wiesz co w moim R400 też drży lewarek na luzie ale to nic strasznego a co do wymiany to nie mam pjecia czemu tak sie dziekie ale napewno z naprawą nie bedize problemu i koszty duze nie będą
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 25 Kwi 2009 Posty: 75 Skąd: Radom
Wysłany: Pon Maj 11, 2009 12:45
Tez kupiłem niedawno R600 i pięknie brzęczo-dzwoniący dźwięk z lewarka mam. Podobno to norma po przebiegu większym (mój ma 216tyś)
Zlecę przy okazji wymiany rozrządu naprawę drżącego lewarka według instrukcji z forum to (jak jeszcze nie kupisz) będziesz wiedział jakie koszty.
Można się przyzwyczaić do brzęczenia lewarka, wystarczy położyć na nim rękę (stojąc na światłach np, gdy jest na luzie)
Pewnie i tak będziesz robił rozrząd itp, więc sądzę ze przy okazji też by to Ci zrobili.
sorry za offtop, ale takie drewienko na kole kierownicy to w każdym r600 było? moja jest obszyta skórą i nie mogę podejrzeć bez rozpruwania jej.
Co patrze na wnętrza R600 to każdy co innego.. drewienko na drzwiach a czarna konsola, drewienko na konsoli, skóra na fotelach a korbki w tylnych drzwiach, elektryka w tylnych drzwiach i szyber a nie ma skóry.. normalnie nie da się poznać (poza VIN'em) który poskładany a który nie
Ostatnio zmieniony przez brand Wto Maj 12, 2009 19:26, w całości zmieniany 1 raz
Nie uwierzycie co moze jeszcze brzeczec Bylem kiedys na zlomie i wziolem pare bezpiecznikow ktore wlozylem do popielniczki ktorej jako niepalacy nie uzywam.No i przez 3 dni cos mi stukolo jak mocniej przychamowalem.Nasluchiwalem testowalem pod domem i zlokalizowalem miejsce z ktorego dochodzily odglosy.POPIELNICZKA i moje bezpieczniki
_________________ Chyba przesiade sie na MG ale dopiero jak moj klekocik padnie na amen czyli nie szybko
Hahaha ja miałam podobną sytuacje tylko miałam włożoną śrubkę do popielniczki Już szukałam nawet w ravie jak odkręcić konsolę bo tam gdzie jest taki mały schowek pod radiem to jest taka dziurka i byłam przekonana, że coś przez nią wpadło
Pomógł: 2 razy Dołączył: 06 Sie 2008 Posty: 100 Skąd: Łomianki
Wysłany: Pon Maj 11, 2009 19:52
Poskręcaj śrubki tak jak w artykule powyżej i przestanie brzęczeć na chwile, a i jeszcze jedno nie trzymaj ręki na lewarku podczas jazdy nawet jeśli to powstrzymuje brzęczenie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Czy to jest cos powaznego ,czy moge to olac 
? i pojezdic jeszcze z roczek??
Sprawdzone na 3 głogowskich klekotach 
Masz problem pisz na forum 
Dopoki jedzie brzeczenie nie przeszkadza.Padnie to mam na oku 
Już szukałam nawet w ravie jak odkręcić konsolę bo tam gdzie jest taki mały schowek pod radiem to jest taka dziurka i byłam przekonana, że coś przez nią wpadło 
