czy nie wystarczy określenie pewnych standardów bez siłowego wymuszania konkretów?
- wystarczy ale dobrowolnie się nie uda.
Ciekawa rzeczywista sytuacja: w jednym z gimnazjów wprowadzono coś w rodzaju czasowych karnych mundurków w formie zbliżonej do "drogowej" kamizelki. Okazało się, że stały się one atrakcyjne i popularne wsród uczniów, że uczniowie zaczęli je nosić z solidarności z "ukaranymi".
Brak zgody na mundurek (zgodnie z w/w definicją) to niezbywalne prawo ucznia. Pytanie czy ta zgoda jest niezbędna a jej przełamanie powoduje negatywne konsekwencje u dziecka. Zaczynamy zachaczać o bezstresowe wychowanie.
_________________ Pozdrawiam, Henryk
SPAMU¦
Wysłany: Czw Sie 23, 2007 19:37 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Brak zgody na mundurek (zgodnie z w/w definicją) to niezbywalne prawo ucznia. Pytanie czy ta zgoda jest niezbędna a jej przełamanie powoduje negatywne konsekwencje u dziecka. Zaczynamy zachaczać o bezstresowe wychowanie.
Absolutnie jestem przeciwny bezstresowemu wychowaniu, ale jestem też przeciwny ograniczaniu wolności tam gdzie nie ma to uzasadnienia, bo co innego cisza na lekcji, gdzie przeszkadza się innym, a co innego wybór, czy ubieram się na niebiesko, czy na beżowo.
henryk_w napisał/a:
maciej napisał/a:
czy nie wystarczy określenie pewnych standardów bez siłowego wymuszania konkretów?
- wystarczy ale dobrowolnie się nie uda.
Źle się wyraziłem - pewien przymus jest oczywiście potrzebny (podobał mi się pomysł opisany przez thef'a), ale żeby eliminować skrajności, a nie, żeby wszystkich równać do jednej linii - moim zdaniem należy wprowadzić szerokie, ale rozsądne granice, a nie jeden obowiązujący wzór - to już mieliśmy i się nie sprawdza, chyba, że taki wzór jest wprowadzony od dołu - Polacy są zbyt przekorni, żeby się podporządkować.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
mówimy o mundurkach w szkołach: 6 klas podstawówki, 3 klasy gimnazjum, 3 klasy liceum. Dotychczas na żadnym etapie nie było obowiązkowych mundurków. Proporcje: 9 lat ewidentne dzieci / 3 lata "dorośli". Piszę w cudzysłowiu bo (przynajmniej jak siebie pamiętam z tamtych lat) pożal się Boże.
Ja się cieszę i nie żałuję, że nie musiałem decyzji (szczególnie tych wcześniejszych) sam podejmować. Ostatecznego wyboru dokonałem wspólnie z kolegą zresztą (on był ten odważniejszy), tylko, że jemu się niestety nie udało.
Córki do gimnazjum też nie przełamywaliśmy, co nie znaczy, że to był jej pierwszy wybór.
Znowu: warto rozmawiać.
[ Dodano: Czw Sie 23, 2007 8:13 pm ]
maciej napisał/a:
Polacy są zbyt przekorni, żeby się podporządkować
- stereotyp. To dlaczego coraz chętniej jesteśmy przyjmowani w uporządkowanej Europie, powoli osłabiając inne negatywne stereotypy powszechnie tam panujące na nasz temat.
Nie mówię już o dowcipach niemieckich - jedź do Polski, twój samochód już tam jest. Okazuje się, że w Niemczech jest więcej przestępstw, w tym kradzieży samochodów w przeliczeniu na 1000 mieszkańców niż w Polsce. Lideruje zdaje się któryś z krajów skandynawskich. To może mieć związek z metodami wychowawczymi i modelem społecznym - mam tu na myśli zwłaszcza Skandynawię.
Słuszne wprowadzanie i egzekwowanie reguł ma sens. Trzeba jednak rzeczywiście zgody społecznej na reguły. Co do mundurków, to osoba je wprowadzająca i sposób w jaki to zostało zrobione wprowadziło moim zdaniem dużo negatywnych emocji.
P.S. Dlaczego słowo "dowcipach" zostało zamienione na krzaczki?. Widzę, że to automat. To dlaczego piter w stopce apeluje o poprawną ortografię?
[ Dodano: Czw Sie 23, 2007 8:21 pm ]
giewu napisał/a:
ale ja pisałem o jakiejś, konkretnej szkole w Łodzi
- wiem, ale nie pytałeś prywatnie uczniów o ich stosunek do mundurków. Podkreślam nie chodzi mi o zadowolenie ze szkoły, bo to zupełnie inna sprawa.
Ja piszę i innej, również konkretnej, z opisu chyba (choć trochę) podobnej. Pogląd uczniów nt. mundurków tam obowiązujących znam.
[ Dodano: Czw Sie 23, 2007 8:22 pm ]
maciej napisał/a:
To jest argument, tylko, czy ta różnica nie wyjdzie znów a podwórku...
P.S. Dlaczego słowo "dowcipach" zostało zamienione na krzaczki?. Widzę, że to automat. To dlaczego piter w stopce apeluje o poprawną ortografię?
w słowie "d o w c i p a ch" jest ukryte "brzydkie" słowo
Automatu do ortografii jak narazie nie ma na forum. Można przy odrobinie chęci samemu sprawdzić poprawność posta. Niestety, "odrobina" to w wielu przypadkach i tak za dużo
PS. Ja miałem w późniejszych czasach tarczę szkolną na "rzep" prawie 21 wiek
_________________ Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv Masz problem pisz na forum
no to mi dopiero powstała dwuznaczność...
ad P.S. w liceum tarcza miała formę plastikowego znaczka na agrafkę i na terenie szkoły trzeba ją było nosić. W drodze do i ze szkoły to chyba oczywiste...
Forma była prosta, nieuciążliwa i dosyć liberalna ale na terenie szkoły konsekwentnie egzekwowana.
Ja nosiłem fartuszek granatowy (i to nie jeden) i miałem fajną tarczę na lewym ramieniu i się nie zastanawiałem czy to fajnie, czy obciach, jakoś się kiedyś tym nie przejmowało.
A ten pan dostał klapsa testowego i taki oto wynik
_________________ NIE POTRAFISZ PRZECZYTAĆ TEGO TEKSTU, WCIŚNIJ Ctrl +
Dołączył: 29 Mar 2007 Posty: 219 Skąd: Kraków/Lublin
Wysłany: Pią Sie 24, 2007 00:34
Myślę, że powszechne mundurki to akurat kiepsko dla tej szkoły w Łodzi, o której była mowa. Tam one podkreslały elitarność (w moim ogólniaku miały być tylko czapki, jako w jedynym w mieście) a to jara i młodych i ich rodziców. Upowszechnienie mundurków nie spowoduje, że wszystkie szkoły stanął się elitarne, a raczej to, że będzie podobny stosunek do munbdurków jak kiedyś do fartuszków. I w sumie dobrze dla dzieciaków, będą mieć kolejny zaczep do buntu, a one tego bardzo potrzebują (kiedyś trzeba było się bardziej namęczyć: zapuszczać "pióra", stawiać "dyskretne" irokezy). Miałem okazję bywać w liceum i prowadzić zajęcia. Byłem w szoku: moi koledzy ubierają się dużo bardziej młodzieżowo niż te 16-18 latki, oczywiście zdarzają się "paniusie", które się rzucają w oczy (w końcu o to im chodzi) ale nie sądzę żeby mundurki je spacyfikowały - znajdą inny sposób. Dla mnie pomysł szkodliwy, wpajający konformizm (do przesady), nadmiernie tłumiący naturalną ekspresję siebie (cholernie potrzebną i naturalną w wieku dojrzewania).
_________________ Zdrowy sen nie tylko przedłuża życie, ale i skraca dzień roboczy.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum