To już po zlocie, kolejnym zlocie. Nasuwa się tylko jedno, szkoda, że tak szybko się skończył. Bez zbędnego rozpisywania się, przejdę od razu do rzeczy
Szczególne podziękowania dla:
Marty i Marcela, za wspólny przejazd z Katowic do Bystrego oraz z Bystrego do Bochni w miłym towarzystwie oraz pogaduchy podczas integracji w piątek oraz w sobotę Mam nadzieję, że przeprawa przez Bieszczadzkie bezdroża pozostanie dla nas wszystkich miłym wspomnieniem Jadźka przygotowała po prostu dla nas niespodziankę
Violli i Marka, za przygotowanie, po raz kolejny zresztą, świetnego pokazu filmów.
Violli, za sobotę
Maniaqowi oraz Jackowi59, za pomoc w pozyskaniu trunków na sobotnią integrację
(podziękowania w imieniu Ani
Zlotowiczowi (pamiętam tylko, że to był osobnik płci męskiej , który zamknął bagażnik w 400 Bagażnik pozostał niezamknięty po zwariowanie szybkim wypakowywaniu samochodu
Wszystkich obecnych, również duchem, za to że byliście, fajnie czas spędziliście, dobrą zabawę sobie i nam zapewniliście Tak jak na każdym poprzednim zlocie Nieważne, że się nie rymuje, ważne, że to był XIV Ogólnopolski Zlot i będą następne
Ostatnio zmieniony przez emes Wto Paź 28, 2008 00:40, w całości zmieniany 1 raz
Zlotowiczowi (pamiętam tylko, że to był osobnik płci męskiej ), który zamknął bagażnik w 400 Bagażnik pozostał niezamknięty po zwariowanie szybkim wypakowywaniu samochodu
Przede wszystkim podziękowania powinny pójść w stronę Wicia, dotarliśmy jako ostatni z "górskiego szlaku do... nr obiektu zabłocony" po krótkich oględzinach i sprawdzeniu czy w bagażniku nie leżą kluczyki, z pewną dozą nieśmiałości zatrzasnąłem dupeczkę ZeteSowejerki (czytaj między wierszami ) Echhhh największy żal był po południu, po projekcji filmików jak Wiciu dowiedział się, że w tym bagażniku leżały GADŻETY chcąc nie chcąc dokonał zakupu pięknej koszulki klubowej, po czym pogrążony w żalu wieczorem, wpierw wyżył się na piłkarzykach oraz najprawdopodobniej na niewinnym marcelu_n, w końcowym efekcie postanowił się zalać w trupa -a całe to poświęcenie tylko po to by nie odebrać w środku nocy telefonu od SKiby... którego prowodyrem najprawdopodobniej był Majkel, no ale M(j)Miłość bywa ślepa
_________________ NIE POTRAFISZ PRZECZYTAĆ TEGO TEKSTU, WCIŚNIJ Ctrl +
chciałbym podziekować wszystkim za obecnosc, towarzystwo , dobra zabawe, dobre slowo. warto bylo jechac by spedzic ten weekend w waszym gronie. ja klikalem bystre i jak widac dojechalem
DZIEKI dla zarzadu i osob zaangazowanych w organizacje, bez was by tego weekendu nie bylo.
jest wiele osob, ktore chciałbym pozdrowic lub im podziekowac.
zapraszam na mojego fotobloga, na ktorym opisze jak mi minal ten weeknd. tutaj wrzucam foty bardziej dla klubowiczow na szybko kilka ...
akuje mi takiej galerii na stronie klobowej, aby można było od razu komentować zdjęcia... daje to zupełnie inne życie dla każdego zdjęcia... no i wszystko byłoby w jednym miejscu
No na www.roverki.pl/galeria/ zrobilem mozliwosc oceniania zdjecia i mozliwosc komentarzy. Komentowac moga ludzie niezalogowani - wiec i goscie.
Jak zainteresowanie bedzie wieksze mozna zrobic polaczenie z baza ludkow na forum
Picassa tez dobra, ale zdjecia male.
Tomi napisał/a:
Sobotnia impreza z prosiakiem, grille, etc. powinna odbywać się w piątek (w sobotę większość się oszczędza, gdyż rano trzeba wsiąść do samochodu i wracać do domu).
A ci co przyjezdzaja na zlot pokonujac dalsze odelglosci wczesniej padaja na buziaki i ida spac
violla napisał/a:
Owszem, trzeba współczuć Markowi, ale takich znajomych jak Ty
Ale ja go wcale nie znam Dwa razy w zyciu widzialem go na spocie
Trudno Nie wstal, nie wyszedl w umowione miejsce, nie pojechal na zlot...
Po filmach i zdjeciach oceni czy mial czy nie mial czego zalowac
A co do miejsca spotu...
Podejrzewam, ze nawet gdyby bylo w centrum, centrum Polski i kazdy mialby po 200-250 km to i tak wiele osob by nie przyjechalo...
Niekoniecznie wzgledy finansowe krzyzuja plany uczestnictwa w zlocie, ale to temat na inny watek.
Pozdrawiam,
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
MaReK, wystaw gdzieś te filmiki, których premiera była na Zlocie, bo myśmy się z Gosią nie załapali.
Jedyny plus, że Gosia zaliczyła na 5.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Dołączył: 04 Paź 2006 Posty: 157 Skąd: Stalowa Wola
Wysłany: Wto Paź 28, 2008 08:29
emes napisał/a:
Zlotowiczowi (pamiętam tylko, że to był osobnik płci męskiej , który zamknął bagażnik w 400 Bagażnik pozostał niezamknięty po zwariowanie szybkim wypakowywaniu samochodu
Jeżeli miałeś klucze w bagażniku to nie wiem kto zamykał, a jeżeli nie t bagażnik zamykał Tomaszi
Ostatnio zmieniony przez Tomaszi Wto Paź 28, 2008 10:39, w całości zmieniany 1 raz
Bieszczady są super miejscem, jednak chyba nie na zlot. Program zlotu generalnie wygląda tak:
Piatek:
- przyjazd z integracją.
Sobota:
- poranek - śniadanie z często pointergacyjnym kacem,
- południe - krótki spacer i obiad,
- popłudnie i wieczór - spotkanie i impreza.
Niedziela:
- śniadanie i wyjazd.
Dlatego po pierwsze:
- Sobotnia impreza z prosiakiem, grille, etc. powinna odbywać się w piątek (w sobotę większość się oszczędza, gdyż rano trzeba wsiąść do samochodu i wracać do domu).
Dlatego po drugie:
- miejsce w którym organizuje się zlot, powinno zapewnić w miarę dogodny do wiekszości osób dojazd, gdyż w innym przypadku, połowę czasu na poświęconego na zlot, spędza się w drodze "do i z". Skutkuje to niestety tym, że na samo spotkanie ze znajomymi pozostaje raptem jeden dzień.
P.S. Bieszczady są super miejscem, jednak następnym razem pojechałbym tam na tydzień... zresztą już widziałem fajne miejsce i wziąłem namiary
Tomi slusznie ale wydaje sie ze rowniez nalezaloby rozwazyc przedluzenie czsu trwania zlotu np.czwartek-niedziela lub piatek -poniedzialek. Ja moge przyjechac na caly tydzien
[ Dodano: Wto Paź 28, 2008 09:00 ]
emes napisał/a:
To już po zlocie, kolejnym zlocie. Nasuwa się tylko jedno, szkoda, że tak szybko się skończył. Bez zbędnego rozpisywania się, przejdę od razu do rzeczy
Szczególne podziękowania dla:
Marty i Marcela, za wspólny przejazd z Katowic do Bystrego oraz z Bystrego do Bochni w miłym towarzystwie oraz pogaduchy podczas integracji w piątek oraz w sobotę Mam nadzieję, że przeprawa przez Bieszczadzkie bezdroża pozostanie dla nas wszystkich miłym wspomnieniem Jadźka przygotowała po prostu dla nas niespodziankę
Przylanczam sie to tych podziekowan
Ostatnio zmieniony przez Tomaszi Wto Paź 28, 2008 10:44, w całości zmieniany 2 razy
Maniaq bardzo fajny fotoblog
Podoba mi sie opis i ja zaluje, ze nie bylem od samego poczatku - od piatkowego poludnia.
maciej pogratuluj ode mnie Gosi. Co do filmow obiecalem wrzucic i zrobie to, tylko musze je skompresowac. Filmy beda w dwoch postaciach. FLV - do obejrzenia on-line na forum, oraz do sciagniecia w formacie DIVx. Kazdy niemal ma juz lacze internetowe szybsze niz 56kbit/s wiec te filmy nie beda skompic na jakosci.
Dziekuje wszystkim, ktorzy sla podziekowania za pokaz filmow i za ich tresc
Ja osobiscie uwazam, ze zawsze mogloby byc lepiej
Montaz filmow jest jaki jest, ale pamietajcie, ze wciaz sie ucze
Co do tresci merytorycznych... no coz, jaki material mam taki wkladam w film.
Selekcjonuje w/g wlasnych kryteriow to co sie najbardziej nadaje i skladam w calosc.
Niektorym podobal sie film zrodzony w mojej chorej wyobrazni pt. "Zły sen".
Ja tam nie uwazam tego za jakis fenomen. Wrecz przeciwnie, szkoda bylo
poswiecic kilka ladnych kadrow i wiosennej kolorystyki na rzecz czarnobialego
skaczacego obrazu, ale... w starym kinie kolorow nie bylo
Wiec jesli bedzie zainteresowanie to wrzuce ten film raz jeszcze bez
efektu starego kina. Plynnie i kolorowo - chociaz to juz nie to samo
Sam pokaz na ostatnim zlocie uwazam za najlepszy z dotychczas.
W szumiradzie dysponowalismy dobrym rzutnikiem, ale niestety
sprzet audio byl gorszej jakosci... pozniej padl calkowicie
W dzierzoniowie Dj ktory zajmowal sie oprawa dzwiekowa, uzyl za
duzo filtrow przez co w ogole nie bylo slychac glosu, a dzwiek sie
jakos rozmywal.
W Bystre wszystko bylo na cacy. Brakowalo moze glosnikow w
srodku sali, ale na tak skromna sale wystarczylo.
Szkoda, ze system Vista akurat w tym momencie zaczal instalowac
sobie jakies dodatki i miejscami filmik sie zacinal
Chyba nie wszyscy widzieli, ale mielismy tez pozazlotowa widownie
Ok. 30 osob w wieku 7-13 lat na wzajem przepychajacych sie i wrzucajacych do sali
emes napisał/a:
Violli, za sobotę
No kurza dupa
Jak nie z Brt fikaja koziolki po lozkach, to teraz okazuje sie ze byla jakas sobota z Emesem. Na dodatek Michaelp ze Skiba dzwonia z propozycjami lizania jajek za 1 zł
Viollu co to ma znaczyc, czy nastepny film bede musial ubrac w same wykrzykniki i znaki zapytania ?
zetes napisał/a:
wydaje sie ze rowniez nalezaloby rozwazyc przedluzenie czsu trwania zlotu np.czwartek-niedziela lub piatek -poniedzialek. Ja moge przyjechac na caly tydzien
Moznaby rozwazyc. Sporo osob i tak bralo urlop, zeby dojsc do siebie po weekendzie.
Chociaz idea zlotu jest, aby jak najwiecej osob spotkalo sie ze soba.
Takie rozwiazenie mogloby spowodowac, ze zlot zasililoby duzo osob, ale nie w jednym czasie. Poza tym, na pewno cena musialaby byc wieksza za przebycie zlotu od poczatku do konca.
Ja na koniec chcialbym jeszcze poruszyc kwestie osob, ktorych nie znam i ktorych nie udalo mi sie poznac oprocz "czesc, czesc". I tak chcialbym sie dowiedziec, kim sa te osoby (bo nie chce zgadywac):
violla, powiedziałem to co miałem powiedzieć i tak jak było tylko troche Twoje wyrazanie emocji mnie ostudzilo bo ja do Ciebie grzecznie a Ty do mnie z pazurami... Nie wstalem bo nie bylo to zalezne ode mnie(budzik), jezeli uwazasz ze przez mnie macie mandat i spaliliscie wiecej ropy to nie ma problemu oddam kase tylko nie lubie jak ktos cos mi wykrzykuje... Moja wina ze nie wstalem na drugi raz mnie nie wezmiecie i juz, a konsekwnecje i tak ponioslem bo zaluje ze nie pojechalem chociaz nawet jakbym cala droge mial sie nie odezwac kto wie...
Ja sie z MaRKieM nie znam tak samo i z Toba wiec nie powinnas mnie oceniac a wspolczuje mu bo jak widze jeszt czasami czego, widocznie zalezne jest to od dnia
violla, przeprosilem wiec sprawa zakonczona a dla Ciebie wiadro zimnej wody dla ochlody...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum