Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Wto Kwi 26, 2011 10:04
markozalko napisał/a:
Podłączę się do tematu. Mam lekki luz na sworzniu prawego wachacza. Podczas jazdy na np. łatanych drogach nwet lekkie górki, to słychać stukanie z prawej właśnie strony. Ciężko stwierdzić czy to przód czy tył. Dźwięk jest jakby tatatatatatatata Jak skręcam w lewo np. przy wjeździe na parking (ale to słyszałem ze 2 razy, bo wtedy radio wyłączyłem) to słychać z prawej strony jakies puknięcie. Czy to może być od wachacza? Nie ściąga mnie na boki tylko te stukanie denerwujące. Wiem że na nierównościach w każdym będzie pukać ale denerwuje mnie to. Ile można jeździć z takim wachaczem?
Przegub.
SPAMU¦
Wysłany: Wto Kwi 26, 2011 10:04 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Kobieta mi mówi że jestem przewrażliwiony na punkcie pukania. Może coś w tym jest ale wydaje mi się że jadąc nie powinno nic pukać. Nie wiem czy to moja wyobraźnia czy takie pukanie to normalne. A że przegub? Nie wiem nie znam się wiem że luz mam na sworzniu. Zobaczymy co dalej będzie.
podłączę się do tematu mam podobne objawy przy jeżdzie po nierównościach słychac
stuki dziś próbowałem to zlokalizowac zauważyłem na postoju że przy wyprostowanej kierownicy iskręcaniu wlewo lub prawo słychac jakieś skrzypienie lub tarcie po skręceniu kół do końca i powrocie do wyrównania słychac lekkie skrzypienienie na początku i oczywiście przydochodzeniu do wyprostowanych kół ponowne skrzypienie
pozdrawiam Gogo
Pomógł: 36 razy Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 1654 Skąd: wieluń
Wysłany: Sob Lip 30, 2011 08:56
skrzypienie to może być przez łożyska na macpersonach,mi skrzypiało prawe w tamtym roku,po wymianie jest ok ale ostatnio pare razy słyszałem z lewej więc znów 20zł i godzina roboty:)
_________________ -DIAGNOSTYKA I NAPRAWA PIECY I STEROWNIKÓW WEBASTO !
-NAPRAWA SILNIKÓW WENTYLATORA CHŁODNICY W ROVER 75
Witam
Ja mam do kolegów takie pytanie...mam do wymiany tuleje wachaczy przód ale są dostępne same tuleje w cenie po 25zł za szt. zamiast za komplet po 130zł czy ktoryś z kolegów wymieniał już może same tuleje?czy one średnicą będą pasowały?zapakowałbym pod praskę i trochę kaski w kieszeni:) Ps.jak sprzedawca podaje są do Rovera 75 ze zdjęcia wyglądają na te same> Dziękuje i pozdrawiam
Witam
Ja mam do kolegów takie pytanie...mam do wymiany tuleje wachaczy przód ale są dostępne same tuleje w cenie po 25zł za szt. zamiast za komplet po 130zł czy ktoryś z kolegów wymieniał już może same tuleje?czy one średnicą będą pasowały?zapakowałbym pod praskę i trochę kaski w kieszeni:) Ps.jak sprzedawca podaje są do Rovera 75 ze zdjęcia wyglądają na te same> Dziękuje i pozdrawiam
nikt nie wie co kupujesz u kogo więc jak mamy wiedzieć czy będą pasowały?:) a zazwyczaj jes tak że wymienisz tuleje, to sworzeń padnie :F
Ja zakładałem same tuleje. Problem polega na tym, że tuleje te mają obudowę plastikową a oryginały aluminiową. Więc po jakimś czasie zaczęła się wysuwać z klamry. Wystarczy oczywiście spiąć opaską i po kłopocie. Choć nie wygląda to najlepiej. Ale zawsze to parę złoty w kieszeni.
hmm...czyli same tuleje pasują w metalową obudowę??ale na tych tulejach nie widać żadnego prześwitu aby założyć opaskę.Potraktuję tą naprawę jako dorażną i na bardzo krótki okres,nie podoba mi się takie sztukowanie ale na chwilę obecną zadowole się tym rozwiązaniem
Pomógł: 12 razy Dołączył: 05 Mar 2009 Posty: 178 Skąd: Szczecin
Wysłany: Pią Wrz 23, 2011 22:20
Kurcze u mnie tez zaczelo cos stukac i trzeszczec ale przewaznie jak jest goraco i pozniej nagle przestaje . Ale rowniez zauwazylem - jest to od poczatku jak probuje wjechac do garazu to z lewej strony po ugieciu amortyzatora jest takie szorowanie . Dobrze , ze koledzy zwrocili uwage na amortyzatory - kiedys jechalem droga wybujala to czulem , ze lewa strona gwaltownie przyciska samochod . Bede musial sprawdzic amortyzatory - choc mam przebieg dopiero 58 tys . Stad pytanie - mam automat i mozliwe , ze z tylu klocki przy tym przebiegu sie starly . Moze zostal przestawiony licznik
Więc po jakimś czasie zaczęła się wysuwać z klamry. Wystarczy oczywiście spiąć opaską i po kłopocie
Zdarzyło mi sie zimą, nie wiem czy były wymieniane przez poprzedniego właściciela, ale wyjechała tuleja z metalowego mocowania i wahacz bił o metal, doraźnie żeby dotrzeć do domu zadrutowałem gumę w obudowie, a potem wymieniłem całość
mam pytanie w moim r 75 jak ustawię prosto koła i poruszam w lewo lub prawo to słychac stuknięcie dalej jak kręcę kierownicą to nic się nie dzieje nadmieniam że wymieniłem drążki stabilizacyjne i końcówki drążków kierowniczych inic nie pomogło może ktoś ma jakiś pomysł acha byłem na szarpakach i tylko mi powiedzieli o końcówkach drążków kierowniczych
Pomógł: 36 razy Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 1654 Skąd: wieluń
Wysłany: Pon Lis 07, 2011 20:02
też mi napiepszało coś w układzie kierowniczym, ja to zrobiłem w ten sposób- wymieniłem końcówki i drążki (dalej stukało) wymontowałem maglownice, zawiozłem do regeneracji,zamontowałem i spokój pojechałem na ustawienie zbierzności i powinno być dobrze dłuższy czas
_________________ -DIAGNOSTYKA I NAPRAWA PIECY I STEROWNIKÓW WEBASTO !
-NAPRAWA SILNIKÓW WENTYLATORA CHŁODNICY W ROVER 75
Dzięki Apples ja też tak myślałem że coś z układem kierowniczym ale będąc na warsztacie właściciel powiedział że chyba wie co jest ale mi nie powie bo zrobię to sam a pracownik powiedział że coś z amortyzatorem.Przeczytałem informację tą co podałeś i jest tyle podpowiedzi że nie wiem czy są te drążki do Rovera cz ich nie ma i trzeba kupowac od innego auta proszę o podpowiedż pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum