Forum Klubu ROVERki.pl :: [R25 1.4i LPG] Rozrząd
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: szoso
Czw Lis 18, 2010 10:43
[R25 1.4i LPG] Rozrząd
Autor Wiadomość
mickoz2 



Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 49
Skąd: ŁDZ



Wysłany: Pon Paź 04, 2010 17:02   [R25 1.4i LPG] Rozrząd

Witam i chyba stała się tragedia. Podczas jazdy zaświeciła się kontrolka ładownia, przestało działać wspomaganie. Pomyślałem pewnie pękł pasek od alternatora. Jechałem dalej i nagle zatrzęsło autem zgasło. Na zdjęcia wynik tego co się stało. Jak myślicie co sie mogło stac?

http://www.fotosik.pl/pok...64f7b2a121.html

http://www.fotosik.pl/pok...e667202b83.html

http://www.fotosik.pl/pok...d976bca6a7.html
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Paź 04, 2010 17:02   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
driftdreamer 




Pomógł: 29 razy
Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 393
Skąd: Lublin



Wysłany: Pon Paź 04, 2010 18:39   

mickoz2 napisał/a:
Jak myślicie co sie mogło stac?

Pasek rozrządu całkowicie się zsunął i przebił osłone może się nie zerwał choc nie ma to teraz znaczenia Mógł być luźny i dlatego tak się stało a poza tym trzeba było się bezwględnie zatrzymać:
mickoz2 napisał/a:
zaświeciła się kontrolka ładownia, przestało działać wspomaganie

mickoz2 napisał/a:
Jechałem dalej i nagle zatrzęsło autem zgasło

wtedy pasek przebil oslone i spadl.
Mam nadzieje ze nie probowales odpalac auta??
Znajdz dobrego mechanika niech się do tego dobierze, może uda się jeszce uratować silnik i żadna kolizja nie nastapiła..

Powodzenia
 
 
mickoz2 



Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 49
Skąd: ŁDZ



Wysłany: Pon Paź 04, 2010 18:54   

Cytat:
Mam nadzieje ze nie probowales odpalac auta??
Znajdz dobrego mechanika niech się do tego dobierze, może uda się jeszce uratować silnik i żadna kolizja nie nastapiła.


Nie próbowałem odpalać. "Mechanik"- sąsiad :) mówił żeby złożyć rozrząd do kupy i próbować zakręcić kluczem jak pójdzie bez oporów próbować odpalać. Ktoś może to potwierdzić? Teraz zobaczyłem że spadło koło masowe.
 
 
snake0908 




Pomógł: 33 razy
Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 371
Skąd: Pszczyna



Wysłany: Pon Paź 04, 2010 19:00   

driftdreamer napisał/a:
Mam nadzieje ze nie probowales odpalac auta??
Znajdz dobrego mechanika niech się do tego dobierze, może uda się jeszce uratować silnik i żadna kolizja nie nastapiła..


Witam

Na pewno doszło do kolizji skoro zatrzęsło autem, teraz masz wielki problem bo może się już nie opłacać naprawiać tego silnika ( za duże koszty w stosunku do innego używanego silnika ). Wszystko zależy od tego co poszło, może tylko zawory pokrzywiło, mogło uszkodzić tłoki a nawet powyginać korbowody co może wiązać się uszkodzeniem walu korbowego a nawet tulei cylindrowych. Ale jak tego nie rozbierzesz to sie nie dowiesz, koszt naprawy duzy.

pozdr

[ Dodano: Pon Paź 04, 2010 19:00 ]
mickoz2 napisał/a:
Nie próbowałem odpalać. "Mechanik"- sąsiad :) mówił żeby złożyć rozrząd do kupy i próbować zakręcić kluczem jak pójdzie bez oporów próbować odpalać. Ktoś może to potwierdzić? Teraz zobaczyłem że spadło koło masowe.


No ja bym nie próbował odpalać nawet jeżeli pójdzie kręcić kluczem, ponieważ jak zawory dostały to może sie okazać ze odpadnie grzybek zaworu i narobi dużo szkody.

A jakbyś się już zdecydował na takie coś to przed odpaleniem sprawdź ciśnienie sprężania, jeżeli będzie ok to możesz ryzykować odpalanie.
_________________
[R 45 1.8 00r]
 
 
hudy23_1985 



Pomógł: 12 razy
Dołączył: 06 Gru 2009
Posty: 361



Wysłany: Pon Paź 04, 2010 22:18   

kurcze ale dziwne ze osone przetarło
wydaje mi sie że musisz sie kolego za motorem rozglądać
 
 
keczu 




Pomógł: 121 razy
Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 1141
Skąd: Ostroleka/Dublin



Wysłany: Pon Paź 04, 2010 22:22   

Niestety ,ale silnik na bank :aniołek:
 
 
Kot 




Pomógł: 22 razy
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 579
Skąd: Siedlce

Rover 400

Wysłany: Pon Paź 04, 2010 23:55   

swoja droga dziwnie sie to stalo, mozlwie ze pompa wody albo ktoras rolka sie przyblokowala... bez sciagania glowicy sie nie obedzie ...
 
 
gorgoroth80 



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 138
Skąd: Zabrze



Wysłany: Wto Paź 05, 2010 07:37   

Maiłem to samo - odkręciło się koło pasowe - stąd zanik ładowania i wspomagania - pasek rozrządu nierówno szedł (możliwe, że z powodu wadliwego napinacza) i przepalił obudowę.
Znam ten ból - 2000 nie moje - odradzam jakiekolwiek próby odpalania i pomiaru kompresji - trzeba zrzucić głowicę i dopiero wtedy sprawdzać czy zawory nie przywitały się z tłokami. Tak czy siak szykuj gotówkę - tą przetrą obudowę szukaj na szrocie bo jak usłyszysz cenę za nową to zbledniesz (o ile w ogóle ją dostaniesz).
Gdzie ostatnio wymieniałeś pasek rozrządu? podziękuj tym panom, za fachowe dokręcenie śruby dolnego koła rozrządu - wg producenta powinno być chyba 205 Nm - polecam dodatkowo użyć specjalnego kleju do gwintów.
Sprawdź czy dolne koło rozrządu ma jeszcze klin - u mnie go uwaliło i genialni mechanicy założyli bez niego - na szczęście nic się nie stało, ale mało brakowało...
 
 
mickoz2 



Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 49
Skąd: ŁDZ



Wysłany: Wto Paź 05, 2010 09:10   

gorgoroth80 napisał/a:
Maiłem to samo - odkręciło się koło pasowe - stąd zanik ładowania i wspomagania - pasek rozrządu nierówno szedł (możliwe, że z powodu wadliwego napinacza) i przepalił obudowę.
Znam ten ból - 2000 nie moje - odradzam jakiekolwiek próby odpalania i pomiaru kompresji - trzeba zrzucić głowicę i dopiero wtedy sprawdzać czy zawory nie przywitały się z tłokami. Tak czy siak szykuj gotówkę - tą przetrą obudowę szukaj na szrocie bo jak usłyszysz cenę za nową to zbledniesz (o ile w ogóle ją dostaniesz).
Gdzie ostatnio wymieniałeś pasek rozrządu? podziękuj tym panom, za fachowe dokręcenie śruby dolnego koła rozrządu - wg producenta powinno być chyba 205 Nm - polecam dodatkowo użyć specjalnego kleju do gwintów.
Sprawdź czy dolne koło rozrządu ma jeszcze klin - u mnie go uwaliło i genialni mechanicy założyli bez niego - na szczęście nic się nie stało, ale mało brakowało...


jeżeli to są koszty kolo 2tys to chyba pomyślę na zmianą silnika, chociaż sam nie wiem co mam robic.
 
 
gorgoroth80 



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 138
Skąd: Zabrze



Wysłany: Wto Paź 05, 2010 09:25   

Niestety jak Ci pasek rozrządu całkowicie spadł to nie widzę szansy na nie spotkanie się zaworów z tłokami - minimum to wymiana uszczelki pod głowicą, szlif głowicy, szpilki głowicy, uszczelniacze zaworów plus przy okazji wszystkie uszczelki (kolektora, zimery...) no i oczywiście wymiana zaworów (16 sztuk) plus ich docieranie. Dodaj do tego osłonę rozrządu dolną i górną (zewnętrzną) plus pasek rozrządu, napinacz i pompę wody. Może jeszcze dojść dolne koło rozrządu (klin się często urywa po odkręceniu się śruby) Jak uszkodziło tłoki i korbowody to silnik na złom.
Używany silnik to ryzyko - pojeździsz 2 miechy i uszczelka pod głowica padnie - nigdy nie masz pewności w jakim jest stanie (oczywiście handlarz będzie zapewniał, że to "igła") Wybór należy do Ciebie - najlepiej ściągnij głowicę i sprawdź jak to wygląda
 
 
mickoz2 



Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 49
Skąd: ŁDZ



Wysłany: Wto Paź 05, 2010 09:30   

gorgoroth80 napisał/a:
Niestety jak Ci pasek rozrządu całkowicie spadł to nie widzę szansy na nie spotkanie się zaworów z tłokami - minimum to wymiana uszczelki pod głowicą, szlif głowicy, szpilki głowicy, uszczelniacze zaworów plus przy okazji wszystkie uszczelki (kolektora, zimery...) no i oczywiście wymiana zaworów (16 sztuk) plus ich docieranie. Dodaj do tego osłonę rozrządu dolną i górną (zewnętrzną) plus pasek rozrządu, napinacz i pompę wody. Może jeszcze dojść dolne koło rozrządu (klin się często urywa po odkręceniu się śruby) Jak uszkodziło tłoki i korbowody to silnik na złom.
Używany silnik to ryzyko - pojeździsz 2 miechy i uszczelka pod głowica padnie - nigdy nie masz pewności w jakim jest stanie (oczywiście handlarz będzie zapewniał, że to "igła") Wybór należy do Ciebie - najlepiej ściągnij głowicę i sprawdź jak to wygląda


Cały rorząd, pasek, pompa , napinacz wymieniony 2 miesiące temu. To samo głowica- planowanie, wymiana uszczelki, nowe śruby wszystkie uszczelki. Trzeba to wszystko jeszcze raz wymieniac?
 
 
gorgoroth80 



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 138
Skąd: Zabrze



Wysłany: Wto Paź 05, 2010 09:52   

Powiem Ci tyle - zakładaj sprawę w sądzie - partacze źle ci przykręcili śrubę - zgodnie ze specyfikacją to 205 Nm - najpierw zadzwoń do nich i spytaj czy załatwicie sprawę ugodowo (na ich koszt) Zrób zdjęcia i pisemnie do nich się zwracaj z potwierdzeniem odbioru - mają 14 dni na ustosunkowanie się pisemnie - potem rzecznik praw konsumenta i sąd.

Uszczelkę pod głowicą i pasek na pewno musisz wymienić - uszczelniacze jak są nowe to nie. Szpilki też powinno się wymieniać zawsze na nowe (można je zmierzyć - procedura na forum)

Ja bym nie popuścił i bym to w ramach reklamacji załatwiał
 
 
szoso 




Pomógł: 438 razy
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 6302
Skąd: Ostrołęka

Rover 400

Wysłany: Wto Paź 05, 2010 10:05   

gorgoroth80, pod warunkiem że ma papier od nich na robotę bo jeśli nie to może ich pocałować...
 
 
gorgoroth80 



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 138
Skąd: Zabrze



Wysłany: Wto Paź 05, 2010 10:16   

Remont rozrządu w serii k bez gwarancji i papieru? mam nadzieję, że kolega nie zrobił tego błędu...
 
 
driftdreamer 




Pomógł: 29 razy
Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 393
Skąd: Lublin



Wysłany: Wto Paź 05, 2010 16:40   

Tak jak piszą koledzy jest to ewidentna wina mechaniorów.
mickoz2 napisał/a:
Cały rorząd, pasek, pompa , napinacz wymieniony 2 miesiące temu. To samo głowica- planowanie, wymiana uszczelki, nowe śruby wszystkie uszczelki.

Kto Ci to robił?
Niech teraz ponosi odpowiedzialność.
jedno że kupa kasy pójdzie się je... a 2 to to że pozbyli Cie samochodu.

Powodzenia
 
 
keczu 




Pomógł: 121 razy
Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 1141
Skąd: Ostroleka/Dublin



Wysłany: Wto Paź 05, 2010 21:18   

szoso420 napisał/a:
pod warunkiem że ma papier od nich na robotę bo jeśli nie to może ich pocałować...

Pocalowac tez ich moze nawet jak ma papier na robote, ale sam kupil czesci do rozrzadu. :neutral: Bedzie odsylanie do sklepu itd.

[ Dodano: Wto Paź 05, 2010 21:18 ]
gorgoroth80 napisał/a:
Gdzie ostatnio wymieniałeś pasek rozrządu? podziękuj tym panom, za fachowe dokręcenie śruby dolnego koła rozrządu - wg producenta powinno być chyba 205 Nm

No wlasnie mam manuala Haynesa do R45 jest 205 Nm .Tak tez dokrecalem w R25 i R45 przy wymianie, ale te same wydawnictwo podaje dla 214 i 414 tylko 160Nm. :/ Ciekawe w czym jest roznica.?
Str.6. "Crankshaft pulley bolt"

http://www.biggles.net/download/Manual_KSeries.pdf
 
 
gorgoroth80 



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 138
Skąd: Zabrze



Wysłany: Wto Paź 05, 2010 21:52   

keczu napisał/a:
Pocalowac tez ich moze nawet jak ma papier na robote, ale sam kupil czesci do rozrzadu. :neutral: Bedzie odsylanie do sklepu itd.


Myślę, że odkręcenie się śruby nie ma nic wspólnego z częściami które kupił - śrubę zakręcają oni a jej się nie wymienia przy wymianie paska. Przyczynę wskaże biegły - myślę, że nie będzie problemu ze znalezieniem winnego.
 
 
mickoz2 



Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 49
Skąd: ŁDZ



Wysłany: Wto Paź 05, 2010 22:13   

Panowie sprawa wygląda tak rozrząd robiłem u jednego mechanika a uszczelkę u drugiego. Pan od uszczelki powiedział ze nie ruszał koła pasowego i mówi że winę ponosi człowiek który wymieniał rozrząd. Rozrząd byl robiony na moich oczach i wiem że koło było dokręcone jak należy. Faktur nie mam także nie ma co gdybać.
 
 
Kot 




Pomógł: 22 razy
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 579
Skąd: Siedlce

Rover 400

Wysłany: Wto Paź 05, 2010 23:22   

Dlatego po raz kolejny twierdze, ze jak chcesz meic dobrze zrobione, to zrob sobie sam....
 
 
gorgoroth80 



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 138
Skąd: Zabrze



Wysłany: Sro Paź 06, 2010 08:12   

mickoz2 napisał/a:
Panowie sprawa wygląda tak rozrząd robiłem u jednego mechanika a uszczelkę u drugiego. Pan od uszczelki powiedział ze nie ruszał koła pasowego i mówi że winę ponosi człowiek który wymieniał rozrząd. Rozrząd byl robiony na moich oczach i wiem że koło było dokręcone jak należy. Faktur nie mam także nie ma co gdybać.


tzn. jak na oko stwierdziłeś, że było dokręcone jak należy? moment 200 Nm jest do uzyskania albo przy pomocy wzmacniacza momentu (jest taki przyrząd) albo przy pomocy sporej dźwigni podpiętej pod klucz dymo. Ręcznie przy pomocy zwykłego klucza nie uzyskasz takiego momentu. Najlepiej użyć jeszcze specjalnego kleju do gwintów o czym znający ten silnik mechanik powinien wiedzieć.
Jeżeli nie masz papierów to nie ma co reklamować - daj znać jakie szkody po ściągnięciu głowicy - życzę szczęścia
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R25] Rozrząd
co ile wymiana?
niuton Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 13 Pon Lis 03, 2008 20:51
niuton
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi [i] rozrzad
jarzi14 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 3 Wto Maj 22, 2012 00:10
zdzichu
Brak nowych postów [ R 220 SD] Rozrząd..............
Przemek87 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 4 Czw Maj 29, 2008 20:49
Chester
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi [r25] rozrząd
dawid8906 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 3 Pią Kwi 13, 2012 14:05
PTE
Brak nowych postów [MG ZR] Rozrząd
mass411 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 5 Pon Lis 22, 2010 13:26
sTERYD



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink