Witam,
I ja się odezwę, bo to jest delikatnie mówiąc trochę niepoważne;czekam,czekam i nic, ani towaru,ani możliwości kontaktu.
18.05. zamówiłem części (uszczelniacze wałków rozrządu), prawie natychmiast otrzymałem potwierdzenie zamówienia z nadaniem mu n-ru i wyliczoną kwotą do zapłaty, za chwilę drugą informację, że towar czeka zapakowany w magazynie i zostanie wysłany niezwłocznie po zaksięgowaniu wpłaty.Jeszcze tego samego dnia dokonałem przelewu i z nadzieją czekałem na przesyłkę z myślą, że za dwa,trzy dni ją otrzymam.Czekam nadal, nic-ani przesyłki ani kontaktu, masakra!!!!
SPAMU¦
Wysłany: Czw Maj 27, 2010 08:57 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
No a ja wlasnie proponuje krok do przodu - ulatwienie sobie pracy i umilenie zycia klientom
A cenę o której mówiłem - prosta grafika + kod oferują firmy wlasnie typu iai, gdzie nie jestes jednorazowym klientem tylko co miesiac placisz abonament. Mogą sobie na to pozwolić.
Wracając do stanów magazynowych na stronie - wg mnie to niezbędna rzecz. Poza tym, standardem jest iż, jeśli czegoś nie ma na stanie a klient złoży zamówienie, to obsługa sklepu w ciągu max 48h dzwoni do klienta i mowi kiedy będzie albo czy w ogole będzie. Nie powinno to wyglądać tak, że klient przez 2 tygodnie nie może się skontaktować ze sklepem i nie ma pojęcia co sie dzieje z jego zamowieniem.
Po takich akcjach sklep traci na wiarygodnosci. Apropos wiarygodnosci, przydalyby się dane firmy na stronie sklepu - o ile wiem jest to wymagane ustawowo.
Witam ponownie,
i wołam do Tomasza, jak tu zagląda - "chłopie", zlituj się i zrealizuj zamówienia, przecież ludzie czekają na części, niekiedy są uziemieni, powierzyli Ci swój grosz, a ty co ?, lecisz w ......, jak tak można, miej swój honor !. Rozumiem, że chwilowo można nie wyrabiać, ale przy odrobinie chęci to można załatwić to w niedzielę przed, albo po sumie, pozdr....
Kolejne szybko zrealizowane zamówienie w TomaTeam świetny kontakt i cena baaaardzo konkurencyjna
Dzięki wielkie Tomi i oby tak dalej
Podziękowania również dla maniaq, za odstąpienie mi tarcz hamulcowych i klocków
Niestety sklep tomateam to jakiś żart. Kiedyś na część czekał 3tyg. z czego dopiero pod koniec tego czasu udało się dodzwonić do tomateam. Ale sądziłem że to wyjątkowy przypadek , niedawno znowu złożyłem zamówienie i od 3 tyg znowu brak odzewu. Pozostało szukać części gdzieś indziej może drożej ale przynajmniej inne sklepy traktują kupujących poważnie!
matis2117, trzeba było najpierw zadzwonić i upewnić się że Tomi ma to na stanie, bo z tego co wiem czeka od jakiegoś czasu na dużą paczkę z UK. Takie są realia, a korzystają tylko tacy jak np. FATIMEX z Wrocka którzy koszą kasę na tej samej części 150% drożej niż cena wywoławcza u Tomiego, to jakiś totalny skandal. Jestem ciekaw kiedy tego Fatimexa pogonią w siną dal za takie zdzierstwo na klientach zapomnianej marki.
camaro17 Wiesz ja rozumiem że może czegoś nie być na stanie ale chodzi bardziej o to że człowiek zamawiajacy jakąś część nie jesta nawet poinformowany kiedy ją może dostać. Kontakt z Tomim granicy z cudem i to wkurza. Szkoda bo fajny sklep tylko właśnie trochę nieprofesjonalne podjeście do prowadzenia takiego sklepu.
Witam,
camaro17 - "trzeba było najpierw zadzwonić i upewnić się że Tomi ma to na stanie",
- po pierwsze, dodzwonienie się graniczy z cudem, mi sie nie udało,
- po drugie- jeśli można złożyć zamówienie "on-line", (a dodzwonić nie), to złożylem je, wszystko wchodziło po kolei,łącznie z nadaniem n-ru zamówienia i jego potwierdzeniem, wpłaciłem na podany nr konta, poinformowałem o tym e-mailem i ... czekam od 18-tego maja, no nie, facet jest niepoważny, albo robi sobie normalnie jaja z ludzi !. Wiem, że zamówienia on-line idą z automatu, ale jak gościu nie ma części, albo ochoty do ich realizacji, to niech to wyłączy do cholery!, poszukam cześci gdzie indziej, a tak to ani cześcii, ani forsy, normalnie masakra !
Dołączył: 09 Kwi 2009 Posty: 307 Skąd: Grabów nad Prosną
Wysłany: Pią Cze 04, 2010 21:54
Stacho napisał/a:
Witam,
camaro17 - "trzeba było najpierw zadzwonić i upewnić się że Tomi ma to na stanie",
- po pierwsze, dodzwonienie się graniczy z cudem, mi sie nie udało,
- po drugie- jeśli można złożyć zamówienie "on-line", (a dodzwonić nie), to złożylem je, wszystko wchodziło po kolei,łącznie z nadaniem n-ru zamówienia i jego potwierdzeniem, wpłaciłem na podany nr konta, poinformowałem o tym e-mailem i ... czekam od 18-tego maja, no nie, facet jest niepoważny, albo robi sobie normalnie jaja z ludzi !. Wiem, że zamówienia on-line idą z automatu, ale jak gościu nie ma części, albo ochoty do ich realizacji, to niech to wyłączy do cholery!, poszukam cześci gdzie indziej, a tak to ani cześcii, ani forsy, normalnie masakra !
Śledzisz losy sklepu TT w tym temacie ? Z postów wnioskuję, że tak. Jeśli tak to dla mnie absurdem jest korzystanie z usług TT, skoro widzisz co się dzieje ze sklepem. Chyba, że zamawiasz a potem wpadasz i kroisz opinię o sklepie. Bo ja, gdybym nie potrafił się dodzwonić tak jak Wy to TT to zrezygnowałbym i darował sobie. Wiem, że istnieje druga strona medalu, że wszystko powinno funkcjonować cacy etc., ale na dzień dzisiejszy jak widać tak nie jest, więc nie rozumiem po części ludzi, którzy mimo iż znają sytuację to i tak zamawiają.
Jeśli chodzi o mnie to ja będę korzystał z usług Tomiego, bo do tej pory nie zawiodłem się (choć też przyszło mi raz czekać, czego efektem była rezygnacja towaru z mojej strony, a konkretniej nie zgodziłem się przyjąć paczki, gdy kurier zadzwonił do domu, bo części byłyby mi już zbędne) i problemów z kontaktem nie miałem.
I żeby nie było, że kogoś tutaj bronię - wcale nie, bo żaden w tym mój interes, jednak trochę dziwię się w/w osobom.
I żeby nie było, że kogoś tutaj bronię - wcale nie, bo żaden w tym mój interes, jednak trochę dziwię się w/w osobom.
A ja sie akurat wcale nie dziwie. W TomaTeam są najlepsze ceny i niektórzy może i nawet większość zadowolona więc dlaczego nie zamówić?
Ja zrobiłem zamówienie na rozrząd i filtry 27.05 i nie dostałem potwierdzenia nawet na maila. Potem sobie przypomniałem ,ze jest zlot więc jestem wyrozumiały. Następnie napisałem maila no i niestety też brak odzewu. Teraz jest długi weekend więc też jestem w stanie zrozumieć ,ze Tomi jest nie osiągalny. Aż tak strasznie mi się nie śpieszy ale miło by było wszystko wymienić i mieć to z głowy.
A co do dzwonienia... Jeżeli jest sklep internetowy to wydaje mi się i w internetowych sklepach tak jest ,ze kontakt może być wyłącznie prowadzony przez internet i nie ma potrzeby dzwonienia? Przecież to nie jest TV mango prawda ?
Mimo tego ,że widocznie trzeba czekać na jakiś odzew/części będe korzystał z sklepu Tomiego ponieważ ceny są bardzo dobre no i jest to klubowicz więc ,ze tak powiem "wszystko zostaje w rodzinie"
Pozdrawiam
Kłaniam się w pas i błagam o wybaczenie ! Właśnie zauważyłem na stole wezwanie do odebrania paczki (oczywiście żaden z domowników nie mógł nic wcześniej powiedzieć) W poniedziałek jadę odebrać i w końcu doprowadzę autko do stanu używalności A co do potwierdzenia otrzymanego przez maila. Moja poczta (gmail) przeniosła do spamu i nie widziałem
Dziękuje i przepraszam i zachęcam do zakupów w sklepie TomaTeam
_________________ Kupie przedni zderzak do R200 w kolorze JRJ
, przednią europejską lampę lewą kontakt pw
Dołączył: 09 Kwi 2009 Posty: 307 Skąd: Grabów nad Prosną
Wysłany: Sob Cze 05, 2010 15:02
Joshua121 napisał/a:
A ja sie akurat wcale nie dziwie. W TomaTeam są najlepsze ceny i niektórzy może i nawet większość zadowolona więc dlaczego nie zamówić?
Hehe chyba mnie kolego nie zrozumiałeś Te moje słowa głównie zwrócone są w stronę tych najbardziej niezadowolonych lub tych, którzy czytają ten temat, w którym pisze się, żeby nie wpłacać kasy odrazu na konto - pomimo komunikatu, który się wyślę, tylko próbować się dodzwonić. Dla mnie coś takiego to absurd, bo gdybym ja czytał takie opinie to zastanowiłbym się czy w ogóle zamawiać, a jeśli tak to z pewnością odrazu kasy na konto bym nie wpłacał.
Jestem ciekaw kiedy tego Fatimexa pogonią w siną dal za takie zdzierstwo na klientach zapomnianej marki.
To tak samo można powiedzieć kiedy pogonią Tomiego za podejście do klientów.
Proponuję wszystkim obrońcom i nie obrońcom założenie osobnych tematów. Tam każdy napisze: Zadowolony lub Nie zadowolony. Z tego co zauważyłem to temat brzmi "co się stało z Tomateam", więc proponuję pisać tylko w tym temacie. Jeżeli ktoś wie jak się skontaktować z firmą to niech napisze. Jak nie wie - to niech nic nie pisze, a tym bardziej nie krytykuje innych bo robi się tylko b... i nic poza tym, a osoby zadające pytanie odnośnie kontaktu i przesyłki dalej nic nie wiedzą.
Jeżeli ktoś się nie zgadza z moją opinią niech swoje żale i uwagi wylewa na PW lub do Pana Boga.
Pozdrawiam
apples
[ Dodano: Sob Cze 05, 2010 19:34 ]
Proponuję dodatkowo napisać do właściciela maila lub wiadomość na PW oraz ewentualnie podać link do tematu w celu ustosunkowania się. Życzę wszystkim szybkiego i pozytywnego załatwienia spraw.
Osobiście nie chce odsmażać kotleta ale: w poniedziałek złożona zamówienie w czwartek rano towar u mnie w domu, wszystko idealnie tak jak do tej pory bylo. A kilka razy coś tam kupowałem i nigdy do tej pory nie miałem na co narzekać.
_________________ Bo fruwać jest generalnie nieroztropnie, więc nie pijcie przy otwartym oknie!
No właśnie? Co w tym śmiesznego?
Czyżby próba kolejnej prowokacji bez merytorycznego udziału w dyskusji?
Dla mnie tak to wygląda i podpada pod 7pkt regulaminu forum - podpunkt 'd'.
Mam wrażenie, że każdy komu udało się zrobić zakupy (od zamówienia do dostarczenia) jest "zły" i należy zrobić z niego idiotę wciągając w bezsensowną dyskusję.
Temat jasno określa "co się stało z Tomateam?", więc kzzrr napisał o swoich doświadczeniach.
Jakimi doświadczeniami w kontakcie ze sklepem Tomateam chciałeś się podzielić apples pisząc:
apples napisał/a:
kzrr napisał/a:
ale
Mimo, że to "hydepark", to uważam powyższy cytat za zwykłą prowokację.
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
Mimo, że to "hydepark", to uważam powyższy cytat za zwykłą prowokację.
I źle to odebrałeś Mareczku. Żadna prowokacja. Użycie słowa "ale" rozśmieszyło mnie dlatego że w powiązaniu z tym co kzrr napisał wcześniej "Osobiście nie chce odsmażać kotleta" i dodaniu tego "ale" tak na mnie zadziałało. Naprawdę nie doszukuj się prowokacji ani czegoś w tym stylu. Napisałem swoje w tym temacie i nie mam więcej do dodania. To "ale" to zabrzmiało jak np.: Wiesz masz rację i w zupełności się zgadzam i nie mam nic do dodania ALE jednak jest to tak że ..... itd. Mam nadzieję że zrozumiałeś.?
EDIT - Może po tym co napisałem wyżej to kzrr zrobił prowokację w stosunku do mojej osoby. Też sobie tak mogę pomyśleć. ale tak nie pomyślałem. Uznałem jedynie że olewa intencje tematu i tyle.
Ostatnio zmieniony przez apples Pon Cze 21, 2010 09:23, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum