Forum Klubu ROVERki.pl :: Uważajcie na te samochody!
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Uważajcie na te samochody!

"Okazje", oszuści, szpachlowozy itp.
Autor Wiadomość
novy33 



Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 1
Skąd: Gdynia/Ustka



Wysłany: Wto Cze 10, 2008 18:45   

Wybrałem się po tego Zr'a no i... przejechałem się tylko. Spostrzeżenia:
-wgnieciony lewy tylny błotnik (widać na zdjęciach)
-malowane dwa zderzaki + maska + klapa (większych uszkodzeń nie swierdziłem)
-przebieg w miarę udokumentowany, choć ostatni przegląd (2006r) z pieczątką Autoservice, firmy "no name"
-auto stało już długo w miejscu, pordzewiałe klocki i tarcze, zapieczone tylne hamulce - trzyma ręczny
-lekko przetarta skóra na fotelu kierowcy
-sztukowane gumowe rurki od chłodnicy
-klima nie działa
-zepsuty zamek tylnej klapy
-silnik wydawał się ok, aczkolwiek po 5 minutach skończyła się zupa
-brak znaczków MG
-autem nie można się przejechać, bo nie ma blach "komisowych", o czym w d*** uprzejmy handlarz nie raczył poinformować przez telefon
Wg mnie, stan auta jest adekwatny do ceny, można by je za niewielkie pieniądze doprowadzić do dobrego stanu, ale brak możliwości przejechania się autem jest kupowaniem kota w worku, szczególnie gdy chce się autem przyjechać.
Pozdrawiam.

[ Dodano: Wto Cze 10, 2008 19:19 ]
Kolejne auto, na podstawie oględzin kolegi Bladsa - dzięki Tomek!
Wg właściciela: auto w stanie bardzo dobrym, nie wymaga wkładu finansowego, nie bite, dobrze utrzymane.
Wg Tomka (o ile wszystko zapamiętałem):
-auto bite w przód i tył
-strasznie zaniedbane
-silnik wygłąda jak szmata
-auto jeździ.... no właśnie, nawet nie odpaliło ;p
Czyli jednym słowem - tragedia.
Pozdro dla Tomka za pomoc
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Wto Cze 10, 2008 18:45   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
firefighter 




Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 168
Skąd: Tychy



Wysłany: Sob Lip 05, 2008 07:20   

To miał być mój pierwszy Rover-ek :sad:
Pojechałem pociagiem jakieś 400km z hakiem wyjazd 8;00 na miejscu 14;00 koszt 80 zeta
W domu byłem o 24;00 :beczy: koszt powrotu 67 zeta
Auto tragedia sprowadzone z Italii jeden kluczyk,brak kodu immmobilajzera w bagażniku chyba ktoś wozil ziemniaki luzem,lewe drzwi robione, nieudolnie wrzód w prawym narożniku drzwi przy progu,szyba nie jedzie do końca,odłazi tapicerka która nie jest wogóle przykręcona.Listwy maskujące podsufitkę były zdejmowane i nieudolnie założone wszedzie szpary.Lewy tylny błotnik porysowany ogólnie całe auto do polerki i poprawek lakierniczych.Prawe lusterko chyba od angola bo nie dało się wyregulować widoczności po przysunięciu bliżej fotela kierowcy. Przedni zderzak na prawym błotniku uszkodzony,robiono zaprawki lakierem ale bez polerki i klaru.Poza tym oba zderzaki chyba malowane bo listwy były w kolorze nadwozia a powinny być chyba czarne matowe(jeśli nie to poprawcie) Środek w opłakanym stanie na przednie fotele to chyba ktoś opróżniał popielniczkę same dziórki po fajkach.Przednia maska nie spasowane szpary
TOTAL MASAKRA :nook: :beczy:
Klient na końcu chciał mi go dać za 9 000 poszedłem do knajpy kupiłem dwa browary i wróciłem PKP
 
 
 
7Tomi 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 1139



Wysłany: Nie Lip 13, 2008 22:54   MG TF na Oto moto

Możliwe, ze to tylko lewe blachy ale jednak brak zdjęć wnętrza sugeruje mi, że to auto po przekładce. Akurat MG F i TF jest przystosowany do przekładki i nie trzeba wycinać ściany grodziowej a jednak to już nie to samo. Szkoda tylko, że sprzedający nie jest na tyle uczciwy aby zaznaczyć, że to auto po przekładce :/

http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C5546916
_________________
Pozdrawiam
7Tomi
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 07 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Nie Lip 13, 2008 23:05   

Tomi_114, miejscem takich informacji jest wątek "uważajcie na te samochody" w kąciku "chcę kupić roverka" :ok:
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
polsaler 



Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 1
Skąd: Lublin



Wysłany: Wto Lip 15, 2008 12:43   [R75] OSTRZEŻENIE cz.II

Na gratka.pl pojawił się R75 !! !!!!

ROVER 75

Była już o nim mowa na forum :

TEMAT POPRZEDNI

ale wolę podrzucić żeby się kto nie naciął ....... przebieg ciągle zbyt mały zwłaszcza , że we wrześniu 2007 miał 205.000 !! !!
 
 
JurekG
[Usunięty]






Wysłany: Wto Lip 15, 2008 16:06   

Na allegro(otomoto) co jakis czas pojawia sie Rover 75 2.0 diesel 2002r z przebiegiem 90 tys. ciemny granat z Kola (woj. wielkopolskie) sprowadzony z Hiszpani. Samochod wyglada ladnie tylko na zdjeciach, bylem go obejzec jakis czas temu, naprawde nie warty fatygi. Auto strasznie zniszczone w srodku, powyrywana tapicerka dzwi, welur zniszczczony, popsuta regulacja foteli, wszelkie przyciski chodza strasznie "ciezko", zdarte pedaly, silnik wygladal na 300 tys a nie 90 jak mowi ogloszenie. Naprawde nie polecam.

http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C4543459
link do zdjecia http://www.fotosik.pl/pok...ed52baa527.html
Ostatnio zmieniony przez JurekG Wto Lip 15, 2008 20:07, w całości zmieniany 4 razy  
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 07 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Wto Lip 15, 2008 16:15   

JurekG, aby Twoja przestroga była coś warta dodaj zrzut ekranowy ogłoszenia.
Podany link się zdeaktywuje i nie będzie wiadomo o czym pisałeś... :/
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
ciacho4 




Pomógł: 5 razy
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 103
Skąd: Kraków

Rover 75

Wysłany: Nie Sie 03, 2008 11:35   UWAGA R&5 2,0 CDT W Świebodzinie SPROWADZONY Z NIEMIEC

UWAGA R75 2,0 CDT W Świebodzinie

http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=29445

Ten link zawiera wszystko co potrzeba.
 
 
szuki 



Dołączył: 25 Wrz 2008
Posty: 1
Skąd: JG



Wysłany: Czw Wrz 25, 2008 23:53   

http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C6258836
Rover 220D z Jawora.
Niestety nie jest bezwypadkowy.
W tył z lewej strony ktoś stuknał niby dobrze zrobione nie widać na zewnątrz jednak mechanik z którym byłem stwierdził, że będą z tym problemy. Pęknięta przednia szyba. W jednym nadkolu tylnim lewym mała rdza akurat to najmniejszy problem.
Podobno też coś jest nie tak z silnikiem coś mechanikowi mojemu się nie podobało, ale nie był w stanie określić co dokładnie. Mechanik głównie zajmuję się dieslami więc wiedział co mówi.
Jest też pewne zastrzeżenie samochód ma sportowy filtr powietrza a podobno nim jeździł dziadek. Nie przeczy oczywiście to temu, ale po tym wszystkim jest to podejrzane.
 
 
Tomi
[Usunięty]






Wysłany: Sob Wrz 27, 2008 23:22   

Pojechaliśmy z Kruchym (dzięki za fajną wycieczkę) oblookać ZR'a. Przedmiotem oględzin miał być ten okaz:

http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C6462716

Opowieść będzie dość krótka, gdyż zbyt dużo czasu tam nie spędzilismy. Nie wyryfikowałem bezwypadkowości samochodu (choć blacha wyglądał dość dobrze). Na spoilerze przedniego zderzak pęknięcie (pewnie od krawężnika), tylny zderzak nie pasował (jakby od dojechania do czegoś) i tradycyjna korozja pod zawiasami tylnej klapy.

Znacznie ciekawiej prezentuje się wnętrze... choć uwerzcie mi, że nawet nie zacząłem sprawdzać ważniejszych części auta. Kierownica i lewarek wygląda nie na prawie 150, ale na 250, imitacja skóry na fotelach pęka, tapicerka odchodzi od stelarza fotela, linka składania fotele nie działa (pewnie urwana), zasłonka szyberdzachu kompletnie luźna (jakby podsufitka była demontowana i źle złożona), uszkodzona kratka nawiewu po lewej i po prawej stronie kierowcy, w bagażniku brudno, że można się przykleić (miałem całe brudne paluchy).
Mechanicznie...
Po otwarciu maski słuchać wyraźne wycie z lewej strony silnika. Po wsłuchaniu się, słychać również napinacz paska pompy wtryskowej. Z przodu łyse opony, z tyłu kompletne slicki. Samochód nie przyspiesza jak powinien (nie wiem, czy przepływka, czy turbina, czy jeszcze coś innego). Generalnie auto sprawia wrażenie, jakby potrzebowało "wkładu finansowego". Przyszły właściciel z pewnością będzie musiał liczyć się z wydatkami...

[ Dodano: Sob Wrz 27, 2008 23:25 ]
Zapomniałem dodać, że w komplecie z samochodem otrzymujemy jeden komplet kluczyków i książkę serwisową (trochę zmęczoną czasem), w której nawet nie są wpisane dane samochodu, nie mówiąc już o jakimkolwiek przeglądzie. Oczywiście informację o tym, że auto serwisowane w ASO można włożyć między bajki...

[ Dodano: Nie Wrz 28, 2008 00:14 ]
Zapomniałem dodać, że rok modelowy 2003, ale chyba wyprodukowany pod koniec 2002.
 
 
maciekmpl 




Pomógł: 20 razy
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 85
Skąd: Gdynia



Wysłany: Wto Wrz 30, 2008 08:34   

Właśnie wróciłem z oględzin tego samochodu

http://otomoto.pl/rover-7...y-C4076857.html
i jeszcze jestem na siebie wściekły, że dałem się podejść i zmarnowałem kupę czasu, o zmęczeniu nie wspomnę.

Na pierwszy rzut oka z zewnątrz samochód prezentuje się OK. Niestety schody zaczęły się kiedy okazało się, że wbrew temu, co napisano w ogłoszeniu samochód nie jest zarejestrowany, więc odjechać nim nie można. Przy okazji okazuje się, że wg dokumentów celno-akcyzowych (wydają się w porządku wszystko napisane na nazwisko właściciela komisu), roverka sprowaddzono do Polski w grudniu 2007 (czyli od 9 miesięcy stoi i przebieg mu nie rośnie :mrgreen: ). Sympatyczny pan z autohandlu nie wie dlaczego tak jest, bo on "tu tylko sprząta", a wszystko inne załatwia właściciel komisu, który akurat jest w Niemczech i nie odbiera telefonu. Oczywiście autorem ogłoszenia jest też pan właściciel.

Odpalamy silnik - z zewnętrznego agregatu, bo po takim okresie stania akumulator padł . Sinik chodzi równo, nie dymi. Siadam za kierownicą - w środku zapach stęchlizny, wszystko zakurzone, i na pierwszy rzut oka widać, że przebieg o wiele wyższy niż w ogłoszeniu, chociaż w ogłoszeniu napisano 137 tys. km, a na liczniku widzę 134 (do tyłu sobie czasem z nudów jeździł :wink: ) Kierownica brudna i wytarta z lewej strony, gałka zmiany biegów mocno "złachana", ale nakłądka pedału sprzęgła w miarę OK. Krędę kierownicą do oporu, żeby zobaczyć, czy pompa wspomagania nie wyje i w tym momencie kierownica opada mi prawie na kolana - nie trzyma w górnym położeniu regulacja góra/dół :twisted: Już w tym momencie powinienem dać spokój, ale przecież nie po to przejechałem się pociągiem 500 km, żeby się tak od razu zrażać. :wink:

Otwieramy bagażnik - otwiera się za trzecim razem, coś chyba się mechanizm zastał. Mata w górę - jest jakieś strasznie marne koło zapasowe, ale, surprise, surprise, podłoga wnęki koła jest pomalowana na kolor morsko-zielony :shock: Pytam pana z autokomisu, dlaczego tak jest, a ten mi na to "O cholera w protokole przeglądu technicznego też diagnosta napisał 'Zielony metalik'". Kolejny telefon do właściciela komisu, oczywiście nieodebrany. Sprawdzam - już nie wiem po co, bo wiem, że samochodu nie kupię- numer nadwozia z papierami - zgadza się. Samochód na malowany w całości nie wygląda, ale pod ramką okna z lewej strony z tyłu odchodzi bezbarwny lakier. Na dachu. nad tylnymi drzwiami, z obu stron niewielkie wgniecenia (pan mówi, że to od bagażnika dachowego :mrgreen: ) Tylny zderzak z lewej strony zamocowany tak, że wskazuje to że był zdejmowany. Ale szpary między elementami są OK - licho wie pewnie cały tył jest dospawany.

Mimo,że powinienem na tym zakończyć oględziny, to pan z komisu podtyka mi pod nos dokumenty, żebym jednak zobaczył, że auto jest dobre. Z niemieckich papierów wynika, że auto rzeczywiście miało JEDNEGO WŁAŚCICIELA - FIRMĘ Z HEIDELBERGU :cry: Czyli pewnie je serwisowano, ale diabli wiedzą ilu miało kierowców (wiadomo do tego, jak się firmowym autem jeździ), no i mogło jeździć i po 10 tys km miesięcznie (firma jest konsultingowa - sprawdziłem przed chwilą, dla zainteresowanych służę namiarami - może podadzą prawdziwy przebieg, przecież już najprawdopodobniej odszkodowanie za ten samochód wzięli). Sprzedawcą zaś tego roverka była jakaś turecka firma z Berlina, któa samochód sprzedała właścicielowi komisu George (bo tak się firma z Częstochowy nazywa) "Tylko na eksport. Bez gwarancji". Książka serwisowa zapodziała się (może szef ma w domu?), ale jest instrukcja radia i instrukcja samochodu. Patrzę w te instrukcje i widzę, że jest to instrukcja odbiornika nawigacji GPS (w samochodzie jest nieoryginalne radio Kenwood) i - surprise, surprise - KSIĄŻKA SERWISOWA NIE OD TEGO SAMOCHODU :mrgreen: :shock: Samochód jest z Niemiec, a książka z Francji (czy właściciel komisu ma wszystkich za kretynów ? :evil: ) - wg książki było 131 tys km w 2007. Co z tego, kiedy nawet numer nadwozia tu się nie zgadza.

I to by było na tyle. Wnioski nasuwają się same.

M
Ostatnio zmieniony przez maciekmpl Wto Wrz 30, 2008 09:25, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 08 Cze 2004
Posty: 11395
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Wto Wrz 30, 2008 08:53   

maciekmpl, jak ochłoniesz, to dopisz jakieś szczegóły ;)
_________________
Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv :!: Masz problem pisz na forum :ok:
 
 
Dziadek 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 957
Skąd: Dąbrowa Górnicza



Wysłany: Sro Paź 01, 2008 19:14   

Co tu jeszcze dopisywać ?Byłem u nich na wiosnę i mieli w ofercie trzy autka tego typu,między innymi stał chyba ten.Potem plułem sobie w brodę,że nie wziąłem zielonego metalu w automacie,ale jeszcze nie byłem gotów finansowo.Ten który opisujesz stał,ale nie wzbudził mojego zainteresowania.Widać,że nie tylko mojego!Druhu,nie rezygnuj.Przykro,że tyle się zjechałeś na darmo,ale jakieś 27 lat temu miałem podobne przygody w RFN.Mieszkałem wtedy w Harzu i zrobiłem na darmo ponad 2 tys.km.Szwaby też oszukiwali w ogłoszeniach.
_________________
Sprawdzajka pisowni nie boli.
 
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 07 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Sro Paź 01, 2008 22:22   

Dziadek napisał/a:
Co tu jeszcze dopisywać ?Byłem u nich na wiosnę

Ja tak tylko się upewniam... Piszesz o tym komisie w Częstochowie, w którym był maciekmpl, tak?
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
Tomi
[Usunięty]






Wysłany: Pią Paź 03, 2008 07:20   

Dla tych, którzy szukają bezwypadkowego ZS-a :)

http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C6562655

Bezwypadkowy model ze zderzakiem od R45, rzeźbionymi ręcznie nadkolami i grillem od poprzedniej wersji. Pewnie jakby się przyjżeć, to i lampy może mieć od R45 (z szarymi wkładami zamiast czarnych i najprawdopodobniej angielskie).

Idealna propozycja dla osób szukających rękodzieła :)
 
 
cobee 




Dołączył: 12 Paź 2008
Posty: 9
Skąd: Żyrardów



Wysłany: Sob Paź 18, 2008 17:33   

Właśnie wrócłem z oględzin tego roverka 75cdt z 00''.

LINK DO OGŁOSZENIA ALLEGRO


Niestety nie kupiłem, ponieważ:

-nie podobało mi się zachowanie sprzęgła.Ciągnie od samego dołu 1mm się puści sprzęgło samochód już jedzie(być może kwestia regulacji albo odpowietrzenia).i troszke cięzko biegi wchodziły.

-przy skręcaniu kołami slychać niepokojące odgłosy.

-nie podobała mi się rdza na zgrzewach pod przednia maska.

- brak plastiku nad licznikiem

-brak zaślepek od tylnich swiateł w bagazniku(byly spore dziory) nie wygladało to za ciekawie

-wykładzina na plycie przykrywającej kolo zapasowe zniszczona ( jakby ktoś szczotkom to czyścił )

-ukruszony róg tylniej lampy ( bardzo sie nie rzuca w oczy )

-brak płyty pod silnikiem

A teraz +

+silnik nie kopci jak to w niektorych dieslach bywa - nie miałem zastrzeżeń do jego pracy
+karoseria nie podrapana itp - normalne slady użytkowania
+czysto w środku
+opony w bd stanie.


Sprzedawa miły i napewno możnabyłby sie z nim dogadać.

Z ceny 24.900 odrazu zszedł na 23.000.
 
 
 
rafal-b88 



Dołączył: 30 Paź 2008
Posty: 1
Skąd: suszec



Wysłany: Czw Paź 30, 2008 22:07   Rover 620 sdi Łódź

Witam wszystkich bardzo serdecznie, szkoda że mój pierwszy post w takiej sprawie.
Przez telefon dowiedziałem się o 4 małych usterkach.... postanowiłem pojechać do łodzi (mieszkam na śląsku).
A teraz kilka "usterek"( po dodaniu kilku moich)
- klima nie działa- zwisa tylko jakiś przewód
- to tu to tam trochę rdzy....
- malowane tylne nadkole- ja bym to lepiej zrobił w garażu
- tak jak w aukcji przedni błotnik uszkodzony
- sprzęgło hałasuje- raczej wymiana
- rozrząd też raczej do wymiany
- zalany bagażnik(uszczelka do wymiany)
- w wielu miejscach porysowany
- drążek zamiany biegów lata jak szalony
- prawa szyba działa, ale... no właśnie uwaga żeby nie spadła
- z przodu w zawieszeniu coś stuka (dość głośno)
- skóra...hmmm wszystkie fotele do wymiany, lub cała skóra na nowo do obicia
- nie jestem mechanikiem, ale zauważyłem że tak w połowie maski cały przód jest wspawany( no chyba że jest tam fabrycznie pospawany zamazany jakimś czymś i pomalowany w kolor samochodu...)

Napisałem jakie jest moje prywatne zdanie na temat stanu technicznego owego pojazdu i zaznaczam jeszcze raz że nie jestem fachowcem.
Info dla tych którzy chcą się wybrać tak jak ja ( 500 km, szczęście że droga była w miarę normalna)
pozdrawiam Rafał

http://allegro.pl/item468...iesel_lodz.html
 
 
sebols 




Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 56
Skąd: Marki



Wysłany: Sob Lis 01, 2008 11:04   Uważajcie na te samochody!

Witam,

Tak jak moi poprzednicy ja też pragnę opisać zainteresowanym moje uwagi co do jednego z wystawionych samochodów.
Ogłoszenie znalazłem w internecie, Pan z komisu zapewniał że poza drobnymi otarciami które są polakierowane autko jest ok, ale to standard co niby innego mógł powiedzieć.

Autko na pierwszy rzut oka prezentowało się znakomicie, piękny czarny lakier robił naprawdę wrażenie.
Po bliższych oględzinach znalazłem następujące rzeczy (ponumerowałem je na dołączonych zdjęciach):

1. Źle spasowany zderzak, lewy reflektor (patrząc od przodu) ma większą szparę niż prawy,
a oprócz tego wewnętrzny plastik w nim został źle zamocowany lub jest urwany i podczas pracy silnika "drży".
2. Oba kierunkowskazy mają ledwo widoczne pęknięci i skrapla się w nich para
3. W przednich drzwiach pasażera urwany jest rygiel i naderwany z jednej strony przycisk do odsuwania/przybliżania fotela
4. Tylne drzwi od strony pasażera wraz z błotnikiem były lakierowane co wykrył elektroniczny czujnik do pomiaru grubości warstwy lakieru Pana rzeczoznawczy
5. Tu znalazłem coś co wyglądało jak zmarszczona farba przykryta warstwą bezbarwnego lakieru i w dotyku niczym nie różniło się od całości powierzchni
6. Na dachu zauważyłem że lakier ogólnie był odświeżany, tak stwierdził rzeczoznawca
7. W tym miejscu drobny wyciek, nawet bym go nie zauważył gdyby nie nadgorliwość Pana sprzedającego (wielkie dzięki)
8. Odwrotnie założona "końcówka/wieczko" amortyzatora co nawet widać na zdjęciu, opisane założone jest prawidłowo (wklęsłą częścią do góry) zwróćcie uwagę na drugie,
9. Na kanale zobaczyłem od spodu, że mniej więcej w tym miejscu przy przednim kole jest przynitowany kawał blachy zakrywający spory ubytek plastiku.

Dodam jeszcze naderwane lusterko w daszku przeciw słonecznym i ogólnie nie najlepszy stan czystości wykładzin.
Podczas jazdy pasażer za kierowcą słyszał "trzeszczenie" plastików, ale może to normalne ?

Po odpaleniu silnika wskazówka prędkościomierza minimalnie unosiła się i opadała.
Dodatkowo moje obawy potwierdzili Panowie w stacji kontroli stwierdzając, że na ich słuch silnik raczej nie równo pracuje.
To wszystko zadecydowało, że mimo atrakcyjnej ceny dobrego wyposażenia nie zdecydowałem się na zakup tego autka.

Muszę jednak uczciwie przyznać, że były też plusy:
Działająca tylna roleta, sprawna klimatyzacja, sprawne podgrzewanie foteli, nagłośnienie też niczego sobie, piękny kolor skóry choć moim zdaniem zbyt porozciąganej.

Mój końcowy wniosek jest prosty, lepiej sobie darować auta z Włoch w podejrzanie niskiej cenie bo "cuda" się zdarzają, ale chyba tylko w filmach.

Pozdrawiam i mam nadzieję, że komuś przyda się ten opis.

piter34 -> dodałem link do ogłoszenia: http://moto.gratka.pl/tre...50e7bec58bfaf,1
_________________
Sebol,
http://www.polskajazda.pl/Samochody/Rover/75/78463
Ostatnio zmieniony przez piter34 Sro Lis 12, 2008 11:42, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
jaktob77 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 35
Skąd: Rypin



  Wysłany: Sro Lis 12, 2008 03:50   UWAGA mina - totalny szrot

witam!

OSTRZEGAM przed tym autem ZŁOM

wlasnie wrocilem z wycieczki 1080km gdyz przez telefon mialo byc ok a powod sprzedazy super zadbanego auta to wyjazd za granice..

silnik - lejacy sie olej..
skrzynia - sprzeglo do wymiany.. olej z walka rowniez cieknacy..
karoseria - cala krzywa, matowa, z dziurami od rdzy perfidnie pozaklejanymi folia czarny mat
srodek - z dziurami, wysiedziane fotele a smaczku dodaje gaszcz pinesek powpinanych w sufit - jakies 50sztuk
kola - zero opon, sciaganie i bicie kierownica
wydech - dospawany na sztywno bez gum do uchwytow..
poduszka - pali sie SRS bo niby w kota uderzyl (tez raczyl o tym powiedziec po przyjezdzie)
abs - nie dziala

wlasciciel "ja nic nie wiem - taki byl" a ma go poltora roku..
przebieg przynajmniej razy dwa

niech go szlak.. i tyle

OSTRZEGAM KAZDEGO KTORY MIAL ZAMIARY WYDAC CHOCBY ZLOTOWKE NA TELEFON :roll:
Ostatnio zmieniony przez Paul Sro Lis 12, 2008 08:59, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
sebols 




Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 56
Skąd: Marki



Wysłany: Sro Lis 19, 2008 20:45   Uważajcie na te samochody!

Witam,

Dla zainteresowanych mam informację o poniższym egzemplarzu
LINK

Auto na moją prośbę zbadał Pan rzeczoznawca (swoją drogą jestem mile zaskoczony fachowości i rzetelności tego Pana).
Niestety zachwyt świetnym wyposażeniem (szyberdach, navi, tempomat, ASR, piękna w mojej ocenie tapicerka, webasasto) szybko minął w zderzeniu z brutalną rzeczywistością.
W/g Pana z komisu auto miało stłuczkę w efekcie czego wymieniono przedni błotnik od strony kierowcy, lakierowano zderzak i wymieniono reflektor, nie był pewien czy maska była wymieniona czy "robiona".
Auto zostało sprowadzone z Francji i jeździł niem ojciec właściciela.

Niestety nie była to cała prawda.
Auto było po poważnym "dzwonie" na skutek którego podłużnica nosi tego ślady.
Niestety silnik też ucierpiał bo wystarczyło zajrzeć z przodu od spodu (pod zderzak), aby zobaczyć wycieki oleju. Brak korka od spryskiwacza, nieoryginalna szyba przednia, pęknięty tylny zderzak (dół pod parkotronikiem), ledwo zauważalne pasowanie tylnej klapy.
Popękany lakier ma mocowaniach przedniego zderzaka, wyraźnie większa szpara przy lewym reflektorze (patrząc od przodu).

Wygląda na to, że auto nieźle przywaliło przodem i być może inne wjechało jeszcze mu lekko w tył.
Badanie grubości lakieru wykryło spore szpachlowanie przedniej klapy i trochę przedniego błotnika od strony pasażera.

Powodów odstąpienia od zakupu, zbyt wiele z żalem musiałem zrezygnować a szkoda bo wyposażenie naprawdę imponujące.
_________________
Sebol,
http://www.polskajazda.pl/Samochody/Rover/75/78463
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów UWAZAJCIE na kupno aut z miejscowosci Drezdenko!
pablo773 Chcę kupić ROVERka 13 Sro Wrz 05, 2012 18:37
ADI-mistrzu
Brak nowych postów Rover 420 ocena/link/ uwazajcie na niego!
szakalolawa Chcę kupić ROVERka 7 Sob Cze 12, 2010 14:06
walkie
Brak nowych postów [MG ZR] Proszę oceńcie te samochody
Witek Chcę kupić ROVERka 14 Pon Maj 14, 2018 00:05
nanab
Brak nowych postów [ROVER 75] Proszę oceńcie te samochody.
remigiuszm5 Chcę kupić ROVERka 1 Pią Cze 15, 2012 18:05
szpynior
Brak nowych postów [Rover 220 SDI] Proszę oceńcie te samochody
torek86 Chcę kupić ROVERka 12 Nie Maj 20, 2012 21:08
torek86



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink