Wysłany: Sro Maj 27, 2009 22:39 [Frelander 1.8 2000] silnik K zalany 15w40
Mam takie pytanie, jak kupiłem mojego frelka był zalany 15w40 nie powinien wiem że powinien był być zalany 10w40, ale po zakupie mechanik mi go zalał taki samym olejem, silnik bierze olej, jakieś 0,5l na 3000 kilosów i zastanawiam się czy mógłbym go zalać z powrotem 10w40 czy wtedy nie zacznie "pić" 1 litra na 1000 kilosów, a może te "popijanie" spowodowane jest zalaniem złym olejem? może jakieś podpowiedzi?
SPAMU¦
Wysłany: Sro Maj 27, 2009 22:39 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Czw Maj 28, 2009 20:55
t15690b napisał/a:
wiem że powinien był być zalany 10w40,
i nie powinno się zalewać olejem o niższej klasie lepkościowej ( 15W ).Oleje 10W40 i 15W40 rożnią się lepkością na zimno. 15W zapewnia odpowiednie warunki pracy silnika w temp. -15st.C a 10W w -20 st.C. Olej półsyntetyk to zasadniczo chemicznie mineralny z dodatkiem max. do 30% bazy syntetycznej o wyższym wskażniku lepkości i wyższej lepkości w 100 st.C dlatego wlałbym 10W/40 a jak bierze olej to np. Max life Valvoline .Chociaż 0.5l na 3000 to nie problem.
właśnie zmieniłem sam , i pierwszym efektem zmiany oleju z 15w40 na 10w40 przestał pracować jak "stary diesel" ustało klekotanie, zamiar mam taki, przejadę teraz jakieś 4000 km i znowu zmienię na to samo czyli 10w40 by "syf" się usunął, dolałem także takie coś co nazywa się Militec i zobaczymy... będę pisał co i jak dalej się z silnikiem dzieje heheh jeśli kogoś to interesuje....
[ Dodano: Wto Cze 02, 2009 10:45 ]
więc tak, przejechałem jakieś 700 kilometrów, silnik przestał „klekotać” nie słychać pracy zaworów, nie chodzi jak stary „diesel” a co najważniejsze przestało ubywać oleju, gdzie przy 15w40 ubywało zauważalnie, nawet po przejechaniu 300-400 kilometrów, hm bardzo jestem zadowolony, ciekawe czy ubytki i to spore oleju, były spowodowane tym klekotaniem zaworów? hm może ktoś ma jakąś teorię na ten temat? bo przecież na zdrowy rozsądek to po zmianie oleju z 15w40 na 10w40 powinno go ubywać jeszcze więcej...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
, i pierwszym efektem zmiany oleju z 15w40 na 10w40 przestał pracować jak "stary diesel" ustało klekotanie, zamiar mam taki, przejadę teraz jakieś 4000 km i znowu zmienię na to samo czyli 10w40 by "syf" się usunął, dolałem także takie coś co nazywa się Militec i zobaczymy... będę pisał co i jak dalej się z silnikiem dzieje heheh jeśli kogoś to interesuje....
