Pomógł: 38 razy Dołączył: 26 Lut 2007 Posty: 1182 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Czw Lip 02, 2009 13:17
dobryziom napisał/a:
jak było pisane setki razy wycięcie samego kata bez przebudowy reszty wydechu daje całe nic
potwierdzam, ja mam swój wycięty od jakiegoś czasu i zero różnicy mimo że stary miał ponad 200kkm i mógł być przytkany. Tak więc wycięcie kata nie daje żadnej różnicy w CDT, nawet głos się nie zmienia
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lip 02, 2009 13:17 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Kupiłem niedawno R75 CDT. Popołudniami mam trochę wolnego czasu i chciałbym w nim przeprowadzić remapping. Troszkę dzisiaj czytałem tutaj, jak i na forach angielskich i mam kilka pytań:
1. Czy rzeczy, które potrzebuję to :
a) kabel do OBDII
b) program żeby wprowadzić komputer w stan testowy
c) program do zgrania ROMU
d) kostka na którą wrzucę zmieniony ROM
e) lutownica do podmiany kostek
f) mapy (ewentualnie jakieś ich stworzenie na podstawie pokazywanych parametrów itp).
2. Czy posiada ktoś jakąś dokumentację np w .pdf'ach procesu takiej podmiany? Instrukcję?
Na pewno ktoś na tym forum ma pojęcie o takich rzeczach. Rozumiem, że nie jest w interesie tych osób dzielić się taka wiedzą. Jestem jednak programistą i mam nieodpartą pokusę zasmakowania czegoś ,,takiego'', molestując tym samym mojego roverka .
Nadmieniam, że jestem laikiem w sprawach mechanicznych, ale wykresy i parametry, jeżeli znam ich charakterystykę, to umiem czytać .
Byłbym wdzięczny za jakąkolwiek odpowiedź. Nawet taką, że na tym forum nikt mi w takich rzeczach nie pomoże.
da rade jakos mechaniczne zwiększyć osiągi silnika? jakieś turbo lepsze czy coś takiego? Warto? Nie rozwalę silnika? Gdzie to zrobić? Poradźci dobrzy ludzie:)
Do 75 coś więcej niż chip to raczej nie warto. Poza mocą silnika jest jeszcze kwestia hamulców- a te oryginalnie nie są najmocniejsze, czy zawieszenia - wg mnie miękkie i nie nadające się bez specjalnych przeróbek do extremalnych wyczynów sportowych .
Wiem że szybko można jeździć, ale 75 raczej nie jest do wariactw.
Myślę że nikt ci nie pomoże z stworzeniem odpowiedniego wsadu nie dla tego że niechcą a dla tego że nie wiedzą jak.
Nie wiem czy jest sens bawić się w lutowanie gdy można to załatwić poprzez złącze OBD - jak? nie pytaj bo nie wiem i myślę, że nie znajdzie się tu człowiek który by wiedział.
Wysłany: Czw Sty 07, 2010 22:18 [R_75_CDT] 116KM 2001r Co zrobic by podnieść moc?
Witam!
Przeszukałem wiele tematów na naszym forum i nie znalazłem nic na temat podrasowania w/w silnika. Czy testbook T4 coś może pomóc (mapa wtrysków itp.)
Proszę o pomoc w tym temacie... (Gdzie, co, za ile?? )
Dziękuję i czekam na porady.
Pomógł: 166 razy Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Pią Sty 08, 2010 19:52
artur_dziadosz, to co podał staf, to tylko teoria, do tego strasznie droga. W praktyce, nie ma różnicy w wyciąganiu mocy z CDT i CDTI (ten sam silnik różne mapy). Ja bym polecał osobiście Dominika z Łodzi. Cena niewspółmierna do tego co w tej firmie co podał staf, a zrobi Ci tyle ile będziesz chciał. Ja osobiście jestem bardzo zadowolony już półtora roku po chipie i nic się nie działo z turbiną, silnikiem, wtryskami itd.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sty 2009 Posty: 189 Skąd: Z mieszkania
Wysłany: Czw Kwi 15, 2010 22:18
odświerzam ten temat bo zainteresowało mnie pare nowych rzeczy
W tym linku: http://tuning-diesels.com/75Zt/R75tu3.htm co go juz kiedys podałem, jest jeszcze kilka innych ciekawych spraw oprocz wycięcia/wybicia kata. Ten koleś co to ładnie opisuje wszystko, serio sie zna na rzeczy, bo wy odradzaliscie mi wybijanie kata, ja go jednak wybiłem i kurcze musze powiedziec ze faktycznie auto sie stało żwawsze, sam mechanik co to robił to zauważył i do tego - jak sie stoi blisko wydechu - dźwięk sie lekko zmenił, na taki.....no fajniejszy.
A ) przeróbka dolotu - wejdźcie na zakładke "2) Modify the air intake i kliknijcie na "more here" - ciekawe czy taka mała zmiana cos daje. Co myślicie ?
Najbardziej jednak interesująmnie dwa kolejne punkty (B i C), bo nie bardzo rozumie o co tutaj chodzi i szczerze kompletnie sie na tym nie znam o ile zrozumialem i oczywiste sa dla mnie pojecia "lepszy dolot" i "lepszy wydech" to te dwie rzeczy sa nie zrozumialem, wiec bardzo prosze kogos kto ma czas i checi zeby mi to ładnie wytlumaczyl przystepnym jezykiem (nie jestem mechanikiem ) a ja nie omieszkam dac sog'a
B ) kliknijcie na "3) Add the wastegate helper spring more here" - koles tu dodaje dodatkową spężyne "pomagającą" do...no wlasnie co to jest wastegate, wiem tyle ze to zawór co reguluje cisnienie turbiny, ale mało mi to mówi. I koles tam napisal ze ta dodatkowa spręzyna daje (przy czystym/wyczyszczonym egr i przerobionym - tak jak to on pokazał wczesniej - dolocie) że dostaje lepszego "boosta" na 2 pierwszych biegach, jesli dobrze zrozumialem. Jak to dziala ? O co tu chodzi ? ktos moze to wyjasnic ? Nie jest to niebezpieczne dla turbiny ?
C ) to jest najciekawsze - zaraz pod tym tematem powyzej jest pkt "4) EGR BYPASS PIPE" (na samym dole strony) i kliknijcie na "More details here:" a potem na "EGR BYPASS PIPE FOR THE 75/ZT/FREELANDER TD4, BMW 3 & 5 SERIES ETC."
O co chodzi z tym egr BYPASS, ja rozumie samo pojecia BYPASS, ale czy to ma zupelnie zastąpic egr czy to jest cos co sie dodaje do egr dla lepszego dzialania No i co mnie najbardziej zainteresowało jesli chodzi o działanie tego ustrojstwa:
- koniec ze zbierającym sie nagarem na egr
- redukcja dymienia, szczególnie w stuningowanych autach - no dla mnie bomba, jako ze moje auto po tym chipie kopci jak cholera
- wieksza moc dzieki lepszemu przelotowi powietrza
Co myślicie daje cos taki BYPASS ? Serio moze zredukowac zadymienie ? Napiszcie wszystko co wiecie na ten temat prosze, bo to kosztuje raptem 50 fula (tak wiem ze takie cos mozna zrobic samemu, nawet widzialem filmik jak koles to robił, ale ja nie mam urządzen ani odpowiednich narzędzi), wiec jesli to momaga to czemu nie ?
No i napiszcie mi dokladnie o tym "wastegate helper spring", co to daje, na jakiej zasadzie to działa i czy jest bezpieczne.
Z góry dzięki i zapraszam do dyskusji na temat tych rozwiązań.
[ Dodano: Czw Kwi 15, 2010 22:18 ]
jeszcze jedno, wyszukałem ze tutaj n forum juz był temat o bypass'ie - nie wiele w sumie sie z niego dowiedzialem czy warto czy nie - ale tam ktos napisał ze taki bypass to lekko wieksza moc kosztem srodowiska, bo spaliny sa bardziej toksyczne. Natomiast na tej stronie co wam podalem oraz na ebauy gdzie rowniez mozna kupic te bypass'y, jest napisane bardzo wyraźnie ze to powoduje redukcje dymienia i czystsze spaliny, pisze tak: "Also the new CNC machined body has a larger internal diameter compared to the OEM EGR valve to ensure that maximum airflow passes through thus boosting performance, economy and reducing emissions."
To jak to wkoncu jest ? Nikt nic nie wiem na temat powyzszych usprawnien, nic
Pomógł: 74 razy Dołączył: 29 Maj 2007 Posty: 625 Skąd: Opole
Wysłany: Czw Kwi 15, 2010 22:43
nitta napisał/a:
kosztuje raptem 50 fula
lub za free - odpinasz i zaślepiasz wężyk do egr. Warto przedtem zajrzeć do środka egr. Nie wiem gdzie robisz przegląd (Pl, MOT, czy inne) ale w razie potrzeby podpinasz wężyk z powrotem, przejdziesz kontrolę.
Ten bypass to taka elegancka wersja - zwykła rura o odpowiedniej średnicy z zaślepionym wsporniczkiem na który się przykręca rurkę z wydechu.
nitta napisał/a:
"wastegate helper spring", co to daje, na jakiej zasadzie to działa i czy jest bezpieczne.
wg mnie nie jest bezpieczne, podwyższa ciśnienie doładowania przy którym otwiera się zawór upustowy - "wastegate". Nie ma precyzyjnych danych o właściwościach sprężyny, jak przesadzisz możesz zniszczyć turbinę. Zasada - sprężyna dodatkowo zamyka zawór "wastegate".
"Intake mod" - celem jest zwiększenie powierzchni wlotu powietrza. Tylko wg mnie:
1. dużo roboty - naciąganie, odtworzenie dystansu i mocowania
2. zwiększenie powierzchni wlotu może się okazać pozorne bo po odcięciu proponowanych 5cm traci się sporo po prawej części dolotu. Nie jest pewne czy podniesienie dolotu to zrekompensuje. Proponuję rozważyć rozcięcie w miejscu dystansu poziomo, włożyć w to miejsce tulejkę długości około 15mm (więcej się nie da). Przez tulejkę przełożyć śrubę, którą całość skręcić. Nie trzeba modelować dolotu i na pewno dolot się nie zmniejszy. Nie zaszkodzi ale nie ma też wiarygodnych danych, że pomoże. Ważniejsza jest jednak częsta zmiana filtrów powietrza, bo to tam się tworzy opór powietrza.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sty 2009 Posty: 189 Skąd: Z mieszkania
Wysłany: Pią Kwi 16, 2010 12:29
Cytat:
lub za free - odpinasz i zaślepiasz wężyk do egr.
no na chłopski rozum niby tak, ale producent ktory robi te bypassy twierdzi że one działaja lepiej niż np. inne bypassy sprzedawane na ebayu (wiec co dopiero od zwykłej zaślepki), ktore sa tanie ale kiepskie. Tylko chwyt reklamowy czy może jednak działają one jakoś inaczej ? Sam zobacz (jesli umiesz angielski):
"New generation 2 Rover 75/ZT Diesel EGR bypass valve. This valve has been redesigned and improved over the old design and any other cheap imitation designs that are currently circulating on ebay."
A jak to wkoncu jest z tym dymieniem i toksycznością spalin ? Spada czy rośnie po zamontowaniu takiego bypassa ? Bo juz są rózne wersje, rozumiałbym jesli by ktos napisał ze jest bez zmian a ktos inny ze rośnie, ale spada i rośnie to zasadnicza różnica, skąd te sprzeczne poglądy ? Ciekawi mnie to bo chociaz moj roverek przechodzi testy spalin, pomimo ze nie ma kata, to jednak nie zmienia faktu ze jak sie mu depnie porządnie po gazie to kopci na czarno. Wiec sie zastanawiam czy takie cusik pomoże cos na to czy tylko jeszcze pogorszy.
Co do tego przerobionego dolotu powietrza to koles napisal tam ze o ile w standardowych 75-tkach nie jest to specjalnie potrzebne (bo dolot tak zostal zaprojektowany zeby wpuszczal wystarczającą ilosc powietrza) o tyle w stuningowanych 75-tkach jest to wrecz wymagane, gdzy takie auta "potrzebują więcej świerzego powietrza" No moje autko jest po czipie, wiec tak sie zastanawiam, czy by kiedys sie w to nie pobawic. A co do zmieniania filtra powietrza do zmieniam bardzo często. Mam to auto 14 mięsięcy a juz zmienialem filtr 4 razy (przejezdzając nim od kupna jakies min 17 - max 19 tys km). Jest jeszcze opcja - filtry typu K&N, ale ja jakos temu nie ufam. Naczytalem sie wiele opini że przy ich uzyciu jest wieksze prawdopodobienstwo tego ze jakies syfy sie przedostaną a nie chce robic nic co może byc niebezpieczne dla silnika, w tym wypadku wole mniejsza moc a lepsze filtorwanie - choc przypuszczam ze te filtry pomagają tyle co umarłemu kadzidło a kosztują kupe kasy a jeszcze do tego potem trzeba dokupowac ten zestaw regeneracyjny - moze stożki działają i mają sens, ale nie to. To ja juz wole miec tradycyjny filtr ktory zmieniam czesto i wlasnie moze taka przeróbka dolotu, ktora praktycznie nic nie kosztuje a bedzie juz na zawsze a filtr K&N (choc starcza na dłuzej) jednak nie.
henryk napisał/a:
1. dużo roboty - naciąganie, odtworzenie dystansu i mocowania
odwzorowanie dystansu ? masz na mysli dlugosc tego dolotu ktory biegnie od grilla do filtra ? W zyciu bym nie pomyslał ze to ma jakies znaczenie, slyszalem ze jak sie przerabia w benzyniakach filtry konwencjonalne na stożki to trzeba tam dobierac jakąs dlugosc i wogóle, ale tutaj tez ? Tak czy siak, koles napisał tam, a raczej dopisał po czasie, ze juz 12 osób zrobiło to na podstawie tego opisu i odpisało mu ze zaobserwowali świetną poprawę w zbiernaiu juz przy malych obrotach, lepszą prace turbiny i cos tam jeszcze (nie wiem co to jest willingness). No ciekawe...
Pomógł: 74 razy Dołączył: 29 Maj 2007 Posty: 625 Skąd: Opole
Wysłany: Pią Kwi 16, 2010 14:46
nitta napisał/a:
działaja lepiej niż np. inne bypassy
a napisał dlaczego? Bypass to zwykły kawałek rury, o tyle "lepszy" od odpiętego egr, że w przepływie powietrza nie przeszkadzają elementy wewnętrzne, które znajdują się w egr. Pierwotna konstrukcja bypassu pokazana na stronie źródłowej nie miała trzpienia na który można przymocować wężyk sterujący.
Zapytaj autora tego opisu na czym polega ulepszony projekt i wykonanie oraz czym konkretnie różni się to od podróbek. W tym wypadku pisanie o podróbkach w ogóle nie ma sensu, bo nie istnieją "oryginały".
nitta napisał/a:
odwzorowanie dystansu
odkręć dolot łatwiej zrozumiesz. W środku elementu wlotowego znajduje się coś w rodzaju słupka (nazwanego przeze mnie dystansem), który zapobiega zamknięciu się wlotu przez ssanie powietrza.
Nie wydaje mi się aby długość dolotu w zakresie o którym pisali Anglicy mogła mieć znaczenie.
W K&N potencjalnym problemem są środki czyszczące, które mogą zabrudzić przepływomierz.
Nie spodziewaj się rewolucji bo producenci aut liczą układy dolotowe, wydechowe, opory powietrza, itp. i przepływy odpowiadają zakładanej wydajności.
Problem powstaje w dłużej użytkowanych samochodach, w których eksploatacja sprawia, że egr, katalizator nie mają fabrycznych norm oraz, chyba przede wszystkim, w filtrze powietrza, na którym w miarę zabrudzenia opory rosną najszybciej.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sty 2009 Posty: 189 Skąd: Z mieszkania
Wysłany: Pią Kwi 16, 2010 22:50
jeszcze co do tych bypassów, pamiętam jak dałem mechanikowi do czyszczenia ten egr, odkręcił go i było w nim tyle nagaru ze tragedia, wyczyścił go ładnie, chcemy montowac i spojrzelismy na wlot do kolektora ssącego (no mam na mysli tej plastikowej cześci) - w miejscu połaczenia go z egr a tam to samo, min. 5mm nagaru jak nie wiecej, wiec sie go pytam jaki sens mialo czyszczenie egr skoro tu tez tyle syfu. No to ściągnał cała to plastykową obudowe i tez juz wymył. Ale tak patrze dalej i widze te metalowe wloty powitrza tez maja w srodku pełno nagaru, conajmniej 20 % otworu zatkana - swoja droga jak sie to nazywa ? jak sie sciagnie tą plastykową dupna puche zostają 4 metalowe doloty. Ale powiedzial ze tego juz sie nie da zabardzo wyczyscic, bo to juz bylo by mega duzo zabawy - a przy tym kasy z mojej strony. Tak wiec przy okazji spytam, nie ma metody zeby to jakos wyczyscic ?? Wydłubac ??? Przeciez jak to tamuje przepływ. A tak sie kiedys zastanawiałem, jesli by to z jakis powodów sie oderwało od scianek i wleciało do komory spalania.... (?)
Wiec sobie tak pomyslałem ze jesli takie zaslepianie egr, lub zastepowanie go bypassami moze całkowicie zaprzestac takiego zbierania sie nagaru to kurde chyba warto. Kiedys poprostu trzeba by było ściągnąc egr, wyczyscic całą tą plastykową czesc kolektora a jesli sie da, to tą metalową tez i zamontowac taki bypass i miec z głowy.
Tutaj z innego forum przytocze wypowiedż jednego mechanika, temat postu dotyczył czy warto zaślepiac EGR, nie wiem czy moge tak sobie przytoczyc czyjes wypowiedzi (ale wkoncu zaznaczam ze to nie moje przymyslenia), jesli nie, to niech jakis mod to wykasuje:
"Witam
W temacie recyrkulacji spalin mam niemiłe doświadczenia .
Napewno narażę sie ekologom i innym osobom dbającym o środowisko, ale to co wygrzebuję podczas napraw silników z kolektorów dolotowych, to zgroza. szambo , kibel i śląski hajzel... (jak to mawia mój kolega: brakuje tylko żaby i jeża)
Błoto olejowe zmieszane z sadzą i twardymi drobinami koksu ze spalonego oleju. Z takim pietyzmem filtrujemy powietrze wpadajace do garnuszków naszych silniczków, a tam za przepustnicą lepka czarna maź podobna do mazutu. Nie zapominajmy, że do owego kolektora doprowadzono jeszcze recyrkulację gazów korbowych. To wszystko w trosce o świerze powietrze (ale tylko na wolnych obrotach - hipokryzja . Przed niespełna tygodniem naprawiałem głowicę takiego motorka "Renault 2,2D" Silniczek parskał i nierówno rabotał na wolnych obrotach. Ile radości miał klient gdy oglądał zawory dolotowe pokryte błotem olejowo- żużlowo-sadzawym. Na przylgniach zaworowych osadził się twardy nagar i szczelność diabli wzięli. Po oczyszczeniu i dotarciu zaworów wszelkie dolegliwości minęły Zaznaczam, że uszczelnienia i prowadnice były o.k.
O ile zgadzam się na dotlenianie spalin spec pompkami i innymi sposobami, to w temacie zawracania sadzy do cylindra jestem zdecydowanym przeciwnikiem. To poprostu trzeba zobaczyć. Następnym razem zrobię foto i pokażę niedowiarkom.
Co robić by tego uniknąć Nie powiem bo mnie spalą na stosie
Na załączonym foto widać wnętrze kolektora dolotowedo z kanałem recyrkulacji spalin. Te nieregularne formy w kolorze brunatno-czarnym to zkoksowany olej z odmy w połączeniu z sadzą z rury wydechowej. Czasami taka pecyna się odrywa i podłazi pod grzybek zaworowy. Silnik parska, traci cisnienie sprężania, a po pewnym czasie obiawy przechodzą. Czasami nie "
[ Dodano: Pią Kwi 16, 2010 22:50 ]
hehe ten link co podałem do tego bypassa, tam bylo ich conajmniej 5 jeszcze do kupienia, od momentu jak go podałem nagle poznikały wszystkie bypassy z ebaya, przynajmniej tego producenta co podałem przyznac sie, kto z Was kupił
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum