Forum Klubu ROVERki.pl :: jedziesz a tu ZONK :///
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
jedziesz a tu ZONK :///
Autor Wiadomość
maniaq 



Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 2417
Skąd: Solec / k. wawy

MG ZS

Wysłany: Sob Lis 17, 2007 23:15   jedziesz a tu ZONK :///

fotki z dzisiejszego zdazenia . moja mama jechala sobie autkiem , ruszyla ze swiatel , wiec miala z 40-50 km /h max, a tu pan z naprzeciwka postanowil sie spotkac :// /

przyklad na to ze jadac wolno , zgodnie z przepisami , swoim pasem itp itd kazdego moze to spotkac.












pozostawiam do przemyslenia...
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sob Lis 17, 2007 23:15   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
eszet 




Dołączył: 14 Maj 2007
Posty: 156
Skąd: Osiek k/Oświęcimia



Wysłany: Sob Lis 17, 2007 23:25   

O kurcze,współczuję.Mam nadzieję,że nikt poważnie nie ucierpiał,bo wygląda to niezbyt ciekawie :sad:
_________________
Był Roverek....i jeszcze będzie !! !
 
 
Kamil79 




Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 207
Skąd: mazury



Wysłany: Sob Lis 17, 2007 23:26   

Wygląda na silne uderzenie,sprawca musiał szybko jechać.
 
 
Paul 




Dołączył: 18 Lip 2002
Posty: 2535
Skąd: Leszno



Wysłany: Sob Lis 17, 2007 23:30   

Wygląda nieciekawie :( Mam nadzieję, że mamie nic nie jest (i ew. pasażerom)
 
 
walkie 




Dołączyła: 14 Sie 2006
Posty: 2981
Skąd: Lubnów/Wroc/Krk

Rover 45

Wysłany: Sob Lis 17, 2007 23:40   

Aua :(
Mam nadzieję, że Twojej mamie nic się nie stało. Swoją drogą mocno zmasakrowane autko, musiało być silne uderzenie. Zastanawiam się tylko dlaczego i przód i tył skasowany?
_________________
Nic nie trwa wiecznie...
 
 
 
jaktob77 




Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 35
Skąd: Rypin



Wysłany: Sob Lis 17, 2007 23:44   Re: jedziesz a tu ZONK :///

Bogu dzieki Ciocia to przezyla.. dobrze ze mes oddal swoje zycie za zycie Cioci..
a mogl to zrobic bo byl bezwypadkowy i mial swoja sprawnosc.. w innym wypadku to strach myslec co by bylo..
szczescie w nieszczesciu ze skonczylo sie to tak a nie inaczej - pozdro bro
_________________
WALL-E - żyje własnym życiem za nasze pieniądze,
ale i tak go Izabela kocha ;)
 
 
maniaq 



Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 2417
Skąd: Solec / k. wawy

MG ZS

Wysłany: Sob Lis 17, 2007 23:47   

czekam na tel po operacji, bo ma uszkodzona rzepke jendej nogi . az i tylko tyle sie stalo + standard przy takim dzownie---> pasy + poduszka. jechala sama.

aha !! jedna rzecz, ktora niejako wyszla w praniu, jezeli nosicie kom na smyczach ,na szyi to zdejmujcie ja do auta, bo kontakt z poducha i pasami... telefon zagial sie w banana :/

tutaj dzialalo prawo sumowania predkosci, moja mama nie mogla wiecej leciec niz te 50i to tez to juz MAX bo ruszala ze swiatel i bylo to ze 200-300 metrow za nim. a koles ile lecial nie wiem. dupa obita bo pan z tylu tez sie nie spodziewal, ze ktos moze wjechac pod prad na czolowke :/ takie glupie zwezenia, przebudowy na pulawskiej kolo jet-a w piasecznie.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
walkie 




Dołączyła: 14 Sie 2006
Posty: 2981
Skąd: Lubnów/Wroc/Krk

Rover 45

Wysłany: Nie Lis 18, 2007 00:29   

Sądząc po zdjęciach, to tylko rzepka. Całe szczęście, że nic więcej. Wiadomo, że od pasków będzie ją trochę boleć ale chwilkę. Mnie bolało ze 3-4 dni. Z tą komórką ciekawa rzecz. Wszak była Nokia banan rodem z Matrixa :)
_________________
Nic nie trwa wiecznie...
 
 
 
maniaq 



Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 2417
Skąd: Solec / k. wawy

MG ZS

Wysłany: Nie Lis 18, 2007 10:24   

no niestety to dzis wychodza cale bolesci po poduszce i pasach :/

ale dobrze ze tak sie skonczylo . po operacji i zobaczymy jak bedzie . sprawa na pewno skonczy sie w sadzie :(
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
walkie 




Dołączyła: 14 Sie 2006
Posty: 2981
Skąd: Lubnów/Wroc/Krk

Rover 45

Wysłany: Nie Lis 18, 2007 12:50   

Dokładnie, boli następnego dnia i jeszcze następnego mocniej. Ja nie wiedziałam, że to się uaktywnia z opóźnieniem i wpadłam w panikę, że oprócz nogi mam coś jeszcze z barkami i żebrami.
Będzie dobrze maniaq, zoperują i noga będzie jak nowa. Głowa do góry. :)

Sprawa powinna się skończyć w sądzie, bo na takich debili rady innej nie ma. Chyba, żeby mu plombę w ryj wymierzyć samemu. BTW sprawcy coś się stało?
_________________
Nic nie trwa wiecznie...
 
 
 
Natko_
[Usunięty]






Wysłany: Nie Lis 18, 2007 13:54   

Uuułłłaaa - współczucia dla mamy :(
Dobrze, że tylko rzepka i obolałe żebra :(


Też na drodze najbardziej boję się nie o swoje umiejętności, ale o pozostałych użytkowników :(
I nienawidzę "dzików" na drodze - normalnie bym takim prawą nogę obcinała w kolanie za piractwo drogowe :evil:
 
 
emes 


Członek Zarządu
skarbnik


Dołączył: 04 Gru 2006
Posty: 2349
Skąd: Wrocław



Wysłany: Nie Lis 18, 2007 14:02   

Zdjęcia rzeczywiście wyglądają nieciekawie, więc biorąc pod uwagę siłę uderzenia, obrażenia, które opisałeś to naprawdę tylko tyle, szczęście w nieszczęściu.
 
 
 
eszet 




Dołączył: 14 Maj 2007
Posty: 156
Skąd: Osiek k/Oświęcimia



Wysłany: Nie Lis 18, 2007 14:02   

walkie napisał/a:

Sprawa powinna się skończyć w sądzie, bo na takich debili rady innej nie ma.

Niekoniecznie debil.
Każdy człowiek za kółkiem myli się co najmniej kilka razy w życiu,tylko niektórzy mają po postu większego,a inni mniejszego pecha.
Jak powiedział maniaq - zsumowały się prędkości,i w dodatku jeszcze z tyłu ktoś "dobił".
Swoją drogą, ciekawe jak zakwalifikują tego trzeciego.Moim zdaniem najechał na tył,więc był współsprawcą szkody.
_________________
Był Roverek....i jeszcze będzie !! !
 
 
walkie 




Dołączyła: 14 Sie 2006
Posty: 2981
Skąd: Lubnów/Wroc/Krk

Rover 45

Wysłany: Nie Lis 18, 2007 14:11   

eszet napisał/a:
Każdy człowiek za kółkiem myli się co najmniej kilka razy w życiu,tylko niektórzy mają po postu większego,a inni mniejszego pecha.
Jak powiedział maniaq - zsumowały się prędkości,i w dodatku jeszcze z tyłu ktoś "dobił".


No tak, tylko dlaczego kolo jechał pod prąd?
_________________
Nic nie trwa wiecznie...
 
 
 
eszet 




Dołączył: 14 Maj 2007
Posty: 156
Skąd: Osiek k/Oświęcimia



Wysłany: Nie Lis 18, 2007 15:17   

walkie napisał/a:
No tak, tylko dlaczego kolo jechał pod prąd?

Maniaq pisze,że tam raczej nieciekawie jest na tym skrzyżowaniu(remont,przewężenie) - stąd wnoszę,że gość mógł się pogubić.
Ale tego nie wiemy :wink:
_________________
Był Roverek....i jeszcze będzie !! !
 
 
Tempest 




Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 333
Skąd: Warszawka



Wysłany: Nie Lis 18, 2007 15:19   

współczucia dla mamy
sam, z niedawnego doświadczenia wiem co to znaczy mieć większy wypadek i jak to się odbija na psychice (ostatnio chodzę strasznie przygnębiony :sad: )
_________________
moja historia motoryzacji: - Fiat Cinquecento; 700; - Fiat Punto 1.2 8V; - Fiat Bravo 1.2
16V; - MG ZR 160; - Golf V 2.0TDI; - Golf VI GTD
 
 
 
walkie 




Dołączyła: 14 Sie 2006
Posty: 2981
Skąd: Lubnów/Wroc/Krk

Rover 45

Wysłany: Nie Lis 18, 2007 15:20   

No to jak jest remont, to raczej jedzie się wolno, nie? :)
_________________
Nic nie trwa wiecznie...
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4528
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Nie Lis 18, 2007 16:49   

Współczuję, mam nadzieję, że się noga szybko wygoi i będzie dobrze.
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
maniaq 



Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 2417
Skąd: Solec / k. wawy

MG ZS

  Wysłany: Nie Lis 18, 2007 21:26   

Dla jasnosci- to byla sobota ok godz 14 wiec ruch byl spory. To, ze sa wykopki to wiadomo, bo sa znaki i objasnienia poziome i pionowe, to ze po polsku - tzn bajzel w znakach,ale to inna sprawa. Nie kumam tylko jak koles mogl pojsc na czolowke :| przeciez to odruch sie chowac. nic tu nie wymysle. Sad na podstawie zeznan swiadkow, ogledzin zdjec, pomiarow z miejsca wypadkow od policjantow, zdecyduje kto byl winnym.

Ten z tylu w niczym nie zawinil, wiec imho powinien byc rowniez poszkodowanym, bo sie nie przewidzi, ze ktos ci wyjedzie z naprzeciwka na czolowe bo nie wyhamujesz chocbys jechal 40km/h. On akurat mial zderzak i przod obity, ale bez wiekszego dzwona - to byl merc ML, wiec akurat bil w bagaznik, bo to wysokie auto jest .

Dobrze, ze tak sie skonczylo, bo po samochodzie to widok nie za ciekawy. pasy i poducha zrobiuly swoje i to, ze auto nie bylo po innym dzwonie, wiec mialo swoja sztywnosc itd. Tak jak pisalem kom na smyczy troche klatke poobijala, ale ogolnie to pasy najbardziej "uderzyly". teraz juz po zabiegu, noga w gips na kilka tyg. potem wyjmowanie srub , rehabilitacja ... kilka miesiecy walki :/


aha dzis wyszla ciekawostka ... otoz po wypadku zjechalo sie kilka karetek, strazy itp. a policjant do mamy jak lezala na noszach przayszedl z alkomatem :| i kazal jej dmuchac FAQIN STUPID ! Ona ledwo mogla powietrza nabrac, a oni jej kazali przez kilka sek dmuchac. po 1 nieudanej probie powiedziala niech krew biora, bo ona nie da rady. Koles mowi, ze on jej przytrzyma i niech tylko dmucha. jakos mowi udalo jej sie za 2 podejsciem dmuchnac , oczywiscie 0,0. ALE zastanawia mnie ta praktyka . Czy juz policja i pogotowie oszczedza , czy po prostu nie ma probnikow do zabezpieczania krwi, ze kaza ludziom w takim stanie dmuchac !! ??
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
Paul 




Dołączył: 18 Lip 2002
Posty: 2535
Skąd: Leszno



Wysłany: Nie Lis 18, 2007 21:34   

maniaq napisał/a:
czy po prostu nie ma probnikow do zabezpieczania krwi, ze kaza ludziom w takim stanie dmuchac

Powody są przynajmniej 2:
1. Tak jest szybciej i taniej,
2. Skoro szybciej, to w przypadku, gdy ktoś jest na 2 gazach, to mają winnego i już po dochodzeniu :P

[ Dodano: Nie Lis 18, 2007 21:36 ]
Policja ma zresztą obowiązek badać na trzeźwość WSZYSTKICH uczestników każdej kolizji a tym bardziej wypadku. Osobna sprawa, czy się z niego wywiązują :(
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Dowód na to że jedziesz za szybko.
staf Offtopic 3 Pią Maj 28, 2010 12:17
Kaczorinho
Brak nowych postów Format laptopa...zonk...potrzebna pomoc...
Markzo Offtopic 15 Pią Cze 05, 2009 20:48
michone



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink