Forum Klubu ROVERki.pl :: MG ZS
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
MG ZS
Autor Wiadomość
maniu48 
Moderator




Pomógł: 9 razy
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 815
Skąd: Staszów

MG ZS

Wysłany: Sob Lis 28, 2015 14:47   

Zainwestuj 15zl i na początek wymień uszczelke kolektora ssącego. nalot pod korkiem moze być dlatego, że silnik nie jest dogrzany, poza tym teraz mamy taka a nie inna aurę, wilgotnosc w powietrzu jest duża i gdzies tam troszke pary moze sie zebrac. Ale to ze duzy obieg nie wlącza sie po 12km to dziwne, to jest k seria która grzeje sie bardzo szybko.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sob Lis 28, 2015 14:47   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
daniello 



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 06 Sty 2014
Posty: 147

Rover 400

Wysłany: Pon Lis 30, 2015 10:24   

No i stało się...CUD!
Wczoraj zaglądając po przyjeżdzie do pracy przez wlew oleju do silnika, zauważyłem że cała góra jest z majonezowym osadem...HGF jak nic, korek usyfiony trochę, no to już na bank. Wieczorem jednak twierdząc, że raz się żyje wyłaczyłem sekwencyjny gazior i przybutowałem trochę auto do Oświęcimia i spowrotem...swoją drogą powrót zajął mi 7 minut (normalnie 25) :mrgreen: Ale uszczelka nie padła.

Rano chcąc pokazać Wam tą maź ide z aparatem do garażu, a tu osadu ani śladu. I tym sposobem uszczelkę naprawiłem ;)

Wychodzi na to, że jednak ZS'a warto od czasu do czasu pobutować, aż się wiatrak załączył. Na minus niestety to, że mam wrażenie jakby nadal duży obieg nie właczał się- płyn wczoraj był letni w zbiorniczku, mimo tego że wiatrak chodził...
 
 
sknerko 




Pomógł: 333 razy
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Pon Lis 30, 2015 11:56   

daniello napisał/a:
Na minus niestety to, że mam wrażenie jakby nadal duży obieg nie właczał się- płyn wczoraj był letni w zbiorniczku, mimo tego że wiatrak chodził...
Jak by ci duży obieg nie chodził to przy butowaniu byś go zagotował inaczej nie ma możliwości.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
leszczu 




Pomógł: 555 razy
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 8942
Skąd: Białystok

Rover 200

Wysłany: Pon Lis 30, 2015 12:46   

W tych warunkach pogodowych to norma, że zbiera Ci się osad pod korkiem. Musisz robić krótkie odcinki i nie zdąży woda odparować.

[ Dodano: Pon Lis 30, 2015 12:46 ]
daniello napisał/a:
płyn wczoraj był letni w zbiorniczku, mimo tego że wiatrak chodził...

Zbiorniczkiem pełni tylko funkcję odpowietrzającą układ, więc tam nigdy nie będzie najwyższa temperatura płynu.
_________________
DIAGNOSTYKA KOMPUTEROWA, PROGRAMOWANIE PILOTA ROVER/MG
CZĘŚCI http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=75342
 
 
daniello 



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 06 Sty 2014
Posty: 147

Rover 400

Wysłany: Czw Sty 28, 2016 11:16   

Dopiero dziś oddałem samochód na zrobienie uszczelki.

Co najzabwaniejsze- zamówiłem lawete- a ZS-ik stawił opór i nie wszedł na nią- jest zbyt niski zarówno z przodu, jak i z tyłu...

Wyjścia nie było- na wolniutkich obrotach zajechalem na serwis- jakieś 3 km, temperatura nie podskoczyła nawet do połowy, więc myślę że nic się poważnego nie wydarzyło w serduchu.

Cenowo wstępnie robocizna 500, planowanie 120 plus wszelkie części.
O szczegółach napiszę jak odbiore (mam nadzieje) mój samochód.
 
 
alpntrb 



Dołączył: 25 Sty 2016
Posty: 14



Wysłany: Czw Sty 28, 2016 13:55   

To jak już głowice są w górze to zrób od razu pełny ich remont...zawsze tak robię i przynajmniej jest pewność że wszystko jest nowe...pomijam to że lubię zaglądać też do pierścieni...niby koszta, ale ja uważam że jak coś robić to robić dobrze...żaden klient nie narzeka po odebraniu auta tylko jak dzwonią to zadowoleni...
 
 
Markzo 




Pomógł: 195 razy
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Czw Sty 28, 2016 16:57   

alpntrb napisał/a:
To jak już głowice są w górze to zrób od razu pełny ich remont...zawsze tak robię i przynajmniej jest pewność że wszystko jest nowe...pomijam to że lubię zaglądać też do pierścieni...niby koszta, ale ja uważam że jak coś robić to robić dobrze...żaden klient nie narzeka po odebraniu auta tylko jak dzwonią to zadowoleni...

to jest 1,8 ;) 4 baniaki i standardowo hgf ;) to nie KV6 :D
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
alpntrb 



Dołączył: 25 Sty 2016
Posty: 14



Wysłany: Czw Sty 28, 2016 18:31   

To tym bardziej bym zrobił wszystko...jedna robota a koszta dodatkowe znikome...no i jest pewność że auto pojeździ :P
 
 
daniello 



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 06 Sty 2014
Posty: 147

Rover 400

Wysłany: Pią Lut 12, 2016 15:30   

Panowie, jutro w końcu, po ponad 2 tygodniach odbieram samochód po HGF-ie. Okazało się, że gumowe wzmocnienie na uszczelce starego typu (bo taka była założona) puściło, dodatkowo na głowicy było peknięcie.

Teraz mam głowicę po pełnym remoncie wraz ze spawaniem- ale nie w przydomowej stodole a w firmie dającej 2 lata gwarancji na papierze na to, uszczelkę elringa- 3 razy grubsza od poprzedniej, jakoś wziąłem najdroższą jaka była bo naprawdę z tego co widzę to bardziej od sposobu montażu zależy jak długo potem auto pojeżdzi, rozrząd z pompą valeo i wszelkie inne uszczelki.

Co do kosztów- remont głowicy 480 zł, robocizna w warsztacie 500 zł, do tego części...mam nadzieję że w 2000 się zamkniemy....

[ Dodano: Pią Lut 12, 2016 15:30 ]
Koledzy, pomóżcie. Mechanik niby fachowiec, każdy go poleca- a z moim autem sobie nie radzi.

Z HGF-em auto stoi u niego już prawie 3 tygodnie, dziś mialem odbierać, ale po złożeniu, zalaniu MOTULem okazało sie że kompresja na każdym cylindrze tylko po 3 bary. Jako że zakładana była uszczelka elringa nowego typu, mechanik twierdzi że ona jest winowajcą- jest sporo grubsza i rozprężyła silnik- twierdzi też że gdyby założyć turbo, byłoby ok...

No i zgodziłem się, bo wyboru nie miałem, na ponowny rozkład silnika, na poniedziałek będe miał uszczelke wzmacnianą starego typu VR, poskłada na niej i jest w 100% pewien że silnik odzyska moc, daje mi 2 lata gwarancji na wszystko.

Jest to wgl realne z tym rozprężeniem? głowica była planowana, więc przecież na grubości cos pewnie straciła
 
 
maniu48 
Moderator




Pomógł: 9 razy
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 815
Skąd: Staszów

MG ZS

Wysłany: Pią Lut 12, 2016 16:54   

Mechanik idiota, ile podniosłes głowice?? 1cm zeby tak odprężyć??coś zwalił, ew. wskaźnik mu sie popsuł.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
daniello 



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 06 Sty 2014
Posty: 147

Rover 400

Wysłany: Pią Lut 12, 2016 17:53   

Samochód nie odpala mimo zapewnień że jest zrobione super wszystko, a nie ma to nic wspólnego z kołami rozrządu??? Coś czytałem że jeśli są odwrotnie to ciśnienie będzie ok. 4 barów na każdym cylindrze
 
 
piotrek1000 



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 253

Rover 75

Wysłany: Pią Lut 12, 2016 19:27   

Jeśli będą odwrotnie to raczej tłoki się z zaworami spotkają
_________________
Był: Mercedes W124 300CE, Rover 75, 45,Jest Lexus ES330, Mitsubishi Pajero Pinin, Volvo V
50 t5
 
 
slax 
Klubowicz





Pomógł: 85 razy
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 2054
Skąd: Kamienica Szlachecka

Rover Coupe

Wysłany: Pią Lut 12, 2016 19:30   

Bez jaj przez te uszczelkę bankowo kompresja tak nie spadła :D Pewnie rozrząd jest spitolony i dlatego taki wynik kompresji, szkoda ze pozwoliłeś rozbierać silnik ponownie. a pomysł z turbo śmieszny co najmniej, teraz motor nie odpala, a jak zamontujesz mu turbinę to odpali cudownie?
_________________
R220 Coupe Turbo + MGF 1.8 + MG ZS180 + MG ZT190 :D
 
 
daniello 



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 06 Sty 2014
Posty: 147

Rover 400

Wysłany: Pią Lut 12, 2016 19:47   

A co mam zrobić skoro oddałem auto na chodzie, dojechało i moc miało, więc odbiorę je tylko i wyłacznie w 100% sprawne, z gwarancją.
 
 
Markzo 




Pomógł: 195 razy
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Pią Lut 12, 2016 23:53   

Tylko nie płać za ponowną rozbiórkę ;) lepiej było samemu zrobić... wydrukuj mu skany z RAVE'a i niech na tej podstawie ustawi rozrząd.
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
daniello 



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 06 Sty 2014
Posty: 147

Rover 400

Wysłany: Wto Lut 16, 2016 13:06   

Auto w końcu odebrane- 1560 zł w sumie, nie licząc moich 500 za części. Razem lekko ponad 2k, spoooro jak na HGF-a, ale mam 2 lata gwarancji na całość, głowicę zregenerowaną w całości, wszystkie uszczelki wymienione, rozrząd SKF-a, zalany motulem i śmiga jak na początku stycznia, kiedy to straciłem prawo jazdy na 3 miesiące :mrgreen:

no i na pokładzie szczelka koniec końców starego typu wzmacniana, więc mam nadzieję że teraz juz mam spokój na dłuuugo i moge jeździć bez obaw i nie zaglądać co 2 dni pod maskę.

Czas na przygotowanie wizualne auta do sezonu- polerka po ubiegłorocznym lakierowaniu, hokejka z laguny na przód i będzie malina
 
 
Khonju 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 17 Mar 2014
Posty: 90
Skąd: Przejdź do mapy

Rover 200

Wysłany: Pon Lut 22, 2016 22:24   

Ja tak jeszcze wrócę na szybko do kwestii tej pierwszej uszczelki. Żeby kompresja była na 3 bary to byś chyba musiał mieć z 2 centy tej uszczelki.

Swoją drogą ja też założyłem u siebie Elringa starego typu i póki spisuje się znakomicie jak na przejechane 30 tysięcy.

Liczę, że u cb także będzie cud miód.

I przede wszystkim: WIĘCEJ WIARY
_________________
Nie sprzęt, lecz technika czyni z ciebie zawodnika.
 
 
daniello 



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 06 Sty 2014
Posty: 147

Rover 400

Wysłany: Wto Lut 23, 2016 20:21   

Ostatnio zmieniony przez daniello Nie Kwi 15, 2018 14:38, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Markzo 




Pomógł: 195 razy
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Wto Lut 23, 2016 21:55   

pokaż jakieś inne fotki jak to wygląda ;)
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 159 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3632
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Wto Lut 23, 2016 23:54   

daniello napisał/a:
Auto w końcu odebrane- 1560 zł w sumie


No ale dowiedziałeś się dlaczego nie palił na tamtej uszczelce ?? , bo tłumaczenie tego grubszą uszczelką faktycznie jest zabawne :-)
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  


Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink