[MaReK]

No bo tak sobie w ostatniej chwili wszystko zorganizowalem dobry czlowieku, ze podjechalem po Ciebie i zmiarzalem lekko ogarnac smietnik w moim aucie (Violka mi cos wylala na dywanik, porozrzucalem bambetle jakies...), ale nie udalo sie bos mnie zaszedl i moj misterny plan szlag trafil

Pomyslalem sobie zatem, ze skoro jest tak wczesnie, na drodze w sumie przejezdnie to nie ma opcji, zebys tkwil na dworcu ponad godzine Wymyslilem zatem wycieczke krajoznawcza - tzw. POM powolny objazd miasta. Pokazalem co umialem, ale jeszcze raz podkreslam, ze natury gawedziaza o miescie takiej jak Orson nie posiadam

Do odjazdu zostalo kilkanascie minut, wiec nie chcialem sie tak po prostu zegnac, to jeszcze krotka pogawedka i "hamburger" na ruszt wrzucilem
Do teraz mi sie coprawda odbija nim, ale luz

Szkoda, ze nie wiedzialem, ze wieczory masz wolne, to bysmy zrobili taki POM wieczorny razem z Violla. Takie POMy przezywal Skiba, za kazdym razem jak u nas byl;)
Tylko, ze Skiba to stary erotoman to ciagle chcial jezdzic tam gdzie stoja panienki

Konczac, raz jeszcze pozdrawiam, dziekuje za "łapówkę" i polecam sie na przyszlosc.

Pozdrawiam,

[SPAMU¦]