Forum Klubu ROVERki.pl :: [R200 1,4i 8v 97'] Kręci ale nie odpala
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R200 1,4i 8v 97'] Kręci ale nie odpala
Autor Wiadomość
dabek17 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 100
Skąd: Wielbark

Rover 200

Wysłany: Wto Cze 09, 2009 21:01   

wild_weasel, widziałem się dziś z mechanikiem, jutro będzie miał sprawny komputer na podmiankę. Jest nadzieja że jutro odbiorę sprawne auto, chociaż mam wrażenie, że nadzieje straciłem ją jakieś 4 tyg. temu.
Pozdrawiam.
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Wto Cze 09, 2009 21:01   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
wild_weasel 




Pomógł: 114 razy
Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 807
Skąd: Poznań

Rover 200

Wysłany: Wto Cze 09, 2009 22:02   

No to trzymam kciuki :ok2:
Jeśli mimo to nie ruszy, to chyba pozostaje tylko przełożyć Twoją cewkę do innego autka i zobaczyć czy zadziała... :bezradny:
_________________
It's all right...
 
 
 
faecd 




Pomógł: 97 razy
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 2125
Skąd: Police k.Szczecin

Rover 400

Wysłany: Wto Cze 09, 2009 23:03   

dabek17, witaj, potory tygodnia temu juz cewke wymienilem autko hula;)

[ Dodano: Wto Cze 09, 2009 23:04 ]
półtory*
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1131 razy
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 10896
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Wto Cze 09, 2009 23:21   

dabek17, jak podmieni sam komputer to silnik na 100% nie odpali bo immo nie odblokuje.
do kompletu jeszcze potrzebna jest centralka alarmu i piloty do podmianki.

a cewką nie steruje rezystor, tylko ewentualnie tranzystor ;)
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
greg_szczytno 




Pomógł: 15 razy
Dołączył: 31 Paź 2007
Posty: 277
Skąd: Szczytno

Rover 400

Wysłany: Czw Cze 11, 2009 19:22   

Czyl widze dalej walka qurcze ale to się u ciebie przeciągneło normalnie szok że nie można dojść o co chodzi :/
_________________
Pozdrawiam
Szczytno warmia - mazury
 
 
 
dabek17 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 100
Skąd: Wielbark

Rover 200

Wysłany: Czw Cze 11, 2009 20:47   

No :sad: , jedyne co mi teraz przychodzi do głowy to zmienić mechanika.
Tylko, "że u nas" nie ma wielkiego wyboru.

Teraz mechanik wymyślił, że odetnie immo i zobaczymy czy to coś pomoże. Według mnie otwieranie i zamykanie z pilota (centralny, alarm i immo) działa tak jak należy.
Tylko pytanie ile to potrwa i czy przyniesie rezultat.
 
 
 
hiobp 



Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 3
Skąd: katowice



Wysłany: Czw Cze 18, 2009 22:51   

Koledzy- czytam Wasze posty i mam podobnym problemem. Sprawa jest dla mnie o tyle dziwna że od początku posiadania roverka nie miałem problemu z zapalaniem do dnia dzisiejszego. Rano normalnie odpalił (jak zawsze), po pracy bez problemu zajarał- do domu wróciłem, ale po dwóch godzinach od powrotu z pracy jak chciałem odpalić ponownie by gdzieś pojechać już nie przemówił:(. Objawy są następujące- po otwarciu samochodu centralny działa, immo chyba rozkodowuje (bo kontrol. po wsadzeniu kluczyka nie świeci) przy próbie zapalenia rozrusznik kręci jak szalony ale samochód nie pali. Znajomy radził bym odłączyć klemę z akum na kilkanaście min by skasowały się jakieś błędy, ale to nie pomogło. Nie sprawdzałem jeszcze czy jest iskra podawana z cewki, ale czy to możliwe aby padła tak bez żadnych wcześniej objawów?

Proszę o podpowiedź i wskazanie mechanika z okolic katowic który może to rozgryść...
 
 
magneto 




Pomógł: 80 razy
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 1047
Skąd: Nakło Śląskie



Wysłany: Czw Cze 18, 2009 23:17   

A paliwo Ci podaje?
 
 
 
faecd 




Pomógł: 97 razy
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 2125
Skąd: Police k.Szczecin

Rover 400

Wysłany: Pią Cze 19, 2009 01:42   

hiobp, mi ot tak zdechla cewka, inni koledzy mieli, ze ot tak padl i sie okazalo, ze palec i kopulka siadla...albo paliwo...

dabek17, jedz, holuj auto do wiekszego miasta tam Ci zrobia...co za po*****b za przeproszeniem, ktory bedzie odłaczal imo z tego powodu...u Ciebie rozrusznik kreci? Bo imo jak odcina, to nawet nie zakrecisz!!!
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
hiobp 



Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 3
Skąd: katowice



Wysłany: Pią Cze 19, 2009 08:24   

faecd- jest jakaś możliwożliwośc sprawdzenia jaka czesc padla we wlasnym zakresie pod blokiem? np czy jest iskra lub czy padla cewka?
 
 
oprawca_1978 




Pomógł: 143 razy
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1515
Skąd: Zegrze



Wysłany: Pią Cze 19, 2009 08:50   

Cewkę możesz sprawdzić omomierzem, czy wogóle jest ciągłość uzwojeń.
Na przebicia międzyzwojowe czy do masy powinno się już stosować metodę indukcyjną (są takie urządzenia, kładzie się cewkę w zmienne pole el-mag) i sprawdza cewkę. W tych silnikach bardzo często szwankuje czujnik położenia wału korbowego, wypadałoby go więc wyjąć, wyczyścić i sprawdzić, może on niedomaga (działa na zasadzie indukcji, zupełnie tak samo, jak przetwornik w gitarze elektrycznej), może jego złączka, itd..
Do tego, cały obwód zapłonu wypadałoby prześledzić - czyli przewody WN, kopułkę, palec, świece. Ja w moim Poldoroverze mam palec oryginalny i jest on całkiem OK, kopułkę zmieniłem na używaną trzy lata temu, gdy oryginalną rozwaliłem przy robieniu HGF'a a przewody w zeszłym roku z oryginałów, na Janmory, i to chyba nawet ich podróbki, bo kosztowały 52 PLN za komplet.
Zdejmij kopułkę (dwie śrubki na łepek nr 7 z tego, co pamietam) i sprawdź ją, czy nie jest pęknięta. Jak nie, to wyczyść ją w środku dokładnie do czysta no i wszystkie końcówki wewnętrzne wyskrob do czysta, do żywego metalu. To samo końcówka palca rozdzielacza, do czysta wyczyść ją i miejsce styku szczotki centralnej kopułki, przy okazji sprawdź, czy nie jest już zjeżdżona i czy ma kontakt z palcem, musi go dotykać.
W palcu jest opornik, wypadałoby go sprawdźić, czy może przerwy nie dostał, czy może jest skopcony.
Przewody WN nie mają prawa przebijać. Ja sprawdzałem stare metodą nieco niebezpieczną, po prostu dotykałem je paluchami. Dobre nie mają prawa kopać, ani też nie ma prawa być widać czy słychać iskierek, które na nich tańczą (w nocy będzie widać).
No i świece zapłonowe - przerwa na elektrodach, ich czystość no i czy mają odpowiednią wartość cieplną. Ja np. w moim Poldoroverze mam świece, które mają prawie 90 kkm przebiegu i prawie 4 lata i pomimo tego, działają bardzo dobrze.
_________________
Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
 
 
faecd 




Pomógł: 97 razy
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 2125
Skąd: Police k.Szczecin

Rover 400

Wysłany: Pią Cze 19, 2009 16:53   

hiobp, pewnie, ze jest;)

Napisze troche bardziej przystepnie niz oprawca_1978 bo on jak juz radzi to bardzo szczegolowo i profesjonalnie.

A ja powiem w bardziej przystepny sposob dla laika!

A wiec....nie zaczyna sie zdan od a wiec....wiec...A wiec:) w moim przypadku - na sobie opisze - stalo sie tak, ze pieknego slonecznego dnia zapalilem samochod po uczelni, przejechalem 200-300m zatrzymalem sie na czerwonym swietle...stoje...a tu nagle silnik zgasl:P....krece krece nie moglem zapalic. Akcja zepchanie na bok, telefon do kolegi holowanie do domu 25km.

Rozrusznik krecil, auto nie zapalalo.

1 Czy dochodzi prad z cewki na aparat zaplonowy?
Sprawdza sie to w ten sposob, ze wyciagasz srodkowy przewod idacy do kopulki, i podlaczas jedna swiece (uprzednio wykrecona lub nowa) kladziesz na silniku tak by byla masa dla pradu, ktos w kabinie zakreca delikatnie raz rozrusznikiem. Jak widzisz iskre to super, cewka cala, jak nie to szukasz dalej czy to cewka czy czujnik polozenia walu.

2. Prad dochodzi do aparatu.

Wyciagasz wszystkie fajki, wykrecasz swiece, podlaczasz swiece w fajki, kladziesz na silniku, ktos zakreca, patrzysz czy jest iskra na kazdej ze swiec. Jest --> brak paliwa Nie ma no to swiece lub/i przeowody lub/i palec rozdzielacza lub/i kopulka...

Tyle w skrocie, nie chce mi sie opisywac co dalej. U mnie po wymianie siwec, przewodow, kopulki, palca silnik nie palil, oddalem do eketryka na diagnoze, powiedzial, ze cewka, kupiloem nowa, zalozylem hula jak ta lala:)
 
 
hiobp 



Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 3
Skąd: katowice



Wysłany: Wto Cze 23, 2009 18:56   

faecd- czasami prosto, zwięźle i na temat jest dla "laika" najskuteczniej:)
Dzięki "faecd" i wszystkim zaangażowanym w pomoc.
W ramach zakończenia mojego wątku i przygody z "prądem" napiszę, że problem leżał w przetartym przewodzie pod maskownicą świec, który miał łączność z masą i palił bezpieczniki.

PS.
Nie jestem tutaj stałym bywalnem i nie przerobiłem jeszcze całego forum, ale w ramach oszczędzania czasu może ktoś się orientuje dlaczego w roverku R45 1.8 słabo działa nadmuch ciepłego powietrza?
Będę również wdzięczny za wskazanie miejsca, gdzie o tym już pisano:)

Dzieki i pozdr
 
 
faecd 




Pomógł: 97 razy
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 2125
Skąd: Police k.Szczecin

Rover 400

Wysłany: Wto Cze 23, 2009 19:11   

dabek17, i jak Twoje auto? Zrobione czy ciag dalszy gehenny???


hiobp, nadmuch dziala spoko, jak wlaczysz sobie cieply na I biegu w zime i kierunek na twarz to przynajmniej lekko milo wieje i grzeje, mysle, ze wszystko okej u Ciebie..
Ale nie zasmiecajac forum, jezeli masz usterke to poszukaj na forum czy ktos juz to przerabial jak nie to zaloz nowy temat!
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
dabek17 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 100
Skąd: Wielbark

Rover 200

Wysłany: Wto Cze 23, 2009 20:49   

Czekam na komputer.
 
 
 
faecd 




Pomógł: 97 razy
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 2125
Skąd: Police k.Szczecin

Rover 400

Wysłany: Wto Cze 23, 2009 23:58   

Oj biedaku Ty...a komputer nowy czy czekasz na naprawe komputera?
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
dabek17 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 100
Skąd: Wielbark

Rover 200

Wysłany: Czw Cze 25, 2009 17:34   

Komputer+centralka alarmu wymienione, auto chodzi :grin:
Pozdrawiam.
 
 
 
wild_weasel 




Pomógł: 114 razy
Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 807
Skąd: Poznań

Rover 200

Wysłany: Czw Cze 25, 2009 17:50   

No to gratuluję! :D W sam raz masz Roverka na wakacje ;)
_________________
It's all right...
 
 
 
faecd 




Pomógł: 97 razy
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 2125
Skąd: Police k.Szczecin

Rover 400

Wysłany: Pią Cze 26, 2009 15:52   

dabek17, hurrraaaaaaaaa nareszczie...czyli u CIebie byl to komputer...szkoda jedynie czasu oraz pieniedzy...
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
dabek17 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 100
Skąd: Wielbark

Rover 200

Wysłany: Pią Cze 26, 2009 21:33   

faecd napisał/a:
szkoda jedynie czasu oraz pieniedzy


No właśnie, pieniądze można jeszcze przeżyć ale 2 miesiące zmagań...
Było minęło, najważniejsze że jeździ.

Dziękuję wszystkim za rady i za zainteresowanie tematem.
Pozdrawiam.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Przyklejony: [R200/25, MG ZR] Workshop Manual ROVERki.pl
sknerko Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 23 Sro Paź 03, 2018 14:24
Prescenn
Brak nowych postów [r200] Kręci i nie odpala
Marc-in Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 9 Wto Gru 08, 2015 11:26
bociannielot
Brak nowych postów [R200] Kręci, nie odpala
imejdz Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 9 Sob Gru 29, 2012 19:37
imejdz
Brak nowych postów [R200 1,4] Kręci ale nie odpala a wymienione kable WN.
Wydryszek Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 6 Czw Sie 22, 2013 14:00
Wydryszek
Brak nowych postów [R200]Samochód kręci, ale nie odpala. prawd. brak iskry
sernix12 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 8 Pon Sty 05, 2015 14:43
sernix12



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink