_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
SPAMU¦
Wysłany: Pon Wrz 14, 2015 22:09 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 17 razy Dołączył: 14 Maj 2013 Posty: 1000 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Pon Wrz 14, 2015 22:13
hehe, tak właśnie z ciekawości przeglądałem fotki tej przedłużonej wersji i w sumie tylko z tyłu widać więcej miejsca na nogi, a poza tym żadnego wyposażenia dodatkowego typu podnóżek, jakieś stoliki itp.
Pomógł: 17 razy Dołączył: 14 Maj 2013 Posty: 1000 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Wto Wrz 15, 2015 11:14
No kupuj kupuj, niewiele jest aut w tych pieniadzach oferujacych podobne rzeczy.
Tylko znalezienie zadbanego egzemplarza na obecna chwile graniczyc bedzie z cudem.
Gadałem dziś z kolegą który 2 lata jeździł MR-ką i mówi żebym się nie pakował w MG, że co miesiąc pare stówek w naprawy, że części prawie nie dostępne. Że jedyne co dobrze wspomina to osiągi auta... co wy na to moi drodzy?
Pomógł: 17 razy Dołączył: 14 Maj 2013 Posty: 1000 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Sro Wrz 16, 2015 17:25
Przekaż mu ode mnie, żeby puknął się konkretnie w głowę.
Auto jak na swój segment jest bardzo tanie w utrzymaniu i naprawach.
Jeszcze kwestia w jakim stanie miał tego MG, mojego szwagra kolega tez podobno kupił kiedyś MG i po miesiącu sprzedał bo połowę rzeczy miał do naprawy. Nie nasza wina, że ludzie kupują "mega okazje" za grosze, a potem się zrażają do marki, bo coś tam trzeba naprawić.
sztopro zajrzyj sobie w link z mojego podpisu i zobacz ile kasy wydałem. Jakoś nie płaczę z prostego powodu - oprócz zgniłych rurek przewodów hamulcowych wymień mi cokolwiek co zrobiłem i nie było to częścią eksploatacyjną (nie mówimy tu o modach typu soczewki, mbc czy wirus). Trafiłem na egzemplarz naprawiany po kosztach byle taniej i się teraz to mści - ryzyko wpisane w kupno używanego samochodu. To jest to o czym wspominałem na początku. Samochody bardzo tanie w zakupie jak na to co sobą prezentują, ale jak przychodzi do napraw to nagle się okazuje 'a przecież tak tanio kupiłem' i nagle każdy jest mechanikiem byleby przyoszczędzić. Ja w swoim na początek miałem tył hamulce do zrobienia, bo z jednej strony było słychać jak metal trze o metal... Jakiś deb odwrotnie włożył klocek hamulcowy. Do dzisiaj nikt nie wie jak to zrobił, ale czy to ważne? Ważne, że przyoszczędził 100 zł na mechaniku ... A. że samochód nie hamuje? Przecież hamulce są dla słabych
Pomógł: 17 razy Dołączył: 14 Maj 2013 Posty: 1000 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Wto Wrz 22, 2015 15:43
Z tego co kojarzę to auto jakiś czas temu było wystawione, tylko zdjęcia były robione na parkingu nocą.
I też coś o ocynku było pisane i takie tam. Cena była wtedy chyba o około 4 tys. wyższa.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Mar 2010 Posty: 72 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Wto Wrz 22, 2015 20:19
Obserwuję auto od kilku miesięcy i było nawet za ok 15 tys. Wtenczas rozmawiałem z gościem i mówił że jest za granicą, że nie można obejrzeć i takie tam. Parę dni temu dzwoniłem już z czystej ciekawości co tym razem się stało, że auto potaniało i człowiek rzekł mi, że ktoś na warsztacie mu skopał rozrząd i silnik nie pracuje. Faktycznie ciągle mówi o "ocynku" i że silnik to drobiazg. Powiem, że sprawa jest jakaś trefna bo nie chce nawet do Warszawy auta ściągnąć mówiąc, że gdzieś na jakiejś wiosce stoi. Osobiście nie ufam temu sprzedawcy.
Pomógł: 17 razy Dołączył: 14 Maj 2013 Posty: 1000 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Wto Wrz 29, 2015 13:03
Ja bym nawet nie patrzał na MG ZT za 10 tys. na pewno coś jest nie tak. Do tego 2004 rocznik i 2.5 V6.
Raczej wątpliwe, że ma kontrolę trakcji i 6 poduszek
A pozostałe "wyposażenie" to nawet nie ma co pisać, bo to standard.
Pomógł: 17 razy Dołączył: 14 Maj 2013 Posty: 1000 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Wto Wrz 29, 2015 14:20
No masz za 12 tys, już jest OK i diesel. 2.5 trochę droższe są nie mówiąc o tym, że ten z ogłoszenia to rocznik 2004.
No i sprowadzony, więc za ile kupiony tam?:)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum