Forum Klubu ROVERki.pl :: Mandat, punkty a zatrzymanie prawka
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: maciej
Sro Maj 06, 2009 11:55
Mandat, punkty a zatrzymanie prawka
Autor Wiadomość
zetes 




Pomógł: 26 razy
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 558
Skąd: Turek

Rover 75

Wysłany: Wto Maj 05, 2009 13:41   

maciej napisał/a:
Dane kolegi llygas'a ustalić łatwo, ale co z tego - to przecież "fikcja, bajkopisarstwo i forumowa prowokacja", a poza, tym nawet jeśli nie, to chroni go art. 182 i 183 KPK.

to prawda, ale co mu czasu i zdrowia moga zabrac to druga prawda. Nie daj Boze aby IIygas zosal namierzony, wezwany i poddany stosownej "obrobce", no i po co te nerwy itd. aby w koncu rzeczywiscie wyszlo to na bajdurzenie.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Wto Maj 05, 2009 13:41   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
dobryziom 




Pomógł: 61 razy
Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 2528
Skąd: WWA

Rover Coupe

Wysłany: Wto Maj 05, 2009 15:08   

a mnie interesuje co innego temat łapówki był bezpośrednio ze tak powiem"zaproponowany" przez ciebie czy wyniknął z rozmowy czy tez wręcz był w jakikolwiek wymuszony ze strony władzy?
_________________
Tomcata na części info na PW
 
 
 
Krzysi3k 




Pomógł: 108 razy
Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 3067
Skąd: Warszawa

Rover 25

Wysłany: Wto Maj 05, 2009 15:20   

Dajcie już spokój...
Panno Migotko nie obrażaj się, bo takie wrażenie odniosłem...
Wiemy, że jesteś Policjantką, wnioskuje, że spełniasz się w tym zawodzie, ale trzeba wiedzieć gdzie kończy się praca...
 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Pomógł: 131 razy
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 7983
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Wto Maj 05, 2009 15:56   

Krzysi3k5 napisał/a:
Wiemy, że jesteś Policjantką,

błąd. Jest pracownikiem "Straży Miejskiej" :D
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
dobryziom 




Pomógł: 61 razy
Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 2528
Skąd: WWA

Rover Coupe

Wysłany: Wto Maj 05, 2009 16:06   

bueheh ale beka :grin:

jeszcze babci dobregozioma brakuje :p
_________________
Tomcata na części info na PW
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4528
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Wto Maj 05, 2009 17:48   

wild_weasel napisał/a:
maciej napisał/a:
Jest jeszcze Kodeks Karny, a dokładniej art. 174 oraz art. 42 par. 1 KK oraz art. 135 par. 1 ust. 2) PoRD.

Mieli absolutne prawo do takiego zachowania.

...aczkolwiek jest to prawo mocno naciągane. W oparciu o art. 135 ust. 1 pkt. 2 PoRD w związku z art. 86 § 1 i 3... na podstawie przepisu: "Kto, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym"
Niezachowanie należytej ostrożności i spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym można by przypisać każdemu, kto przekracza prędkość - nawet o 10km/h...

llygas napisał/a:
"mają taki nakaz od komendanta" gdy ktos przekracza prędkośc ponad dwukrotnie

Wg mnie to bardzo zmyślna próba skorzystania ze swoich uprawnień nie do końca zgodnie z duchem prawa ;)
Przy okazji, gdyby mnie zatrzymali jadącego 65km/h na ograniczeniu 30 km/h (np. niezdjętym po zakończonych robotach drogowych), też chcieliby mi zatrzymać prawo jazdy? :rotfl:

W pierszej chwili nie załapałem, że chodzi o art. 86 KW, a nie KK i musiałem się zastanowić. ;)

Jednak nie pierwszy raz słyszę o takiej interpretacji i zdaje się, że jest ona stosowana - np. tu artykuł sprzed dwóch lat mówiący o tym samym i widziałem jeszcze kilka podobnych i wypowiedzi w TV:
Cytat:
Policjanci twierdzą, że będą odbierać dokument w najbardziej rażących przypadkach (na przykład dwukrotne przekroczenie prędkości) powołując się na przepis o uzasadnionym podejrzeniu, że kierowca popełnił przestępstwo lub wykroczenie, za które może być orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów (w myśl przepisów ustawy – Prawo o ruchu drogowym, Dz.U.2005.108.908 ze zmianami, art. 135).
Wtedy prawo jazdy przekazywane jest odpowiedniemu sądowi, który może zdecydować o odebraniu prawa kierowania pojazdami.

http://www.motofakty.pl/a...ze_zdjecia.html

Może niezgodne z duchem prawa i sąd prawo jazdy odda, ale interpretacja istnieje i zdaje się, że jest stosowana, choć nie zawsze, bo zdarzyło mi się mieć pomiar 105/50 i zostałem potraktowany wg taryfikatora.
dobryziom napisał/a:
czy tez wręcz był w jakikolwiek wymuszony ze strony władzy?

Hehe... Dobre. :ok:

I zaczynamy udowadnianie, że Policja jest zła. :twisted:

Co tu "wymuszać", jak jest realna groźba zabrania prawa jazdy - wystarczy zasugerować i załóżę się, że 90% polskich kierowców "wpadnie" na to "o co chodzi". :(
Cytat:
jeszcze babci dobregozioma brakuje

Noo... Temat zaczyna się podobnie, więc może i babcia się pojawi! ;)

Policja to ZUUUOOOO!!!! :twisted: ;) ;) ;)

Przepraszam, babcia pojawiała się w wątku, gdzie "Państwo to ZUUUOOOO!!!"!!! :twisted: ;) ;) ;)

Wszyscy zostańmy anarchistami!!! :twisted: ;) ;) ;) ;) ;) :haha:
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
Thrillco
[Usunięty]






Wysłany: Wto Maj 05, 2009 17:54   

Ok nic nie mówiłem do tej pory ale moze to utnie wszelkie niepotrzebne dywagacje. Mieli prawo...i nie mieli jednoczesnie bo jest gdzieś sprecyzowane, ze nie przy 2 a 3 krotnym przekroczeniu dozwolonej prędkości na danym odcinku drogi. Skąd wiem...bo się pozabyłem w ten sposób Kat. A (tylko taką wtedy posiadałem) za przelot po wiosce z "suszarkowym" 156km/h gdzie ybło ograniczenie do 40.
Sąd nie tylko zabrał prawko ale i kazał od nowa przebyć kurs i wszystkie egzaminy...poprostu na rok zostałem zdegradowany bezwzglednie do roli pieszego z karta rowerowa co najwyżej. Bez grzywny także się nie obyło. A po roku i tak musiałem sie starac o wszystko od samych podstaw. i dziś rozumiem tą decyzję doskonale.
I ciesze isę nawet że nie hcowałem się za "lewym" załatwianiem sprawy, bo wtedy niczego by mnie to nie nauczyło i nie wyciągnąłbym z tego zadnej nauki.
A Illygas...cóż...oby droga przed toba zawsze była pusta.
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4528
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Wto Maj 05, 2009 17:57   

Thrillco napisał/a:
Mieli prawo...i nie mieli jednoczesnie bo jest gdzieś sprecyzowane, ze nie przy 2 a 3 krotnym przekroczeniu dozwolonej prędkości na danym odcinku drogi.

To by trzeba poszukać i obawiam się, że to kwestia orzecznictwa, bo w prawie bezpośrednio tego chyba nie ma, czy 2, czy 3 razy, ale na 100% wystarczy, że powołają biegłego, który uzna, że 2 razy wystarczy i już przy będzie orzeczenie o zatrzymaniu prawa jazdy.
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
Thrillco
[Usunięty]






Wysłany: Wto Maj 05, 2009 18:06   

Tak było własnie u mnie ale biegły uznał ze jego opinia i tak jest zbedna bo 3 krotne przekroczenie kwalifikuje z automatu, bez żadnej dyskusji. Co do 2 krotnego to można isę mocno spierac. Policja ma oczywiście prawo skierowac sprawe do sadu ale nie może raczej zatrzymac prawka. Ogólnie to jest tak ze policja chyba w ogóle nie może sama z siebie zatrzymac prawka, może raczej jedynie kierowac wnioski o odebranie przez sąd. Chyba że isę coś zmieniło i przespałem.
 
 
wild_weasel 




Pomógł: 114 razy
Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 807
Skąd: Poznań

Rover 200

Wysłany: Wto Maj 05, 2009 18:11   

Thrillco napisał/a:
Sąd nie tylko zabrał prawko ale i kazał od nowa przebyć kurs i wszystkie egzaminy...

Sąd, a nie policja.
maciej napisał/a:
wystarczy, że powołają biegłego, który uzna, że 2 razy wystarczy i już przy będzie orzeczenie o zatrzymaniu prawa jazdy.

O czym my tu mówimy! Biegłego powołuje sąd, uprawnienia odbiera sąd postanowieniem - a nie policjant swoją autonomiczną decyzją! Policjant w takiej sytuacji musi stwierdzić "mi to się wydaje, że sąd zadecyduje tak a tak", i w oparciu o przepisy wskazane przeze mnie powyżej policjant może (jeśli ma uzasadnione podejrzenie j.w.) zatrzymać za pokwitowaniem, a nie odebrać prawo jazdy.
Dlatego moim zdaniem ten przepis jest martwy - bo nie da się odgórnie stwierdzić "spowodowania zagrożenia": raz jest nim kręcenie bączków przed szkołą podstawową, a innym razem nie będzie nim jazda 110km/h przez wieś.
Chyba że sąd nie chcąc podważać decyzji policjanta zawsze uzna stwarzanie zagrożenia, gdy funkcjonariusz tak postanowi.
Powołany przeze mnie przepis jest klauzulą generalną niedookreśloną do tego stopnia, że obywatel co do zasady nie może się spodziewać, jakie będzie rozstrzygnięcie funkcjonariusza.

[ Dodano: Wto Maj 05, 2009 18:12 ]
Thrillco napisał/a:
3 krotne przekroczenie kwalifikuje z automatu

Pytam: na jakiej podstawie?! W k.w. nie ma takiego przepisu!
_________________
It's all right...
 
 
 
Thrillco
[Usunięty]






Wysłany: Wto Maj 05, 2009 18:30   

ty się mnie nie pytaj tylko tego biegłego na jakiej podstawie. Na mojej podstawie wtedy tego dnia i o tej godzinie mogłem przefrunąc przez wioche i 200 i nic by to nie zmieniło w biegu swiata.
 
 
violla 




Dołączyła: 18 Lis 2006
Posty: 291
Skąd: Warszawa/Suwałki

MG TF

Wysłany: Sro Maj 06, 2009 00:35   

Panna_Migotka napisał/a:
owszem, mogę Ci pomóc... moge ci powiedziec przeparkuj samochód, zapal sobie swiatła, zapnij pasy , mogę Cie pouczyc jak mi dobrze wyjasnisz dlaczego zaparkowałas tak a nie inaczej, itd itd.

Tak, można i tak zinterpretować Twoją wypowiedź. Spodziewałam się takiej odpowiedzi :wink: .
Tak się składa PM, że jakiś czas temu byłam świadkiem rozmowy telefonicznej pewnego pana z Tobą i doskonale wiem w jakich kwestiach oferujesz pomoc. Zbędne jest więc to przytaczanie przykładów i nie będę rozwijała tematu.

Panna_Migotka napisał/a:
Mam do tego prawo bo to ja oceniam sytuację i jeśli w rażący sposób nie łamiesz prawa nie musi dochodzic do drastycznych zakończeń. Jesli rzeczywiście nie ma potrzeby żeby kogos dotkiliwie karać, to po co to robić,ale czy to jest powód żebyś opisała to publicznie i dała do zrozumienia reszcie ze sa frajerami bo nie mieli tyle farta ? nie , nie jestem rozżalona, ale włos mi się na głowie jeży jak czytam takie opowieści.

Przepraszam, ale nie ustosunkuję się do powyższego tekstu, ponieważ czytałam tekst trzy razy i nie mogę go zrozumieć :oops: Kto odgrywa tu rolę frajerów ? Nie rozumiem dlaczego wklejając cytat robię z ludzi frajerów ? Eh... Być może jestem za głupia albo za bardzo zmęczona. A do powodów wklejenia cytatu odsyłam do mojego poprzedniego posta.

Panna_Migotka napisał/a:
Może IIlygas to duzy chłopiec, i nie oceniam tego co zrobił, ale opisywanie takich rzeczy i bez wzgledu czy z podawaniem numeru bocznego, miejscowosci, nazwisk czy bez jest nie na miejscu i tyle..

Podejrzewam, że llygas pisząc posta nie pomyślał o konsekwencjach :wink: .
Nie zauważyłam też, żeby ktoś chwalił llygasa za to "wyznanie", więc nie wiem po co się powtarzasz.

Panna_Migotka napisał/a:
W sumie - dla mnie ta cała dyskusja to kolejna wielka nauczka. Wnioskuje z niej tyle (a wiedziałam juz o tym wczesniej) , że ten kto przyjmuje łapówki naprawde jest głupi, i ryzykuje wiele. Zbyt wiele....

Chyba warto wycigąnąć więcej wniosków ;) .

Panna_Migotka napisał/a:
Nie warto róznież słuchac historii "zaparkowałem bo musiałem wejść do przychodni" "jade szybko do domu po pieluchy -dzieciak mi się urodził" itd bo potem mozna zostac posądzonym o ... no sami sobie poczytajcie na górze

Mogę Cię zapewnić, że z moich ust "nie usłyszycie" takiego uzasadnienia. Raz w życiu dostałam mandat. Wiem, że słusznie i nie mam zamiaru tego podważać, przekupiać policjantów, bo wiem, że mieli racje.

Panna_Migotka napisał/a:
No i wiele świadczy ona o was, pomimo mojego jak to nazywacie braku kultury.

PM, na pewno nie chciałam Cię obrazić pisząc, że brak Ci kultury. Po prostu zwracam uwagę na sposób Twoich wypowiedzi. Razi mnie bardzo jak piszesz o nas "gówniarze, małolaci" , bo ja naprawdę bardzo chcę wierzyć, że są jeszcze uczciwi, kulturalni stróże prawa.

Panna_Migotka napisał/a:
No i podsumowanie - w poczet wszystkich waszych ze mna kłótni.
Wydawało mi się zawsze że najważniejsze to byc sobą,że mundur, obojetnie jaki się zostawia w szafce a potem mozna wrócic do ludzi. Ale do końca sie nie da, zawsze sie to za toba ciągnie, zawsze ci to ktos wytknie i wykorzysta przeciw Tobie, a najgorsze że nigdy ten kto jest z drugiej strony barykady Cie nie zrozumie - i nie jest to żalenie sie violla.;).

PM, nie kłócę się z Tobą i nie uważam, że się teraz żalisz :)
Rozumiem, że ciężko jest zostawić w szafie mundur i wrócić do ludzi. Wiem, że masz prawo pisać tu co chcesz, ale proszę Cię, żebyś poprzez swoje wypowiedzi nie odbierała mi resztek wiary w Was :)

Pozdrawiam :smile:
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
SyntaX 



Pomógł: 93 razy
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 2228
Skąd: Łódź



Wysłany: Sro Maj 06, 2009 08:14   

Ja miałem kiedyś znajomego co miał szajbę i jechał zygzakiem rozjeżdzając żaby na drodze.
Policjant poza mandatem chciał to zgłosić do Prokuratora za znęcanie się nad zwierzętami i ostro na niego najechał wtedy.
Prawie by pałą dostał na miejscu.
 
 
dobryziom 




Pomógł: 61 razy
Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 2528
Skąd: WWA

Rover Coupe

Wysłany: Sro Maj 06, 2009 08:52   

maciej napisał/a:

dobryziom napisał/a:
czy tez wręcz był w jakikolwiek wymuszony ze strony władzy?

Hehe... Dobre. :ok:

I zaczynamy udowadnianie, że Policja jest zła. :twisted:

Co tu "wymuszać", jak jest realna groźba zabrania prawa jazdy - wystarczy zasugerować i załóżę się, że 90% polskich kierowców "wpadnie" na to "o co chodzi". :(
Cytat:
jeszcze babci dobregozioma brakuje

Noo... Temat zaczyna się podobnie, więc może i babcia się pojawi! ;)

Policja to ZUUUOOOO!!!! :twisted: ;) ;) ;)

Przepraszam, babcia pojawiała się w wątku, gdzie "Państwo to ZUUUOOOO!!!"!!! :twisted: ;) ;) ;)

Wszyscy zostańmy anarchistami!!! :twisted: ;) ;) ;) ;) ;) :haha:


maciej ale pytanie nie było do Ciebie wiec nie wiem po co twoje dziecinne prowokacje...
_________________
Tomcata na części info na PW
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4528
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Sro Maj 06, 2009 11:07   

wild_weasel napisał/a:
O czym my tu mówimy! Biegłego powołuje sąd, uprawnienia odbiera sąd postanowieniem - a nie policjant swoją autonomiczną decyzją! Policjant w takiej sytuacji musi stwierdzić "mi to się wydaje, że sąd zadecyduje tak a tak", i w oparciu o przepisy wskazane przeze mnie powyżej policjant może (jeśli ma uzasadnione podejrzenie j.w.) zatrzymać za pokwitowaniem, a nie odebrać prawo jazdy.

No ja o tym mówię - nie wiem o czym Ty mówisz cytując mnie?
Przecież napisałem:
Cytat:
Może niezgodne z duchem prawa i sąd prawo jazdy odda, ale interpretacja istnieje i zdaje się, że jest stosowana, choć nie zawsze, bo zdarzyło mi się mieć pomiar 105/50 i zostałem potraktowany wg taryfikatora.

a wcześniej:
llygas napisał/a:
chcieli mi zatrzymac prawo jazdy i skierowac sprawe do sadu grodzkiego

Cytat:
Jest jeszcze Kodeks Karny, a dokładniej art. 174 oraz art. 42 par. 1 KK oraz art. 135 par. 1 ust. 2) PoRD.

Cytat:
Zależy od kwalifikacji czynu, a tą robi policjant na miejscu.

Ja znam różnicę między "zatrzymaniem", a "odebraniem" i kto co może, więc nie wiem dlaczego mnie cytujesz tak, jakbym temu przeczył... ;)
dobryziom napisał/a:
maciej ale pytanie nie było do Ciebie wiec nie wiem po co twoje dziecinne prowokacje...

To nie była prowokacja, tylko żart z "pytania z kluczem", szczególnie po to opatrzyłem go taką ilością smajlejów, ale widać nawet to nie pomaga...
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
1robecki 



Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 16
Skąd: Silesia



Wysłany: Sro Maj 06, 2009 13:57   

:lol: :lol: :lol:
Czytam to i się tak zastanawiam... taaak, Polska to dziwny kraj- ktoś kiedyś powiedział i miał rację. :lol: :lol: :lol:

Poza tym przecież liczy się dobra wola obydwu stron, a pies też człowiek. :wink:

Więc dyskusja o 3 stówach i bezsensowne roztrząsanie tego na 3 strony w państwie, w którym politycy trwonią grube miliony z kasy podatników nie robiąc w zamian nic pożytecznego to strata czasu. :razz:

A swoją drogą, drogo wycenili. Stówa- nie więcej, albo na drzewo, niech piszą, a potem przychodzą do sądu grodzkiego, albo i wyżej.
Przecież droga była pusta- więc jakie zagrożenie? :twisted:
A czaić się za krzakiem z radarem, no cóż, wg przepisów nie mogą- fotka z telefonu i po sprawie. :twisted:

Każdy, gdy mu się nie daj Boże przytrafi, zrobi tak, jak uzna za stosowne i to tylko jego sprawa. Ja się już wypowiedziałem i tyle.

-Nie Święty-
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4528
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Sro Maj 06, 2009 14:27   

1robecki napisał/a:
A swoją drogą, drogo wycenili. Stówa- nie więcej, albo na drzewo, niech piszą, a potem przychodzą do sądu grodzkiego, albo i wyżej.

Rozwazając już tak do bólu pragmatycznie, jak to próbujesz robić, to Policjant do sądu grodzkiego idzie w godzinach pracy, za Twoje podatki, a Ty musisz wziąć urlop lub tłumaczyć się przed szefem, szczególnie, jeśli to się zdarzyło 300 km od domu, więc wyjazd do sądu może kosztować Cię jeszcze 5h jazdy w jedną stronę + paliwo...
Przepraszam, 8h w jedną stronę + bilet kolejowy, bo przecież prawo jazdy zatrzymane... ;P
1robecki napisał/a:
A czaić się za krzakiem z radarem, no cóż, wg przepisów nie mogą- fotka z telefonu i po sprawie. :twisted:

Wg jakich przepisów?

Bo albo ja ich nie znam albo się mylisz.

Owszem jest zarządzenie nr 609 KGP, ale ono nie jest bardzo precyzyjne, a do tego jego złamanie może skutkować conajwyżej upomnieniem przez przełożonego.
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
Ciufa 




Pomógł: 65 razy
Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 2012
Skąd: Piekary Śląskie



Wysłany: Sro Maj 06, 2009 15:19   

maciej napisał/a:
Przepraszam, 8h w jedną stronę + bilet kolejowy, bo przecież prawo jazdy zatrzymane...

odebranie prawo jazdy nie oznacza, że przestaje się umieć prowadzić samochód ;)
_________________
CHOCIAŻ W DOMU GŁÓD I NĘDZA, 6 CYLINDRÓW MNIE NAPĘDZA
http://www.youtube.com/user/ciufciaaaa
 
 
 
Thrillco
[Usunięty]






Wysłany: Sro Maj 06, 2009 15:39   

Ciufcia napisał/a:
odebranie prawo jazdy nie oznacza, że przestaje się umieć prowadzić samochód
Dokładnie...dlatego codziennie możemy przeczytac gdzies w regionalnej gazecie - "jechał pijany, nie posiadał prawa jazdy, spowodował wypadek, 3 osoby nie zyją 4 sa ranne"
 
 
1robecki 



Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 16
Skąd: Silesia



  Wysłany: Czw Maj 07, 2009 09:35   

Żeby mieć odebrane prawko, trzebaby nieźle nabroić, mieć prawie przekroczone punkty (ale autor nie wspomina, by sprawdzali) albo być na bani.
Mało prawdopodobne, by za takie przekroczenie prędkości chcieli odebrać prawko. Chyba, że koleś wyskoczył na nich z japą.
No jest jeszcze opcja, że zasugerowali taką karę, by padła propozycja z ust zatrzymanego.
Za mało informacji, a forum to nie komisja śledcza.
Wszystko jest kwestią dialogu pomiędzy obydwoma stronami, ja nigdy niebieskim się nie stawiałem i zawsze kończyło się pozytywnie- przeważnie upomnieniem, bardzo rzadko mandacikiem, ale nie za wysokim.
Niektórzy z kumpli mieli odbierane dowodziki za ciemne szyby i brak klamek w drzwiach, ja w moim youngu nigdy- raczej byli zaciekawieni co to takiego (oznaczniki producenta pozdejmowane), a patrząc w dowód na rocznik stwierdzali, że bardzo fajnie się trzyma.
Przeglądy też legalnie, gdyż chłopaki z skp to zakręcone świry na punkcie motoryzacji.

Wniosek krótki- wystarczy chcieć pogadać i jest oki.
Trzebaby na wyjątkowo złośliwego oszołoma trafić, by się nie dało.
Na drzewo to pogoniłem strażnika miejskiego, gdyż młodzik za dużo sobie myślał i w końcowym efekcie nic nie wskórał :razz: .

A gwoli tematu- miłej lektury...:

http://polskalokalna.pl/w...ji,1301956,5149

(jak zwykle, komentarze internautów są mocne :rotfl: )

Pzdr.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Nie zatrzymanie się na wezwanie policmajstra (HIPOTEZA)
kumilek23 Prawo i ubezpieczenia 35 Pią Kwi 16, 2010 14:10
kasjopea
Brak nowych postów 24 punkty co dalej?
berserker8888 Prawo i ubezpieczenia 6 Nie Kwi 17, 2011 09:05
berserker8888
Brak nowych postów Mandat u Madziarów
bo wierzyłem władzy...
Marrkus Prawo i ubezpieczenia 13 Pią Lip 17, 2009 10:28
zetes
Brak nowych postów MANDAT ZNAK B-36
rdgz Prawo i ubezpieczenia 9 Pon Maj 27, 2013 23:00
rdgz
Brak nowych postów Mandat 800zl
Remigiusz Prawo i ubezpieczenia 35 Sob Wrz 29, 2012 00:18
Remigiusz



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink