Poczekam 2 może 3 tygodnie i ponownie ich odwiedzę może 550 się pojawi.
Jeżeli chodzi o silniki to sam chciałem posłuchać jak ten 2,5 v6 brzmi.
Paliwko tutaj tanie(dla cudzoziemca) więc i duże silniki nie są straszne.
Spora część kierowców i tak przerabia na LPG (około 10gr/litr)-twierdzą ,
że paliwo drogie
Jeszcze jedno-jeżeli komuś się wydaje że w Polsce są korki to się myli.
TUTAJ TO SĄ KORKI!
Przejechanie 7 km zajmuje około 1 godziny.I to nie jest ścisłe centrum.
W samym centrum w godzinach szczytu jeszcze gorzej.
NA autostradach ,drogach wjazdowych do miasta czy do centrum
nagle z 3 pasów robi sie jeden.
Co kilka lub kilkanaście kilometrów check pointy .
Jest wesoło.
Trzeba wziąć coś na uspokojenie i można ruszać w drogę-a na niej właściwie brak zasad.
Tutaj potrzebny jest sprawny ręczny (dużo stromych podjazdów) i klakson
_________________ Były RoVerki ,Saab 9-3, Bertona Cabrio
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lis 10, 2011 10:51 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Trzeba wziąć coś na uspokojenie i można ruszać w drogę-a na niej właściwie brak zasad.
Tutaj potrzebny jest sprawny ręczny (dużo stromych podjazdów) i klakson
cool
podobnie jak na Ukrainie byłem, z 3pasów jeden, nigdzie nie ma linii, ani pasów, w dzień każdy mi mrugał, że jadę na światłach, w nocy każdy długie, halogeny i co tam tylko ma, szkoda że nieliczni wyłączali długie, kiedy się mijaliśmy... rekordzistą był kierowca, z którym minąłem się około 2giej w nocy, mignęło mi auto, a po chwili dotarło do mnie, że on nie miał włączonych świateł...
ogólnie meksyk, granice przekraczaliśmy 4godziny, te ich 4 etapowe przejścia, no i łapówki haha
Jeszcze jedna sprawa.
Kupując auto i wymieniając euro na dinary trzeba zrobic to w banku i z zaświadczeniem z banku oraz kasą idziemy po nowe autko.
kurs bankowy 1euro = 103 DA
a powiedzmy na czarnym rynku
1 euro =140 DA
Kurs bankowy jest bardzo niekorzystny.
Co do wyjazdu -taka praca
Ostatnio w markecie spotkaliśmy górali którzy pracują tutaj na budowie.
Naszych z daleka słychać i widać
_________________ Były RoVerki ,Saab 9-3, Bertona Cabrio
Ostatnio zmieniony przez benio_bicos Czw Lis 10, 2011 13:28, w całości zmieniany 1 raz
No trójka słaba jest. W ogóle nie ma w niej nic co by się kojarzyło choć trochę z Roverem.
Plastikowy do bólu, Ford Fusion albo coś podobnego.
Zdecydowanie wolałbym R200.
Najbardziej mnie zrażają trójkątne szybki w drzwiach rodem z fiata małego i zegary a'la Corsa B.
Przy tych canech beznzyny to brał bym pod uwagę wyłącznie silnik v8 . Z drugiej strony patrząc na to co się dzieje z innymi krajami w tamtym regionie, nie wiadomo jak długo taka sielanka się utrzyma .
Remigiusz, a gdzieś masz może specyfikacje anglielska silników szczególnie diesla??
potrzebowałeś coś ode mnie na gg?? bo rzadko wchodzę i dziś zobaczyłem
borek88, W sumie już nic No co do silników Diesla to problem taki ze MG jeszcze nie ma umowy jaki silnika maja montować i szukaj na razie agregaty jakieś Po 2012 ma być wiadomo jakie silniki Diesla beda w MG
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
Juz sie obawialem ze moja 600tka bedzie ostatnim pojazdem R/MG.
6tka mi sie bardzo podoba.Wazne dla mnie jest to iz nie sa za "kosmiczne"
Co do salonu to np Tata wycofuje sie z PL wiec sadze, ze MG tez by dlugo nie zawital.
_________________ Był R 216 Gti, później R 600 SDI, a teraz Opel Vectra C
Ale Tata nie ma w swojej ofercie żadnego samochodu typu kompakt lub większego (nie mówię o pojazdach dla rolników typu pickup ) a ludzie którzy chcą kupić małe autko (tzn tanie) wybiorą sprawdzone fiaty itp
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum