[dm_mode]

Otóż od jakiegoś czasu zaczęły się problemy z odpaleniem mojego rovera 211, nigdy z czymś takim nie miałem do czynienia, musiałem go kręcić z 5-9 razy by wystartował,a po tym czekałem pół minuty by ustabilizowały się obroty.Sytuacja ta powtarzała się kiedy po ostatnim odpaleniu mijały ok 3 godziny gdy był ZIMNY. Chłodno, mokro i wilgotno jak to w Anglii bywa początkowo myślałem że to kable WN, więc je zmieniłem na Silikonowe Bosha. Po wymianie problemy nie ustąpiły.. więc może świece? zmieniłem je i dalej to samo. Nie mogliśmy dojść z kolegą o co chodzi i trafiłem tutaj - Techniczny FAQ.
W punkcie "Mój silnik nie chce odpalić" ktoś napisał : "warto sprawdzić, czy przypadkiem nie zaśniedziały styki przy czujniku temperatury płynu chłodniczego. Jeśli dodatkowym objawem jest włączanie się wentylatora chłodnicy po przekręceniu kluczyka w stacyjce, to na 100% winny jest ten czujnik" a wiatrak w moim Rover'ku chodził non-stop po odpaleniu silnika- postanowiłem to sprawdzić wydrukowałem schemat Ukł Chł.
zaglądam pod maskę i tu trafiam na wtyczkę w połowie odpiętą - włożyłem ją i od tego momentu auto pali na 1,a wiatrak już nie chodzi po odpaleniu auta. Więc moje pytanie:
Czy ktoś ze znających się na mechanice w przeciwieństwie do mnie osób potrafi mi wytłumaczyć co to za wtyczka i za co odpowiada i dlaczego po jej wsunięciu je OK

Załączam zdjęcie tego ustrojstwa

Z Góry Dziękuję Za Jakąkolwiek Pomoc

[SPAMU¦]

[NEOSSS]

Jest to wtyczka na czujnik temperatury, gdy bedzie odpieta to do komputera idzie informacja tak jakby silnik sie zagotowal i nie pozwala go odpalic, dopiero za ktoryms razem, gdy zewrzesz piny komputer odczytuje to jakby czujnik byl ok i temperatura byla normalna

[dm_mode]

dzięki wielkie za pomoc