Każdy rząd w Polsce to była jakaś ekipa połączona wspólnotą interesów, przede wszystkim własnych, a dopiero ewentualni później wyborców. Praktycznie żaden rząd nie przeprowadził żadnej konkretnej reformy (czyżby potrójne zaprzeczenie ) mającej znaczenie dla zwykłego obywatela. W każdym rządzie znajdowała się osoba promująca i chroniąca interesy swoje, swoich znajomych lub jakiejś elitarnej grupy zawodowej. Zawsze mamy nadzieję że się to zmieni, także w tym względzie liczę na PO (choć szczerze mówiąc głosując na PO głosowałem raczej przeciw PIS). Niestety i w tym rządzie są ludzie, którzy bronią interesów wąskich grup - vide Minister Sprawiedliwości, który zapowiedział ponowne wprowadzenie ograniczeń dostępu absolwentów prawa do korporacji prawniczych (co nie dziwi - sam jest adwokatem, więc broni interesów swojej grupy zawodowej) pod hasłami zapewnienia lepszej jakości usług p-rawniczych - dziwne tylko, że w niespełna 10 milionowej Holandii adwokatów jest trochę więcej niż łącznie adwokatów i radców prawnych w trzydziestokilku milionowej Polsce. Podobnie jest z innymi zawodami: lekarzami specjalistami (średni wiek lekarza specjalisty ciągle rośnie - nie przyjmuje się na specjalizacje młodych). Nota bene w sejmie najliczniejszymi grupami zawodowymi są (i zawsze byli) prawnicy, lekarze, zawodowi politycy i biznesmeni.
I chyba żaden rząd tego nie zmieni, bo ww. grupy zawodowe współpracują ze sobą ponad podziałami politycznymi.
SPAMU¦
Wysłany: Pią Lut 22, 2008 22:21 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Wlasnie nasza dyskusja nie ma chyba sensu bo mamy inne spojrzenie na wymiar nazwijmy to "występków".
Powiem szczerze ze nie wiem za co Lepper ma zawiasy, ale wydaje mi sie ze chodzi o kwestie rozsypania zboza na granicy. Jesli o to chodzi to w mojej ocenie bylo to duzo mniej szkodliwe dla kraju niz skuteczna obrona, czy tez wydawanie pozytywnych opini prawnych dla osob wiadomo jakich. Podkreslam ze nie foruje tutaj Endriu bo dla mnie ten czlowiek jest rzeczywiscie kims o marnej reputacji. W rzadzie PiS znalazl sie prszypadkiem bo wymagala tego sytuacja polityczna.
Afer wcale nie mamy mniej bo na kazdym kroku, albo ktos dymisjonuje, albo go dymisjonuja ze wzgledu na podejrzana przeszlosc czy czyny. Kwestia tylko jak to przedstawione jest w mediach. Przyklad podalem w ktoryms poscie poprzednio. Oczywscie ze nie bedzie konferencji bo "wolne media" wcale tego nieoczekuja, nie naciskaja.
Maciek pisze ze to najgorszy rzad bo jak dla mnie nic nie robi. Nie ma zadnych ustaw, senat nie ma co robic. Oni tylko dyskutuja a przede wszystkim probuja udupic kogos z prominentnych dzialasczy PiS. Taka jest ich rola - nistety malo owocna.
MAciek daruj tez sobie szukanie dokonan rzadu MArcinkiewicza. Lepiej mi punktuj co zrobila PO po wyborach bo to mnie teraz interesuje, a nie jakis tam PiS
_________________ Above all, it's a Rover
Rover 820Si 96' & FSO 1500C 83' & MG ZS180 05' & Renault Espace IV 09'
Jesli o to chodzi to w mojej ocenie bylo to duzo mniej szkodliwe dla kraju niz skuteczna obrona, czy tez wydawanie pozytywnych opini prawnych dla osob wiadomo jakich.
Przykre jest, że nie rozumiesz roli adwokata w państwie PRAWA.
Konstytucja zapewnia KAŻDEMU prawo do obrony! A adwokat od tego jest i dopóki czyni to zgodnie z prawem (nie popełnia przestępstwa), wszystko jest OK.
Zgodnie z Twoim (i PiSu) rozumowaniem, wszyscy adwokaci to szumowiny
Napisanie opinii korzystnej dla kogoś (nawet tego, kogo potem skazano) nie musi świadczyć źle o piszącym opinię, tylko najwyżej o prawie, które jest na tyle niejednoznaczne, że wymaga opinii, interpretacji itp . Oczywiście nie mówię o przypadkach, kiedy w opinii ktoś napisze, że "białe to czarne"
Co do Leppera - przestępstwo jest przestępstwem - jak chcesz rozgraniczyć, że, np. wysypanie zboża na tory jest "cacy" a jazda po pijaku "be"
Senn napisał/a:
Nie ma zadnych ustaw,
No tak, lepiej byłoby, żeby sypali ustawami jak z rękawa - np. 100 dni=100 ustaw
Taka 'sraczka' ustawowa już była (przez ostatnie 2 lata).
Tylko co z tego? TK ma zajęcie a pożytku prawie żadnego. Za to bałagan przedni
Paul, wiem o tym doskonale, ale dlatego sa lekarze ktorzy dokonuja aborcji i Ci ktorzy jej nie dokonuja. Ta sama zasada.
Nie mowie ze wysypanie zboza jest cacy. Tylko wytlumacz mi dlaczego wysypanie zboza nie jest cacy a donoszenie SB jest cacy?
W tej opcji tez jest mase szemranych kolesi i jakos Wam to nie przeszkadza.
Co do ustaw to wiadomo - lepiej nie tworzyc nic by zylo sie lepiej - wszystkim
_________________ Above all, it's a Rover
Rover 820Si 96' & FSO 1500C 83' & MG ZS180 05' & Renault Espace IV 09'
Nigdy nie twierdziłem, że mi to nie przeszkadza. Zależy tylko, kogo uważasz za 'szemranego'? Jeżeli masz na myśli przykładowego adwokata, to się nie zgadzam
Są dowody na przestępstwo albo nieetyczne działanie = wyrok - OK, nie ma - jest czysty
Senn napisał/a:
sa lekarze ktorzy dokonuja aborcji i Ci ktorzy jej nie dokonuja
Dopóki robią to zgodnie z prawem (tak w jedną, jak w drugą stronę) - w porządku. Prawo po to jest.
Senn napisał/a:
Co do ustaw to wiadomo - lepiej nie tworzyc nic by zylo sie lepiej - wszystkim
Po tym, co napisałem wcześniej, nie odniosę się do tego, bo albo nie czytałeś, albo nie rozumiesz, o co mi chodziło.
A tak na margnesie - ile ustaw (poza tą o KRRiT) PiS przeprowadził w ciągu 100 dni?
Skoro konfrontujecie osobistosci PO vs PiS (i jak widac rowniez koalicjanta) to ja tez to zrobilem. Dlatego tez nie rozumiem przytaczania osoby Endriu w ocenie rzadu PiS jako powodu wstydu za garanica. Czy wstydem nie jest to ze u steru siedza teraz osoby ktore niegdys wspolpracowaly z SB?
Paul napisał/a:
Po tym, co napisałem wcześniej, nie odniosę się do tego, bo albo nie czytałeś, albo nie rozumiesz, o co mi chodziło.
Przykro Ci ze nie rozumialem wczesniejszego, teraz tez sugerujesz ze nie rozumiem
Nie wiem jak mam to odebrac.
Nie ma marginesow - powiedz co zrobilo PO - w tym momencie mam daleko gdzies co robil PiS.
Jak dla mnie cena jablek jest jaka byla, ziemniakow tez, prad drozszy o 15%, gaz ma byc drozszy o 30%, obiecanych podwyzek dla nauczycieli, lekarzy, budzetowki nie ma, w sprawach zagranicznych nic nie zyskano.
Jak ktos wczesniej wspomnial "Niestety i w tym rządzie są ludzie, którzy bronią interesów wąskich grup - vide Minister Sprawiedliwości, który zapowiedział ponowne wprowadzenie ograniczeń dostępu absolwentów prawa do korporacji prawniczych".
Pitera nie znalazla powodow zeby usunac Kaminskiego. Macierewicza nie moga ruszyc.
Co wiec zasluguje na pochwale oprocz tego ze w TV i Radio nie ma nagonki?
Dajcie spokoj PiS. Nie konfrontujcie.
_________________ Above all, it's a Rover
Rover 820Si 96' & FSO 1500C 83' & MG ZS180 05' & Renault Espace IV 09'
Hehe, dobre
My konfrontujemy
A posłuchałeś sobie guru JK wczoraj w Wawie i dzisiaj w (nie pamiętam) Lubelskim?
I to my konfrontujemy
Bez komentarza ......
Senn napisał/a:
Przykro Ci ze nie rozumialem wczesniejszego, teraz tez sugerujesz ze nie rozumiem
Nie wiem jak mam to odebrac.
Wygląda na to, że nie zrozumiałeś, że uważam iż nie jest żadną sztuką zasypać sejm ustawami "na ilość". Jeżeli chce się zrobić coś solidne, to nie należy się spieszyć za wszelką cenę.
Paul to nie bylo trudne do zrozumienia , ale 100 dni jest okresem umownym po ktorym mozna dokonywac wstepnej oceny. Skoro jest to za malo to stawiam pytanie - kiedy bede mogl ocenic prace rzadu? Ustalmy date i zamilkne do tego czasu
_________________ Above all, it's a Rover
Rover 820Si 96' & FSO 1500C 83' & MG ZS180 05' & Renault Espace IV 09'
Dołączył: 29 Mar 2007 Posty: 219 Skąd: Kraków/Lublin
Wysłany: Pon Lut 25, 2008 20:35
Paul napisał/a:
Co do Leppera - przestępstwo jest przestępstwem - jak chcesz rozgraniczyć, że, np. wysypanie zboża na tory jest "cacy" a jazda po pijaku "be"
Zrobił to już Kodeks Karny poprzez uzależnienie wysokości kary od szkodliwości społecznej czynu.
Paul napisał/a:
Wygląda na to, że nie zrozumiałeś, że uważam iż nie jest żadną sztuką zasypać sejm ustawami "na ilość". Jeżeli chce się zrobić coś solidne, to nie należy się spieszyć za wszelką cenę.
Tym bardziej, że znaczna część ministerstw obecnego rządu obsadzana z "łapanki", trza poczekać aż sie eksperty naumioł.
_________________ Zdrowy sen nie tylko przedłuża życie, ale i skraca dzień roboczy.
Tym bardziej, że znaczna część ministerstw obecnego rządu obsadzana z "łapanki", trza poczekać aż sie eksperty naumioł.
Mamy między innymi:
- Ministra od podatków (Minister Finansów), który nie wie na czym polega podatek VAT (chociaż może to i zaleta).
- Ministra SWiA, który nigdy z administracją nie był związany (chociaż może to i zaleta).
- Ministra Kultury, który ma bogate doświadczenie w administracji samorządowej.
- Ministra Obrony, który prochu nie wąchał (chociaż może to i zaleta).
Młodzi może nie są, ale zdolni to się nauczą. Jak mawiał mój profesor od prawa administracyjnego, bardzo często błyskotliwe i trafne wnioski w danej dziedzinie wyciągają osoby nie skalane wiedzą w tejże dziedzinie.
[ Dodano: Pon Lut 25, 2008 21:13 ]
Senn napisał/a:
Pkiedy bede mogl ocenic prace rzadu? Ustalmy date i zamilkne do tego czasu
To na pewno, ale to strasznie duzo czasu. No chyba ze beda za dwa lata
Tak sobie przypomnialem ostatni pomysl Minister Edukacji, zeby pozmieniac dlugosci przerw w nauce w ciagu roku - inaczej mowiac dlugosc ferii i wakacji. Rzeczywiscie jest to nie lada problem, prawie taki sam jak niezrealizowane, a szumnie obiecywane przez Donaldsa podwyzki dla nauczycieli.
_________________ Above all, it's a Rover
Rover 820Si 96' & FSO 1500C 83' & MG ZS180 05' & Renault Espace IV 09'
Tak sobie przypomnialem ostatni pomysl Minister Edukacji, zeby pozmieniac dlugosci przerw w nauce w ciagu roku - inaczej mowiac dlugosc ferii i wakacji.
Niestety, tu Ci muszę przyznać rację :< Niestety, jakieś kretyństwo
Dołączył: 29 Mar 2007 Posty: 219 Skąd: Kraków/Lublin
Wysłany: Pon Lut 25, 2008 23:06
Paul napisał/a:
Senn napisał/a:
Tak sobie przypomnialem ostatni pomysl Minister Edukacji, zeby pozmieniac dlugosci przerw w nauce w ciagu roku - inaczej mowiac dlugosc ferii i wakacji.
Niestety, tu Ci muszę przyznać rację :< Niestety, jakieś kretyństwo
Przyznajesz również, ze PO serwuje "tematy zastępcze"? Bo chyba o to chodziło głównie Sennowi.
_________________ Zdrowy sen nie tylko przedłuża życie, ale i skraca dzień roboczy.
Przyznajesz również, ze PO serwuje "tematy zastępcze"?
Na pewno nie
Nawet jeśli przyjąć ten wyskok pani minister jako temat zastępczy (bardzo naciągane, bo od razu chyba to umarło), to jakoś nie widzę jakichś innych TZ teraz.
SMS'ami sterowani PiSowcy oczywiście co chwilę zarzucają, że jakaś sprawa to temat zastępczy, ale gdyby ich słuchać i wierzyć w to co mówią, to powinniśmy już mieszkać w jaskiniach i żywić się trawą i korzonkami, bo ten rząd "taki okropny jest"
No ja, szukanie hakow na poprzednikow rowniez uwazam za tematy zastepcze. W konsekwencji nic z nich nie wyniklo a troszke czasu na nierobienie niczego zyskano
Paul napisał/a:
ale gdyby ich słuchać i wierzyć w to co mówią, to powinniśmy już mieszkać w jaskiniach i żywić się trawą i korzonkami, bo ten rząd "taki okropny jest"
W takim ukladzie po ostatnich dwoch latach powinnismy cofnac sie do prehistorii, bo przeciez tak zle bylo. Az strach sobie przypomniec te wizje katastroficzne gdy PiS obejmowal wladze.
Co do zywienia trawa to co po niektorzy beda musieli skoro dotknely i dotkna ich takie podwyzki cen przy niestety zerowych podwyzkach wynagrodzen.
_________________ Above all, it's a Rover
Rover 820Si 96' & FSO 1500C 83' & MG ZS180 05' & Renault Espace IV 09'
Znów "haki" Spokojnie, niejeden jeszcze beknie, i to nie za jakieś wymyślone "haki", tylko za faktyczne grzechy. (Czemu Ziobro ucieka przed sądem?)
Senn napisał/a:
W takim ukladzie po ostatnich dwoch latach powinnismy cofnac sie do prehistorii, bo przeciez tak zle bylo. Az strach sobie przypomniec te wizje katastroficzne gdy PiS obejmowal wladze
To jest przesłanka, żeby nie do końca wierzyć politykom. Dlatego się dziwię, że niektórzy bezkrytycznie potrafią powtórzyć każdą bzdurę, jaką wygłosi ich idol.
Popieram PO, ale nie uważam, że jestem bezkrytyczny albo wręcz zaślepiony i mam swoje zdanie, niekoniecznie zbieżne ze zdaniem PO czy Tuska.
Np. uważam, że wycofanie się z podatku liniowego było błędem (teraz chcą wrócić do tego).
Minister zdrowia też mi nie pasuje, ani min. finansów....
Mimo to uważam, że i tak ten rząd jest (i będzie nadal) lepszy od poprzedniego.
Czy mam rację? Zobaczymy Na cuda nie liczę, ale nawet, jeżeli zrealizują 30% z tego, co zapowiadają, to będzie bardzo dobrze dla nas wszystkich (PiSowców też, chociaż dla samego PiS już nie bardzo).
Samo to, że jest spokojniej (celowo nie piszę "spokojnie"), to już jest "coś"
Dołączył: 29 Mar 2007 Posty: 219 Skąd: Kraków/Lublin
Wysłany: Wto Lut 26, 2008 16:03
Paul napisał/a:
Np. uważam, że wycofanie się z podatku liniowego było błędem (teraz chcą wrócić do tego).
Minister zdrowia też mi nie pasuje, ani min. finansów....
Mimo to uważam, że i tak ten rząd jest (i będzie nadal) lepszy od poprzedniego
Tzn. uważasz, że obecni minister zdrowia i finansów są jednak lepsi od poprzednich?
Paul napisał/a:
Znów "haki" Spokojnie, niejeden jeszcze beknie, i to nie za jakieś wymyślone "haki", tylko za faktyczne grzechy.
Toż to czysto "PIS-owskie" (tylko, że tym razem "to Kali ukraść krowę" ).
Paul napisał/a:
Na cuda nie liczę, ale nawet, jeżeli zrealizują 30% z tego, co zapowiadają, to będzie bardzo dobrze dla nas wszystkich
Szkoda, że przed wyborami pisząc o planach PO nie wspominałeś, że należy je podzielić przez 3.
_________________ Zdrowy sen nie tylko przedłuża życie, ale i skraca dzień roboczy.
Znów "haki" Spokojnie, niejeden jeszcze beknie, i to nie za jakieś wymyślone "haki", tylko za faktyczne grzechy. (Czemu Ziobro ucieka przed sądem?)
No cóż zwyczaj szukania haków na poprzedników zaczął PIS i teraz zaczyna zbierać tego owoce. Choć może to nie tak źle. Przed erą IV RP obowiązywała umowa dżentelmeńska (jeśli o politykach można mówić, że jesteśmy dżentelmenami) - plujemy na siebie, ale nie napuszczamy na siebie prokuratur i organów ścigania (a przy najmniej nie trąbimy o tym w gazetach). I tak różne ciemne interesiki i interesy (także braci K.) nie oglądały światła dziennego.
Dołączył: 29 Mar 2007 Posty: 219 Skąd: Kraków/Lublin
Wysłany: Wto Lut 26, 2008 19:04
general_p napisał/a:
...umowa dżentelmeńska (...) plujemy na siebie...
[ Dodano: Wto Lut 26, 2008 19:10 ]
general_p napisał/a:
tak różne ciemne interesiki i interesy (także braci K.) nie oglądały światła dziennego
A konkretnie które? - jestem autentycznie ciekawy. Tym bardziej, że skoro nie ujrzały światła dziennego a Ty o nich wiesz, to musi być bardzo cenna wiedza.
_________________ Zdrowy sen nie tylko przedłuża życie, ale i skraca dzień roboczy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum