Forum Klubu ROVERki.pl :: Smutek :(
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Smutek :(
Autor Wiadomość
michone 



Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 2045
Skąd: Legnica



Wysłany: Sro Gru 03, 2008 10:53   Smutek :(

Przypomina mi sie sprawa kolina :( w niedziele po 5 latach(w tym prawie 2 latach narzeczeństwa) zostałem sam :( . Ogolnie to nie moge sie pozbierać i jest straszna trauma :( . Nic nie jem i kolejna noc byla nie przespana :(

Smutno jak cholera :(
_________________
Sentyment do r200 silverstone pozostanie na zawsze...
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Gru 03, 2008 10:53   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
piter34 




Dołączył: 07 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Sro Gru 03, 2008 11:07   

michone napisał/a:
Smutno jak cholera :(

Przejdzie :ok:
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
NEOSSS 




Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2216
Skąd: Dębe Wielkie/WaWa



Wysłany: Sro Gru 03, 2008 11:44   

michone, trzeba to przebolec niestety...
 
 
 
zouza 




Dołączyła: 24 Sie 2007
Posty: 1716
Skąd: Zabrze



Wysłany: Sro Gru 03, 2008 11:59   

michone, może to nie była ta jeszcze... Pewnie każdy z nas przechodził przez coś takiego przynajmniej raz. Rozumiem jak bardzo coś takiego boli i jeszcze jakiś czas będzie bolało i jedyne co mogę Ci powiedzieć to, że przestanie.
Zadbaj o siebie i trzymaj się jakoś :* :przytul:
_________________
Moje Maleństwo :serducha:
http://picasaweb.google.pl/zouza27/Roverek
 
 
tom214Si
[Usunięty]






Wysłany: Sro Gru 03, 2008 12:06   

Było... :haha: ;)
 
 
kasjopea 


Członek Zarządu
wiceprezes


Dołączyła: 08 Paź 2007
Posty: 3890
Skąd: Włocławek

MG ZS

Wysłany: Sro Gru 03, 2008 13:07   

michone, współczuję :przytul: :*
_________________
Pozdrawiam Monika
 
 
 
PTE 




Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 1429
Skąd: Gdańsk

Rover 25

Wysłany: Sro Gru 03, 2008 15:09   

Młody jesteś, jeszcze znajdziesz tą jedyną. :ok:
_________________
Rover 25 1.4 1999/2001r. midnight blue 1.06.2006 - 7.05.2012
 
 
Adrian355 




Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 306
Skąd: Radom



Wysłany: Sro Gru 03, 2008 15:10   

tom214Si napisał/a:
Było... :haha: ;)

Ale śmieszne... ( widzę emotikonę :razz: )

Współczuje... Jak to mówi mój kolega... ,,Tego kwiatu to pół światu ale szkoda że 2/3 to kur..."
Trzymaj się :)
_________________
był od 13 Kwietnia Rover 220SD ...
 
 
 
michone 



Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 2045
Skąd: Legnica



Wysłany: Sro Gru 03, 2008 15:19   

najgorsze jak wszystko zaplanowane a tu buch... ten rok nie nalezy do najlepszych :/
_________________
Sentyment do r200 silverstone pozostanie na zawsze...
 
 
walkie 




Dołączyła: 14 Sie 2006
Posty: 2981
Skąd: Lubnów/Wroc/Krk

Rover 45

Wysłany: Sro Gru 03, 2008 15:27   

michone, już się kończy, nastepny będzie lepszy. :)

tutaj masz linka na rozweselenie.
http://img395.imageshack....zyczeniavj2.jpg
_________________
Nic nie trwa wiecznie...
 
 
 
Viniu 




Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 470
Skąd: Żagań



Wysłany: Sro Gru 03, 2008 22:01   

michone, u mnie prawie 10 lat "chodzenia", zaręczyny i się usrało... Dzisiaj dziękuję Bogu, że tak się wówczas stało, bo poznałem najcudowniejszą osobę na ziemi, jesteśmy małżeństwem, mamy córeczkę i wiem, że dopiero ta, to jest właśnie "ta". I takich przykładów ze swojego otoczenia mam sporo... wszystkie skończyły się happy endem... Jasne, że na razie boli jak cholera... ale przyjdzie dzień, że będziesz się z tego śmiał, bo będziesz szczęśliwym człowiekiem... głowa do góry !! :) :ok:
_________________
S(z)koda Roverka...
 
 
Brt 
mgz insz.




Dołączył: 08 Cze 2004
Posty: 11395
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Sro Gru 03, 2008 22:04   

Viniu, nic dodać nic ująć :ok: :) michone, będziesz miał teraz trochę spokoju :mrg: :haha: co ma być to będzie :) :spoko:
_________________
Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv :!: Masz problem pisz na forum :ok:
 
 
izjawa 



Dołączyła: 20 Lis 2008
Posty: 81
Skąd: Poznań



Wysłany: Sro Gru 03, 2008 22:12   

Trzymaj się :głaszcze:
To boli zawsze tak samo, bez względu na wiek i czas trwania związku.
Kiedyś minie, pewnie nieprędko, ale dasz radę.

I pamiętaj: CO NAS NIE ZABIJE, TO NAS WZMOCNI".

Jesteśmy z Tobą. :głaszcze: :głaszcze: :głaszcze:

Życzę Ci, abyś spotkał dziewczynę, która będzie godna Twojego serca.
_________________
zjawiskowy świat roverów
 
 
 
dareke 




Dołączył: 11 Lut 2005
Posty: 81
Skąd: Strzelce Opolskie

Rover 25

Wysłany: Sro Gru 03, 2008 22:42   

Twojego smutku nikt Ci nie zabierze. Musisz to przejść. Postaraj się tylko nie być sam. Człowiek wtedy nie pragnie innego towarzystwa , ale Ty zrób inaczej. Zobaczysz warto do kogoś się otworzyć , pogadać, a nawet w ciszy z kimś posiedzieć. Trzymaj się będzie dobrze , choć sam jeszcze o tym nie wiesz. Popatrz do góry , poczytaj raz jeszcze i zobacz ile osób jest z Tobą :wink:
_________________
góry rover rowery
 
 
 
maniaq 



Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 2417
Skąd: Solec / k. wawy

MG ZS

Wysłany: Sro Gru 03, 2008 23:47   

wszystko zostalo powiedziane, pocieszac nie bede bo to nie wesoly etap w zyciu...

teraz trzeba przegadac temat ... najlepiej z kumplami przy niejdnej flaszce, upodlic sie i wstac nastepnego dnia jako nowy czlowiek. ruszyc w ludzi w nowy etap zycia ;)

ja wlasnie taki nowy etap zaczynam , wiec dlatego tylko zabralem glos.

etap kolezanek nie jest taki zly ;) spotkasz w koncu kogos, nawet nie planujac i nie myslac o tym :)

3m sie chlopie
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
rodi_ 




Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 635
Skąd: Cork, Sokolka

MG ZT

Wysłany: Czw Gru 04, 2008 00:08   

maniaq napisał/a:
etap kolezanek nie jest taki zly ;)

dokladnie, tez to mam juz od miesiaca. A takiego spokoju to juz dawno nie mialem.
Trzymaj sie a bedzie dobrze :ok:
_________________
Don't drink and drive, just smoke and fly
 
 
 
donmulanka 




Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 318
Skąd: Nowy Targ



Wysłany: Czw Gru 04, 2008 00:32   

no to smutne i przykre takie sa baby... wspolczuje przechodzilem to zeszlego roku po 4 latach bycia razem.. eh te nie przespane noce wspomnienia zdjecia... najlepiej wszystko schować odlozyc zajać sie czymś, zeby nie myslec o tym bo ciezko jest tak funkcjonować normalnie to cisnienie na karku lzy.... dasz rade, kumple, imprezy, kolezanki.. to nie to samo ale pomoze w tych trudnych chwilach...
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
Tomi
[Usunięty]






Wysłany: Czw Gru 04, 2008 00:44   Re: Smutek :(

michone napisał/a:
Przypomina mi sie sprawa kolina :( w niedziele po 5 latach(w tym prawie 2 latach narzeczeństwa) zostałem sam :( . Ogolnie to nie moge sie pozbierać i jest straszna trauma :( . Nic nie jem i kolejna noc byla nie przespana :(

Smutno jak cholera :(


Stary!! Idż na flaszkę z kolegami, za jakiś czas będziesz dziękował, że skończyło się wtedy (niż miałoby budować fikcję). Lepiej od razu pochowaj zdjęcia i pamiątki, aby za jakiś czas miał miłe wspomnienia, a nie koszmary. Idż do przodu i nie rozpamiętuj tego co było.

Nie współczuję Ci, a jedynie życzę, aby koniec jednego, było początkiem drugiego wspanialszego i większego...
 
 
michone 



Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 2045
Skąd: Legnica



Wysłany: Czw Gru 04, 2008 13:46   

dzieki wszystkim za slowa otuchy, pic alkoholu juz nie moge bo to nie tedy droga :/
_________________
Sentyment do r200 silverstone pozostanie na zawsze...
 
 
kolin 




Dołączył: 25 Maj 2007
Posty: 800
Skąd: Ostrów Wielkopolski



Wysłany: Czw Gru 04, 2008 14:04   

michone napisał/a:
dzieki wszystkim za slowa otuchy, pic alkoholu juz nie moge bo to nie tedy droga :/


Ziom głowa do góry ! dasz radę pamiętaj, że rozstanie może być nawrotem jeszcze piękniejszej miłości ! tak też stało się u mnie 4 miesiące byłem sam i znów jestem z moją kobietą, nasza miłość jest teraz o wiele lepsza, rozstanie nas umocniło.

Moja rada... Dużo znajomych, imprezek ze znajomymi, nowe znajomości ile ja tych pań poznałem :mrgreen:

Ja dałem radę to też dasz, dla mnie najgorszym okresem były pierwsze 2 tygodnie, później spakowałem wszystkie prezenty, zdjęcia, pamiątki w karton sruuu do piwnicy zakleiłem taśma z napisem DANGER otwarcie grozi urwaniem głowy :mrgreen:

Z mojej strony mogę ci zaoferować wsparcie rozmowne, bo wiem iz to potrzebne jest. Znajdz sobie bliską koleżankę która będzie twoim oparciem tak stało się u mnie z czasem ( taka koleżanko/ kumpel wszędzie razem )

Jedna ważna rzecz pokaż byłej, że sobie radzisz bez niej i potrafisz o siebie zadbać zmień dużo rzeczy w sobie, niech zauważy w tobie metamorfozę i zacznie żałować

Zobaczysz tak będzie !
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Smutek :(
Adrian355 Offtopic 45 Czw Sty 10, 2008 15:42
Adrian355
Brak nowych postów roverkowy smutek :(
mpg Offtopic 26 Wto Paź 02, 2007 23:21
Kozik
Brak nowych postów Krótka radość .......... długi smutek ........
general_p Offtopic 52 Nie Lis 01, 2009 22:57
evita



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink