Forum Klubu ROVERki.pl :: [R214 1.4 16v 1995r] Polonez Rover
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R214 1.4 16v 1995r] Polonez Rover

Problem z odpalaniem po nocy
Autor Wiadomość
sknerko 




Pomógł: 333 razy
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Pon Mar 09, 2009 23:20   

oprawca_1978, o to to przypomniałeś mi jak mi machanior nasz rodzinny opowiadł że te samoregulatory to o kant d... roztrzaskać i że samemu trzeba samoregulować :smile:
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Mar 09, 2009 23:20   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
oprawca_1978 




Pomógł: 143 razy
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1515
Skąd: Zegrze



Wysłany: Wto Mar 10, 2009 07:20   

sknerko napisał/a:
oprawca_1978, o to to przypomniałeś mi jak mi machanior nasz rodzinny opowiadł że te samoregulatory to o kant d... roztrzaskać i że samemu trzeba samoregulować :smile:


Dokładnie. To są samoregulatory, ale o regulacji ręcznej.. Zdaje się, zaadaptowano to z Volvo 440. To nie była najlepsza seriia samochodów tej marki, takie ja mam przynajmniej zdanie.
Trzeba toto regulować, śrubokrętem, te porąbane nakrętki. Wg mnie, te blaszki zapadek wyginają się i ślizgają po radełkowaniu tych nakrętek, pomimo tego, że mają sprężyny, itd..
Ja wyskrobałem szczotą drucianą gwint trzpienia mocno i wyczyściłem tą nakrętkę, aż zaczęła dobrze chodzić po gwincie. Mi się wydaje (po luzie pedału hamulca, a powietrza nie mam w heblach, sam odpowietrzałem to wiem) że po niedługim czasie, osiadło toto "na swoim miejscu" i szczęki znów są daleko od bębnów.
Nie przejmuję się już tym i nie chce mi się tego znów regulować. Na horyzoncie Nexia 1998 1.5 8V 212 kkm gaz za darmo ale do przeklepania albo Nubira 1998 1.6 16 V 158 kkm gaz za 6500 PLN z tendencją do 6000 PLN, oba od pierwszych właścicieli, moich znajomych.
Poldi chyba w tym roku pójdzie na postument, bo nie sprzedam go, nie opłaca się i sumienia też bym nie miał. Będzie pomnik.
_________________
Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
 
 
szakal_wawa
[Usunięty]






Wysłany: Wto Mar 10, 2009 12:13   

Dzięki za pomoc ... jak się pogoda poprawi to go rozbiorę na kawałki :lol: ... No to teraz pozostał jeszcze problem z tym zapalaniem ...

Może ktoś doradzi jaki akumulator do tego samochodu kupić ... i jakiej firmy ...
 
 
oprawca_1978 




Pomógł: 143 razy
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1515
Skąd: Zegrze



Wysłany: Wto Mar 10, 2009 13:46   

Ja mam ZAP Piastów 62 Ah. W grudniu 2006 dałem za niego 180 PLN w sklepie macierzystym ZAP Piastów (Schneider Baterien) w Piastowie. Właściwy jest raczej 55 Ah. Taki kosztuje tam ze 150 - 160 PLN. Trzeba tylko pamiętać, że mają dać akumulator "odwrotny", tj. posiadający odwrotnie ustawione bieguny, niż większość.
Ja mam taki, 62 Ah od ponad dwóch lat i działa. A lekko nie ma, z racji tego, że nie działa pompa paliwa i uruchomienie silnika to cztery, pięć, siedem kręceń i to nie krótkich.
Jak silnik pali z pierwszego kręcenia, to 55 Ah jest w zupełności wystarczające.
_________________
Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
 
 
sknerko 




Pomógł: 333 razy
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Wto Mar 10, 2009 19:05   

Ja mam 45Ah bo taki fabrycznie był 2 raz wymieniłem 2 lata temu na Centrę jakąś i kręci aż miło zima czy lato nawet przy -20 kręcił jak głupi
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
szakal_wawa
[Usunięty]






Wysłany: Czw Mar 12, 2009 16:09   

No ja mam właśnie teraz 61 ale jakąś nie firmową i zastanawiałem się nad wymianą na boscha silvera 61 Ah ...

Czy ktoś wie gdzie można dosać samoregulator do poldiego ... jakiś dobry sklep z częściami i niedrogi ... w Warszawie ...

Pozdrawiam
 
 
oprawca_1978 




Pomógł: 143 razy
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1515
Skąd: Zegrze



Wysłany: Czw Mar 12, 2009 18:09   

szakal_wawa napisał/a:
No ja mam właśnie teraz 61 ale jakąś nie firmową i zastanawiałem się nad wymianą na boscha silvera 61 Ah ...

Czy ktoś wie gdzie można dosać samoregulator do poldiego ... jakiś dobry sklep z częściami i niedrogi ... w Warszawie ...

Pozdrawiam


Gdy mi trzasnął alternator w styczniu 2007, to brałem nowy prostownik (przebiło dwie z trzech diod dodatnich od razu, na trasie, to częsty mankament tych badziewnych alternatorów), to znalazłem taką dużą hurtownię w al. Prymasa Tysiąclecia (po stronie Dworca Zachodniego, ale nie pamiętam już, czy przed nim, czy za nim) widać ją z daleka, "Naprawa i regeneracja alternatorów i rozruszników" taki tam napis był, coś koło tego.
Tam za prostownik i regulator, nowe, Lucasa, dałem odpowiednio 40 i 45 PLN. Stojan nowy mieli za, pamiętam, 85 PLN.
Generalnie, dałem 85 PLN i miałem nowy regulator i prostownik. Wymiana regulatora ze szczotkami (jest zblokowany z nimi) to banał, trzy śrubki na nietypowa nasadkę chyba nr 5 czy coś koło tego, jedna złączka na konektor i tyle. Trzeba tylko przy wymianie uważać, żeby szczotek nie urazić. Ja wsunąłem je przy zakładaniu regulatora i podtrzymałem pilniczkiem do paznokci, a potem delikatnie odwiesiłem.
Z prostownikiem jest gorzej, bo trzeba odlutowywać do z trzech końcówek stojana jednocześnie. Ja robiłem to na dwie lutownice, udało się.
Od tamtej pory, przejechałem poldasem ponad 50 tysięcy km i alternator działa jak trzeba, umie wykarmić 62 Ah ZAP Piastów, które lekko nie ma, bo odpalenie Poldka od dwóch miesięcy da się uczynić tylko na gazie, co powoduje konieczność kręcenia silnikiem cztery - siedem razy.

Załączam fotkę z opisem. Jest na niej regulator i prostownik oraz pudełka, leżą sobie na biurku. Fotkę poczyniłem 15 stycznia 2007.
_________________
Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
 
 
szakal_wawa
[Usunięty]






Wysłany: Czw Mar 12, 2009 18:50   

Ok ... no świetnie ...ale mi chodziło by o samoregulator do hamulców do bębnów :mrgreen:
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 159 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3633
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Pią Mar 13, 2009 22:37   

oprawca_1978 napisał/a:
Dokładnie. To są samoregulatory, ale o regulacji ręcznej.


eeee tam

u mnie maja 13 lat i chodza, ale jest warunek, to musi wszystko byc wyczysczone i chodzic w palacach !!
dodakowo gwinty trzeba posmarowac !!
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
oprawca_1978 




Pomógł: 143 razy
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1515
Skąd: Zegrze



Wysłany: Sob Mar 14, 2009 08:11   

AndrewS napisał/a:
oprawca_1978 napisał/a:
Dokładnie. To są samoregulatory, ale o regulacji ręcznej.


eeee tam

u mnie maja 13 lat i chodza, ale jest warunek, to musi wszystko byc wyczysczone i chodzic w palacach !!
dodakowo gwinty trzeba posmarowac !!


No, w zasadzie tak. Gdy ja to czyściłem w moim Poldasie, to nawet śrubokrętem nie dawały się te nakrętki kręcić, trzeba było stukać.
Ale po wyczyszczeniu i nasmarowaniu i podgięciu tych blaszkozapadek nic nie dało.
Nie chce mi się z tym już bawić, jak w Poldku nie wymienię paska rozrządu (choć kupiłem już zestaw kluczy Honiton za 232 PLN, piękna rzecz) to on zaraz trzaśnie i będzie po problemie.

Acha - zaobserwowałem ciekawą rzecz. Jak zatykam mu palcem nadmiar odmy (ten, co idzie do zespołu przepustnicy) to najpierw palec wciąga (co świadczy bardzo dobrze o szczelności tłoków i pierścieni) ale potem zaczynają rzęzić wałki rozrządu w łożyskach.
Zdaje się, że podciśnienie zabiera olej z układu smarowania. Ciekawe zjawisko..
Olej mam za dobry, bo pełny syntentyk 5W40. Przejechałem na nim, batatelka, 33 kkm.
_________________
Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
 
 
szakal_wawa
[Usunięty]






Wysłany: Sro Mar 18, 2009 11:33   

Czy ktoś wie jak sprawdzić czy w ukladzie zasilania nie ma jakiegoś złodzieja ... Ponieważ ostatnio akumulator po nocy mimo iż był ładowany prostownikiem jest pusty ... ledwo zamki się podnoszą ... jak sprawdzić czy ucieka gdzieś prąd ...

Dziękuję
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 159 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3633
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Sro Mar 18, 2009 11:43   

ooo bylo wiele razy na ten temat na forum
poszukaj
trzeba sie wpiac szeregowo amperomierzem
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
szakal_wawa
[Usunięty]






Wysłany: Czw Mar 19, 2009 09:14   

Proszę o opinie ... Co o tym sądzicie:
http://www.allegro.pl/ite...600a_61_ah.html

dobry czy nie ....

Ślicznie DZIĘKUJĘ
 
 
azer 




Pomógł: 115 razy
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 1058
Skąd: Poznań

Rover 25

Wysłany: Czw Mar 19, 2009 09:25   

na forum chwalony był aku centra futura. Sam też takiego kupiłem, ale całkiem niedawno więc poza tym że działa to nic więcej nie powiem :)
 
 
 
szakal_wawa
[Usunięty]






  Wysłany: Pią Mar 20, 2009 08:43   

Zmierzyłem ten upływ prądu ... i przy ustawieniu amperomierza na 20m wyświetliło się 0.09 - 0.11 ... Czy to za dużo ?
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 159 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3633
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Pią Mar 20, 2009 12:05   

no tak troche za duzo, u mnie jest polowe tego, albo nawet 3 razy mniej bo u mnie w 125p 1.4 instalacja i alarm tez z poldka pokazywalo cos kolo 0,03
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
SeniorA 




Pomógł: 591 razy
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 4888



Wysłany: Pią Mar 20, 2009 12:26   

szakal_wawa napisał/a:
Zmierzyłem ten upływ prądu ... i przy ustawieniu amperomierza na 20m
:?:
_________________
Andrzej
Pozdrawiam
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 159 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3633
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Pią Mar 20, 2009 23:37   

kolega ustawil maly zakres na mierniku 20mA, polecam dla bezpieczenistwa ustawiac maksymalny mozliwy, u mnie w jendym mierniku jest to 10 A, w drugim Metexa 20A
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
szakal_wawa
[Usunięty]






  Wysłany: Pon Mar 23, 2009 18:23   

Zmierzyłem z ustawieniem na 10A ...
I chyba znalazłem przyczynę ... Miałem podpięty taki trzydiodowy wskaźnik naładowania akumulatora.Na początku wskazywało 0,2-0,18. I po odpięciu zostało 0,06-0,05 przy podpiętym alarmie i 0,02-0,01 przy odpiętym. Byłem u kolesia który robi przy alarmach i powiedział że to granica dopuszczalna ale że zrzera trochę ładowanie akumulatorka od alarmu ... Jutro będę go wymieniać ... no i zobaczymy to dam jeszcze znać ... Może już będzie dobrze :D
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R214 kanciak, Polonez 1.4]
Zamiana silnika
marekpodcz Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer
8 Pon Lip 16, 2007 09:44
marekpodcz
Brak nowych postów [ROVER 214 Si 1995r.] Wymiana silnika
PB_MAGIC Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer
4 Sro Mar 02, 2016 20:35
DonSmigiel
Brak nowych postów [R214i 1995r ] podpięcie do wtrysku po wymontowaniu LPG
cejvark Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer
0 Nie Mar 27, 2011 20:20
cejvark
Brak nowych postów [R414i 1.4 1995r] Pęknięty pasek rozrządu - co teraz?
Maciek_73 Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer
1 Pon Paź 01, 2007 15:19
sTERYD
Brak nowych postów [R214 GSI `93] Przekażnik...
...wycieraczki tylnej szyby i ściemniacza oświetlenia wew.
koles225 Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer
2 Pon Paź 08, 2007 16:38
koles225



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink