Np. ciśnienie 1.2 bara przy max bucie nie może spaść do 0,8 ponieważ zacznie się robić uboga mieszanka gazu a co za tym idzie w przypadku silników serii K przyśpiesza HGF.
no właśnie
powiem Ci, że wwiertki władowałem o ile dobrze pamiętam 2.2 na pewno a nie wiem czy czasami nie 2.4 bo wtryski mi się zaczynały zapętlać i była kicha, po podciągnięciu ciśnienia jest super co widać na wykresie, przy ciśnieniu 1.4 auto było słabe.
neo88 napisał/a:
Ciśnienie można wyregulować, poza tym ciśnienie 1,6 bara nie jest na pewno zdrowe dla wtrysków.
to prawda dlatego już drugiego taurusa mam (poprzedni przejechał ok 100tys km ale co dziwne cewka jedna z ośmiu się spaliła a nie wypluło gumek )
przy tym taurusie mam problem taki że jeśli zostawię to ciśnienie w wężach to z rana mi auto zalewa i ciężko odpala dlatego zamontowałem sobie przycisk którym wyłączam cewki w parownikach i dopalam gaz, spada do 0,8 bara i się przełącza na benzynę, wtedy nie mam problemów z zapalaniem z rana.
założyłbym sobie chętnie hanki ale niestety istnieje realne podejrzenie że komp DT tego nie wytrzyma bo były takie które nie wytrzymywały.
ciśnienie niestety musi zostać tak wysokie bo
1. wtryski mi się nie zapętlają
2. sonda nie "sadzi" na ubogo nawet przy rozpędzaniu auta na 4 biegu od 80 do 190 gdzie przy 1.6bara po paru sekundach to następowało
neo88 napisał/a:
Tu nie chodzi o to żeby mieć jak najwyższe ciśnienie tylko aby ciśnienie przy max bucie nie spadało.
ja wiem bo ciśnienie może być wyższe ale z chęcią wolałbym niższe wtedy mniej problemów i dłużej wytrzymują wtryski
neo88 napisał/a:
Kolega wie że węże PARKERA wytrzymują do 2.0 bara?
nie powiem teraz dokładnie jakie mam węże ale któreś były semperit z tego co pamiętam, wycieków gazu nie mam, na tych wężach przy takim ciśnieniu jeżdżę już ponad rok
neo88 napisał/a:
Kozik jakie masz spadki ciśnienia przy max bucie?
na początku ciśnienie wariuje przy bucie i buja z tego co pamiętam miedzy 2.2 a 1.8 potem trzyma się na 1,7 - 1,8 ale sonda pokazuje "orajt" więc nie panikuję
hehe jakbym nie przyspieszał intensywnie pod spore góry to nie byłoby problemu bo problemy ze spadkami ciśnienia pojawiają się przy przyspieszaniu bardzo długim pod góry
neo88 napisał/a:
2 alaski ogarną moc do 150km, dla mnie 2 reduktory do 90km to strata miejsca miejsca pod maska oraz więcej płynu chłodniczego
dumam żeby założyć jeden konkretny reduktor, myślałem o KME ale kumpel który montuje je stwierdził po przejściach ze mną że silver może nie wystarczyć a gold ma identyczną budowę wewnętrzną tylko dwa wyloty
[ Dodano: Wto Cze 19, 2012 20:08 ]
jak robiłem swapa to każda złotówka się liczyła a alaska druga kosztowała mnie 120zł
_________________ Pozdrawiam Kozik
SPAMU¦
Wysłany: Wto Cze 19, 2012 20:08 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Dołączył: 12 Maj 2011 Posty: 138 Skąd: Grodzisk WLKP.
Wysłany: Wto Cze 19, 2012 20:17
Kozik napisał/a:
dumam żeby założyć jeden konkretny reduktor, myślałem o KME ale kumpel który montuje je stwierdził po przejściach ze mną że silver może nie wystarczyć a gold ma identyczną budowę wewnętrzną tylko dwa wyloty
Jeśli chcesz uderzyć w moc to ac-r01 czerwony spokojnie wystarczy.
Gdy pętli to potrzebna korekta po obrotach a nie aż tak wysokie ciśnienie, nie wiem czy DT GAS SYSTEM posiada taką korektę. Polecam stag 300 isaII lub LPGtech.
Jeżeli chodzi o wtryski to polecam hanki sam posiadam i są najbardziej precyzyjne.
Najlepiej wystroić auto po afr i wtedy na pewno mieszanka będzie idealna.
Gdy pętli to potrzebna korekta po obrotach a nie aż tak wysokie ciśnienie, nie wiem czy DT GAS SYSTEM posiada taką korektę.
posiada ale brakowało regulacji bo regulacja nic nie dawała
neo88 napisał/a:
Jeżeli chodzi o wtryski to polecam hanki sam posiadam i są najbardziej precyzyjne.
to też wiem w projekcie mam kolejnego swapa więc instalację chyba w całości będę wymieniał nie z powodu, że nie działa tylko z powodu tego że hanek nie mogę założyć
nad parownikiem się zastanawiam może wydębię na testy jakiś
[ Dodano: Nie Wrz 09, 2012 13:58 ]
Kolejna inwestycja już za mną, hamulczyki
Zrezygnowałem z nacinanych/nawiercanych tarcz z przodu i z nacinanych z tyłu na rzecz mocniejszego zestawu.
Przód - Tarcze 282QH , klocki RH
Tył - Tarcze 240TRW, klocki ATE
płyn ATE SL
zestaw hamuje poprawnie, narazie docieram, ale już widać że Roverek mniej się męczy przy hamowaniu no i dzięki temu że mam gładkie tarcze jest cisza przy hamowaniu
zrezygnowałem również z czerwonego koloru zacisków, wyczyszczone i pomalowane na czarny mat
To już praktycznie nie masz co robić przy samochodzie
Czy jednak są jakieś plany?
jak dobrze pomyśleć to zawsze się coś znajdzie...
a tak z grubszych rzeczy to może jakiś swapik czegoś...
ale zastanawiam się grubo bo nie mam ABSu a im większa prędkość tym bardziej by się przydał, jakoś sobie radzę bez ABSu ale nie ukrywam że powyżej 140km/h na śliskim jakby była awaryjna sytuacja to nie wiem czy by mi umiejętności wystarczyło do tej pory umiejętności/rozsądek się sprawdzały
ale zastanawiam się grubo bo nie mam ABSu a im większa prędkość tym bardziej by się przydał, jakoś sobie radzę bez ABSu ale nie ukrywam że powyżej 140km/h na śliskim jakby była awaryjna sytuacja to nie wiem czy by mi umiejętności wystarczyło do tej pory umiejętności/rozsądek się sprawdzały
Ciężki temat. Sporo roboty z dorabianiem wężyków i instalacji elektrycznej.
No ale do odważnych świat należy
A ze swapem to nie przesadzajcie. Dajcie reszcie polski się wykazać
_________________ R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
Imho to by był swap z cyklu "zamienił stryjek siekierkę na kijek" Po samym swapie miał by w najlepszym wypadku tyle samo mocy tylko trochę więcej NM. Niby turbo podatniejsze są na mody ale na dobrą sprawę nikt u nas nie szedł w grubsze mody tego silnika wiec to jedna wielka niewiadoma, może się okazać, ze po grubym nakładzie kasy nie ugra jakiś sensownych wyników oscylujących >200KM. No chyba, ze piszesz o 1.8T z vaginy hehe
P.S kozik zamiast SL przy następnej wymianie polecam TYP 200 też od ATE. Wyższa temp. wrzenia plus istotna rzecz to taka, ze SL wymiana max co rok, a TYP 200 co 3 lata wg ATE.
_________________ Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
P.S kozik zamiast SL przy następnej wymianie polecam TYP 200 też od ATE. Wyższa temp. wrzenia plus istotna rzecz to taka, ze SL wymiana max co rok, a TYP 200 co 3 lata wg ATE.
Miałem ATE Super Blue Racing dwa razy i praktycznie co max 1,5 roku trzeba wymieniać, jakiegoś kosmosu w hamowaniu nie było
Teraz przy ATE SL też szału nie ma ale hamowanie jest w porządku, po prostu jest lepiej bo jest większy hebel
Zobaczymy co będzie przy następnej wymianie, póki co testuję ten
Pływak napisał/a:
Imho to by był swap z cyklu "zamienił stryjek siekierkę na kijek"
też tak pomyślałem więc wstrzymałem, muszę przemyśleć wszystkie za i przeciw
Remigiusz napisał/a:
Chyba ze Kozik chce kompresor do VVC w tedy uciągnie 210KM
jakby to było weekendowe auto to już dawno turbiłbym vvc ale jeżdżę nim dużo i praktycznie codziennie więc nie mogę sobie pozwolić na częste awarie (pomijam już kwestie finansowe)
greg-si napisał/a:
A ze swapem to nie przesadzajcie. Dajcie reszcie polski się wykazać
ATE Typ 200 "na papierze" ma takie same parametry jak ten blue racing, a jest tańszy bo koło 30zł chyba za butelkę 1l kosztuje. Wiadomo sam płyn jakiegoś szału nie robi gdy jest regularnie zmieniany ale u mnie ATE typ 200 ma 2 lata i różnicy jak na razie nie widzę, a jako, ze jakiś gigantycznych przebiegów nie robię rzędu kilkudziesięciu tysięcy rocznie to pewnie zmienię go zgodnie z zaleceniami ATE
Kozik, myślę że 200vi + turbo nie ma większego sensu. Po pierwsze 200 vi seria leci z predkościa maxymalna 220 (wg zegarów) przy 6250 rpm. Trzeba by wdłużyć skrzynię. Swoją drogą, jechałes kiedyś R200 z prędkościa 200 km/h dłużej niż kilka minut? Strach w oczach
Jak już jesteśmy przy skrzyni biegów. Da radę wsadzić do 200vi inna skrzynię? Mam na myśli jakąś 6 biegową, lub inna ale bardzo długą. Były w ogóle w Roverach 6 biegowe skrzynie? Te co masz na YT od R620 nie jest dużo dłuższa...
Jak już jesteśmy przy skrzyni biegów. Da radę wsadzić do 200vi inna skrzynię?
jeździłem na skrzyni z 620Ti przez parę miesięcy ale na miasto męka, na trasę super ale o dziwo prędkość maksymalna na skrzyni z Vi jest większa bo silnik przy tych wyższych prędkościach ma problem z przełamaniem 5tys obr na 5 biegu a na krótkiej skrzyni z VVC praktycznie do odcinki dochodzi na 5 biegu
Tu się nie wypowiem bo to tylko moje gdybanie, nie rozbierałem nigdy skrzyni ani głębiej się w jej budowę zagłębiał, myślałem że zębatki są nakładane i wystarczy podmienić, ale widzę że nie jest to raczej tak proste.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum