[tomii620si]

Witam.
Kilka dni temu kupiłem yamahe thunderace.
Niestety była ona lekko poza moim zasiegiem kasy i sie wyprułem z resztek hajsu.
Yaśka już u mnie przejrzana i znalazłem 2 problemy.

1. Miska olejowa dziurawa - naprawiona jakimś silikonem
2. Puścił spaw przy samym łączeniu kolektora wydechowego z flanszą.


ad.1
Najskuteczniej byłoby wymienić miskę niestety ona sama używana kosztuje 50 - 70zł + uszczelka z 20zł + 15x4 uszczelki na kolektor wydechowy bo trzeba zdjąć wydech do tej operacji.. A żeby zdjąc wydech muszę zdjąć chłodnice co wiąże się z nalaniem świeżego płynu (bo przecież nie bede lał starego). Czyli jakieś 180zł idąc po kosztach bez przesyłek i robocizną własną.
No i zacząłem sie zastanawiać czym to zrobić. Szukałem troche po necie ale sposoby sa różne gdzie jedni mówią, że silikon i im trzymało inni że dopiero spawanie pomoglo. Niestety z w/w powodów zdjęcie miski jeszcze z miesiąc odpada więc muszę to jakoś załatać.
Mój pomysł to klej do aluminium. Oczyścić, odtłuścic itd i to spróbować zakleić. Ewentualnie kit motoryzacyjny (aczkolwiek nie wiem czy od dołu miski po prostu nie odpadnie).

ad.2
Tu problem jest większy. Normalnie po prostu bym dziurę zaspawał lub zakleił jakimś ustrojstwem do tego przeznaczonym i byłoby po sprawie. Niestety według mojego wymacania ręką puścił spaw pomiędzy flanszą a rurką i to raczej bedzie ciężko zakleić. Na pewno musi być coś co wytrzyma podmuch gazów wydechowych przy 13K RPM.. Silicon czy cos takiego nie da rady. Myślałem nad jakimś kitem czy czymś tego rodzaju by po prostu zrobić sztuczny spaw puki nie bedzie kasy aby to zrobić.. Już w przypływie smiechu w głowie przez 1s pomyślałem o kicie hydraulicznym (taki moj zawód) ale niestety raczej sie nie nada bo jednak wydech ma spore temperatury. Macie może jakieś pomysły czym to uszczelnić ? Myślicie, że np. cement do wydechów da rade ? Pamiętam, że kiedyś kumpla auto na to podklejaliśmy i w jednym miejscu dało to rade, w drugim niestety nie.

[SPAMU¦]

[piterazim]

1. Miskę możesz klejem do metalu. Najlepiej jakimś dwuskładnikowym. Tylko dobrze oczyść

2. odpuść sobie klejenie - idź do jakiegoś znajomego z chociażby migomatem. Za takie coś śmiało można płacić "przelewem".