Forum Klubu ROVERki.pl :: [214 Si '97] czyżby HGF ?
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: kasjopea
Czw Lis 18, 2010 19:02
[214 Si '97] czyżby HGF ?

potrzebuję na szybko porady
Autor Wiadomość
giewu 




Pomógł: 203 razy
Dołączył: 19 Kwi 2007
Posty: 1907
Skąd: Łódź



Wysłany: Sro Cze 06, 2007 17:24   [214 Si '97] czyżby HGF ?

Otóż sytuacja wygląda następująco.
Wracając z pracy w godzinach popołudniowych (temp. na zewnątrz około 25º C. - jazda w cyklu miejskim) zatrzymałem się w celu załatwienia jednej sprawy na około 10 min. (autko oczywiście zgaszone). Po ponownym odpaleniu samochodu i dosłownie 5minutowym staniu w korku temperatura na wskaźniku podskoczyła mi do około 3/4 wysokości. Natychmiast włączyłem na maksimum ogrzewanie i wskazanie zaczęło opadać. Gdy ruszyłem ze świateł zaczęła się jednak franca delikatnie podnosić. Po podjechaniu pod dom (około 500m) podniosłem maskę i stwierdziłem co następuje:
1. w zbiorniczku delikatnie ubyło mi płynu chłodzącego (na pracującym motorze miałem go około 1/2 stanu, a było około 3/4 czyli 1cm niżej od max.)
2. w zbiorniczku niestety podczas pracy motoru bulgotał płyn chłodniczy
3. wentylator chodził jakby nigdy nic
Dodam jeszcze, że stan płynu chłodzącego, stan węży gumowych itd. kontrolowałem cały czas (uczulony artykułami na klubowej stronie) nie stwierdzając żadnych nieprawidłowości.
I teraz zasadnicze pytanie. Czy to niestety HGF ? :???: czy może np. tylko koreczek w zbiorniczku :wink: ? Podpowiedzcie mi od czego mam zacząć szukanie przyczyn wzrostu temperatury na wskaźniku i bulgotania płynu.
W serwisie w Łodzi za wymianę uszczelki (oczywiście z gwarancją) zakrzyknął mi 1500 zł. Przyznam się, że to przed wakacjami całkiem niewskazany wydatek, ale jeśli trzeba będzie to trudno.

I w życiu bym nie przypuszczał, że mój jubileuszowy post będzie dotyczył mojego problemu :mrgreen:
_________________
zanim się wygłupisz polecam: nasza strona główna, techniczny FAQ, forumowa szukajka, punkty pomógł ...
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Cze 06, 2007 17:24   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1131 razy
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 10891
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Sro Cze 06, 2007 17:46   

1.sprawdź najpierw ten korek.
2. obejrzyj bagnet oleju, albo jak już masz niedługo czas wymiany to spuść olej i zobacz czy nie ma tam śladow płynu.
3. Możesz podjechać do jakiegoś fachowego warsztatu, żeby Ci sprawdzili zawartość CO2 w płynie chłodzącym.
Cytat:
W serwisie w Łodzi za wymianę uszczelki (oczywiście z gwarancją) zakrzyknął mi 1500 zł.

no to trochę przesada. może znajdzie się jakiś tańszy warsztat...
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
giewu 




Pomógł: 203 razy
Dołączył: 19 Kwi 2007
Posty: 1907
Skąd: Łódź



Wysłany: Sro Cze 06, 2007 17:59   

sTERYD napisał/a:
1.sprawdź najpierw ten korek.

czyli co konkretnie mam zrobić :( ?
sTERYD napisał/a:
2. obejrzyj bagnet oleju, albo jak już masz niedługo czas wymiany to spuść olej i zobacz czy nie ma tam śladow płynu.

na świeżym oleju zrobiłem raptem około 2 tys. km, ale oczywiście bagnecik wieczorkiem obejrzę
sTERYD napisał/a:
może znajdzie się jakiś tańszy warsztat...

aż wstyd się przyznać :oops: , ale ja sam pracuję w warsztacie samochodowym (co prawda w biurze, ale jednak) tyle, że my niestety zajmujemy się tylko i wyłącznie autami ciężarowymi i autobusami i do tego wszystkiego mamy tyle roboty, że nawet o swoim serwisie nie myślę :(
Innych warsztatów zajmujących się roverkami niestety nie znam, a w Łodzi gdzie bym nie zadzwonił w sprawie swojego autka to zazwyczaj odganiają się rękami i nogami ;) dlatego większość przy aucie robiłem sobie sam. Niestety przychodzą momenty gdy jednak troszkę więcej wiedzy i umiejętności jest potrzebne.
_________________
zanim się wygłupisz polecam: nasza strona główna, techniczny FAQ, forumowa szukajka, punkty pomógł ...
 
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1131 razy
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 10891
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Sro Cze 06, 2007 18:23   

giewu napisał/a:
czyli co konkretnie mam zrobić :sad: ?

no chyba najprościej byloby znaleźć jakiś sprawny, wkręcić i pojeździć chwilkę :neutral:
giewu napisał/a:
le ja sam pracuję w warsztacie samochodowym (co prawda w biurze, ale jednak) tyle, że my niestety zajmujemy się tylko i wyłącznie autami ciężarowymi i autobusami

więc na pewno macie sprzęt do sprawdzania płynu chłodniczego pod kątem zawartości CO2. Takie sprawdzenie trwa tylko chwilkę :)
giewu napisał/a:
dlatego większość przy aucie robiłem sobie sam. Niestety przychodzą momenty gdy jednak troszkę więcej wiedzy i umiejętności jest potrzebne.

myślę że umiejętności niezbędne przy wymianie uszczelki masz, jedyny problem to planowanie głowicy, niestety wymaga odpowiedniego sprzętu, a jeśli chodzi o resztę prac to nie taki diabeł straszny :)
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
ENU 




Pomógł: 24 razy
Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 228
Skąd: Szczecin



Wysłany: Sro Cze 06, 2007 18:25   

1. zobacz czy ci nie przybyło oleju
2.czy olej na bagnecie nie wyglada jak smietana :o

prawie zawsze jak woda dostanie sie do oleju to silnik przerabia olej na emulsje oleju z wodą co przypomina smietane
_________________
Rover 75 2.0i
 
 
giewu 




Pomógł: 203 razy
Dołączył: 19 Kwi 2007
Posty: 1907
Skąd: Łódź



Wysłany: Sro Cze 06, 2007 19:12   

no i teraz ciekawostka :mrgreen:
po około 2,5 godzinie od zdarzenia wyżej opisywanego zszedłem na dół do samochodu i stwierdziłem co następuje:
1. przed uruchomieniem auta stan oleju bez zmian (czyli tyci, tyci poniżej max)
2. konsystencja oleju bez zmian (lekko rzadki bez żadnych masłowatości, a przypominam, że olej całkiem niedawno wymieniałem)
3. zaworek w korku zbiorniczka ugina się pod naciskiem z lekkim oporem (nie wiem nadal jak jego stan powinienem sprawdzić)
4. stan płynu w zbiorniczku jak wcześniej wspomniałem około 1,2 zbiornika (wcześniej był 1cm poniżej minimum)
Autko odpaliłem i pracowało (na wszelki wypadek około 5minut) bez żadnych zakłóceń.
5. żadnych kolorowych (białych, niebieskich czy czarnych) spalin z układu wydechowego ... po prostu nic nie widać
6. Wskaźnik temperatury jak zwykle po około 1 minucie zaczął się podnosić by spocząć w swoim słynnym miejscu ( około 2mm poniżej połowy wskazania).
7. Wentylator nie zdążył się załączyć (temperatura obecnie na zewnątrz około 25º)

jestem po prostu przewrażliwiony czy szykuje się coś ? co z tym qrde bulgotaniem w zbiorniczku płynu chłodzącego ?
_________________
zanim się wygłupisz polecam: nasza strona główna, techniczny FAQ, forumowa szukajka, punkty pomógł ...
 
 
 
Adolf 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 62
Skąd: Warszawa



Wysłany: Sro Cze 06, 2007 19:26   

giewu napisał/a:
jestem po prostu przewrażliwiony czy szykuje się coś ? co z tym qrde bulgotaniem w zbiorniczku płynu chłodzącego ?


jak dla mnie to normalny objaw na pracującym silniku..

zobacz czy nie masz jakiś olejowych plam w zbiorniczku płynu..
jeśli nie to moim zdaniem jest ok..
_________________
ex - MGF
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 159 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3633
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Sro Cze 06, 2007 20:23   

na razie jezdzij i pilnuj :smile:
jak sprawdzic korek, to wiele razy pisalem na forum
olej z petrygiem wyglada raczej jak kawa z mlekiem niz smietana :mrgreen:
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
giewu 




Pomógł: 203 razy
Dołączył: 19 Kwi 2007
Posty: 1907
Skąd: Łódź



Wysłany: Sro Cze 06, 2007 21:23   

Adolf napisał/a:
zobacz czy nie masz jakiś olejowych plam w zbiorniczku płynu..
AndrewS napisał/a:
olej z petrygiem wyglada raczej jak kawa z mlekiem niz smietana
i właśnie o to chodzi, że u mnie nie zarejestrowałem żadnych zmian ;)
AndrewS napisał/a:
jak sprawdzic korek, to wiele razy pisalem na forum
jakoś głupkowaty jestem i nie zrozumiałem sensu czytanych wcześniej postów ;)

[ Dodano: Pią Cze 08, 2007 8:26 am ]
no i chyba po kłopocie :mrgreen: miałem nosa, by temat tego postu zamknąć znakiem zapytania, bo jak się okazuje jestem po prostu przewrażliwiony (wszystko przez kolina, którego temat odnoście problemu z HGF szczególnie uważnie studiowałem ;))
Dzisiaj rano jadąc do pracy wskazówka temperatury nawet na pół sekundy nie zmieniła swojego położenia, płyn w zbiorniczku w porządku czyli jak na razie chyba te 1500zł zostanie mi w kieszeni :mrgreen:
_________________
zanim się wygłupisz polecam: nasza strona główna, techniczny FAQ, forumowa szukajka, punkty pomógł ...
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [MG ZR 160) czyzby to poczatek HGF
pawelzr160 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 8 Sob Lis 01, 2014 15:02
pawelzr160
Brak nowych postów [MG ZR 1.4 105] Czyżby to na pewno HGF?
Mafioz Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 14 Pon Mar 11, 2013 08:19
brkzzz
Brak nowych postów [R2OO] Czyżby HGF?
kita626 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 14 Pią Maj 27, 2011 18:04
pgrad
Brak nowych postów [R200 1.4 '99] Czyzby HGF?
MiL999 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 3 Czw Lip 19, 2007 15:27
piter34
Brak nowych postów [220 SD '97] -- czyzby pompa wspomagania..???
FSEbola Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 4 Nie Paź 18, 2009 23:57
Remigiusz



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink