraz dużo więcej niż starobylców - szkoda tylko że nie wiem przepisu jak tą sytuacje naprawić…

Gonia - Sob Lut 11, 2012 18:20

Dziwi mnie, że tak naprawdę jedynym argumentem poruszanym za, jest "zobacz na innym forum". Ja piszę o tym, jakie forum było, a jakie jest teraz. Jeśli nikt nie zauważa różnicy, jeśli wszystkim to pasuje, to pozostaje mi wierzyć na słowo, że tak jest lepiej.

Swoją drogą, nie zauważyłam aby ktokolwiek był za tym stanem rzeczy (poza osobami "trzymającymi władzę").

Przepraszam jeśli obraziłam admina lub moderatora myląc jego funkcję. Nie jestem zbytnio internetowa i nie rozróżniam tych funkcji (pewnie powinnam dostać za to "warna").

P.S. Co do kolegi Applesa, to niech nie tworzy mgiełki tajemnicy, tylko jeśli ma coś do napisania, to niech napisze.

[ Dodano: Sob Lut 11, 2012 18:20 ]
Tradycyjnie temat można już zamknąć... zanim wypowiedzą się więcej osób, którym się to nie podoba.

VMatas - Sob Lut 11, 2012 18:59

Niby nie jestem z tych "trzymających władzę"? :D Stan rzeczy nie za bardzo zależy ani od administratorów, ani moderatorów. Oni pełnią swoje funkcje, i to też nie jest taka mila praca zamykanie i sprowadzanie na ziemię niektórych. Też wymaga i czasu, i chęci, i umiejętności bycia neutralnym wobec bardzo rożnych użytkowników. Może troszkę więcej zależy od nas, tych którzy odpowiadają i uczestniczą w dyskusjach - ale chcę jeszcze raz powiedzieć, że nowe pokolenie które przychodzi na forum jest inne. Niestety, ale jestem za to żeby powtarzające się posty byli zamykane - bo nic to nowego nie wnosi, tylko zniechęca do odpowiedzi n-ty raz z kolei. Chyba że trzeba stworzyć jakiś kącik "dla nowych/młodych/zielonych/etc" i niech się tam bawią w pytania i odpowiedzi - może przejdą tą samą drogą co już przeszedł forum?

Nie wydaje się mi że jesteśmy nieżyczliwi i nie pomagamy jeden drugiemu - jeżeli pada jakieś nowe pytanie, nowy problem, lub nawet stary, ale z opisem co zrobiono i co się nie udało zawsze rozwiązuje się dyskusja i jakieś rozwiązanie się znajduje. Właśnie roverki.pl polubiłem i lubię nadal za dobrą atmosferę i fajnych ludzi którzy tutaj są, za koncentrację wiedzy, z której czerpałem i nadal czerpię, sam coś też daję, jeżeli wiem i umiem. A porządek musi być, i niestety on wygląda czasami dość drastycznie..

Zakończę konstatacją, że podobne problemy są nie tylko na roverkach - u nas na litewskim forum są tacy sami. Najlepsze jest kiedy pytają na przykład o problemach z odpaleniem silnika i nawet nie napiszą czy to diesel, czy benzyna :) I bądź tutaj miły i życzliwy :D

dorkanred - Sob Lut 11, 2012 21:29

kasjopea napisał/a:
Wolno mi?

Nie.
Z Tobą..., nie chce się człowiekowi dyskutować, choćby ze względu na avatar, jest na pierwszy rzut oka negatywnie nacechowany.
Gonia napisał/a:
do tego zamiast "wygaszać" dyskusje, prowokują do dalszych przepychanek".

To potrafią najlepiej.

szoso napisał/a:
Kozik, zamknięty temat autor może poprawić bez problemu i wtedy zostaje otwarty, są tacy co nie mają zamiaru poprawiać swoich tematów bo po co, szansa na poprawę o której piszesz jest

Ciekawe czy o tym wiedzą? Skoro, jaki pisze:
MaReK napisał/a:
I pragnę zauważyć, że coraz więcej osób, które się rejestrują na forum ma dość konsumpcyjne podejście do niego. Schemat jest prosty. Użytkownik rejestruje się często po to, żeby zadać pytanie z problemem, nawet nie wysilając się aby poszukać jego rozwiązania, które zwykle na forum już jest. Dostaje odpowiedź albo naprowadzenie na temat i więcej go nie ma.

Nie ma, albo i jest, tylko pod innym nickiem, i po raz kolejny szuka pomocy, a tu nagle :
Kozik napisał/a:
1. zamykanie tematów od razu po pierwszym poście (nazwa niezgodna z zasadami),

i wtedy odpada w rzeczywistości.
apples napisał/a:
Jako moderator mam dostęp do szerszej wiedzy i postów które dla "zwykłych" użytkowników są niedostępne. Zobowiązałem się wstępując do grona admin/mod, że wszystkie informacje do których będę mieć dostęp zostaną tylko dla mnie, wiec nie rozwinę tematu.

Nie trzeba było się tym chwalić, bo wśród "zwykłych użytkowników", tym stwierdzeniem straciłeś zaufanie oraz wiarygodność.
apples napisał/a:
To odbieram jako personalnie do mnie i chyba nikt nie ma wątpliwości, że jest inaczej.

Skoro tak to odbierasz, to zapewne taka jest rzeczywistość, pozostaje Ci się zastanowić dlaczego jesteś "Lepperem"?

Gonia napisał/a:
Dziwi mnie, że tak naprawdę jedynym argumentem poruszanym za, jest "zobacz na innym forum".

Bo tak najłatwiej wszystko wytłumaczyć

Gonia napisał/a:
Swoją drogą, nie zauważyłam aby ktokolwiek był za tym stanem rzeczy (poza osobami "trzymającymi władzę").

Bo tak najłatwiej wszystko załatwić, bo po co :
Gonia napisał/a:
"wygaszać" dyskusje,


Lepiej "zamknąć temat"

apples - Sob Lut 11, 2012 21:43

dorkanred napisał/a:
Nie.
Z Tobą..., nie chce się człowiekowi dyskutować, choćby ze względu na avatar, jest na pierwszy rzut oka negatywnie nacechowany.
Nie oceniaj ludzi po wyglądzie. :smile:
dorkanred napisał/a:
To potrafią najlepiej.
Tylko to. liczba naszych postów oraz punktów pomógł mówi o tym jednoznacznie. :lol:
dorkanred napisał/a:
Ciekawe czy o tym wiedzą? Skoro, jaki pisze:
Przekonaj się zakładając temat. :wink:
dorkanred napisał/a:
Nie ma, albo i jest, tylko pod innym nickiem, i po raz kolejny szuka pomocy, a tu nagle :
Dublowanie kont jest łamaniem regulaminu. :wink:
dorkanred napisał/a:
Nie trzeba było się tym chwalić, bo wśród "zwykłych użytkowników", tym stwierdzeniem straciłeś zaufanie oraz wiarygodność.
Lepper też mówił za ogół i jak skończył ... każdy wie. :wink:
dorkanred napisał/a:
Skoro tak to odbierasz, to zapewne taka jest rzeczywistość, pozostaje Ci się zastanowić dlaczego jesteś "Lepperem"?
Widzisz ... masz mały problem i za krótko jesteś na forum, więc nie bardzo wiesz o co chodziło. Ustosunkowałem się do tego
Gonia napisał/a:
"zadymiarzowi"
:wink:
dorkanred napisał/a:
Bo tak najłatwiej wszystko wytłumaczyć
Dać możliwość porównania. :wink:
dorkanred napisał/a:
Bo tak najłatwiej wszystko załatwić, bo po co :
Komuno wróć. :lol:
dorkanred napisał/a:
Lepiej "zamknąć temat"
Czasami tak. :smile:
slax - Sob Lut 11, 2012 21:47

Witam.

http://forum.roverki.eu/v...p=697884#697884 tutaj kolega AdrianWWL, pokazał w jaki sposób należy odpowiadać na konkretne pytania, i przy tym nic pozytywnego i konkretnego do dyskusji nie wnosić... Taki wpis kwalifikuje się chyba do usunięcia przez moderatora, to może Sam usunie to co napisał :/ Bo zdaje się o takich sytuacjach mowa była w poprzednim temacie, jak widać niektórym dalej wolno.

apples - Sob Lut 11, 2012 22:01

slax napisał/a:
Bo zdaje się o takich sytuacjach mowa była w poprzednim temacie, jak widać niektórym dalej wolno.
slax doczytaj dlaczego posty kris-tofera zostały usunięte. :wink:
slax - Sob Lut 11, 2012 22:10

apples, Ale zgodzisz się chyba ze post kolegi AdrianWWL jest pozbawiony sensu. W moim przekonaniu tez nie na miejscu. Nasze forum coraz bardziej zaczyna przypominać wspomniana przez Ciebie "elektrodę", tam często czyta się odpowiedzi typu - jesteś laikiem, daj sobie spokój bo tylko bardzie popsujesz, itp. Gdybym to ja dostał taka odpowiedz jak kolega w tym http://forum.roverki.eu/v...p=697884#697884 temacie, to poczuł bym się co najmniej zniechęcony...
apples - Sob Lut 11, 2012 22:14

slax napisał/a:
apples, Ale zgodzisz się chyba ze post kolegi AdrianWWL jest pozbawiony sensu.
No jest. Z drugiej strony może chłopacy się znają stąd luźna rozmowa. Jednak brak sensu.
slax napisał/a:
W moim przekonaniu tez nie na miejscu.
Masz prawo tak uważać i dobrze, że o tym napisałeś. Takich postów w dziale R75 musiałbym usunąć setki czego nie chcę robić.
slax napisał/a:
Nasze forum coraz bardziej zaczyna przypominać wspomniana przez Ciebie "elektrodę", tam często czyta się odpowiedzi typu - jesteś laikiem, daj sobie spokój bo tylko bardzie popsujesz, itp.
Tylko kto to pisze ... Moderatorzy i administratorzy? Czy użytkownicy?
Przemas83 - Sob Lut 11, 2012 22:27

dorkanred teraz mam przykład buractwa o jakim jest tu ostatnio mowa na forum.

Faktycznie,forum nam się rozrasta,i różni ludzie mają prawo się tu pojawiać.Ale nikt !@!$# nie będzie tu mówił co komu wolno a co nie.A w szczególności nie typek,który pojawia się w grudniu 2011 i wygarnia co mu nie pasuje jakby tu od lat siedział.Znasz tych ludzi?znasz ich pracę?wiesz na czym polega?Coś Ci się nie podoba?chcesz to zmienić to,pokaż jak Tobie na tym zależy,na Klubie forum,a jeśli masz to w dupie to milcz,a nie że będziesz się tu panoszył.

Wyprzedzając Twoje pytanie odp Ci z Klubem i forum związany jestem od 2008 i to,że byłem klubowiczem,a to,że niedawno powróciłem to moja sprawa.

apples - Sob Lut 11, 2012 22:29

Przemas83, :nono:
Przemas83 - Sob Lut 11, 2012 22:37

Dokładając do pieca...

Co niektórzy uważają,że na forum robi się nie miło,a dziwicie się?Bo ja nie.Przecież to jest normalne,że powstaną grupki,które będą się bardziej adorować,a inne mniej.Przecież ścierają się tu masy różnych charakterów.Tylko po jakie licho wywalane są takie żale?
Co chcecie osiągnąć?Aby to moderator lub admin pytał się z łaską o możliwość usunięcia posta?Pewne sytuacje trzeba zaakceptować,jak w prawdziwym życiu podporządkować się pewnym zasadom.Jeżeli do dla niektórych problem to niestety,ale nie pasują tutaj.

[ Dodano: Sob Lut 11, 2012 22:37 ]
Wybacz apples.

slax - Sob Lut 11, 2012 22:39

apples napisał/a:
Tylko kto to pisze ... Moderatorzy i administratorzy? Czy użytkownicy?
Zwykli userzy oczywiście
apples - Sob Lut 11, 2012 22:44

Przemas83 napisał/a:
Przecież ścierają się tu masy różnych charakterów.
Mamy 12999 zarejestrowanych użytkowników. :smile:

slax napisał/a:
Zwykli userzy oczywiście
Niestety ale taka jest prawda. Klimat forum tworzą w większości sami "zwykli" użytkownicy. Moderatorzy i administratorzy święci nie są. Czasami też nam się coś wymsknie i również czasami mamy ochotę walnąć jakimś tekstem. Jesteśmy "kolorowi" więc każdy nasz wybryk jest bardziej widoczny. :wink:
walkie - Sob Lut 11, 2012 22:59

Co by tu nie pisać. Pewne rzeczy były, minęły i już nie wrócą.
Ja w sumie mogę powiedzieć, że dość długo już jestem w Klubie, sporo też dla niego zrobiłam, czy dobrze czy źle, nie mnie oceniać. Niemniej jednak faktem jest, że z roku na rok, z miesiąca na miesiąc to forum się zmienia i to zmienia się w sposób nie bardzo mi odpowiadający także.
Tak jak poprzednikom, brakuje mi już tej atmosfery, właśnie bardziej rodzinnej, życzliwej. Piszecie, że pojawiają się nowi użytkownicy, racja, ale tak było też i wcześniej, ludzie przychodzili, część z nich odchodziła, część została. Nowi pojawiali się i 3 lata temu na forum i 6 lat temu na grupach. Różnica polega tylko na tym, jak się ich przyjmuje.
Sama swój początek z grupami miałam dość dziwny, zadałam (pewnie po raz setny) pytanie gdzie jest kontrolka rezerwy w R200 bo się nie pali. I ja dostałam odpowiedź, co, gdzie, jak, kiedy, a na koniec skierowano mnie na stronkę po więcej informacji. Teraz, dziś, gdyby taka sytuacja miała miejsce, post zostałby zamknięty a ja z warnem za złe nazwanie tematu wylądowałabym na palmie z bananami. A jeszcze dodam, że dzięki temu pytaniu poznałam Gawina i zyskałam dzięki temu fajnego kumpla i sąsiada.
Rozumiem, że postów przybywa w dużym tempie, ale może można w bardziej cywilizowany sposób rozprawiać się z tymi ludźmi, tak aby oni tu wrócili i stali się częścią naszej społeczności. W czym problem, aby przy zamykaniu tematu od razu wysłać info do delikwenta z instrukcją co ma zrobić, aby otrzymać odpowiedź na swoje pytanie bądź co zrobić aby odblokować temat. Może po prostu zrobić tak, jak nie jest na innych forach, będzie sympatyczniej i milej.

apples napisał/a:
Zrobiła się w pewnym momencie "grupka" osób nietykalnych na tym forum która tworzyła klimat i swoją własną atmosferę dla całego forum. Nie ważne, że ich zachowania były "niezgodne" z regulaminem, wypływały "dziwne" powiązania to każda osoba która postanowiła przeciwstawić się temu była od razu sprowadzana do parteru. Faktycznie można napisać ... rodzinna atmosfera i przyjacielskie rozmówki.


apples możesz rozwinąć szerzej swoją myśl? Bo nie bardzo przypominam sobie takie czasy i takie sytuacje.

7Tomi - Sob Lut 11, 2012 23:01

walkie napisał/a:
Różnica polega tylko na tym, jak się ich przyjmuje


Tak całkowicie przypadkiem... 2 tematy:

http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=76045 pytanie wieloletniego Sympatyka...

http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=76069 pytanie Nowego Klubowicza...

Pytania praktycznie o to samo... a Klubowiczowi temat zamknięto... Dlaczego szoso?

Przepraszam ale na jego miejscu bym się zniechęcił za taką pomoc... Tak jak pisał Kozik można mu doradzić jedynie na PW...

Czyli jednak trochę folwark...

apples - Sob Lut 11, 2012 23:13

walkie napisał/a:
W czym problem, aby przy zamykaniu tematu od razu wysłać info do delikwenta z instrukcją co ma zrobić, aby otrzymać odpowiedź na swoje pytanie bądź co zrobić aby odblokować temat.
Przycisk "zjeba" był zmodernizowany przez MaReK w marcu 2011, a Ty w tym czasie byłaś jeszcze moderatorem ponieważ zrezygnowałaś z funkcji w czerwcu 2011. Modernizacja polegała przecież na tym o czym napisałaś. Jak widać może i dobrze, że taką podjęłaś decyzję. :roll:
walkie napisał/a:
Bo nie bardzo przypominam sobie takie czasy i takie sytuacje.
Szkoda. Sama udzielałaś się w tematach. :wink:
walkie - Sob Lut 11, 2012 23:21

apples, ZTCP ów przycisk nie informuje/nie wysyła informacji do pacjenta co ma zrobić a jedynie są różne rodzaje przycisków, aby nie trzeba było za każdym razem pisać formułki.
Apropo "mojej rezygnacji", wolałabym nie poruszać tego tematu, gdyż do tej pory podchodzę dość emocjonalnie do tego.

apples napisał/a:
Szkoda. Sama udzielałaś się w tematach.


Bardzo możliwe, dość długo byłam moderatorem, co nie zmienia faktu, że dalej nie wiem co masz na myśli.

Przemas83 - Sob Lut 11, 2012 23:21

Walkie i tu przyznaję Tobie racje,można się zastanowić nad sposobem działania naszego forum,by mogło być inne niż wszystkie pozostałe.
Ale mówiąc,że kiedyś było tak,a nie inaczej jest delikatnie mówiąc nie na miejscu,ponieważ to tak jak mówić za komuny było lepiej.Temat woda,zwolenników tyle co i przeciwników,a nigdy nie będzie tak jak było.

Gonia - Sob Lut 11, 2012 23:23

Przemas83 napisał/a:

Wyprzedzając Twoje pytanie odp Ci z Klubem i forum związany jestem od 2008 i to,że byłem klubowiczem,a to,że niedawno powróciłem to moja sprawa.


M.in. ja i Tomi zakładaliśmy ten klub w latach 2000 i 2001. Chcesz porozmawiać o stażu w Klubie? Z tamtego okresu pozostał chyba tylko AdrewS... ale to historia i nie warto się na nią zapatrywać. Ważne jest, że jest 12999 loginów, które będą tylko loginami, bo nikt sobie nawet nie zawróci głowy aby to konto wykasować.

walkie - Sob Lut 11, 2012 23:25

Przemas83, z tą różnicą, że komuna była kilkadziesiąt lat temu a to o czym piszemy zaledwie kilka ;)
Gonia - Sob Lut 11, 2012 23:32

Przemas83 napisał/a:
Walkie i tu przyznaję Tobie racje,można się zastanowić nad sposobem działania naszego forum,by mogło być inne niż wszystkie pozostałe.


Sęk w tym, że żadne argumenty nie przemawiają do zarządzających tym forum.

Przemas83 napisał/a:
Ale mówiąc,że kiedyś było tak,a nie inaczej jest delikatnie mówiąc nie na miejscu,


Dlaczego? Przecież zapisywaliśmy się do tego klubu, a nie do jakiegokolwiek innego, który był tu podawany. Jeśli chciałabym się dowiedzieć jak jest na "elektrodzie" lub forum BMW, to bym się tam zapisała...

Przemas83 napisał/a:
ponieważ to tak jak mówić za komuny było lepiej.Temat woda,zwolenników tyle co i przeciwników,a nigdy nie będzie tak jak było


Argument bez jakiejkolwiek podstawy. Ponadto nie widzę tu związku.

Przemas83 - Sob Lut 11, 2012 23:37

Było minęło Walkie.To jest ważne.
Gonia czy Ty rozumiesz sens mojej wypowiedzi,bo chyba nie.Wyprzedziłem pytanie i odp zanim je zadano.A swoją odp dałaś do zrozumienia i udowadniasz właśnie to o czym wszyscy mówią.Szanuję Was i staż,ale to nie znaczy,że teraz nie mogę zabrać głosu i Twoje słowo jest święte.To,że Tomi wspomaga Klub finansowo bardzo mnie cieszy i sam nad tym się mocno zastanawiam,ale to nie znaczy,że można wszystkich ustawiać po kątach.

Gonia - Sob Lut 11, 2012 23:41

Przemas83 napisał/a:
To,że Tomi wspomaga Klub finansowo bardzo mnie cieszy i sam nad tym się mocno zastanawiam,ale to nie znaczy,że można wszystkich ustawiać po kątach.


Tomi już się wypisał z Klubu i wypisuje się z firmy TomaTeam.

Przemas83 - Sob Lut 11, 2012 23:41

Gonia po co mówić o czymś co było?

Nie lepiej mówić o tym co może być?

Gonia - Sob Lut 11, 2012 23:43

Przemas83 napisał/a:

Nie lepiej mówić o tym co może być?


Nie ma co mówić jak może być, tylko walczyć o to, jaki chcielibyśmy aby było.

Przemas83 - Sob Lut 11, 2012 23:43

Szkoda,że się wypisał.Ale to jego wybór.
Gonia - Sob Lut 11, 2012 23:51

apples napisał/a:
Zrobiła się w pewnym momencie "grupka" osób nietykalnych na tym forum która tworzyła klimat i swoją własną atmosferę dla całego forum. Nie ważne, że ich zachowania były "niezgodne" z regulaminem, wypływały "dziwne" powiązania to każda osoba która postanowiła przeciwstawić się temu była od razu sprowadzana do parteru. Faktycznie można napisać ... rodzinna atmosfera i przyjacielskie rozmówki. Jako moderator mam dostęp do szerszej wiedzy i postów które dla "zwykłych" użytkowników są niedostępne.


Jeśli jest jakiś problem, to może warto mówić o tym wprost. To może oczyścić atmosferę.

apples napisał/a:
Zobowiązałem się wstępując do grona admin/mod, że wszystkie informacje do których będę mieć dostęp zostaną tylko dla mnie, wiec nie rozwinę tematu.


Pamiętam, że kiedy "bawiliśmy" się w Zarządzanie, nikt nie musiał składać żadnej obietnicy. Wszystko opierało się na zaufaniu. Naprawdę mocno zastanawiający jest ten fragment wypowiedzi i pociągnęła bym go dalej.

Chciałam żartobliwie zapytać, czy macie swój hymn i składacie przysięgę przy godle... ale wcale nie jest mi do śmiechu jak to czytam.

apples - Nie Lut 12, 2012 00:01

Gonia napisał/a:
Jeśli jest jakiś problem, to może warto mówić o tym wprost. To może oczyścić atmosferę.
Mówiłem, pisałem, dostawałem warny. Nie lubię się powtarzać. :wink:
Gonia napisał/a:
Pamiętam, że kiedy "bawiliśmy" się w Zarządzanie, nikt nie musiał składać żadnej obietnicy. Wszystko opierało się na zaufaniu. Naprawdę mocno zastanawiający jest ten fragment wypowiedzi i pociągnęła bym go dalej.
Widzisz. Czasy się zmieniają. Generalnie dostałem kredyt zaufania, poproszono mnie aby zachował wszystko co przeczytam dla siebie. Coś w tym dziwnego.

EDIT Dodatkowo nikt mnie prawie nie zna osobiście, więc tym bardziej nie ma co się dziwić. Wy natomiast byliście prawie jak rodzina.

Gonia napisał/a:
Chciałam żartobliwie zapytać, czy macie swój hymn i składacie przysięgę przy godle... ale wcale nie jest mi do śmiechu jak to czytam.
Pewnie. Dodatkowo odprawiamy z rana modły i okrzykiem ruszamy do walki z użytkownikami forum. W trakcie robi przerwę na teorie spiskowe i wracamy ponownie do pracy. Wieczorem natomiast zasiadamy ponownie i jaramy fajkę knując plany na dzień następny kogo zbanować lub komu usunąć temat. :lol:
Gonia - Nie Lut 12, 2012 00:18

apples napisał/a:
Pewnie. Dodatkowo odprawiamy z rana modły i okrzykiem ruszamy do walki z użytkownikami forum. W trakcie robi przerwę na teorie spiskowe i wracamy ponownie do pracy. Wieczorem natomiast zasiadamy ponownie i jaramy fajkę knując plany na dzień następny kogo zbanować lub komu usunąć temat. :lol:


Jakoś nie bawią mnie Twoje uśmieszki, a fakt, że są takie tajemnice (dzięki, że się wygadałeś) nie wzbudza zaufania do całej instytucji zwanej Stowarzyszenie Miłośników i Właścicieli samochodów Rover i MG zwanej w skrócie Klub Roverki.pl.

Żartobliwie mogę dodać, że na następnych wyborach pojawi się "Tymiński" ze swoją teczką pełną tajmnic, w której będzie miał na każdego haka.

apples - Nie Lut 12, 2012 00:24

Gonia napisał/a:
Jakoś nie bawią mnie Twoje uśmieszki, a fakt, że są takie tajemnice (dzięki, że się wygadałeś) nie wzbudza zaufania do całej instytucji zwanej Stowarzyszenie Miłośników i Właścicieli samochodów Rover i MG zwanej w skrócie Klub Roverki.pl.
Mnie również nie bawią Twoje żarty. Czy Ty lub Twoi pracownicy informacjami firmy dzielą się z wszystkimi? Nie macie rozmów w swoim gronie odnośnie tego co zmienić, usprawnić lub czasami komuś tyłka nie obrobicie? Bez obaw. Żadne teorie spiskowe nie są knute. Wszystko co jest pisane w większości i tak jest na forum.
Gonia napisał/a:
Żartobliwie mogę dodać, że na następnych wyborach pojawi się "Tymiński" ze swoją teczką pełną tajmnic, w której będzie miał na każdego haka.
Planujesz startować?
Gonia - Nie Lut 12, 2012 00:29

apples napisał/a:

EDIT Dodatkowo nikt mnie prawie nie zna osobiście, więc tym bardziej nie ma co się dziwić. Wy natomiast byliście prawie jak rodzina.


Wystarczyło pojawić się na zlocie. Prawie każdy, kto pojawił się na Zlocie wpisywał się z automatu do rodziny. Trudno było przyjmować z zaufaniem kogoś, kto był jedynie "internetowym widmem". Dla przykładu można by podać "internetowego zadymiarza" z okolic Puław czy Ryk (nazywał się chyba Fearles). Tomi, MaRek, Irek i chyba jeszcze Maciej pojechali po cichaczu na spot pod Ryki aby poznać go osobiście. Reguła okazała się trafna, a kim był Fearles, niech odpisze MaReK.

Stąd trudno mieć zaufanie do kogoś, kogo się na oczy nie widziało.

[ Dodano: Nie Lut 12, 2012 00:28 ]
apples napisał/a:
Gonia napisał/a:
Jakoś nie bawią mnie Twoje uśmieszki, a fakt, że są takie tajemnice (dzięki, że się wygadałeś) nie wzbudza zaufania do całej instytucji zwanej Stowarzyszenie Miłośników i Właścicieli samochodów Rover i MG zwanej w skrócie Klub Roverki.pl.
Mnie również nie bawią Twoje żarty. Czy Ty lub Twoi pracownicy informacjami firmy dzielą się z wszystkimi? Nie macie rozmów w swoim gronie odnośnie tego co zmienić, usprawnić lub czasami komuś tyłka nie obrobicie? Bez obaw. Żadne teorie spiskowe nie są knute. Wszystko co jest pisane w większości i tak jest na forum.


Ja Ci mogę napisać jaki masz pseudonim w warszawski środowisku (tak z tajemnic)...

[ Dodano: Nie Lut 12, 2012 00:29 ]
apples napisał/a:
Gonia napisał/a:
Żartobliwie mogę dodać, że na następnych wyborach pojawi się "Tymiński" ze swoją teczką pełną tajmnic, w której będzie miał na każdego haka.
Planujesz startować?


Typowa zagrywka w Twoim stylu.

apples - Nie Lut 12, 2012 00:32

Gonia napisał/a:
Wystarczyło pojawić się na zlocie. Prawie każdy, kto pojawił się na Zlocie wpisywał się z automatu do rodziny.
Przeczytaj co napisałem wcześniej. Widać brak masz zrozumienia dla innych, a tylko widzisz swój "ogródek".
Gonia napisał/a:
Trudno było przyjmować z zaufaniem kogoś, kto był jedynie "internetowym widmem".
Gonia napisał/a:
Stąd trudno mieć zaufanie do kogoś, kogo się na oczy nie widziało.
To po co dyskusja i wyśmiewanie jeśli coś jest oczywiste.

[ Dodano: Nie Lut 12, 2012 00:32 ]
Gonia napisał/a:
Typowa zagrywka w Twoim stylu.
Jeśli masz takie informacje to widocznie sama planujesz startować lub ktoś kogo znasz. Tobie żartować lub drwić można ale innym już nie. :lol:
Gonia - Nie Lut 12, 2012 00:33

apples napisał/a:
Gonia napisał/a:
Jakoś nie bawią mnie Twoje uśmieszki, a fakt, że są takie tajemnice (dzięki, że się wygadałeś) nie wzbudza zaufania do całej instytucji zwanej Stowarzyszenie Miłośników i Właścicieli samochodów Rover i MG zwanej w skrócie Klub Roverki.pl.
Mnie również nie bawią Twoje żarty. Czy Ty lub Twoi pracownicy informacjami firmy dzielą się z wszystkimi? Nie macie rozmów w swoim gronie odnośnie tego co zmienić, usprawnić lub czasami komuś tyłka nie obrobicie? Bez obaw. Żadne teorie spiskowe nie są knute. Wszystko co jest pisane w większości i tak jest na forum.


Tak się zastanawiam z drugiej strony, czy są w ogóle jakieś tajemnice, czy Ty aby tą zagrywką nie chcesz przypadkiem zamknąć ust starym bywalcom forum... bo chcesz ich zastraszyć, że może faktycznie wygrzebiesz coś co faktycznie kiedyś napisały w gniewie lub złości na innego użytkownika.

apples - Nie Lut 12, 2012 00:36

Gonia napisał/a:
Tak się zastanawiam z drugiej strony, czy są w ogóle jakieś tajemnice, czy Ty aby tą zagrywką nie chcesz przypadkiem zamknąć ust starym bywalcom forum... bo chcesz ich zastraszyć, że może faktycznie wygrzebiesz coś co faktycznie kiedyś napisały w gniewie lub złości na innego użytkownika.
Kolejna teoria spiskowa. :lol: Z drugiej strony jak się zastanawiasz to widocznie masz coś za skórą. Przecież nikt kto nie ma sobie nic do zarzucenia nie zaprząta sobie głowy tym co inna osoba pisze lub mówi kiedy wie że jest się czystym. :wink:

Nie chce mi się już nawet tego czytać. Dobranoc.

[ Dodano: Nie Lut 12, 2012 00:36 ]
P.S. pisałem o sobie, a nie o innych użytkownikach. :wink:

Gonia - Nie Lut 12, 2012 00:39

apples napisał/a:
Gonia napisał/a:
Wystarczyło pojawić się na zlocie. Prawie każdy, kto pojawił się na Zlocie wpisywał się z automatu do rodziny.
Przeczytaj co napisałem wcześniej. Widać brak masz zrozumienia dla innych, a tylko widzisz swój "ogródek".
Gonia napisał/a:
Trudno było przyjmować z zaufaniem kogoś, kto był jedynie "internetowym widmem".
Gonia napisał/a:
Stąd trudno mieć zaufanie do kogoś, kogo się na oczy nie widziało.
To po co dyskusja i wyśmiewanie jeśli coś jest oczywiste.


Wyobraź sobie, że nie jesteś pempkiem świata i nie wszystko jest adresowane personalnie do Ciebie. Ja napisałam Ci jedynie, że o tym co się kiedyś działo, a że dla Ciebie to jest abstrakcja i archaizm. Ja mimo wszystko zaufanie mam tylko do tych, których poznam osobiście. Czy Ty masz zaufanie do wszystkich i każdemu pożyczysz pieniądze... czy może też każdy jest dla Ciebie podejrzany. Ja nie znam lepszego sposobu poznania osoby, niż kontakt face to face.

walkie - Nie Lut 12, 2012 00:40

walkie napisał/a:
apples napisał/a:
Zrobiła się w pewnym momencie "grupka" osób nietykalnych na tym forum która tworzyła klimat i swoją własną atmosferę dla całego forum. Nie ważne, że ich zachowania były "niezgodne" z regulaminem, wypływały "dziwne" powiązania to każda osoba która postanowiła przeciwstawić się temu była od razu sprowadzana do parteru. Faktycznie można napisać ... rodzinna atmosfera i przyjacielskie rozmówki.

apples możesz rozwinąć szerzej swoją myśl? Bo nie bardzo przypominam sobie takie czasy i takie sytuacje.


walkie napisał/a:
apples napisał/a:
Szkoda. Sama udzielałaś się w tematach.


Bardzo możliwe, dość długo byłam moderatorem, co nie zmienia faktu, że dalej nie wiem co masz na myśli.


apples napisał/a:
P.S. pisałem o sobie, a nie o innych użytkownikach.


trochę się to kupy nie trzyma apples, natomiast znów mamy klasyczny przykład niedopowiedzenia na zasadzie, wiem ale nie powiem

Gonia - Nie Lut 12, 2012 00:41

apples napisał/a:
Gonia napisał/a:
Tak się zastanawiam z drugiej strony, czy są w ogóle jakieś tajemnice, czy Ty aby tą zagrywką nie chcesz przypadkiem zamknąć ust starym bywalcom forum... bo chcesz ich zastraszyć, że może faktycznie wygrzebiesz coś co faktycznie kiedyś napisały w gniewie lub złości na innego użytkownika.
Kolejna teoria spiskowa. :lol: Z drugiej strony jak się zastanawiasz to widocznie masz coś za skórą. Przecież nikt kto nie ma sobie nic do zarzucenia nie zaprząta sobie głowy tym co inna osoba pisze lub mówi kiedy wie że jest się czystym. :wink:


Kolejna typowa zagrywka z przerzuceniem odpowiedzialności.

sTERYD - Nie Lut 12, 2012 00:47

Gonia, to nie chodzi o żadne tajne informacje tylko dla administracji i moderacji. po prostu apples, przed otrzymaniem funkcji miał kilka problemów dyscyplinarnych i w związku z tym kilka razy dość intensywnie o tym w gronie moderackim został "przedyskutowany". A z racji tego, że nie usuwa się tu na forum zawartości to po dostaniu funkcji moderatora mógł poczytać te wszystkie plotki na swój temat i chyba nie koniecznie trzeba to zaraz wywlekać na miasto ;)
Co do atmosfery to niestety masz rację jest gorzej niż było kiedyś, pewnie między innymi dlatego, że jest dużo więcej urzytkowników i trochę trudniej nad tym zapanować to raz. Dwa to niektórzy potrafią się nawet przywitać, coś powiedzieć o sobie na wstępie, a inni tylko cześć mam Rovera pomóżcie mi ale już! I czasem szczerze Ci się przyznam, że odechciewa się odpowiadać na pytanie, na które odpowiedź jest trzy posty niżej i wtedy faktycznie łatwiej jest po prostu napisać szukaj i zamknąć temat. Ale ja to w ogóle leniwy jezdem :/

apples - Nie Lut 12, 2012 00:50

Gonia napisał/a:
Wyobraź sobie, że nie jesteś pempkiem świata i nie wszystko jest adresowane personalnie do Ciebie. Ja napisałam Ci jedynie, że o tym co się kiedyś działo, a że dla Ciebie to jest abstrakcja i archaizm.
Gonia napisał/a:
Pamiętam, że kiedy "bawiliśmy" się w Zarządzanie, nikt nie musiał składać żadnej obietnicy. Wszystko opierało się na zaufaniu. Naprawdę mocno zastanawiający jest ten fragment wypowiedzi i pociągnęła bym go dalej.
Gonia napisał/a:
Ja mimo wszystko zaufanie mam tylko do tych, których poznam osobiście.
Ja natomiast nie przekreślam osoby od razu. Daje ograniczony kredyt zaufania w zależności o co chodzi.
Gonia napisał/a:
Czy Ty masz zaufanie do wszystkich i każdemu pożyczysz pieniądze
Nie.
Gonia napisał/a:
czy może też każdy jest dla Ciebie podejrzany.
Podejrzany ... Nie. Nie zaufałbym i tyle.
Gonia napisał/a:
Ja nie znam lepszego sposobu poznania osoby, niż kontakt face to face.
Również ale czasami nie ma innej opcji, a "życie" musi toczyć się dalej.

walkie napisał/a:
trochę się to kupy nie trzyma apples, natomiast znów mamy klasyczny przykład niedopowiedzenia na zasadzie, wiem ale nie powiem
Co się nie trzyma. Pisałem o sobie w kontekście sprowadzania do parteru. Zapomniałaś jak jechałaś na mnie broniąc pewnych spraw :wink:
Gonia napisał/a:
Kolejna typowa zagrywka z przerzuceniem odpowiedzialności.
Odpowiedzialności za co?
Gonia - Nie Lut 12, 2012 00:52

apples napisał/a:
Przeczytaj co napisałem wcześniej. Widać brak masz zrozumienia dla innych, a tylko widzisz swój "ogródek".


Tą radę weź również do siebie i przeczytaj również ze zrozumieniem a jeśli próbujesz typowych zagrywek, to stosuj je z głową.

apples - Nie Lut 12, 2012 00:53

Gonia napisał/a:
Tą radę weź również do siebie i przeczytaj również ze zrozumieniem a jeśli próbujesz typowych zagrywek, to stosuj je z głową.
Zagrywki, teorie spiskowe, itp. tylko to widzisz?
walkie - Nie Lut 12, 2012 00:55

apples napisał/a:
Co się nie trzyma. Pisałem o sobie w kontekście sprowadzania do parteru. Zapomniałaś jak jechałaś na mnie broniąc pewnych spraw


co ma piernik do wiatraka? próbuję się dowiedzieć o tą rzeczoną grupkę, do której nikt nie mógł się dostać, a Ty mi wyjeżdżasz, że jechałam po Tobie broniąc pewnych spraw, w co oczywiście nie zaprzeczam, ale nie wiem co ma jedno z drugim wspólne :)

apples - Nie Lut 12, 2012 00:56

walkie napisał/a:
co ma piernik do wiatraka? próbuję się dowiedzieć o tą rzeczoną grupkę,
Przeczytaj temat od początku to może zrozumiesz. Nie chce mi się powtarzać.
Gonia - Nie Lut 12, 2012 00:57

apples napisał/a:
Gonia napisał/a:
Kolejna typowa zagrywka z przerzuceniem odpowiedzialności.
Odpowiedzialności za co?


Za własne słowa. To Ty napisałeś o tajemnicy, a chcesz stworzyć wrażenie, że skoro zainteresowały mnie tajemnice, to z pewnością mam coś na sumieniu.

To jak pytanie do polityka, czy nie ma problemów alkoholowych (przecież nie napisałem, że ma ale w podświadomości czytających pozostaje, że pewnie ma).

walkie - Nie Lut 12, 2012 01:01

apples napisał/a:
Przeczytaj temat od początku to może zrozumiesz. Nie chce mi się powtarzać.


Przeczytałam. I dalej nie wiem o co Ci chodzi. Ale skoro Ci się nie chce powtarzać, to oczywiście, jasna sprawa, tematu nie było itp. To jest właśnie to o czym też pisałam jak zabrałam głos w tym wątku. O głupiej życzliwości, serdeczności i takiej miłej konwersacji. Po co napisać jasno, w jednym poście o co chodzi, jak można snuć się przez 10 stron i nic z tego nie wyniknie. Bez sensu totalnie.

apples - Nie Lut 12, 2012 01:03

Gonia napisał/a:
Za własne słowa. To Ty napisałeś o tajemnicy, a chcesz stworzyć wrażenie, że skoro zainteresowały mnie tajemnice, to z pewnością mam coś na sumieniu.
O rany. Porozmawiaj z pierwszym lepszym psychologiem to Ci wyjaśni o moim niby "stwarzaniu wrażeń".
Gonia napisał/a:
To jak pytanie do polityka, czy nie ma problemów alkoholowych (przecież nie napisałem, że ma ale w podświadomości czytających pozostaje, że pewnie ma).
Jesteś tak podejrzliwa, że aż zaczyna to mnie przerażać. Teraz wiem skąd się biorą słowa że knuje, teorie spiskowe, etc.

[ Dodano: Nie Lut 12, 2012 01:03 ]
walkie napisał/a:
Przeczytałam. I dalej nie wiem o co Ci chodzi. Ale skoro Ci się nie chce powtarzać, to oczywiście, jasna sprawa, tematu nie było itp. To jest właśnie to o czym też pisałam jak zabrałam głos w tym wątku. O głupiej życzliwości, serdeczności i takiej miłej konwersacji. Po co napisać jasno, w jednym poście o co chodzi, jak można snuć się przez 10 stron i nic z tego nie wyniknie. Bez sensu totalnie.
No tak ... jak nie kijem go to go pałą.
Gonia - Nie Lut 12, 2012 01:31

sTERYD napisał/a:
Gonia, to nie chodzi o żadne tajne informacje tylko dla administracji i moderacji. po prostu apples, przed otrzymaniem funkcji miał kilka problemów dyscyplinarnych


W związku z tym, odnieś się proszę do tego fragmentu regulaminu:
"Funkcja Moderatora nie ma związku z wiedzą merytoryczną na tematy moderowanych kącików, a jedynie ze szczególną dbałością o kulturę i poziom Forum, porządek oraz przestrzeganie jego zasad."

I teraz proszę o osoby zarządzające o odpowiedź.

Jak osoba, która miała problemy dyscyplinarne, ma prawo dyscyplinować innych?

apples - Nie Lut 12, 2012 01:41

Gonia napisał/a:
W związku z tym, odnieś się proszę do tego fragmentu regulaminu:
"Funkcja Moderatora nie ma związku z wiedzą merytoryczną na tematy moderowanych kącików, a jedynie ze szczególną dbałością o kulturę i poziom Forum, porządek oraz przestrzeganie jego zasad."
Przecież jasno jest napisane. Do czego mam się odnieść? Abym mógł się do czegoś odnieść musi być pytanie albo "zarzut".
Gonia napisał/a:
Jak osoba, która miała problemy dyscyplinarne, ma prawo dyscyplinować innych?
Słyszałaś kiedyś o Resocjalizacji? Jak tak to masz odpowiedz na pytanie.

[ Dodano: Nie Lut 12, 2012 01:41 ]
Pytanie w drugą stronę. Jak osoba która sama się przyznaje
Gonia napisał/a:
Przepraszam jeśli obraziłam admina lub moderatora myląc jego funkcję. Nie jestem zbytnio internetowa i nie rozróżniam tych funkcji (pewnie powinnam dostać za to "warna").
Ma odwagę pisać
Gonia napisał/a:
Na tym forum moderacja przerosła chyba wszystkich. Admini widoczni są na każdym kroku, tną, usuwają, zamykają, do tego zamiast "wygaszać" dyskusje, prowokują do dalszych przepychanek".

Za chwile okaże się ze pomyliłaś użytkownika z moderatorem i stanie na tym co napisał kolega slax.

Gonia - Nie Lut 12, 2012 01:44

apples napisał/a:
Gonia napisał/a:
Jak osoba, która miała problemy dyscyplinarne, ma prawo dyscyplinować innych?
Słyszałaś kiedyś o Resocjalizacji? Jak tak to masz odpowiedz na pytanie.


To nie instytucja świadka koronnego, a pytanie nie było kierowane do Ciebie.

[ Dodano: Nie Lut 12, 2012 01:44 ]
apples napisał/a:

Za chwile okaże się ze pomyliłaś użytkownika z moderatorem i stanie na tym co napisał kolega slax.


Poproszę o interwencję admina lub moderatora, gdyż nie życzę sobie takich tekstów pod moim adresem.

apples - Nie Lut 12, 2012 01:58

Gonia napisał/a:
Poproszę o interwencję admina lub moderatora, gdyż nie życzę sobie takich tekstów pod moim adresem.
Jakich tekstów? Tekstów, że mylisz funkcje i się do tego przyznajesz?
Gonia napisał/a:
To nie instytucja świadka koronnego
To nie dotyczy tego.
Gonia napisał/a:
a pytanie nie było kierowane do Ciebie.
Fakt. Nie mogłem się oprzeć aby odpisać. Przepraszam



[ Dodano: Nie Lut 12, 2012 01:58 ]

Zmierzasz cały czas do jednego ... aby udowodnić, że wszystko jest teraz źle, a kiedyś było cudownie. Za wszystko co teraz dzieje się złego na forum i w klubie odpowiadają moderatorzy i administratorzy, a w szczególności jeden - apples. Tym miłym akcentem kończę ta rozmowę ponieważ zmierza mimo wszystko donikąd. Jeśli chcesz osiągnąć zamierzony cel zmian to napisz otwarcie co ma się zmienić i jak Ty to widzisz, a z pewnością mądre głowy w administracji rozważą Twoje propozycje i w miarę możliwości wprowadza je w życie bo mimo tego co możesz sobie myśleć i mówić o Nas to zależy nam na miłej atmosferze stworzonej dla wszystkich, a nie tylko dla wybrańców.

MaReK - Nie Lut 12, 2012 02:04

Cytat:
O głupiej życzliwości, serdeczności i takiej miłej konwersacji.

Właśnie! Kochajcie się i pożyczajcie sobie pieniądze! ;)

Czy się to starym wyjadaczom klubowym czy byłym modom/adminom podoba czy nie, atmosfery takiej jak była w 2004, 2005 czy 2006 roku na grupach, na forum nie będzie. W samym Klubie pewnie długo się nic nie zmieni, bo Klubowicze w swoim gronie weryfikują pewne niepotrafiące się odnaleźć jednostki.

Atmosfery z grup nie będzie, ponieważ nie ma już grupy 10 - 15 osób, które oprócz porad opowiadają sobie życie z popołudniowej niedzieli. Wszyscy się znają osobiście, każdy z każdym wypił brudzia, itp. itd.

Teraz forum atakowane jest jak zauważył przemas83 przez masę charakterów różnych. Jedni są otwarci, koleżeńscy, przyjacielscy chcą się dzielić swoimi doświadczeniami, inni idą po trupach i traktują wszystko "mnie się należy", jak dostaną - to "dobra, nara, wrócę jak dotknie mnie problem".
Baza użytkowników jest na bieżąco aktualizowana i usuwane są loginy, osób, które zalogowały się raz 2 lata temu i nigdy więcej, czy takie, które nie napisały posta, a wlazły żeby ściągnąć plik.

Posty na forum pisane są z częstotliwością mrugania oczami ;) Mrugniesz, jest post ;)
Pisząc ten post, mam 17 nieprzeczytanych, skończę go pisać, będzie 30 (i to tylko dlatego, że jest już późna pora). Moderacja przy takim przyroście postów musi być aktywna. Nie ma to nic wspólnego z atmosferą na forum. To są pewne reguły, które należy przyjąć i je zaakceptować. Do tego stopnia, że jak mam problem z autem, to boje się pisać, żeby mnie apples nie zrugał na PW czy gg, bo chyba mojego posta usunąć nie może i tematu przeze mnie założonego też :) Wolę podusić szukajkę i ew. dopisać się do tematu najbardziej pasującego. I korona z głowy mi nie spada. Po prostu ja wiem, jak to działa pewnie dlatego, że widzę co się dzieje od kuchni. Gdybym tego nie robił i nie zajmował się tym, pewnie byłbym jak większość się tu logujących i niczym społeczeństwo polskie na wieść o ACTA, wyszedłbym na "forumową ulicę" :)

Uwierzcie mi proszę ;) Ludzie z zielonym kolorem nie są źli. To fajna dziewczyna i chłopaki ;)
Mają tylko taką "psią" robotę, że co by nie zrobili to się znajdą zadowoleni i niezadowoleni. Jak z Policją :) Jak nam pomagają jest git, jak wlepiają mandat to już "złodzieje" ;) Jak zatrzymają pijaka to bohaterowie, jak złapią nas za przekroczenie o 20 km/h to już się pięści nam zaciskają. Punkt widzenia, zależny od punktu siedzenia.

W ogóle widzę, że największe żale są do applesa i szoso, chociaż powiem Wam, że wbrew Waszej opinii chłopaki ogarniają naprawdę dużo pracy. Wkładają to swój wolny czas, nikt im za to nie płaci i nie dostają punktów premium za usunięty temat. Walczą raczej z lenistwem i impertynencją sporej grupy osób. Mimo modnej ostatnio nagonki na nich, nie noszą się póki co z zamiarem usunięcia z forum czy samego klubu. Walczą o porządek i przejrzystość postów, zwłaszcza w poradach technicznych. Czasami też po to, żeby później ktoś nie zarzucał, że na forum to pełno porad domorosłych mechaników i przy stosowaniu się do ich rad, można zepsuć bardziej auto. I co ciekawe, większość z tych osób raczej nie ma do nich pretensji, gdyż pewnie z podobną praktyką spotykają się wszędzie ;) Larum podnoszą osoby, którym wydaje się, że przez staż w Klubie czy na forum mogą więcej niż inni, albo że należy się im większy szacunek i mogą sobie pozwolić na więcej. Ale moderator w swojej świetności właśnie taki być powinien, że nie dba o układy. Traktuje wszystkich tak samo. W mojej ocenie tylko, nie powinno się postów kontrowersyjnych usuwać całkowicie, a wygaszać lub przenosić do kosza. Po to, żeby można było się do tego ustosunkować gdy autor wniesie skargę o błędną interpretację.

A co atmosfery w Klubie... nie mogę powiedzieć żeby była zepsuta ;) Widać na Zlotach jak się ludzie bawią, jak się witają. Problemem moim zdaniem jest raczej przyjmowanie w grono Klubowiczów czy Roverkowiczów nowych osób. Nie wiem jak w innych frakcjach Roverkowych, ale w Warszawie, pojawiająca się na spocie nowa osoba, musi mieć mocny charakter żeby przebić się przez zamknięte często grono stałych bywalców. Zwykle takie osoby witają również świeże dopiero co poznane osoby. Stara wiara stoi w swojej grupce i nie zwraca uwagi na nowych. Ja miałem to szczęście, że w drodze na Zlot przywitał mnie Docent. Człowiek b. ciepły i życzliwy, że poczułem się jakbym go znał już kilkanaście lat. Sama adaptacje dzięki temu nie była trudna, udało mi się. Chociaż nie powiem, że do grona "założycieli" dotarłem dwa lata później ;D
Teraz, czasami mam wrażenie, że osoby które były raz, więcej nie przyjeżdżają bo nikt nie poświęca im uwagi, a same są na tyle nieśmiałe, żeby przebić się przez to szczelne grono.

walkie, rozumiem że jesteś rozczarowana, że pożegnano Cię w niewybredny sposób z administratorki. Byłaś od samego początku w niej, przenosiłaś razem ze mną i piter34 grupy do forum i przyznaję, że zrobiłaś wiele. Jednak podjęłaś decyzję, że nie dasz rady sprawować funkcji i rezygnujesz. Przecież mogłaś napisać, że spróbujesz dawać radę w miarę możliwości. Tak mi się przynajmniej wydaje. Teraz to wygląda trochę tak, że dzieje się coś na forum, do czego nie masz dostępu i to sprawia Ci ból, który manifestujesz przy okazji takich dyskusji - nie jesteś w administratorce, to dokopiesz adminom/modom. Jeśli się mylę to przepraszam. Ale przecież od Twojego wyjścia z grupy zielonych w funkcjonowaniu forum nie zmieniło się wiele. Moderacja działała tak samo.

Gonia/Tomi napiszcie proszę, to co zaproponował apples. Jak w/g Was powinna wyglądać przyjazna moderacja? Jest na forum taki wątek, o propozycjach i tam można promować swoje sugestie dotyczące strony i forum.

Zarówno Ty Goniu, jak i Tomi czy Walkie jesteście bliżej moderacji/administracji i Zarządu niż przeciętni użytkownicy. Wiele razy widzimy się na spotach czy spotkaniach, rozmawiamy na gadu-gadu czy facebooku. Zawsze na żywo możecie przy okazji spotów poruszyć ów temat i wyjaśnić go. Bo teraz to wygląda tak, jakby zależało Wam na skali rozgłosu i zadymy i żeby zmobilizować wszystkich "pokrzywdzonych" do ataku na moderatorów czy administratorów. Nie wiem tylko czy to coś zmieni? Oprócz tego, że zaogni atmosferę pomiędzy użytkownik, a moderator/administrator.

Gonia - Nie Lut 12, 2012 02:07

[quot="sTERYD"]Gonia, to nie chodzi o żadne tajne informacje tylko dla administracji i moderacji. po prostu apples, przed otrzymaniem funkcji miał kilka problemów dyscyplinarnych[/quote]

W związku z tym, odnieś się proszę do tego fragmentu regulaminu:
"Funkcja Moderatora nie ma związku z wiedzą merytoryczną na tematy moderowanych kącików, a jedynie ze szczególną dbałością o kulturę i poziom Forum, porządek oraz przestrzeganie jego zasad."

I teraz proszę o osoby zarządzające o odpowiedź.

Jak osoba, która miała problemy dyscyplinarne, ma prawo dyscyplinować innych?

apples napisał/a:

Pytanie w drugą stronę. Jak osoba która sama się przyznaje
(...)
Ma odwagę pisać
(...)
Za chwile okaże się ze pomyliłaś użytkownika z moderatorem i stanie na tym co napisał kolega slax.


apples napisał/a:
Gonia napisał/a:
Poproszę o interwencję admina lub moderatora, gdyż nie życzę sobie takich tekstów pod moim adresem.
Jakich tekstów? Tekstów, że mylisz funkcje i się do tego przyznajesz?

(...)

mimo tego co możesz sobie myśleć i mówić o Nas to zależy nam na miłej atmosferze stworzonej dla wszystkich, a nie tylko dla wybrańców.


Zauważyłam, że ta miła atmosfera to próba wykazania, że jestem głupia i na niczym się nie znam. A to tylko dlatego, że zabrakło merytorycznych argumentów na moje pytanie.

Dlatego ponawiam pytania:
- jak to możliwe?
- jakie będą konsekwencje?

apples - Nie Lut 12, 2012 02:21

Gonia napisał/a:
Zauważyłam, że ta miła atmosfera to próba wykazania, że jestem głupia i na niczym się nie znam.
Nieprawda.
Gonia napisał/a:
A to tylko dlatego, że zabrakło merytorycznych argumentów na moje pytanie.
Masz prawo tak uważać. Starałem się cały czas merytorycznie odpowiadać, a jak odbierasz to co piszę to na to nie niestety nie mam już wpływu.

Mógłbym również prosić o interwencje i czuć się obrażony po tych słowach
Gonia napisał/a:
Dobrym przykładem tego co się dzieje, gdy "zadymiarzowi" da się władze, jest historia gdy Lepper z Samoobroną wszedł do rządu i jak to się skończyło.
Tylko mi osobiście szkoda czasu na takie zagrywki i staram się nie zwracać uwagi na takie prowokacje. Wolę rozmawiać o problemie.
Gonia - Nie Lut 12, 2012 02:32

MaReK napisał/a:

Gonia/Tomi napiszcie proszę, to co zaproponował apples. Jak w/g Was powinna wyglądać przyjazna moderacja? Jest na forum taki wątek, o propozycjach i tam można promować swoje sugestie dotyczące strony i forum.


MaRku, Kochanieńki zrozum, że trudno odpowiadać na prośby osoby, która odnosi się w sposób ignorancki w twoim (w sensie moim) kierunku. Kto mu dał do tego prawo? Wystarczyło, że raz opłacił składkę klubową i może przybierać taką pozę? Kto mu dał do tego prawo?
Piszesz, że bliżej nam do administratorki czy moderacji, czy Zarządu. Wiesz, że prawie nigdy na o tym na spotkaniach nie rozmawiamy... chyba, że o starych czasach.

Piszesz o tym, że Apples, czy Szoso, ogarniają bardzo wiele tematów. Być może. Do Szoso mam duży szacunek ale na niego trzeba sobie zasłużyć.

Nie przypominam sobie aby podano przesłanki jakimi kierowano się wybierając Apples'a na to stanowisko.

Do tego mam ogromny żal do osób zawiadujących tym forum, że pozwolono Tomiemu usunąć konto.

Jest jeszcze jedna istotna różnica pomiędzy Tomim (poza tą, że to mój mąż), a Applesem. Na paru Walnych Zgromadzeniach Stowarzyszenia proponowano Tomiego na funkcję w Zarządzie. Nie zdecydował się na to, twierdząc, że to nieetyczne.

Apples wystarczy, że wpłacił jedną składkę klubową i ma prawo pouczać resztę użytkowników pomimo, iż sam miał wiele na sumieniu. Jedyne co potrafi w tej sprawie napisać to: "Czy słyszałaś o resocjalizacji".

To jest dla mnie nieetyczne, niezrozumiałe i godne pożałowania.

apples - Nie Lut 12, 2012 02:37

Gonia, przeczytaj najpierw to co napisałaś w moim kierunku i to co przytoczyłem wyżej, a potem mnie obrażaj.

I nie porównuj mnie z nikim bo faktycznie mogę zacząć być trochę bezczelny i napisać co myślę, a uwierz mi nie chcę tego robić.

Gonia - Nie Lut 12, 2012 02:38

P.S. MaRKu, znalazłam skórzaną sofę (158 cm, z jednej strony otwartą), a Tomiemu się nie udało :)
apples - Nie Lut 12, 2012 02:40

:?:
Gonia - Nie Lut 12, 2012 02:41

apples napisał/a:
Gonia, przeczytaj najpierw to co napisałaś w moim kierunku i to co przytoczyłem wyżej, a potem mnie obrażaj.

I nie porównuj mnie z nikim bo faktycznie mogę zacząć być trochę bezczelny i napisać co myślę, a uwierz mi nie chcę tego robić.


Skoro w administratorce wolno wam rozmawiać o użytkownikach bez ich wiedzy, pozwól, że porozmawiamy tu na Twój temat, bez Twojego wkładu w dyskusję. I tak jesteś w lepszej sytuacji niż pozostali, o których piszecie, bo Ty możesz to przeczytać oni tej możliwości nie mają.

apples - Nie Lut 12, 2012 02:49

Gonia napisał/a:
Skoro w administratorce wolno wam rozmawiać o użytkownikach bez ich wiedzy, pozwól, że porozmawiamy tu na Twój temat,
Możesz na PW sobie porozmawiać o mnie. To takie nasze PW. Porozmawiaj o sobie lub o kimś innym. :wink:
Gonia napisał/a:
bez Twojego wkładu w dyskusję.
:smile:
Gonia napisał/a:
I tak jesteś w lepszej sytuacji niż pozostali, o których piszecie, bo Ty możesz to przeczytać oni tej możliwości nie mają.
Twój sposób myślenia mnie przeraża.
Hrabia - Nie Lut 12, 2012 03:26

Nie będę posługiwał się cytowaniem tekstu bo to może zająć mi całą noc.

Może ze mnie "pomidor" nie obserwator ale spirala zła już tak się nakręciła (oczywiście z moim skromnym, niechlubnym udziałem) że chyba czas znaleźć miejsce na podsumowanie.

Sporo osób coś ma na sercu, języku i pod palcami (na sumieniu pewnie też).

Apples. Ja wiem że jestem ostatnią osobą która może Cię o coś prosić.
Znam Cię tylko z forum i jak patrzę na tematy gdzie jest gorąca atmosfera to bez nicka i avatara jestem w stanie rozpoznać Twoje posty.
Może to wynika z tego że obydwaj mamy niewyparzone języki. Może - pewności nie mam ale tak Cię odbieram (siebie też z resztą).

Aaaa tak. Prośba.

Apples. Ja mam tylko zarzut dotyczący sposobu w jaki się komunikujesz w sprawach "gorących".

Sam podświadomie (choć z niechęcią to przyznaję) wiem że robisz dużo dobrej roboty.

Mnie potrafisz zagotować w momencie kiedy udzielasz odpowiedzi składających się z dwóch, trzech słów (i to niskobudżetowych jeśli chodzi o sylaby) próbując odeprzeć czyjeś zarzuty a sam prosisz o szersze uzasadnienia.
Dodając na koniec emoty takie jak ten - :lol: może celowo a może nie - śmiejesz się ludziom w twarz, drwisz. To potęguje negatywne emocje w rozmówcy i uzewnętrznianie ich. I nic tu nie ma do rzeczy wychowanie czy inne pierdoły tego typu. Społeczeństwo od kilku pokoleń jest walczące więc dlaczego ma być inaczej na forum.roverki.eu ?
We wspomnianą resocjalizację nie ma co wierzyć bo gruby procent osadzonych zaraz po wyjściu znowu popełnia przestępstwa i dlatego mając na uwadze swoją przeszłość może mniej samo/bałwochwalstwa (to było mocne) a więcej dystansu do pełnionej przez siebie funkcji. Co wcale nie znaczy więcej pobłażania.

Proszę Cię (tak mam czelność). Mniej jadu, ironii i drwin.

Wyszukiwarka na forum nie jest doskonała. Pozostaje jeszcze problem sformułowania pytania które jej zadamy a ta czynność pozornie prosta przysparza chyba jeszcze wielu problemów użytkownikom for (forów?) internetowych. Myślę że w sporej mierze właśnie to powoduje nagromadzenie nowych tematów które poruszane były wielokrotnie.
W takiej sytuacji (choć domyślam się że to może w końcu znudzić) warto wskazać odpowiedni temat palcem, cierpliwie bez oklepanych form upominawczych. Myślę że wskazywanie odpowiednich tematów nie zajmie więcej czasu niż przepychanki (karnie przyznaję się do udziału w kilku).

A jak zrobić żeby się nie zanudzić pokazywaniem palcem?
Wydaje mi się że bardzo łatwo.

Przydzielić moderatorów do konkretnych działów. Nie tak jak teraz... gdzie nie spojrzeć to moderatorem jest apples (bez urazy – tyczy się większej ilości moderatorów). Przecież pomocy mogą udzielać w każdym temacie.
Dzięki temu łatwiejsza będzie kontrola „własnego (mniejszego) terytorium” a co za tym idzie więcej czasu na poprawne kierowanie do odpowiednich już poruszonych tematów zabłąkanych duszyczek czy czasu na dłubanie w nosie.
Przydzielenie moderatorów do konkretnych działów może też mieć inne następstwa.
Może się okazać że część osób z grona moderatorów z braku czasu (czy też chęci) zda sobie sprawę z tego że kolor zielony to jedynie ozdobnik w ich nicku (nie mam tu nikogo na myśli – żeby była jasność). Nie wszędzie będzie zamiatał Apples i nie wszędzie będzie brał za to cięgi.

Pewnie jak zwykle się wygłupiłem i może przez/dzięki to/temu zdobędę dopisek „forumowy clown” ale przy tym stanie rzeczy a mamy do czynienia ze stanem wojennym który lada dzień może ogłosić administracja forum. Tak to było: http://www.youtube.com/watch?v=IG4SbX26G60

Prezesowi szykuje się ciężka kadencja ale może obędzie się bez trupów( chociaż to bez przekąsu i drwiny w częściowo zmodyfikowanych słowach pieśni "Tomasz Z. padł").

Czego sobie i Wam życzę (bez kolejnych ofiar).

Ajlowiu Was wszystkich.

MaReK - Nie Lut 12, 2012 03:49

Gonia napisał/a:
MaRku, Kochanieńki zrozum, że trudno odpowiadać na prośby osoby, która odnosi się w sposób ignorancki w twoim (w sensie moim) kierunku. Kto mu dał do tego prawo? Wystarczyło, że raz opłacił składkę klubową i może przybierać taką pozę? Kto mu dał do tego prawo?

Napiszcie moi mili jakobym ja Was poprosił :)

Nie lubicie applesa za potyczki w sprawach firmowych, że jako jeden z pierwszych na forum ośmielił się podnieść głos na firmę i tym samym na jedyną instytucję wspierającą. Za nim posypały się jeszcze inne głosy. Być może błędem było odpisywanie na forum w sprawach firmy jako Tomi czy Gonia. Powinniście mieć konto TomaTeam i z niego pisać oficjalnie.

To jest także część tego o czym pisałem wyżej. Wiele osób, które kupują części w TomaTeam zna sklep tylko z netu. Nie tak jak ja czy kilkadziesiąt osób z Klubu, znają Was jako dobrych i życzliwych ludzi, ojców założycieli klubu ROVERki.pl, dzięki którym wszystko co teraz się dzieje, ma swój byt, których traktuje się czasami jak rodzinę często z wzajemnością. Rejestrują się i kupują u Was części ludzie, którzy są nastawieni typowo konsumpcyjnie. W dupie mają Was i Wasze zasługi, płacą i wymagają - ot klient 21 wieku. Nie ważne, że poczta nawaliła czy kurier... ważne, że można wejść na forum i pojechać po firmie. No i dopóki nie łamie się zasad kultury osobistej i powszechnej netykiety, takich postów usunąć nie można, bo zacznie się podejrzenie o układ, o brak wolności słowa itp. itd. Jeśli sklep nie odpowie na zarzuty, pewnie coś na rzeczy jest, jak odpowie z kolei to też coś na rzeczy jest, bo tłumaczą się winni. Czy wyobrażasz sobie, żeby kilka lat temu coś takiego miało miejsce na grupach? Ja nie. I tak samo jest właśnie z pojawiającymi się tutaj nowymi użytkownikami i ich zachowaniem. Moderatorzy mają funkcję z której są rozliczani, czasami może pochopnie postępują, ale w moim odczuciu często sprawiedliwie.

Jeśli o applesa chodzi, to ja osobiście jeszcze go nie poznałem. Poznałem go na gg, na forum. W prywatnych rozmowach i dyskusjach na forum. Przeszłość miał bujną, wzorem tego tematu, rozpętał niejedną zadymę. Walczył z moderatorami i administratorami w swojej rozumianej słuszności. Wielokrotnie otrzymywał za swoje zachowanie ostrzeżenia. Walczył na słówka z Thefem i maciejem. Do dnia, w którym zrobiłem małą prowokację i wyłączyłem pewne funkcje forum zwykłym użytkownikom. Wtedy też apples żeby pokazać nam Klubowiczom że nie o kasę chodzi, opłacił składkę. Oczywiście prowokacja się skończyła tego samego dnia i wszystkie funkcje wróciły. Apples Klubowiczem pozostał i ... chyba nie żałował. Zmienił się jednak jego stosunek do forum i pracy na nim. Wciąż był autorem poczytnego kącika o problemach R75/ZT. Poświęcił swój czas i zrobił taką małą encyklopedię wiedzy. Z czasem dołączyli do niego inni, ale... bez przerwy zwracał się z prośbą do mnie lub innego moda o interwencję. Zrobił się "normalnym" użytkownikiem forum. Bez zadym i zbędnych dyskusji. Skupił się na kąciku R75 i tam dbał o ład i porządek.

Któregoś dnia zaproponowałem kolegom adminom i moderatorom, aby może dać mu możliwość moderowania kącika R75. Wtedy po burzliwej dyskusji w naszym gronie, ustalono, że albo jest moderatorem, albo w ogóle nie ma funkcji. Rozpoczęło się głosowanie. Ku mojemu zaskoczeniu, jego najwięksi forumowi przeciwnicy byli na TAK. Rozumieli oni, że człowiek się może zmienić, a przede wszystkim wiedzieli jaki wkład pracy włożył w kąt R75. Obdarzono go kredytem zaufania i większością głosów wybrano na moderatora. Na wejściu do grona adm/mod spotkał się z brutalną prawdą i przeczytał co wcześniej adm/mod pisali na jego temat. Od tego czasu, zgodnie ze swoją zasadą oraz zasadami moderacji forum, piastuje to stanowisko. Nie wykorzystuje swoich funkcji w prywatnych rozgrywkach pomiędzy forumowiczami. Jest obiektywny. Jest kontrowersyjny, bo działa radykalnie i nie uznaje kompromisów. Może to źle, może to metoda na niereformowalnych użytkowników. Na pewno jednak nie działa na szkodę forum czy Klubu. Proszę Was, uwierzcie mi, że robi on więcej dobrego niż tego złego co widzicie na forum. Nie musicie się na wzajem lubić, chociaż to pewnie kwestia poznania się osobiście i wyjaśnieniu paru rzeczy w kulturalny sposób na żywo. Jednak zwracam się do Was z ogromną prośbą, abyście się na wzajem szanowali. Zarówno Ciebie Goniu i Tomku bardzo lubię, ale nie mogę powiedzieć, że nie lubię applesa. Na pewno nie znam go tak dobrze jak Was, ale jednak trochę już czasu z nim rozmawiam. Ma facet poukładane w głowie na pewno bardziej, niż ja na półce w swojej szafie :) Chociaż miałem go na początku za durnia, aferzystę i pieniacza, tak teraz darzę go sympatią i szacunkiem, za wiedzę i wkład pracy na forum. Podobnie jest z innymi moderatorami. Chociaż jeśli mam być szczery, to Tronsek, greg-si i Syntax są mi najbardziej obcy ;)

Gonia napisał/a:
Do Szoso mam duży szacunek ale na niego trzeba sobie zasłużyć.

jak pisałem. Nikt na siłę nie wymaga żeby wszyscy się lubili. Tak było zawsze, że w dużych grupach jedni się lubią inni nie, ale postarajcie się do siebie odnosić z szacunkiem. To nic nie kosztuje.

Gonia napisał/a:
Jest jeszcze jedna istotna różnica pomiędzy Tomim (poza tą, że to mój mąż), a Applesem. Na paru Walnych Zgromadzeniach Stowarzyszenia proponowano Tomiego na funkcję w Zarządzie. Nie zdecydował się na to, twierdząc, że to nieetyczne.

Rozumiem. Co innego jest sprawowanie funkcji w Zarządzie, gdzie pewnego rodzaju interesy mogą się kłócić, albo niektórzy (a takich co raz więcej) uważaliby, że jest to celowa zagrywka na czerpanie korzyści na rzecz firmy około roverkowej, a co innego sprawowanie funkcji moderatora.

Gonia napisał/a:
Do tego mam ogromny żal do osób zawiadujących tym forum, że pozwolono Tomiemu usunąć konto.

Nie miej żalu kochana ;) Tomi raz próbował, przekonywałem go że nie ma co się wygłupiać, bo w tym konkretnym przypadku będzie to odebrane jako foch. Został mu usunięty post z dyskusji i wbrew wszystkiemu, nie zrobił tego apples, a inny moderator, który dopatrzył się tam złamania regulaminu. Drugi raz poprosił Tomi tydzień później. Spełniłem jego prośbę, bo wielu już takich było, którzy dawali sobie odpocząć i wracali. Gdybym nie miał pewności, że pewnych decyzji nie da się cofnąć, nie przesunął bym ręki w kierunku "Usuń konto" ;) Możliwość powrotu jest i myślę, że jak Tomi ochłonie, odpocznie i będzie miał chęć, powróci do nas. Po jego usunięciu również podniosło się larum. Przypadków było kilka. Niestety trzeba będzie oddzielić biznesową część od prywatnej. Szkoda, że wybrał taki moment, gdzie Zarząd wspólnie z Administratorami tworzy pewne działy na forum, oraz grupy ludzi, którzy mogliby pomóc rozwinąć Klub - bezinteresownie. Myślę, że znalazłoby się w jednym z takich kącików miejsce dla Tomiego i Ciebie.

Gonia napisał/a:
P.S. MaRKu, znalazłam skórzaną sofę (158 cm, z jednej strony otwartą), a Tomiemu się nie udało :)

Daj linka na gg ;)

[ Dodano: Nie Lut 12, 2012 03:49 ]
Bardzo kulturalny i uargumentowany post Hrabuś ;)
Życzę dobrej nocy Wam wszystkim i oby jutrzejszy (dzisiejszy) poranek, niedzielny w dodatku, był spokojniejszy. Bo, że złe informacje napływają ze świata w środku nocy, to już wiem http://www.rp.pl/artykul/...-nie-zyje.html.

walkie - Nie Lut 12, 2012 09:39

MaReK napisał/a:
Czy się to starym wyjadaczom klubowym czy byłym modom/adminom podoba czy nie, atmosfery takiej jak była w 2004, 2005 czy 2006 roku na grupach, na forum nie będzie. W samym Klubie pewnie długo się nic nie zmieni, bo Klubowicze w swoim gronie weryfikują pewne niepotrafiące się odnaleźć jednostki.

Atmosfery z grup nie będzie, ponieważ nie ma już grupy 10 - 15 osób, które oprócz porad opowiadają sobie życie z popołudniowej niedzieli. Wszyscy się znają osobiście, każdy z każdym wypił brudzia, itp. itd.


Marek, nie sięgam tak daleko aż, fakt, grupy były super, ale idąc z czasem i postępem, zmieniliśmy na forum, które też było przyjazne i takie może być przy odrobinie dobrej woli wszystkich. :)

MaReK napisał/a:
walkie, rozumiem że jesteś rozczarowana, że pożegnano Cię w niewybredny sposób z administratorki. Byłaś od samego początku w niej, przenosiłaś razem ze mną i piter34 grupy do forum i przyznaję, że zrobiłaś wiele. Jednak podjęłaś decyzję, że nie dasz rady sprawować funkcji i rezygnujesz. Przecież mogłaś napisać, że spróbujesz dawać radę w miarę możliwości. Tak mi się przynajmniej wydaje.


MaReK wiedząc, że nie będę miała możliwości podołać, gdyż sprawy prywatne mnie wtedy pochłonęły całkowicie i po prostu wiedziałam, że przez najbliższe minimum pół roku nie dam rady, zdobienie nicka kolorem mija się z celem, zwłaszcza, że jak wszyscy wiemy, z tym wiążą się pewne obowiązki, z których bym się nie wywiązywała i to po prostu moim zdaniem był uczciwe. I nie mam jakiegoś ogromnego żalu, raczej jest mi nieco przykro tylko za sposób załatwienia sprawy, ale było minęło. Widocznie było to w stylu innych.

MaReK napisał/a:
Ale przecież od Twojego wyjścia z grupy zielonych w funkcjonowaniu forum nie zmieniło się wiele. Moderacja działała tak samo.


No ja właśnie odnoszę wrażenie że zmieniła się. Jak dla mnie jest bardziej agresywna z każdym dniem. Rozumiem, że postow i userow przybywa, ale to nie musi się odbijać na jakości moderacji, może rozwiązaniem byłoby zwerbowanie jeszcze kogoś do porad technicznych, skoro chłopaki mają dużo roboty.

MaReK napisał/a:
Teraz to wygląda trochę tak, że dzieje się coś na forum, do czego nie masz dostępu i to sprawia Ci ból, który manifestujesz przy okazji takich dyskusji - nie jesteś w administratorce, to dokopiesz adminom/modom.


Wiesz co, wydaje mi się, że nie można mieć żalu o coś o czego istnieniu nie ma się pojęcia. :) Ja nie mam żądzy sensacji, chęci bycia w centrum, także tutaj wydaje mi się, że Twoje stwierdzenie jest błędne. I nie szukam okazji, żeby dokopać adm/mod. Czasem wywiązują się dyskusje takie jak ta, czy o podpisach, ale moje uczestnictwo w nich nie bierze się z chęci dokopania komukolwiek, a z chęci zabrania głosu, że może coś będzie lepiej. Szkoda, że to jest tak odbierane.

MaReK napisał/a:
Zarówno Ty Goniu, jak i Tomi czy Walkie jesteście bliżej moderacji/administracji i Zarządu niż przeciętni użytkownicy. Wiele razy widzimy się na spotach czy spotkaniach, rozmawiamy na gadu-gadu czy facebooku. Zawsze na żywo możecie przy okazji spotów poruszyć ów temat i wyjaśnić go. Bo teraz to wygląda tak, jakby zależało Wam na skali rozgłosu i zadymy i żeby zmobilizować wszystkich "pokrzywdzonych" do ataku na moderatorów czy administratorów. Nie wiem tylko czy to coś zmieni? Oprócz tego, że zaogni atmosferę pomiędzy użytkownik, a moderator/administrator.


Ale przecież zazwyczaj przy spotkaniach na żywo są podejmowane takie rozmowy, na Zlotach, przy okazji Walnego Zgromadzenia. O ile na spotach ciężko zebrać wszystkich w kupę, choćby z racji geograficznego rozrzucenia, to na Zlotach jest większe prawdopodobieństwo zebrania wszystkich osób w jednym miejscu i pogadania.

apples - Nie Lut 12, 2012 10:31

MaReK, Dziękuje, że zabrałeś głos i wyjaśniłeś pewne sprawy.

Hrabia napisał/a:
Apples. Ja wiem że jestem ostatnią osobą która może Cię o coś prosić.
Nie wiem dlaczego tak uważasz. Osobiście nie przypominam sobie abyśmy mieli jakąś zwadę, a jeśli nawet to widocznie była tak błaha, że nie pamiętam.
Hrabia napisał/a:
Mnie potrafisz zagotować w momencie kiedy udzielasz odpowiedzi składających się z dwóch, trzech słów (i to niskobudżetowych jeśli chodzi o sylaby) próbując odeprzeć czyjeś zarzuty a sam prosisz o szersze uzasadnienia.
Wydaje mi się że udzielam wyczerpujących odpowiedzi kiedy wymaga tego sytuacja lub wcześniej o czymś nie pisałem. Nie lubię się powtarzać i prowadzić zbędnych dyskusji. Podobno my faceci mamy to do siebie, że oczekujemy jasnych i krótkich komunikatów w przeciwieństwie do kobiet które uwielbiają gadać.
Hrabia napisał/a:
Dodając na koniec emoty takie jak ten - może celowo a może nie - śmiejesz się ludziom w twarz, drwisz.
Emot używam aby wyrazić swoje emocje. Kiedyś ich nie używałem to kierowano zarzuty że jestem bezczelny, itp. Teraz natomiast, że drwię.
Hrabia napisał/a:
To potęguje negatywne emocje w rozmówcy i uzewnętrznianie ich. I nic tu nie ma do rzeczy wychowanie czy inne pierdoły tego typu. Społeczeństwo od kilku pokoleń jest walczące więc dlaczego ma być inaczej na forum.roverki.eu ?
Czepialstwo, irracjonalne zarzuty, prowokowanie również potęguje negatywne emocje. Odnośnie tego byśmy mogli rozmawiać dniami i każdy z Nas z pewnością miałby rację w zależności jak by na to spojrzeć.
Hrabia napisał/a:
We wspomnianą resocjalizację nie ma co wierzyć bo gruby procent osadzonych zaraz po wyjściu znowu popełnia przestępstwa i dlatego mając na uwadze swoją przeszłość może mniej samo/bałwochwalstwa (to było mocne) a więcej dystansu do pełnionej przez siebie funkcji. Co wcale nie znaczy więcej pobłażania.
Uważasz, że nie mam dystansu. Zobacz do kącika R75 w którym nie dyskutuje ostatnio wcale aby nikt mi nie zarzucił, że jestem stronniczy w swoim ogródku.
Hrabia napisał/a:
Proszę Cię (tak mam czelność). Mniej jadu, ironii i drwin.
Dostosowuje się tylko do poziomu rozmówców ... tak mi się przynajmniej wydaje. Musisz chyba przyznać, że nie ja zacząłem w tym wątku pałać jadem jako pierwszy.
Hrabia napisał/a:
Przydzielić moderatorów do konkretnych działów.
I tak jest. Zobacz w górnym okienku kto jest moderatorem.
Hrabia napisał/a:
Nie tak jak teraz... gdzie nie spojrzeć to moderatorem jest apples (bez urazy – tyczy się większej ilości moderatorów).
Nieprawda. Moderatorem jestem w dziale Porady techniczne - kącik R75 i Inne oraz Offtopic (ale tu akurat wszyscy jesteśmy).
Hrabia napisał/a:
Może się okazać że część osób z grona moderatorów z braku czasu (czy też chęci) zda sobie sprawę z tego że kolor zielony to jedynie ozdobnik w ich nicku (nie mam tu nikogo na myśli – żeby była jasność). Nie wszędzie będzie zamiatał Apples i nie wszędzie będzie brał za to cięgi.
Właśnie tak jest. apples wszędzie nie zamiata, a jedynie kolor mnie zdobi. Nie mam możliwości wchodząc np. do działu Car-audio odebrać sobie barwy. Jak może zauważyłeś w tematach których się udzielam nie zasłaniam się funkcją oraz nie występuje raz jako moderator, a za chwilę jako "zwykły" użytkownik. I uwierz mi na słowo, że również nie "biegnę" do administratorki po pomoc, a wręcz przeciwnie ... kiedy przegnę chcę być traktowany jak każdy zwykły użytkownik.


[ Dodano: Nie Lut 12, 2012 10:24 ]

Hrabia napisał/a:
Wyszukiwarka na forum nie jest doskonała. Pozostaje jeszcze problem sformułowania pytania które jej zadamy a ta czynność pozornie prosta przysparza chyba jeszcze wielu problemów użytkownikom for (forów?) internetowych. Myślę że w sporej mierze właśnie to powoduje nagromadzenie nowych tematów które poruszane były wielokrotnie.
Mam odmienne zdanie. Wyszukiwarka dział dobrze, a lenistwo lub niewiedza niektórych forumowiczów o istnieniu funkcji "szukaj" jest głównym problemem. Kącik R75 znam dosyć dobrze i czytając nowe tematy, wiem że odpowiedz jest na forum w kilkunastu tematach. Wystarczy tylko wpisać w wyszukiwarkę.
Hrabia napisał/a:
W takiej sytuacji (choć domyślam się że to może w końcu znudzić) warto wskazać odpowiedni temat palcem, cierpliwie bez oklepanych form upominawczych. Myślę że wskazywanie odpowiednich tematów nie zajmie więcej czasu niż przepychanki (karnie przyznaję się do udziału w kilku).
Staramy się to robić za każdym razem. Zamykamy tematy właśnie po to aby "starzy" wyjadacze forum nie "jeździli" po nowych użytkownikach obrzucając ich różnymi określeniami właśnie za to że nie używają funkcji "szukaj".
Hrabia napisał/a:
Dzięki temu łatwiejsza będzie kontrola „własnego (mniejszego) terytorium” a co za tym idzie więcej czasu na poprawne kierowanie do odpowiednich już poruszonych tematów zabłąkanych duszyczek czy czasu na dłubanie w nosie.
Miej na uwadze, że robimy to w swoim wolnym czasie i wolałbym "dłubać w nosie" siedząc przed TV oglądając film zamiast na forum. Staramy się wywiązywać z tego czego się podjęliśmy sumienie. Forum nie jest naszym jedynym życiem, a tylko dopełnieniem naszych zainteresowań. Wszystkim nie dogodzimy wprowadzonymi zasadami. Będzie tak jak teraz grupa osób która będzie Nas krytykować i grupa która uważa, że robimy dobrze ... stałe grono od długiego czasu. Niestety niezadowoleni mają więcej odwagi mówić o tym co im nie pasuje.


[ Dodano: Nie Lut 12, 2012 10:31 ]

Z drugiej strony można pokusić się o opinię, że pozostali którzy nie wypowiadają się w temacie rozumieją zasady i są zadowoleni z Naszych działań, a więc statystycznie jest SUPER. :smile:

Przemas83 - Nie Lut 12, 2012 10:32

I tu właśnie na przykładzie Hrabiego i Applesa mamy przykład starcia dwóch bardzo różnych charakterów.A mamy 12999 użytkowników.
Hrabia,rozumiem i doskonale wiem o co Ci chodzi,owszem Apples może zwrócić uwagę na Twoją prośbę,ale nie próbuj go zmieniać.Dla mnie Apples to konkretny facet,który się nie patyczkuje w jakieś eseje,tylko mówi prosto i dosadnie i ja go za to bardzo lubię,ponieważ jestem bardzo podobny.To,że ktoś rzuci mięsem i odpowiada krótko nie znaczy,że nie jest inteligentny i nie mówię tu tylko o Applesie.Może teraz inni poczują się urażeni,ale czy zauważyliście kto robi całą aferę wokół Applesa?Ludzie podobni charakterem do Hrabiego,Hrabia to jest tylko przykład a nie oskarżenie.Lub Ci z długim stażem.Każdy jest inny i całe szczęście.
Piszecie o tym jak ktoś z problemami dyscyplinarnymi może pilnować innych?A kto zrobi to lepiej,przecież to jest bardzo dobry ruch Zarządu,ponieważ Apples potrafi doskonale rozmawiać z tymi co eseje piszą jak i z tymi co docinają po prostu chamstwem.A poza tym dali mu szansę wykazania się.
I zrozumcie to co napisał Marek,bo naprawdę ma racje.

orson - Nie Lut 12, 2012 11:03

Witam

Rzadko sie wypowiadam gdziekolwiek ale te tematy mnie rozwalily:

"[Forum jako prywatny folwark moderatorów] ciąg dalszy"

"[Forum jako prywatny folwark moderatorów] ciąg dalszy 2 :) "

Poczytalem troche forum i w sumie odczulem tylko ze apples jest kolejnym mod ktory wykonuje swoja robote - troche oschle, szybko z domieszka swoistego stylu bycia/pisania ale widze w nim tylko rozwiniecie moda/admina piter34 i pozniej Thefa.

Pozniewaz nie znam go osobiscie (apples'a) traktuje go jako automat moderujacy (bez urazy), ktory w zalozeniach swojej pracy ma bazowac na zasadach i regulaminie forum.

Wydaje mi sie z moich obserwacji, ze pelni ta funkcje.

To o czym wspominal MaReK -> przy tylu postach i uzytkownikach moderacja z ludzkimi odruchami skonczyla sie jakis czas temu. By to zmienic trzeba by paru moderow siedzacych 24h a na to raczej nikt sobie nie pozwoli.

MaReK - moze by zaczac myslec wlasnie o napisaniu automatow... ;P

Troche razic zaczyna to ze sprawy personalne zaczynaja wylazic na ogolne kanaly forum.

Jak ktos cos do kogos ma to niech wyjasnia to na PW, spotach, w knajpie czy zaprosic kogos na kawe/herbate/cos mocniejszego.

To tyle ale w temacie: nie widze zeby forum stalo sie jakas prywata.

HOUK

apples - Nie Lut 12, 2012 11:06

Niedawno była podobna nagonka za wprowadzanie zasad na SB. Stałe grono ponownie krytykowało wprowadzanie nowych zasad tłumacząc to kontrolą ze strony moderacji oraz zburzeniem specyficznego klimatu panującego na SB. Osobiście uważam, że klimat pozostał ten sam, a jedynie jest mniej "chamsko". Nie zauważyłem, aby ktoś ze starej ekipy SB się wykruszył, a widzę że wszyscy zaakceptowali nowe zasady i się do nich dostosowali. Osobiście potrafię przyjąć nowe propozycje i zmiany pomimo, że mogą mi nie pasować lub nie odpowiadać starym przyzwyczajeniom aby nie izolować się od reszty i być zgorzkniałym "wapniakiem". :smile:
Hrabia - Nie Lut 12, 2012 11:23

Przemas83 napisał/a:
Hrabia,rozumiem i doskonale wiem o co Ci chodzi,owszem Apples może zwrócić uwagę na Twoją prośbę,ale nie próbuj go zmieniać.
Nie chcę być chamski i chcę uniknąć dłuższych form literackich. Zwyczajnie jestem w szoku. Ja tam się nie będę z Tobą targował komu przypada zaszczyt bycia podobnym do Apples'a. Skoro tak bardzo Ci zależy to oczywiście uznaję Twoje podobieństwo.

Przemas83 napisał/a:
Może teraz inni poczują się urażeni,ale czy zauważyliście kto robi całą aferę wokół Applesa?Ludzie podobni charakterem do Hrabiego,Hrabia to jest tylko przykład a nie oskarżenie.Lub Ci z długim stażem.Każdy jest inny i całe szczęście.
Chyba wiem o co Ci chodzi ale pewności nie mam. Tzn. że każdy kto ma swoje zdanie jest "be"? Każdy kto ma inny punkt widzenia niż Apples zasługuje na Twoje potępienie?

To co piszesz to przykład na nieudolne występowanie w obronie osoby która sama świetnie sobie z tym radzi a tym co i jak piszesz możesz narobić więcej szkody niż pożytku. Czy sam w tym momencie nie stałeś się elementem tej całej gry? Ale to tylko przykład a nie oskarżenie :)

VMatas - Nie Lut 12, 2012 11:33

Ta cała dyskusja - nie mówiąc już o nazwach jak to powiedział orson trochę jest dziwna i ma jakieś poprzestawiane cele. Dziwi mnie to, w jaki sposób spostrzega się "jakość" forum. Jeżeli moderator pełni swoją funkcję i nie daj Boże "zaczepi" kogoś ze "starych" użytkowników to już on jest zły? I forum już jest nie taki jaki był? Czy to jest sprawiedliwe? I czy o tym trzeba martwic się?

Uważałbym że powinniśmy martwic się o tym, jak zmienić tych ludzi którym to forum właśnie jest prywatnym folwarkiem, gdzie można przyjść, zadać pytanie i wymagać odpowiedzi - "no bo ja nie mam czasu poszukać na forum" - niektórzy tak i piszą w swoich postach. Czemuś to osoby, kierujące się emocjami w swoich wypowiedziach nie liczą ani czasu moderatorów, ani czasu tych, którzy próbują dawać odpowiedzi. Można 1, 5, 10 razy napisać to samo - ale ileż można? Tym bardziej że przy zamykaniu posta zwykle się daje link na miejsce gdzie można poczytać o problemie. Nie powiem o innych działach niż R75 i ich moderatorach - w R75 jestem jak najbardziej za to co robi apples. To wnosi wiele porządku i konstruktywności w cały dział.

A to że dyskusja z "moderatorów" w nazwie wątku przeszła na jednego "moderatora" pokazuje, że problem tkwi gdzie indziej, niż że "jest nie tak jak było".

maniaq - Nie Lut 12, 2012 11:52

Moderator jak policjant, jak sie nam dziej krzywda wolamy warna mu daj... jak my cos chlapniemy, to moderator gnebi... dobrze to marek podsumowal :)

Mnie nie dziwi, ze forum jest inne. Ulice w W-wie sa inne niz jak chodzilem do LO, notabene moje LO skasowali ;;((( To ze na SSB przesiaduje inna gwardia, i maja inne tematy, to ... moze po prostu ja sie starzeje i nie mam czasu ne pier dzielenie z nimi o tych glupich demotach i innych kwejkach.

Brakuje mi nieco zyczliwosci, dostrzeganie w komentarzach wpisach innych od razu ataku wrogiego. Nie zgadzam sie z USUWaniem postow, bo np chialbym sie zapoznac z postem Tomiego, bym mogl sam sobie wyrobic opinie czy TOmi przegial, czy mod/adin byl nadgorliwy.


Konstruktywnie, moze kazdy mod moglby dla swojego kacika stworzyc baze linkow, w porstym pliku txt np HGF - link do opisu porblemu , rozwiazan , watkow poruszanych, Kontrolka rezerwy- itd, Zamarzlo paliwo , nie odpala .. .itd, niz tylko suche " poszukaj bylo, temat zamkniety. mozna zrobic prostego screena z zaznaczona stzralka opcja szukaj, oraz bardzioej polecana opcja szukaj googla :) moge sie podjac tego zadania :D kazdy mod po wklejeniu czegos takiego bylby bardziej ludzki, dla swiezakow :) i starej gwardii, ktora pamieta te czasy :D

Hrabia - Nie Lut 12, 2012 11:52

apples napisał/a:
Hrabia napisał/a:
Nie tak jak teraz... gdzie nie spojrzeć to moderatorem jest apples (bez urazy – tyczy się większej ilości moderatorów).

Nieprawda. Moderatorem jestem w dziale Porady techniczne - kącik R75 i Inne oraz Offtopic (ale tu akurat wszyscy jesteśmy).


Trafiłeś w sedno sprawy. Właśnie ten podział a właściwie jego brak.
Podzielenie serii 100, 200 itd między moderatorów nie wpłynęło by lepiej na skuteczność zarządzania?
Uzasadniałem wcześniej jakie korzyści mogą (nie muszą) z tego popłynąć.

apples napisał/a:
Właśnie tak jest. apples wszędzie nie zamiata, a jedynie kolor mnie zdobi.

Ale nie pomylę się chyba pisząc że jesteś najaktywnieszy? A z tym kolorem jak już wspomniałem nie miałem nikogo konkretnego na myśli. Być może praca części z modów jest cicha i niezauważalna dla mnie stąd moje wnioski w tym temacie.

apples napisał/a:
Hrabia napisał/a:
Wyszukiwarka na forum nie jest doskonała. Pozostaje jeszcze problem sformułowania pytania które jej zadamy a ta czynność pozornie prosta przysparza chyba jeszcze wielu problemów użytkownikom for (forów?) internetowych. Myślę że w sporej mierze właśnie to powoduje nagromadzenie nowych tematów które poruszane były wielokrotnie.

Mam odmienne zdanie. Wyszukiwarka dział dobrze, a lenistwo lub niewiedza niektórych forumowiczów o istnieniu funkcji "szukaj" jest głównym problemem. Kącik R75 znam dosyć dobrze i czytając nowe tematy, wiem że odpowiedz jest na forum w kilkunastu tematach. Wystarczy tylko wpisać w wyszukiwarkę.


Tu chyba też mnie nie zrozumiałeś. Zgadzam się że technicznie wyszukiwarka działa świetnie ale podkreślam trzeba jeszcze odpowiednio dane zapytanie sformułować co może być sporym wyzwaniem dla osób które nie posiadają wiedzy z zakresu mechaniki i budowy aut.

MaReK - Nie Lut 12, 2012 12:20

Z każdej odpowiedzi ostatniej po mojej, mogę podpisać się pod kilkoma rzeczami.
Podoba mi się co napisał orson i w sumie w dużym skrócie o to mi chodziło :)
Automat trochę ciężko zbudować w tej kwestii i jeszcze długo pewnie nie będzie takich ;) Gdyby się nam jednak udało, pewnie google by nas kupił ;)

Podoba mi się podejście do sprawy kolegi vmatasa. Podpisuje się pod jego tekstem również.
Kolegów Hrabusia i applesa odsyłam do ustaleń pewnych rzeczy na PW i ew. podzieleniu się tutaj wynikami rozmów. Nie zmieniajcie się na wzajem na siłę, ale spróbujcie znaleźć jakiś środek. Koledzy Hrabia czy Pływak mimo, że klubowiczami nie są, sprawiają wrażenie osób mających pojęcie o sprawie, więc warto może czasem wysłuchać i propozycji i następnie przedyskutować je w gronie adm/mod.

Pozdrawiam,

Ps.
Chuck Norris podrapał węża pod pachami :)

Przemas83 - Nie Lut 12, 2012 12:25

Powiem wprost Hrabia,umiejętność pisania nie oznacza inteligencji.
kasjopea - Nie Lut 12, 2012 12:28

Hrabia napisał/a:
Trafiłeś w sedno sprawy. Właśnie ten podział a właściwie jego brak.
Podzielenie serii 100, 200 itd między moderatorów nie wpłynęło by lepiej na skuteczność zarządzania?
Jest taki podział. Do każdego modelu jest przydzielony kto inny. Użytkownicy tego nie widzą, bo ze względu na przenoszenie/łączenie/dzielenie tematów dostęp do wszystkich usterek jak i offtopicu mają wszyscy. Nie zmienia to faktu, że ustaliliśmy czyj ogródek do kogo należy i raczej każdy się tego trzyma.

Gonia ma rację co do tego, że na forum się wiele pozmieniało. Ale jet to nieuniknione i związane ze wzrostem liczby użytkowników, a co za tym idzie coraz większym udziałem w ich liczbie zwykłych "konsumentów". Nie da się utrzymać do końca rodzinnej atmosfery wśród tak wielu użytkowników. Dlatego są zloty i spoty, które wbrew Twoim Gosiu przewidywaniom są coraz liczniejsze.

Już kilka razy ze strony Twojej i Tomiego padały zarzuty, że nie jest tak jak byście chcieli. Ale podaj konkrety. Co jest nie tak i co zmienić? Bo na pytania o konkrety Tomi na przykład odpowiadał, że mu się nie chce pisać. To jak rozmawiać? Większość ze zmian spotyka się z krytyką. Tylko jeśli jest krytyka to powinny być też argumenty w postaci alternatywnych rozwiązań, a tych brakuje.

Rozumiem, że jednym z punktów zapalnych jest obecność applesa w gronie moderatorów. MaReK wyjaśnił jak i dlaczego on się w tym gronie znalazł. I póki co jest chyba najlepszym moderatorem z obecnej ekipy.

Gonia - Nie Lut 12, 2012 12:40

VMatas napisał/a:
Ta cała dyskusja - nie mówiąc już o nazwach jak to powiedział orson trochę jest dziwna i ma jakieś poprzestawiane cele. Dziwi mnie to, w jaki sposób spostrzega się "jakość" forum. Jeżeli moderator pełni swoją funkcję i nie daj Boże "zaczepi" kogoś ze "starych" użytkowników to już on jest zły? I forum już jest nie taki jaki był? Czy to jest sprawiedliwe? I czy o tym trzeba martwic się?


Nie da się być adminem czy moderatorem i nie robić swojej roboty przez pryzmat tego, z kim się to robi. Jeśli mamy patrzeć na forum tylko i wyłączcie przez pryzmat regulaminu (jak automat), to hipokryzją jest wybór Applesa na to stanowisko, bo każdy automat odrzuciłby taką kandydaturę jako niezgodną z regulaminem. Czy nie zgodzisz się ze mną?

Nie twierdzę, że Apples jest z gruntu zły. Twierdzę jedynie, że nie dał się poznać z ludzkiej strony. Nie dał się poznać jako człowiek. A jeśli znamy go tylko wirtualnie, to oceniamy go po tym, jaki wirtualnie był. Dlatego pomimo tego, że może robi wiele dobrej roboty (nie mi to oceniać), każdą lakoniczną odpowiedź można odebrać jako ironię lub drwina wobec osoby której odpowiada... a z pewnością nie bezstronną.

Ponadto moim zdaniem, nie można mierzyć ludzi jedną miarą, bo jak sami napisaliście. Dlatego wydaje mi się, że Applesa można również lubić gdyby tylko dał się poznać.

Najlepszym przykładem tego o czym piszę, może być Orson, który w pierwszym kontakcie wydaje się być suchy, oschły i raczej "bez kija nie podchodź". Okazuje się jednak, że to bardzo życzliwy i przyjacielski gość, który poprzez swój charakter może tracić w pierwszym kontakcie... a z pewnością straciłby, gdyby znany był jedynie wirtualnie.

Wydaje mi się to dobrym podsumowaniem chyba jednak konstruktywnej dyskusji.

Przemas83 - Nie Lut 12, 2012 12:41

Kolejna sprawa,drogi Hrabio.Czy ja powiedziałem,że każdy kto ma własne zdanie jest''be''?
Chyba za bardzo sobie sam komplikujesz pewne sprawy,tą swoją inteligencją.

Prostej sprawy nie możesz zrozumieć?Czy ktoś się czepia,że filozofujesz?
To dlaczego inni nie mogę być sobą?

Jeżeli to ja czegoś nie rozumiem to wytłumacz proszę Twój posta w stosunku do mnie.Ponieważ nie mam w interesie nikogo bronić,ani tym bardziej być kimś innym niż jestem,a jestem sobą i piszę dla siebie to co myślę,a nie na pokaz.

Hrabia - Nie Lut 12, 2012 12:42

kasjopea napisał/a:
Hrabia napisał/a:
Trafiłeś w sedno sprawy. Właśnie ten podział a właściwie jego brak.
Podzielenie serii 100, 200 itd między moderatorów nie wpłynęło by lepiej na skuteczność zarządzania?

Jest taki podział. Do każdego modelu jest przydzielony kto inny. Użytkownicy tego nie widzą, bo ze względu na przenoszenie/łączenie/dzielenie tematów dostęp do wszystkich usterek jak i offtopicu mają wszyscy. Nie zmienia to faktu, że ustaliliśmy czyj ogródek do kogo należy i raczej każdy się tego trzyma.


I dziękuję Ci za rozjaśnienie tej sprawy.

Przemas83 napisał/a:
Powiem wprost Hrabia,umiejętność pisania nie oznacza inteligencji.

Pomyśl o tym pisząc do mnie kolejną wiadomośc na PW. Twoja prawda jest prawdziwsza niż moja.
Dobrze. Masz we wszystkim rację co napisałeś odnośnie mojej osoby i tego kim jestem.
Czy teraz Twój problem wiążący się z moją osobą się rozwiązał?

Przemas83 - Nie Lut 12, 2012 12:43

Chłopie przestań robić z siebie ofiarę dobrze?
Hrabia - Nie Lut 12, 2012 12:47

Przemas83 napisał/a:
Chłopie przestań robić z siebie ofiarę dobrze?

Dobrze :)

Gonia - Nie Lut 12, 2012 12:55

apples napisał/a:
Mam odmienne zdanie. Wyszukiwarka dział dobrze, a lenistwo lub niewiedza niektórych forumowiczów o istnieniu funkcji "szukaj" jest głównym problemem.


Niestety wydaje mi się, że wyszukiwarka działa dobrze tylko tym, którzy potrafią dobrze nazwać problem. W innym przypadku chyba nie.

Przemas83 - Nie Lut 12, 2012 12:57

Hrabio,ale Twoja osoba nie stanowi dla mnie problemu.Twoje wypowiedzi także.I przepraszam,że ta rozmowa zeszła na taki poziom.Tak więc nie zniżaj się do niego,bo pokonam Cię doświadczeniem.Po prostu nie przypadliśmy sobie do gustu.

Dlatego nie kręćmy już dalej tej spirali ok?

MaReK - Nie Lut 12, 2012 12:58

Cytat:
Niestety wydaje mi się, że wyszukiwarka działa dobrze tylko tym, którzy potrafią dobrze nazwać problem. W innym przypadku chyba nie.

Forumowa jest debilna i nie potrafi często dać wyniku prawidłowego nawet jeśli konstrukcja zapytania jest poprawna ;/ Dlatego nad forum jest wyszukiwarka google'a, która trafia praktycznie w każde zapytanie. No ale z tego właśnie żyje google, że rozwiązali schemat zapytań i wyszukiwania na najwyższym poziomie.

Hrabia - Nie Lut 12, 2012 13:02

Przemas83, ok :)
Jugol - Nie Lut 12, 2012 13:24

Ło matko :olaboga: , nie ogarniam tego wszystkiego, wracam do usterek :papa:
VMatas - Nie Lut 12, 2012 13:48

MaReK napisał/a:

Forumowa jest debilna i nie potrafi często dać wyniku prawidłowego nawet jeśli konstrukcja zapytania jest poprawna ;/ Dlatego nad forum jest wyszukiwarka google'a, która trafia praktycznie w każde zapytanie. No ale z tego właśnie żyje google, że rozwiązali schemat zapytań i wyszukiwania na najwyższym poziomie.


A wyszukiwarka i nie musi dać odpowiedzi którą śrubkę trzeba odkręcić i jaki element wymienić, żeby problem został rozwiązany. Wystarczy przeczytać tych kilka/kilkanaście tematów i pytający będzie wiedział więcej o swoim aucie - a jak dostaje gotową odpowiedź odkręć to, wyczyść zawór, to nadal nie wie nic. I nie stara się wiedzieć co jest najgorsze, a w ten sposób za nie długo w ogóle nie zostanie kto potrafi odpowiedzieć, jak powoli ludzie przejdą na inne marki...

Stanislaw - Nie Lut 12, 2012 14:29

Jestem Sympatykiem na tym forum od blisko 1,5 roku od kiedy kupilem R 45 i pomimo ze przez ten okres auto nie sprawialo mi praktycznie zadnych klopotow czesto czytam o wielu problemach wystepujacych w tym modelu auta,o dpowiedziach jakich udzielaja koledzy z forum.Przez ten czas troche wyrobilem sobie opinie kto zna to auto a kto pisze delikatnie mowiac bzdury.Sam z poczatku napisalem ze dwa posty przyjete przez forumowiczow z kpina i ironia,ale moja wiedza wtedy o tym aucie opierala sie na opiniach sprzedawcow czesci zamiennych ktorzy notabene nie wszyscy,czasem maja ja niewielka.Teraz kupilem Rovera 75 sila rzeczy to auto interesuje mnie bardziej.Pomimo ze nie potrzebuje narazie porad technicznych,nie mam z tym autem zadnych klopotow to w zwiazku z ta dyskusja o koledze applesche powiedziec ze wykonal on w tym dziale bardzo duzo dobrej roboty,uporzadkowal wszystko tematycznie,wszystkie problemy jakie moga wystapic podal nieomal na tacy.Czytajac jego odpowiedzi nie dopatruje sie w nich ironii i kpin z ludzi ktorzy czasem nie potrafia lub nie umieja korzystac z wyszukiwarki,moze zle okreslajac usterke,wydaje mi sie ze stara sie on im pomoc w rozny mozliwy sposob w miare posiadanej wiedzy i pelnionej na forum funkcji.
Jego wiedzy o Roverze 75 tylko mu zazdroszcze.
Nie jestem klubowiczem ze wzgledu na miejsce zamieszkania,nie biore czynnego udzialu w zyciu zjazdowym i spotowym,odleglosc od rodzinnego miasta to 1700 km,ale prawie na biezaco sledze posty i problemy jakie wystepuja na Forum.
Chcialbym podziekowac applesowiza prace jaka wlozyl w usystematyzowanie tematow o R 75 a sadze zebyla niemala.
PS nie znam applesa[b]ani osobiscie,ani nigdy nie pisalem do niego na PW,ani nigdy nie rozmawialismy osobiscie,
Pozdrowienia dla wszystkich

apples - Nie Lut 12, 2012 18:24

Gonia, niebawem stworzysz cały mój portret psychologiczny który niestety będzie nadawał się tylko do filmu science fiction ponieważ z rzeczywistością będzie miał mało wspólnego. Z drugiej strony faktycznie masz trochę racji bo znasz mnie tylko wirtualnie w przeciwieństwie do kilku osób które poznały mnie osobiście ... fantazja działa.


Stanislaw, nie ma za co dziękować. Dzielę się tym co wiem ... przynajmniej ktoś skorzysta, a nie egoistycznie zabiorę wiedzę do grobu :D

slax - Nie Lut 12, 2012 19:51

apples, Ja ze swojej strony dodam, że fajnie było by gdyby wszystkie kąciki od r 100 do 800 i wszystkie MG były tak opracowane jak R75. Jest na forum grupa ludzi która bdobrze ogarnia poszczególne modele, ale temat R75 jest zdecydowanie bardziej wyczerpany.
szoso - Pon Lut 13, 2012 09:00

Tomi_114 napisał/a:
Tak całkowicie przypadkiem... 2 tematy:

http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=76045 pytanie wieloletniego Sympatyka...

http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=76069 pytanie Nowego Klubowicza...

Pytania praktycznie o to samo... a Klubowiczowi temat zamknięto... Dlaczego szoso?

Przepraszam ale na jego miejscu bym się zniechęcił za taką pomoc...

pierwszego tematu nie widziałem, również odesłał bym do opcji szukaj, koledze Firq powinna być ona dobrze znana
a co do drugiego to Klubowicz otrzymał pomoc i nie zniechęcił się :wink:

dorkanred - Wto Lut 14, 2012 21:48

Przemas83 napisał/a:
Wyprzedzając Twoje pytanie odp Ci z Klubem i forum związany jestem od 2008

Masz w plecy, bo ja 2007. Chcesz numer legitymacji ??
Ponadto..., opanuj emocje, bo rozporek Ci pęknie!! :stop:
A czytając dalsze posty, zauważyłem, że nie tylko ja, boję się o Twoją nie zaplanowaną erupcję.

Przemas83 - Wto Lut 14, 2012 22:37

Nieważne.
Devil - Czw Lut 16, 2012 16:00

Przyznam, że jeszcze przed chwilą byłam bardzo entuzjastycznie nastawiony do tego forum, ale jak przeczytałem ten wątek...Zastanawiam się, czy warto tu zostać:/
marthinez - Czw Lut 16, 2012 16:31

Jeśli to forum potraktujesz jako skarbnice wiedzy oraz pomocy sobie nawzajem to warto.
Jeśli szukasz drugiego fejsbuczka to odpuść....