Wczoraj podpiąłem kompa no i sie nieco zdziwiłem.
Czas wtrysku Pb na jałowym wynoski ok 2,5ms i jest praktycznie taki sam na benzynie jak i na gazie.
Słyszałem sygnały na forach ze zenit przekłamuje czasy, no ale mimo wszystko - są takie same.
Samochód w pełni nagrzany, temperatura reduktora ok. 100C.
3,5ms miał silnik zimny przy ~1100rpm.
Model nie jest linią prostą, ale też korekty są nieznaczne, max ok 0,6.
Niestety co sie okazało, problem z przydławianiem podczas dodawania gazu nadal w jakimś stopniu występuje Troche to dziwne bo ostatnio wydawało mi sie ze ustąpiło i nawet kilkadziesiąt KM wyjeździłem - i było lepiej.
Ustawiłem Typ A + dotryski 1,1ms bo na oko właśnie takie ustawienie było najlepsze i w niektórych przypadkach przydławienie całkowicie znikło.
Ale nie wiem czy to nie przypadek, bo problem jest przeciez częściowo losowy..
Natomiast map całkowicie brak! Nie wiem czy je przypadkiem skasowałem czy tez nie było.
Zabawa modelem na sucho dawała zazwyczaj jeszcze gorsze efekty, obniżyłem nieco pierwszy punkt aby czasu na Pb i gazie były jednakowe, ale korekta była mała.
Także czeka mnie w słoneczny dzień ustawianie od nowa, natomiast juz nie jestem tak optymistyczny co do efektów które uzyskam. Screenów nie daje, bo map brak a model jest nieciekawy.
Coraz bardziej podejrzewam ze reduktor nie wydala, albo za małe dysze. Ciśnienie na Pb wynosi 1,25 bar a po przełączeniu na gaz 1,15bar. Chyba coś mało i powinien lepiej chyba trzymać ciśnienie.
SPAMU¦
Wysłany: Czw Maj 27, 2010 09:17 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
2,5ms i jest praktycznie taki sam na benzynie jak i na gazie.
dziwne...silnik nasz przy zaznaczonej opcji polsekwencji ma czasy 2,8 ms. Przy braku tej opcji wynosi czas ten 3,3 ms.
Nie masz map bo sa one zapisane w centrali i musisz kliknac "odczytaj" by je odczytac w programie
sobrus napisał/a:
Niestety co sie okazało, problem z przydławianiem podczas dodawania gazu nadal w jakimś stopniu występuje Troche to dziwne bo ostatnio wydawało mi sie ze ustąpiło i nawet kilkadziesiąt KM wyjeździłem - i było lepiej.
Ustawiłem Typ A + dotryski 1,1ms bo na oko właśnie takie ustawienie było najlepsze i w niektórych przypadkach przydławienie całkowicie znikło.
Ale nie wiem czy to nie przypadek, bo problem jest przeciez częściowo losowy..
u mnie jak nacisne w glebe gaz to troche przyksztusi (mniej niz na valtekach) i wkreca sie na obroty, po doslownie 15 sekundach z nowu wciskam gaz i juz nie krztusi sie.
Krztuszenie wystepuje po krótkiej jezdzie z obciazeniem (czyli normalnej jezdzie a nie wciskaniu gazu na jalowym)
Cytat:
Ciśnienie na Pb wynosi 1,25 bar a po przełączeniu na gaz 1,15bar. Chyba coś mało i powinien lepiej chyba trzymać ciśnienie.
jak zasilasz silnik na pb to reduktor ma prawo miec zle cisnienie. On wtedy nie pracuje. Gorzej by bylo jakbys cisnal w deche na gazie powiedzmy na 2jce i przy 5krpm mialbys cisnienie rzedu 0,8 bara... to juz jest konkretny spradek i nieudolnosc reduktora
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
U mnie właśnie odkąd zacząłem sie bawić dotryskami przydławianie sie zmniejszyło.
Jak dodam dużo gazu nie przydławia sie.
Gorzej jak dodam tak średnio (wdepne szybko na pare cm). Wtedy jest lekkie przydławienie.
To dość częsty scenariusz przy ruszaniu pod górkę i właśnie wtedy najbardziej denerwuje.
W dodatku pojawia sie tylko jeżeli samochód kilkanaście sekund postoi na jałowym. Po uprzednim przygazowaniu jest ok. W korkach pod górkę musiałem przełączać na beznynę bo wyglądałem pewnie jak nauka jazdy
Od ostatniej regulacji jednak nim nie jechałem moze jest lepiej. Ale wielkich nadziei sobie nie robie. I tak jest lepiej niz było bez ustawionych dotrysków.
Witam
Jestem nowy na forum i mam identyczny problem, czy jest ktoś na dolnym śląsku,kto podjał by się naprawienia mojego rovera 420sli.Na gazie poniżej 2 tys obrotów,jest nie dozniesienia,szarpie nie przyspiesza..
Prosze o pomoc
Dzięki z fóry.
Pozdrawiam
rdz
Jestem zielony:) mozna to gdzies sprawdzić,do gazowników jezdziłem 5 razy.
Nie mogli dojść co jest z tym autem,mape ustawiali recznie, dalej mam problemy z dławieniem na niskich obrotach.
Nie wiem co robić nawet jak pojade do nich na gwarancje kolejny raz,wiecie co jest nie tak?
Może jest ktoś na dolnym sląsku kto zna sie na roverach?
Z góry dzięki za odpowiedz.
Pozdrawiam]
rdz
Podepnę się pod temat. U mnie też przydławiało . Instalacja KME Diego G3. Kupiłem interfejs USB ściągnołem oprogramowanie dodałem dotrysk i przydławianie znikło.Jest jaszcze lekki spadek mocy ale o niebo lepiej niż było.Jeszcze tylko wymienię świece i zobaczę efekty. Jeśli ktoś z okolicy ma Diego to zapraszam w celu wymiany doświadczeń
Jeżeli komputer obsługuje dotryski to trzeba dodać/zaznaczyć.
A jak nie to trzeba wyciąć czasy.
O dziwo u mnie jest najlepiej jak dodałem do bodajże 1,1ms więc nie należy z tym szaleć.
Chyba że szmelcowate wystrojenie mojego LPG jest tu problemem.
tak to jest jak się zagazowuje takie fajne auta... gaz fuj... dziś wrzucę wam adres wieczorem do bardzo dobrego gazownika na śląsku jak ktoś będzie chciał to tam może powalczyć
Wysłany: Czw Gru 23, 2010 19:35 optymalne ustawienie diego g-3
Witam. ojciec moj jest posiadaczem rovera 400 z silnikiem k16 1998r. obiecuje od roku ze mu to zrobiei sumienie mnie ruszylo zeby to naprawic. samochod byl zakupiony od czlowieka,ktory okolo pol roku wczesniej zalozyl sekwencje,znaczy polsekwencje. do rzeczy;
komp diego g-3 ,parownik Alaska,czyli tomasetto,no i wtryski niestety Alex,czyli najtansze valteki. taniej juz chyba nie dalo rady.
problem wystepuje z poszarpywaniem przy dodaniu gazu,a jeszcze wiekszy przy gwaltownym dodaniu gazu i gdy jest silnik niedogrzany. reszta wszystko ok.spalanie w normie,osiagi rowniez.
jest to samochod nalezacy do czlowieka w wieku 55 lat i chce nim tylko spokojnie jezdzic.zadnych duzych predkosci itp.
chce zdobyc od was doswiadczonych gazownikow optymalne ustawienia tego kompa do silnika ,schemat podlaczenia interfejsa i wskazowki czego tykac,czego nie zepsuc.
kolega moj ma interfejs,program,ja mam uszykowany kabelek.takze niewiele brakuje zeby ojczulek mogl normalnie jezdzic.
wiem ze na 99% bedzie wymiana wtryskow na szybsze,i ponowne ustawienie.ale moze cos poradzicie,prosze o pomoc.
mam program. zaznaczam opcje silnik z dotryskiem benzyny i jaka wartosc tam ma byc? <..... .
ktore jeszcze opcje trzeba uzupelnic? bo tam troszke tego jest. reszta to juz wiem mniej wiecej,oprocz tych zaawansowanych.
tak wogole to wielkie dzieki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum