Wysłany: Wto Mar 29, 2016 10:05 [MG ZT-T] jakie oponki na lato
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.5 Rok produkcji: 2002
Zbliża się wielkimi krokami wymiana opon na letnie, a z racji tego, że ich nie mam to trzeba coś zakupić 17" 225/50 (taki rozmiar mam zimówki). Polecicie mi jakąś dobrą firmę? Chcę kupić nówki więc byłoby fajnie jakby cena też była ok I czy rozmiar brać taki jak zimówki (225/50)?
SPAMU¦
Wysłany: Wto Mar 29, 2016 10:05 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
arleta90, zależy ile kasy chxesz wydać.
Ja z tych tańszych opon polecam firmy Dayton. Kupisz je na oponeo.pl.
Miałem je w Hondzie Accord i naprawdę się sprawdzały bardzo dobrze.
Nokiany teraz była afera, że do testów dawali inne opony niż sprzedawali (niby teraz tak nie robią ale niby VW sprzedaje czyste diesle ). Osobiście mam Yokohamy Blueearth AE-50 225/40R18 i póki co (1 sezon na nich przejeździłem) jestem z nich bardzo zadowolony.
Jeżeli szukasz coś dobrego i w rozsądnej kasie to TOYO-produkowane w Japonii i mają 10mm bieżnika. Osobiście śmigam na innym rozmiarze, ale kleją się świetnie do gleby.
_________________ SAMOCHODY SIĘ NIE PSUJĄ , TO WŁAŚCICIELE O NIE ŹLE DBAJĄ
Jeśli ma być tanio to bierz Falkeny - Szybko się zużywają, ale za te ceny produkt z Japonii i jest ok.
Jeśli ma być budżetowo, ale dobrze to Hankooki Ventus prime 2 albo 3.
Jeśli masz zamiar coś lepszego, fajnie klejącego, ale budżet ma przeżyć to bierz Vredestein Ultrac Sessanta. Super fajne gumy, trochę głośnie, ale świetne w zakrętach i po deszczu. Trzeba pilnować ciśnień. Miałem je nawet na Volvo XC90 4.4 V8 i wytrzymały w ponad 2 tonowym aucie ok. 60 tyś km. Dużo lepsze niż fabryczne pirelli.
Jeśli ma być cicho, ekonomicznie, kasa mniej się liczy to kupiłbym Yokohamę - Jak kupiłem pierwszego rovera z salonu to był właśnie na letnich Yoko i bardzo fajnie chodził.
Jeśli chcesz coś super to weź DUNLOPY - wg nie ma lepszych gum tylko produkcja koniecznie niemcy - jak w aucie ma być cicho to SP blueresponse, jeśli sportowo to Sport MAXX (mniej śliskie).
Do rovera o ile nie przeładowujesz auta i z tym pełnym ładunkiem nie walisz po dziurach z v max nie ma sensu brać wzmacnianych.
A może firma Barum, mam ich zimówki, sprawują się super. Na lato też kupię tej firmy, myślę, że za komplet w cenie 1,5 tyś, da radę. Barum Bravuris 3HM 225/50 R16 92Y za 293,00 zeta od sztuki stoi. Dla mnie w sam raz.
_________________ Od 1996 roku Rover 416 Si
Od 2016 roku Rover 25 Lift
Ostatnio zmieniony przez janio Wto Mar 29, 2016 21:27, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
17" 225/50 (taki rozmiar mam zimówki). Polecicie mi jakąś dobrą firmę? Chcę kupić nówki więc byłoby fajnie jakby cena też była ok 
I czy rozmiar brać taki jak zimówki (225/50)?
