Wydaje mi sie że winę faktycznie mogą ponosić waldemary.
żólte są bardzo nietrwałe, jeden już padł.
Reszta też może dogorywa?
Wtedy możesz się męczyć i męczyć a równo pracować nie będzie.
Zmień moze na MagicJet, Taurus moze i dobry ale nie sprawdzony i droższy.
edit: Taurus ma niezłe opinie w necie, może nawet lepszy jest, ale droższy również.
SPAMU¦
Wysłany: Pią Sty 08, 2010 22:42 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
co do obciecia mnoznika to wycinam w ten sposub tylko czsy wtrysków na LPG
Co do twoich map to troche cisnienie za wysokie mapa za duze czasy wtrysków na wysokich
Mnoznik do dupy powinien sie kończyć na 1 wygląda na za duze dysze
Radził bym zrobić autokalibracje i od nowa mapy zgrać
PS. odblokuj mape PB
poproś o głębszą ocene TU
http://lpg-forum.pl/
[ Dodano: Pią Sty 08, 2010 22:55 ]
i jak to zrobisz to wytnij te czasy gdzie nie ma czasów wtrysku bo widze na twojej mapie niepotrzebne jakieś wtryski poniżej czasów PB
Pozdrowionka i wszystkiego najlepszego w nowym roku For ALL
Niestety chyba zbyt wcześnie sie cieszyłem. Znowu zaczął cyrki robić na LPG. Zdarza mu sie nierówno chodzić na jałowym, zgasnąć, siły jakoś brak.
Na benzynie cudo.
Są to niedokładne odczucia, bo przy takiej pogodzie cięzko sie rozbujać a koła kręcą sie w miejscu.
Fakt jest dużo lepiej niż poprzednio (zwłaszcza na niskich obrotach) ale wciąż to nie to.
Być moze wszystko jest ok, a ja niepotrzebnie marudze - samochód 2 tygodnie stał na mrozie (HGF!) i cały wygląda jak oblodzony bałwanek. Może przejdzie jak go przegonie na trasie i zaleje shella.
Ale....
Więcej do gazownika nie pojade. Mam garaż i jestem informatykiem
Poskładam małego peceta ze starych części na strychu, dorzuce microdrive z szafy i będzie stacja diagnostyczna.
Programy do stag i zenit juz mam, teraz tylko interfejsy.
Troche szkoda ze sprzedałem lapka.
Moge oczywiście pojechać do innego gazownika, tylko za cene jednego ustawienia (100zł) zrobie sobie swoją stacje i ustawie tak jak sam chce - więc nie opłaca się.
Dzięki ze poddaliście mi pomysł
Przydałyby mi sie jakieś ładne mapy dla silnika 1.6 + MagicJet + Zenit.
PS. Mam niejasne wrażenie że każdy mechanik psuje to co zrobił poprzedni...
Najlepiej zmienic swiece na nowe,wyczyscic kopułkę,kable i palec rodzielacza.Wtedy mozna sie zając ustawianiem gazu.Miałem z tym problemy i dlatego na gazie zle chodziło autko.Nie wyklinałem valteków bo żółte bezawaryjnie chadzają mi juz od 2007r ze stagiem 300 w poldku 1.4. W roverze 416 mam czerwone valteki ze stagiem 300 i spisują sie super ponad rok ! Jedyny mankament to głośniejsza praca wtrysków gazowych niz benzynowych. Sam sobie ustawiam gaz bo gaziarze nie maja tyle czasu zeby sie z tym picowac dokladnie i rzadko ustawią idealnie.Najlepiej zacząc od autokalibracji, nastepnie zmniejszyc cisnienie gazu i zwiekszyc czasy wtryskow zeby auto mało paliło i jezdziło.Reduktor musi być tez na krótkich wężach wodnych zeby sie dogrzewał szybko i wąż gazowy od reduktora do wtrysków w miare krótki.Z szarpaniem tez sie spotkałem gdy ktos za długo jezdził ze starymi filtrami gazu.Mozna je przemyc benzyną i przedmuchac z kompresora jezeli nie chcemy odrazu wydawac kasy na nowe filtry.
Nie polecam instalacji sirocco z wtryskami matrix,dupianie to chadza, mniej możliwosci regulacji niz w stagu i ojciec miał z tym gazem wiele problemów.
e starymi filtrami gazu.Mozna je przemyc benzyną i przedmuchac z kompresora jezeli nie chcemy odrazu wydawac kasy na nowe filtry
oj bez przesady przeciez to sa blache koszta, filtr fazy stalej to raptem 3,50 a lotnej niecale 20.
Oczywiscie jezeli ktos wymienia u gaziarza to co innego. Ja w lato pojechalem na regulacje i wymiane filtrow. 2 filtry 30sek w programie 120zl i to jeszcze po rabacie...makabra, filtr wart 3,5 policzyli sobie 10, wymiana tegoz filtra 10, filtr fazy lotnej policzyli sobie po 40zl wymina za 30 do tego regulacja instalacji 30zl
sobrus napisał/a:
Programy do stag i zenit juz mam, teraz tylko interfejsy
a co masz dwie instalacje w swoim aucie czy dwa auta do diagnozowania
sumasumarum wystarczy zlozyc kompa byle jakiego, i miec interfejs.
Ja u siebie mam zamiar samemu zmontowac kabel i podczepic go na stale tak bym mogl przyjsc z lapkiem do auta, wyjac wtczyke USB ze schowka i diagnozowac instalacje
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Poszarpywanie na LPG nie dotyczy tylko Valteków ja mam wtryskiwacz ALEX i kompa AGIS i tez poszarpuje, na benzynie działa miodzio a na LPG lipa, wymieniłem kable świece i cewkę i nadal to samo, czy te wszystkie zmiena jakie trzeba zastosowa co do Valtek-ów mogą tez się tyczy ALEX-ów?
Faktem jest że Silniki Rovera seri K mają bardzo krótkie czasu wtrysków bęzyny, co niestety stanowi duży problem dla gazowników LPG
hudy23_1985 napisał/a:
a czas wtrysku na wolnych obrotach jest około 2,7ms
wlasnie znalazlem info, ze podobny czas wtrysku, a konkretnie 2,1 ms ma na wolnych obrotach system Bosch mono motronic MA 1.7,
a taki wtrysk jest zastosowany uwaga w polonezie plusie 1.6 gli ,
wiec rover nie jest tu żadną egzotyka i przypadkiem szczególnym
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
Ja miałem różne, NGK, Iskry "U", Bosch. Wszystko jedno. Jak dobrze chodzi na benzynie to na prawidłowo zainsatlowaniej i ustawionej sekwencji tez Championa nie lubie bo mi sie rozleciał (pękła ceramika ) Mam do niego urazę , hehe. Zadnych swiec ze zmniejszonym odstepem nie polecam, chyba ze ktos ma gaz ssący.
Panowie dzis odebralem Roverka z montażu LPG,zamontowalem Zenita na wtryskach Matrixa...co możecie powiedzieć o tej listwie?Z tego co sie orientowałem to sa szybkie wtryski i znajomy sprawdzony gaziarz polecil mi je do Roverka bo mowil ze Valteki nie dadza rady....
On nie da rady chyba tego założyć Codziennie uzywam valteków w 2 autach z k-serią rovera i chodzą jak złoto. Jedyny minus to to ze sa głośne. Napewno sa lepsze od valteków ale nie znaczy ze valteki nie dadza rady. Robie 30tys km rocznie kazdym z tych aut. Nie miałem z nimi zadnych jaj. Wg. mnie zamiast na wtryskach powinienes skoncentrować sie na komputerze gazowym i kupic staga a nie zenita.
Tak to u mnie wygląda ze stagiem 300 i valtekami czerwonymi.Nie mam zadnych problemów.Jak ktos chce to moge podac mapy wtrysków.
Wrzuć najlepiej mapę oraz podaj w jednym miejscu zbiorczo typ reduktora oraz wartość ciśnienia na wolnych obrotach, typ wtryskiwaczy oraz średnicę ich dyszy
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
Ja miałem różne, NGK, Iskry "U", Bosch. Wszystko jedno. Jak dobrze chodzi na benzynie to na prawidłowo zainsatlowaniej i ustawionej sekwencji tez Championa nie lubie bo mi sie rozleciał (pękła ceramika ) Mam do niego urazę , hehe. Zadnych swiec ze zmniejszonym odstepem nie polecam, chyba ze ktos ma gaz ssący.
No własnie. Iskry. Mam przed sobą 6 sztuk "iskierek" specjalnie do LPG. W zasadzie używam na bieżąco Iskry w każdym swoim samochodzie, nawet jeśli nie był zagazowany i mam o nich bardzo dobrą opinię, ale w roverku się boję je zainstalować. Raz, że różnica temperaturowa (dla gazu OK, dla benzyny ?), dwa ze potencjał plazmy inny (a tu kolektor plastikowy), trzy że zmniejszony odstęp (teoretycznie lepiej, bo skok iskry krótszy i pewniejszy w przypadku nagarów, ale mniejsza odporność na przegrzania rdzenia i ceramiki).
Czy zauważyłeś jakieś znaczne odstępstwa podczas pracy na Iskrach w porównaniu do innych świeczek? Coś co kategorycznie by dyskwalifikowało ISKRY Kielce od założenia ich w takim silniku ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum