Forum Klubu ROVERki.pl :: [R Cabriolet 97]Dziura w wężu przy nagrzewnicy :(
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: kasjopea
Wto Sty 11, 2011 15:24
[R Cabriolet 97]Dziura w wężu przy nagrzewnicy :(
Autor Wiadomość
maslo227 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 55
Skąd: Kraków



Wysłany: Sob Paź 13, 2007 12:05   [R Cabriolet 97]Dziura w wężu przy nagrzewnicy :(

Silnik 16k4F
Przy nagrzanym silniku sika aż miło z węża oznaczonego nr 12 po raz kolejny mój R mnie zawiódł :(
Płyn ubywa w znacznych ilościach dobrze że w porę zauważyłem defekt bo mogłoby sie to skończyć bardzo źle dla silnika... :(

Skąd skołować nowego takiego .... ktoś wie coś o jakiś kosztach????

A może od razu cały komplet???? żeby mieć spokój z takimi problemami na jakiś czas.

Za jakąkolwiek pomoc z góry dziękuje.

Pozdrawiam
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sob Paź 13, 2007 12:05   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
giewu 




Pomógł: 203 razy
Dołączył: 19 Kwi 2007
Posty: 1907
Skąd: Łódź



Wysłany: Sob Paź 13, 2007 14:26   

najlepszym wyjściem byłby właśnie nowy komplecik i spokój na jakiś dłuższy czas, ale jak wiemy to są niestety koszty... może na początek spróbuj w sklepie z gumowymi przewodami (np. Stomil) dokupić podobny o takiej samej średnicy i zamienić w miejsce oryginalnego ... u kilku osób już taki patent się ponoć sprawdził
poza tym oczywiście zostaje przeszukać allegro, tomateam, ArtBizar i podobne firmy :wink:
_________________
zanim się wygłupisz polecam: nasza strona główna, techniczny FAQ, forumowa szukajka, punkty pomógł ...
 
 
 
maslo227 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 55
Skąd: Kraków



Wysłany: Sob Paź 13, 2007 18:09   

Dorwałem używanego węża za małą sumę więc problem z nim zażegnany . Natomiast z tego co widzę pozostałe węże są bardzo miękkie i tłuste czyli problem może wystąpić znowu. Ratuje mnie opcja kupna nowych węży... i tutaj boje sie kosztów... :(

Może dorobić węże za pomocą trójników i kolanek przy użyciu sprzedawanych takich na metry ... próbował ktoś coś takiego w R ?? ????

Jak do tej pory jeżdżąc z na full otwartą nagrzewnicą i włączoną klimą układ daje radę .
Włączona klima(dorabiana) powoduje że wentylator przy chłodnicy jest non stop uruchomiony.
Temperatura w normie ale niepewność w poruszaniu sie pozostaje do momentu wymiany na ten który kupiłem.....
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 07 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Pon Paź 15, 2007 12:26   

Masło napisał/a:
Natomiast z tego co widzę pozostałe węże są bardzo miękkie i tłuste czyli problem może wystąpić znowu.

Hmmm... Nie widzę związku pomiędzy miękkimi i tłustymi wężami, a możliwością wystąpienia problemu.
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
maslo227 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 55
Skąd: Kraków



Wysłany: Pon Paź 15, 2007 14:30   

chodziło mi o to że następstwem moich jaj z głowicą są tłuste i miękkie węże.....

Węża jak pisałem już dorwałem ... używanego ale oryginał i nie sparciały.... zamontowałem sam natomiast przy spuszczaniu płynu z układu znowu wyleciało mi trochę mieszaniny wodno olejowej w postaci znanego nam masła :( :( tak z pół szklanki gęstego masła by sie uzbierało.

Oleju nie ubywa płynu chłodzącego nie przybywa. Załamuje sie powoli ... :(

Dodam jeszcze że auto normalnie pali i jeździ ...
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 07 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Pon Paź 15, 2007 14:38   

Masło napisał/a:
chodziło mi o to że następstwem moich jaj z głowicą są tłuste i miękkie węże.....

Takie węże to raczej nie pękną. Szybciej pęknie coś twardego i suchego. ;-)

Masło napisał/a:
Załamuje sie powoli ...

Nie załamuj się, tylko regularnie płucz układ i kontroluj stan płynu. Wyjdzie na zdrowie Tobie i autku. ;-)
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
giewu 




Pomógł: 203 razy
Dołączył: 19 Kwi 2007
Posty: 1907
Skąd: Łódź



Wysłany: Pon Paź 15, 2007 14:41   

Masło napisał/a:
... natomiast przy spuszczaniu płynu z układu znowu wyleciało mi trochę mieszaniny wodno olejowej w postaci znanego nam masła :( :( tak z pół szklanki gęstego masła by sie uzbierało...

a stosowałeś się do zaleceń p.Midowicza sprzed niecałego miesiąca :twisted: ?
Masło napisał/a:
...Mechanik zresztą nie byle jaki bo Pan Midowicz mówi że to tak będzie sie zbierać i ten układ to trzeba cały czas płukać i płukać. ...
_________________
zanim się wygłupisz polecam: nasza strona główna, techniczny FAQ, forumowa szukajka, punkty pomógł ...
 
 
 
maslo227 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 55
Skąd: Kraków



Wysłany: Pon Paź 15, 2007 19:35   

Tak stosowałem sie do zaleceń....układ płukany był już 6 razy !! !!!!!! Od momentu założenia sprawnej głowicy. Od całej naprawy minęło prawie 1000 km.
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 07 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Wto Paź 16, 2007 12:46   

Masło napisał/a:
Tak stosowałem sie do zaleceń....układ płukany był już 6 razy !! !!!!!!

A jakby tak wymontować po kolei wszystkie węże, nagrzewnicę, chłodnicę i płukać osobno...?
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
maslo227 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 55
Skąd: Kraków



Wysłany: Wto Paź 16, 2007 16:26   

Jedno takie płukanie zrobiłem sam . W tym celu zdjąłem wszystkie węże za wyjątkiem tego co strzelił ostatnio....... Potem dokładnie umyłem je wodą z ludwikiem. Na sam koniec użyłem wody z węża ogrodowego pod bardzo niskim ciśnieniem i przepłukałem inne elementy układu takie jak np chłodnica .....
Wszystko robiłem na zupełnie zimnym silniku nie uruchamianym przed operacją od ponad 12 godzin.

Ze zbiorniczkiem wyrównawczym to pojechałem na BP na rowerze taki co ma pedały :) i wypłukałem go z syfu za pomocą kompresora na myjni ręcznej.

Efekt był super dopóki sie silnik nie zagrzał ... jak sie włączył drugi obieg chłodzenia to po jeździe od razu wywaliło syf na powierzchnie cieczy w zbiorniczku wyrównawczym. :(
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [216i Cabriolet 92'] Pisk przy skręcaniu
King_Crimson Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer
2 Wto Sty 05, 2010 17:35
King_Crimson
Brak nowych postów [R Cabriolet 97']Zabawa po pękniętej głowicy ciąg dalszy....
maslo227 Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer
6 Sro Sty 30, 2008 20:47
maslo227
Brak nowych postów [Problem z dostaniem części (węże nagrzewnicy)]
plaski115 Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer
1 Sob Lip 23, 2016 00:07
longer86
Brak nowych postów [ 216 GSI ] Trzęsie budą przy przyspieszaniu.
ADiPro Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer
10 Nie Cze 15, 2014 14:20
Rhos
Brak nowych postów [ R216 GTI] Odglosy przy 4 i 5 biegu
Pawkaz Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer
1 Sro Lut 16, 2011 16:02
Pawkaz



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink