Dziś dotarł na mój podjazd kolejny w rodzinie.
Tym razem jest to gokart MG TF 160. Nabyty od zacnych ludzi w Warszawie
Kupiłem od Violi MaRkowej Tofika wymaga troszkę dopieszczenia bo MaReK traktował go po macoszemu ale ostatecznie naprawił hgf i spowodował ze jestem nowym wlascicielem. Dziekuje wam za wspaniałe auto. Jutro dam fotki.
Ale szedł z Warszawy jak zły, na autobanie przeszkolił Hundaya z predkoscią 190km/h aż nie mogłem uwierzyć.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
SPAMU¦
Wysłany: Nie Maj 13, 2018 23:01 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
[ Dodano: Pon Maj 14, 2018 23:29 ]
plany na przyszłość kupić pałąki przeciwkapotażowe, windschott, lotkę na tylną klapę i przede wszystkim naprawić blachę bo sporo rudzielca tam zamieszkało a mrówka chce w przyszłym roku go pomalować na biały metalic i postawić na czarnych felgach z czerwonym obwodem. Już jadą do mnie halogeny i szukam w dobrej cenie przycisku do nich i do grzania szyby.
No i taki to prezent dla mrówki na rocznicę
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
przede wszystkim naprawić blachę bo sporo rudzielca tam zamieszkało a mrówka chce w przyszłym roku go pomalować na biały metalic i postawić na czarnych felgach z czerwonym obwodem.
Znaczy plan spoko, ale jak już jest ruda to ciężko się wam będzie jej pozbyć, wydając na lakierowanie całej budy kupę siana możecie być rozczarowani pojawieniem się rudzielca po roku, dwóch od zabiegu, dobrze bym się nad tym radził zastanowić.
W ogóle miałem w pierwszym eR taką kierownicę, mega fajna była
ale jak już jest ruda to ciężko się wam będzie jej pozbyć
wiesz część trzeba naprawić, a niektóre elementy może wymienię w kolorze na zdrowe (błotniki). Ja już w życiu miałem 3 zgniłki i je ratowałem z niezlym skutkiem. Zobaczymy, dopiero mam 3 dzień auto i już parę usterek znalazłem a kilka naprawiłem
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
TF trzyma się jak przylepiony.Trzeba tylko nie przekroczyć pewnej granicy.Mnie kiedyś mocno sponiewieralo Lecisz jak wachadelko nie majac możliwości niczego zrobić.Ale auto sygnalizuje,zbagatelizowalem wszystko i na szczęście spotkałem mila i bez niespodzianek laczke
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum