[markozalko]

Powiedzcie mi proszę co to jest bo się zastanawiam. Jak siędze w aucie wyłaczonym i słucham muzyki (jakieś kilka czy kilkanaście minut) i potem jak chcę odpalić auto to po przekręceniu kluczyka jest zero reakcji - jakby akumulator wogóle nie kręcił choć kontrolki się palą. Jak wrócę kluczykim i znów chcę odpalić nie ma problemu. Czy to jakaś blokada taka? Może ze 2-3 razy zdarzyło mi się takie coś nawet bez słuchania radia, choćby dziś.

[SPAMU¦]

[automechanik]

Rozumiem,że kluczyk cały czas w stacyjce w położeniu pierwszym, bo jeśli tak to jest to zabezpieczenie przed uruchomieniem przez np. teściową

[markozalko]

[automechanik]

Nie wiem , może kostka w stcyjce zaczyna szwankować

[markozalko]

No i dziś znów mi się to pojawiło. W dzień jeździłem trochę i potem za 2 godziny chcę odpalić i pipa. Nic, zero kontaktu jakby aku zdechł. Przekręcam kluczyk do tyłu i potem za drugim razem normalnie odpala. Żeby tylko kiedy całkiem nie zdechło, co za ciort!