Nie wiem jak to jest w klimatronikach, ale klima nie powinna sie załączyc w temperaturach poniżej zera.
No i właśnie dlatego nie mogłem jej dobrze sprawdzić. Jednak gdy brałem auto to po włączeniu ogrzewania szyby, w klimatroniku wszystko było ok. Nadmuch ustawiał się na full i wiało na szyby. Teraz gdy to włącze to ze sprężarki wydobywa się straszliwy pisk. Jak z gwizdka jakiegoś, tylko bardzo głośnego. Uporam się z tym gdy będzie cieplej.
SPAMU¦
Wysłany: Wto Lut 07, 2012 07:57 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Ja bym próbował wymienić samo sprzęgło. Przynajmniej czynnik, jeśli jest obecny, nie wydostanie się przy tej operacji. Wymiana sprężarki wiąże się już z wizytą w serwisie.
Może wyje jeden lub oba wentylatory, które wlaczaja sie w momencie właczenia klimy....mam od niedawna auto z climatronic i nie moglem sie do niego przyzwyczaic ale teraz troche go ogarniam ...... wcale nie musisz miec ciagle właczonej climy, ustaw na eco , temperatura HI i tyle....kiedy dasz na AUTO wtedy uruchamiasz climatronic, wlaczaja sie wentylatory ( przed chłodnica ) i słyszysz wycie...moze to wlasnie ktorys z nich wyje.....pisze o tym bo u mjie słysze takie wycie od czasu kiedy nastały mrozy a wyje tylko wtedy kiedy włącza sie wentylatory....mam zamontowane kontrolki zalaczenia wentylatorów wiec wiem kiedy sie kręcą a w przypadku climatronic wentylatory właczają się na bardzo krótko ( 5 s ) dosc czesto , nawet jak samochod jest zimny i clima wyłaczona.....u mnie wycie trwa doslownie 3 sek , a po 5/6 sek wentylatory sie wyłaczają
w takim razie wentylatory odpadają......jak tylko wcisnę AUTO wlacza sie klima i startuja wentylatory, wydaje mi sie ze działa to wszystko poprawnie bo z climatroniku byłem w upały bardzo zadowolony, zreszta teraz przy dogrzewaniu chyba climatronic też (jako układ ) działa, sugeruje sie zalaczaniem na krótko wentylatorów, nawet jak silnik jest nierozgrzany a wentylatory właczaja sie jednocześnie z tym że jeden kreci sie szybciej a drugi polowe wolniej i to sa te same wentylatory które chłodzą silnik przy przegrzewaniu sie ....przynajmniej jeden z nich.
wooy11, JESTEŚ WIELKI. Masz reaję. To wentylator piszczy. Dziś pogrzebałem przy aucie i sprawdziłm to dokładnie. Wcześniej gdy włączyłem klimatronik to wentylatorów nie widziałem. Dziś uświadomiłem sobie że popełniałem błąd sprawdzając je. Mam zasłoniętą chłodnicę i dlatego nie mogłem przyjżeć się im dokładnie. Dziś włączyłem chłodzenie i popatrzyłem bez osłony. To pisk lewego wentylatora. Dziękuję za naprowadzenie mnie.
Teraz pozostaje kwestia naprawy tego. Ktoś wie co tam się może popsuć? Jakieś łożyska, tuleje? Jest sens rozbierać, czy wymienić?
Uff kolejny problem prawie rozwiązany. Pozostaje pukanie silnika i stuki przy kole.
U mnie wentylatory sa centralnie przed chłodnicą.....kiedyś ( tuż przed fala mrozów ) po jeździe w deszczu, zaglądnałem pod mache i zauważyłem że wentylatory sa całe mokre.....napewno dobrze im to nie robi a zaraz po tym fakcie przyszły mrozy i pojawił sie chwilowy pisk podczas ich pracy....narazie nic z tym nie robie i myśle że jak sie ociepli , przestanie gwizdać - wydaje mi sie że to kwestia paru kropel ojeju i piszczenie ucichnie.
Coś do posmarowanie się znajdzie. Zobaczymy gdy go rozbiorę.
Kolejne pytanie dotyczy EGR. Elektrozawór który jest pod szybą na ściance, ciągle hałałasuje. Wystarczy go pyknąć palcem i wydaje dźwięk jakby coś w nim latało. Jakaś kuleczka lub coś podobnego. Tak ma być? Denerwuje mnie to brzęczenie.
[ Dodano: Pon Lut 13, 2012 20:00 ]
No i autko trafiło do Mariusza418. Wymiana rozrządu + sprawdzenie stuków w silniku i zawieszeniu. Pozostaje czekać na diagnozę lub wyrok:/
[ Dodano: Nie Lut 19, 2012 16:17 ]
Hej. Właśnie wróciłem z 250km trasy. Wyruszyłem w nią zaraz po tym jak odebrałem auto od Mariusza 418. Więc opiszę co było robione i jaki jest efekt. Wymienione zostały tuleje w prawym tylnym wahaczu.
Efekt jest taki że autko super się prowadzi, a zawieszenie nie wydaje żadnych dźwięków. Zostały wymienione też końcówki kierownicze. Dowiedziałem się że mam mocno pokrzywnioną prawą tylną felgę. Czy może ona powodować takie objawy że jak jadę powyżej 100km/h to czuję bicie na kierownicy i jakiś hałas z kół? Kolejna zrobiona rzecz to ustawiony kąt wtrysku. Nie wiem czy to tylko moje odczucia czy rzeczywiście się zmieniło, ale wydaje mi się że praca silnika zrobiła się cichsza. Okazało się że rozrząd był wymieniany i nie było potrzeby by robić to teraz ponownie:). Dowiedziałem się też że pozostałą głośną pracę silnika powodują hydrauliczne popychacze i że trzeba już oswajać się z koniecznością ich wymiany. Wymienione zostały też tylne tarcze i klocki bo poprzednie nie nadawały się już do niczego. Ogólnie wrażenia z jazdy po odebraniu są bardzo pozytywne. Swietnie jeździ Niestaty tylko do 90km/h bo potem bardzo odczuwalne stają się wstrząsy i hałasy z któregoś koła. Postaram się w przyszły weekend podskoczyć na prostowanie felg i zobaczymy co się zmieni. Na tygodniu wymienię filtr oleju wraz z olejem na Max Live Diesel 10-W40, oraz olej w skrzyni. Po tym zostaną już tylko drobnostki do poprawek.
Co myślicie o spalaniu? Poprzednio zrobiłem 420km z czego 200 to trasa a reszta to miasto na odcinkach do 5km. Do tego głównie w ostatnich mrozach. Po zatankowaniu okazało się że spalił równo 8l na 100km Zaś dziś gdy na już rozgrzanym silniku zrobiłem zrobiłem równiutko 84 km to wlałem 3,8l. Była to jazda między 90 a 140/h z jeszcze jedną osobą na pokładzie i ponad 100kg bagażu w bagażniku. Bak przed wyjazdem był oczywiście pod korek i do tego samego stopnia ponownie wlałem. Wynik ten bardzo pozytywnie mnie zaskoczył.
Ostatnie pytanie. Nigdzie nie znalazłem informacji na ten temat. Mam taki przycisk nad radiem do blokowania zamków drzwi. Nawet gdy go nie wciskam to po ruszeniu drzwi same się blokują. Potem muszę wciskać ten guzik by je odblokować, gdy ja lub ktoś inny chce wyjść. Nie da się tego jakoś wyłączyć? Strasznie to wnerwiające.
Dowiedziałem się że mam mocno pokrzywnioną prawą tylną felgę. Czy może ona powodować takie objawy że jak jadę powyżej 100km/h to czuję bicie na kierownicy i jakiś hałas z kół?
Jeżeli krzywa jest tylna felga, to będzie telepało nadwoziem a nie kierownicą. Jak z przodu byłaby krzywa, to wtedy tak.
Kobi84 napisał/a:
Zostały wymienione też końcówki kierownicze.
A po wymianie końcówek ustawiana była zbieżność Zła zbieżność może powodować bicie na kierownicy.
Możesz jeszcze dać do wyważenia wszystkie koła.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Po wymianie została ustawiona zbierzność. Nadwoziem troszkę telepie:/ Gdy podjadę do zakładu zajmującego się felgami to powiem by wszystkie sprawdzili. Może inne też są krzywe. Oczywiście je wyważą.
[ Dodano: Pon Lut 20, 2012 10:34 ]
Muszę pozbyć się tego blokowania drzwi. Dziś odpaliłem auto i wysiadłem by usunąć lód z szyb. Trzasnąłem drzwiami za sobą i wyobraźcie sobie co się stało. Pyk i wszystkie drzwi zablokowane. Silnik pracuje, auto na ręcznym a drzwi zamknięte i zablokowane. Zaś w nim wszyskie moje rzeczy i klucze do mieszkania. Dobrze że dziewczyna była jeszcze w mieszkani i przyniosła mi zapasowe kluczyki. Tragedia.
[ Dodano: Pon Lut 27, 2012 15:46 ]
Po naprawach autko dobrze się sprawowało do dziś. Znów piski i stuki z tylnego zawieszenia. To samo co wcześniej tylko że teraz po drugiej stronie. Czyli pęknięte tuleje tylnego wahacza górnego (jest tam tak zwany cukierek i normalna tuleja). Czy ktoś wie gdzie mogę dostać te tuleje lub cały wahacz? W inter cars i focie mówią że nie mają do Rovera:/ Może zapytać o taki do Hondy? Tylko do jakiej? Ma ktoś namiary na sklep w którym uda się to zakupić przed weekendem? Niestety w weekend muszę wyjechać i śpieszy mi się z naprawą.
Muszę pozbyć się tego blokowania drzwi. Dziś odpaliłem auto i wysiadłem by usunąć lód z szyb. Trzasnąłem drzwiami za sobą i wyobraźcie sobie co się stało. Pyk i wszystkie drzwi zablokowane. Silnik pracuje, auto na ręcznym a drzwi zamknięte i zablokowane. Zaś w nim wszyskie moje rzeczy i klucze do mieszkania. Dobrze że dziewczyna była jeszcze w mieszkani i przyniosła mi zapasowe kluczyki. Tragedia
Na T4 jedz i da się to wyłączyć, no nie ciekawa sprawa ale normalnie to się to rygluje dopiero jak auto jedzie powyżej 20km/h
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Możliwe że najpierw musi kompresor załapać.
a zaraz po tym fakcie przyszły mrozy i pojawił sie chwilowy pisk podczas ich pracy....narazie nic z tym nie robie i myśle że jak sie ociepli , przestanie gwizdać - wydaje mi sie że to kwestia paru kropel ojeju i piszczenie ucichnie.
Niestaty tylko do 90km/h bo potem bardzo odczuwalne stają się wstrząsy i hałasy z któregoś koła. Postaram się w przyszły weekend podskoczyć na prostowanie felg i zobaczymy co się zmieni. Na tygodniu wymienię filtr oleju wraz z olejem na Max Live Diesel 10-W40, oraz olej w skrzyni. Po tym zostaną już tylko drobnostki do poprawek.
Zaś dziś gdy na już rozgrzanym silniku zrobiłem zrobiłem równiutko 84 km to wlałem 3,8l. Była to jazda między 90 a 140/h z jeszcze jedną osobą na pokładzie i ponad 100kg bagażu w bagażniku. Bak przed wyjazdem był oczywiście pod korek i do tego samego stopnia ponownie wlałem. Wynik ten bardzo pozytywnie mnie zaskoczył.
Zła zbieżność może powodować bicie na kierownicy.
