Wysłany: Sob Lis 24, 2007 11:52 [R25 1.4(103) '99/00] Stuki w zawieszeniu
Witam ponownie,
Po różnych cudach z 75 postanowiłem zająć się 25 żony, którą jeździłem podczas napraw mojego bydlęcia. Otóż wyraźnie słyszalne są stuki podczas jazdy po nierównościach poprzecznych (np. powstające przed skrzyżowaniami "tarki" odciskane przez TIRy) i kostce brukowej. Po zmianie opon z letnich 195 na zimowe 175 objawy się nasiliły. Przy okazji wymiany oleju i filtrów poprosiłem o sprawdzenie zawieszenia (wówczas jeszcze opony letnie) i mechanik stwierdził, że zawieszenie jest w idealnym stanie. Po zmianie kół na zimowe i nasileniu objawów wybrałem się znów z tą przypadłością do mechanika i i tym razem nic nie znalazł. Po podniesieniu auta i oględzinach postanowił się przejechać, by sprawdzić. Aż żal po jakich dziurach jeździł a objawy nagle zniknęły! Co to może być u licha?
Nadmienię, że mieszkam przy brukowanej ulicy (kocie łby) i takie stuki już się pojawiły przy 60tys przebiegu. Wówczas okazało się, że to sworznie wahaczy i oba przednie zostały zregenerowane. Objawy podobne a wahacze w porządku...
Chyba się załamie, bo na dodatek skończyło mi się sprzęgło w 75 ale to już inna historia...
[ Dodano: Wto Lis 27, 2007 21:39 ]
Oj, nie wiem jak Wam dziękować za tą wylewność Dopiszę, że po przejechaniu 300km od wizyty u mechanika stuki znów się pojawiły, narazie ciszej, ale już są... Czy to możliwe,żeby po podniesieniu auta nie było luzów a po postawieniu na kołach się pojawiały?
SPAMU¦
Wysłany: Sob Lis 24, 2007 11:52 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
ale to już inna historia...
Dopiszę, że po przejechaniu 300km od wizyty u mechanika stuki znów się pojawiły, narazie ciszej, ale już są... Czy to możliwe,żeby po podniesieniu auta nie było luzów a po postawieniu na kołach się pojawiały?
