Forum Klubu ROVERki.pl :: Audio w domu :-)
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Audio w domu :-)
Autor Wiadomość
ADAM1 




Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 487
Skąd: Poeldijk



Wysłany: Nie Paź 14, 2007 21:33   

Po obejzeniu tych zdjec, poczulem sie troche jak w muzeum techniki(w pozytywnym znaczeniu oczywiscie), tekable, lampy....... :wink: .............. ale winszuje hobby.
Chetnie bym posluchal co wychodzi z glosnikow
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Nie Paź 14, 2007 21:33   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Viniu 




Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 470
Skąd: Żagań



Wysłany: Nie Paź 14, 2007 22:08   

ADAM ze sprzętów nadających się do muzeum techniki, to chyba nadawał by się tylko mój 25-letni Radmor :D Reszta to dość nowe konstrukcje w cenach nieco przewyższających wartość mojego Roverka (oczywiście za sztukę). Np. Lampowa Delta to dziś wydatek ok. 12tys.zł, a jeden z kabli sieciowych który widac na zdjęciu to koszt 5tys. u zielonogórsiego producenta. Ten dzielony Omak kosztuje ok. 16tys, a C.E.C. u dystrybutora stoi za 9tys.zł :) Po wczorajszym podliczeniu wartości zgromadzonego sprzętu doszliśmy do wniosku, że będzie to kwota trochę przewyższająca 50tys. zł... :) Jaka szkoda, że to nigdy nie będzie moje... :(
_________________
S(z)koda Roverka...
 
 
ADAM1 




Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 487
Skąd: Poeldijk



Wysłany: Nie Paź 14, 2007 22:41   

Muzeum techniki to nie tylko starocie :wink: .
Ja mam mniej/wiecej rozeznanie o tym co tam stoi i wiem, ze to jest w pelni profesjonalny sprzet. Podszedlem do tego tylko lekko humorystycznie :wink:


Viniu napisał/a:
Jaka szkoda, że to nigdy nie będzie moje...


W zupelnosci cie rozumiem
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
Viniu 




Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 470
Skąd: Żagań



Wysłany: Pon Paź 15, 2007 09:19   

ADAM1 napisał/a:
Podszedlem do tego tylko lekko humorystycznie
Oczywiście zrozumiałem żart :)

Co do samego dźwięku to przyznam, że tak poukładanego, spójnego i z taką ilością szczegułów to jeszcze nie słuchałem. Mówię tu o połączeniu Omaków, CEC'a i Minasów. Poza tym do tej pory łudziłem się, że mam przyzwoite kolumny, tymczasem klony Minasów zmiotły moje Heybrooki zwłaszcza w zakresie średnik i wysokim :) Heybrooki jedynie w zakresie niskotonowym pokazały co potrafią, bo momentami schodziły "do piwnicy" :D zachowując przy tym dobrą kontrolę. Tym samym obaliły tezę utartą chyba na przykładzie B&W serii 600, że głośnik kevlarowy jest twardy, szybki i punktowy. Kevlar w HB4 potrafi być mięciutki i sięgnąć naprawdę nisko.
Ale zobaczymy jak to będzie w sobotę, kiedy odsłuchy odbęda się u kolegi w Nowej Soli. Tam porównaniom zostaną poddane głównie kolumny: Thiele CS1.5 z Dynaudio Audience 50 napędzane również przez Omaki i CECa. Na chwię spróbujemy też porównać dźwięk lampy z Rotelem 980CX. Zobaczymy co z tego wyjdzie :)

Co do samych odsłuchów... obawiałem się tylko jednej rzeczy: ciśnienia na zmianę sprzętu po usłyszeniu dźwięku z wyższej półki. I stało się... wczoraj chciałem troche posłuchac muzyczki i niestety - mając w pamięci tamten dźwięk - nie dało się już tego słuchać... i zaczęło się wertowanie allegro w poszukiwaniu nowego wzmacniacza i CD-ka... ehh... audiofila to ciężka choroba... ;)

Pozdrawiam audiopasjonatów :)
_________________
S(z)koda Roverka...
 
 
Brt 
mgz insz.




Dołączył: 08 Cze 2004
Posty: 11395
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Pon Paź 15, 2007 09:39   

Viniu napisał/a:
ehh... audiofila to ciężka choroba..


o tak tak :mrgreen: :sad: i mocno pustosząca kieszeń ;) Mi się od czasów studenckich elektrostaty marzą :) nasłuchałem się na laborkach. i gdzieś w sieci nawet znalazłem instrukcję samodzielnej budowy :lol: w sumie to też w koncu w domu by się coś porzadnego przydało :| tyle, że narazie to nie ma nawet gdzie tego ustawić :/ o innych aspektach nie wspominając ;) hmmmmm
A dla Ciebie Viniu mam metodę: weź jakieś monofoniczne stare radio i posłuchaj przez pół dnia. Później już spowrotem Twój sprzęt będzie pięknie grał :D
_________________
Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv :!: Masz problem pisz na forum :ok:
 
 
Marian_K 




Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 503
Skąd: Siedlce



Wysłany: Pon Paź 15, 2007 09:48   

Brt napisał/a:
weź jakieś monofoniczne stare radio i posłuchaj przez pół dnia. Później już spowrotem Twój sprzęt będzie pięknie grał :D
Absolutnie popieram - metoda niezawodna i w 100% skuteczna :mrgreen: .

Mnie z choroby "udźwiękawiania domu" wyleczyło ... życie. Pojawiło się na świecie dziecko, więc czasu na słuchanie muzyki nie ma. Sprzęt służy teraz głównie ... dziecku - bajki, piosenki itp. :grin: . Poza tym dziecko pożera sporą część domowego budżetu.
No i oczywiście pojawiła się nowa choroba - R75. Oprócz tego, wypłukała zupełnie portfel, to jeszcze w głowie "zawróciła"...
Tak więc z choroby w chorobę he he :mrgreen: .

Pozdrawiam!
_________________
Znalazłeś rozwiązanie problemu - opisz w ostatnim poście.
 
 
Viniu 




Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 470
Skąd: Żagań



Wysłany: Pon Paź 15, 2007 09:58   

Brt napisał/a:
dla Ciebie Viniu mam metodę: weź jakieś monofoniczne stare radio i posłuchaj przez pół dnia. Później już spowrotem Twój sprzęt będzie pięknie grał
Że też ja na to nie wpadłem :D Ale faktycznie powinno pomóc ;)
Marian_K napisał/a:
Mnie z choroby "udźwiękawiania domu" wyleczyło ... życie. Pojawiło się na świecie dziecko
Ja jestem na tej drodze i dlatego wymyśliłem sobie, że póki klon nie przyjdzie na świat, to jest ostatni gwizdek na zaopatrzenie się w coś przywoitego na przyszłość... mam na to jeszcze tylko dwa miesiące... :)
Marian_K napisał/a:
No i oczywiście pojawiła się nowa choroba - R75.
I tu tez mam dylemat... bo na przyszły rok zaplanowałem sobie R45... tylko nie wiem jak to wszystko pogodzić :D A w urzędzie godzin nadliczbwych nie uznają... trzeba będzie coś dorywczego po godzinach sobie chyba poszukać :P
_________________
S(z)koda Roverka...
 
 
Marian_K 




Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 503
Skąd: Siedlce



Wysłany: Pon Paź 15, 2007 10:01   

Viniu napisał/a:
trzeba będzie coś dorywczego po godzinach sobie chyba poszukać
Jak po godzinach będziesz pracował, to kiedy będziesz słuchał :razz: ?
_________________
Znalazłeś rozwiązanie problemu - opisz w ostatnim poście.
 
 
Viniu 




Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 470
Skąd: Żagań



Wysłany: Pon Paź 15, 2007 10:23   

Marian_K napisał/a:
Jak po godzinach będziesz pracował, to kiedy będziesz słuchał
ehh... i z której by strony nie spojżeć to d...pa z przodu... :( Czyli chyba lepiej zainwestować w R45 :)
_________________
S(z)koda Roverka...
 
 
Przemek_Docent 




Dołączył: 16 Sie 2002
Posty: 226
Skąd: Warszawa



Wysłany: Pon Paź 15, 2007 15:40   

Fajne doświadczenie, Viniu, choć faktycznie niebezpieczne dla kieszeni...
Chętnie bym posłuchał takiego "lepszego" zestawu... I korci mnie, żeby podpiąć jako źródło swojego tuningowanego Marantza :-) Albo swoje kolumny do jakiegoś fajnego wzmaka, ale tranzystora, bo zestaw DALI + lampka pewnie zabrzmiałby za ciepło...

Szkoda, że Nowa Sól tak daleko ;-)
_________________
"Racing Is Life. Anything that happens before or after is just waiting..."
S.McQueen, Le Mans
 
 
 
Viniu 




Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 470
Skąd: Żagań



Wysłany: Czw Paź 25, 2007 09:06   

Delta naprawiona, więc można było dokończyć odsłuchy. Co prawda już w okrojonym składzie, z innym transportem (zamiast C.E.C.'a był podrasowany Sony ES) i innym pomieszczeniu (nie najlepszym akustycznie). Na szczęście okablowanie było to samo. Pierwsze co rzuciło się w uszy to zdecydowanie mniej potężny dźwięk, ale za to łagodniejszy z kapitalną średnicą, dzięki czemu wokale były bardziej realistyczne. Trudno odnieść się do reszty aspektów dźwięku bo jednak akustyka pomieszczenia okazała się zabujcza głównie dla sekcji niskotonowej, która poprostu dudniła.
[img][/img]
[img][/img]
[img][/img]

Nie bylo mi dane jednak być na odsłuchach w Nowej Soli. Grały tam: Omaki zamiennie z Rotelem 980BX z Thielami CS 1.5 zamiennie z Dynaudio Audience 50. Jako transport niezmiennie C.E.C. Wrażenia były jednoznaczneL Thiele zmiotły Dynki z powuierzchni ziemi i tylko wrodzone opanowanie powstrzymały ich właściciela przezd porąbaniem ich na rozpałkę :D Przy Thielach zagrały ponoć jak kiepska mp3-ka ;) To co wszystkich zaskoczyło, to diametralna zmiana jakości dźwięku po zmianie ustawienia sprzętu: na szerokiej ścianie nawet Thiele miały problemy, a po przeniesieniu sprzętu na węższą ścianę było zdecydowanie lepiej. Problemem okazała się szyba za kolumnami, która mocno spłaszczała dźwięk...

[img][/img]
[img][/img]
_________________
S(z)koda Roverka...
 
 
Przemek_Docent 




Dołączył: 16 Sie 2002
Posty: 226
Skąd: Warszawa



Wysłany: Czw Paź 25, 2007 10:14   

Viniu!
No na takie testy to bym mógł cały dzień poświęcić :muzyka:
I to bez piwa nawet! :-)
_________________
"Racing Is Life. Anything that happens before or after is just waiting..."
S.McQueen, Le Mans
 
 
 
Viniu 




Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 470
Skąd: Żagań



Wysłany: Czw Paź 25, 2007 12:35   

Przemek w zupełności Cię rozumiem... a żeby Cię "dobić" to napiszę, że 4 listopada w Lesznie będą odsłuchy z udziałem Bowersów model 801D (z kopułką z serii Nautilus) z równie imponująca elektroniką... zresztą... na zdjęciu poniżej widać cały sprzęt który będzie nam służył do odsłuchów... To dopiero będzie jazda :D :D :D
[img][/img]
_________________
S(z)koda Roverka...
 
 
Przemek_Docent 




Dołączył: 16 Sie 2002
Posty: 226
Skąd: Warszawa



Wysłany: Czw Paź 25, 2007 14:08   

Mniam, mniam!
Słuchałem jakichś Nautilusów, jak kupowałem swoje kolumny...
To były podstawkowce za 8000 zeta za parę...
Różnica była słyszalna. Niestety były poza zasięgiem :-(
8kzl to nie 2.5kzl :-(
Potem podłączyli mi chyba DALI Grand za 35 kzł/szt. (dawali mi 50% rabatu, bo to był zeszłoroczny, schodzący model... nie skusiłem się :-D :-D :-D ) i różnicy już tak dużej nie było. :-)
Delikatna była, ale nie trzykrotna ;-)
Ale moje DALI i tak nadal lubię :-)

...Daleko do tego Leszna z Warszawy? ;-)
_________________
"Racing Is Life. Anything that happens before or after is just waiting..."
S.McQueen, Le Mans
 
 
 
Brt 
mgz insz.




Dołączył: 08 Cze 2004
Posty: 11395
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Czw Paź 25, 2007 15:21   

Cytat:
...Daleko do tego Leszna z Warszawy?


Niedaleko :) jak się spręzysz to 5-6h zajedziesz :) zapraszamy ;) prawda Paul :D
_________________
Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv :!: Masz problem pisz na forum :ok:
 
 
Przemek_Docent 




Dołączył: 16 Sie 2002
Posty: 226
Skąd: Warszawa



Wysłany: Czw Paź 25, 2007 15:26   

Hie, hie :-)
_________________
"Racing Is Life. Anything that happens before or after is just waiting..."
S.McQueen, Le Mans
 
 
 
Viniu 




Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 470
Skąd: Żagań



Wysłany: Czw Paź 25, 2007 15:41   

Ja już zacieram ręce na odsłuch tych Bowersów.. :) Osobiście słyszałem je raz w Poznaniu w Top-HiFi kiedy przymierzałem się do B&W 602 s3 i pan podłączył mi je jako ciekawostkę oczywiście... miód na uszy mimo podłączenia do dość budżetowego Rotela i mocno przypadkowego okablowania. Już widzę co to będzie się działo z taką misternie dobieraną elektroniką i kablami :D
_________________
S(z)koda Roverka...
 
 
Przemek_Docent 




Dołączył: 16 Sie 2002
Posty: 226
Skąd: Warszawa



Wysłany: Czw Paź 25, 2007 15:58   

Viniu napisał/a:
Ja już zacieram ręce na odsłuch tych Bowersów.. :) Osobiście słyszałem je raz w Poznaniu w Top-HiFi kiedy przymierzałem się do B&W 602 s3 i pan podłączył mi je jako ciekawostkę oczywiście... miód na uszy mimo podłączenia do dość budżetowego Rotela i mocno przypadkowego okablowania. Już widzę co to będzie się działo z taką misternie dobieraną elektroniką i kablami :D
602/603 były dla mnie za ostre. Cięły ucho... ;-) Wolę kolumienki cieplejsze brzmieniowo :-) Ale to rzecz gustu :-) Nautilusy były ok.
_________________
"Racing Is Life. Anything that happens before or after is just waiting..."
S.McQueen, Le Mans
 
 
 
Viniu 




Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 470
Skąd: Żagań



Wysłany: Czw Paź 25, 2007 16:23   

Dla mnie seria 6xx również była za ostra, dlatego ich nie wziąłem. Po 602-kach słuchałem Paradigmy Monitor 3v.4 i tu znowu było przegięcie w drugą stronę... wysokie stłumione (oczywiście w porównaniu do kopułki w B&W), średnica nieco wycofana, ale za to basik był mięciutki ze zdolnąścią do przeciągnięcia. Ostatecznie też ich ni wziąłem, bo trafiła mi się okazja z tymi Heybrookami, które mam obecnie. Niestety apetyt rośnie... zwłaszcza kiedy posłucha się sprzętu z wyższej półki i do tego dobrze dobranego, a nie przypadkowego... :)
_________________
S(z)koda Roverka...
 
 
Paul 




Dołączył: 18 Lip 2002
Posty: 2535
Skąd: Leszno



Wysłany: Pią Paź 26, 2007 12:41   

Brt napisał/a:
zapraszamy prawda Paul

Jasne :D
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów powrót do domu pod wpływem!!
Ogrzyk Offtopic 13 Pon Wrz 03, 2007 21:08
uhu
Brak nowych postów Jaki system alarmowy do domu
Gość Offtopic 5 Sob Mar 28, 2015 18:04
adam_26
Brak nowych postów Laserówka czarno-biała do domu
Samsung ML-2010PR czy HP LaserJet 1018
KuBaB Offtopic 22 Sob Lut 09, 2008 23:45
Eddek
Brak nowych postów [Łódź] 3 miesieczna kotka szuka domu
asgard88 Offtopic 0 Sro Sie 25, 2010 11:03
asgard88
Brak nowych postów Która prosta niezawodna drukarka do domu, by sie nie psuła.
Gość Offtopic 22 Pon Maj 09, 2011 23:29
Alexi



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink