Forum Klubu ROVERki.pl :: M.Jackson+śmierć+allegro= sposób na zarabianie ?
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
M.Jackson+śmierć+allegro= sposób na zarabianie ?
Autor Wiadomość
pajda 




Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 312
Skąd: Jarocin



  Wysłany: Sob Lip 04, 2009 18:01   M.Jackson+śmierć+allegro= sposób na zarabianie ?

http://www.allegro.pl/ite...n_koszulki.html

ja pozostawie to bez komentarza ;/
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sob Lip 04, 2009 18:01   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
ywis 




Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 831
Skąd: Wieluń/Łódź

Rover 200

Wysłany: Sob Lip 04, 2009 18:40   

Czytałem artykuł właśnie na temat zarabiania na śmierci Jacksona i niestety, ale ten gość nie robi nic co by było karane.

Osobiście jestem przeciwny takim taktyką i potempiam takich ludzi, no ale cóż...
 
 
SyntaX 



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 2228
Skąd: Łódź



Wysłany: Sob Lip 04, 2009 20:22   

Niestety żyjemy w czasach w których ludzie starają się zarobić na wszystkim.
 
 
Mayson 




Dołączył: 03 Gru 2001
Posty: 1115
Skąd: DE

Rover 600

Wysłany: Nie Lip 05, 2009 09:22   

A ja nie widzę w tym nic zdrożnego... Zmarł Król Popu, fani napewno chcieliby mieć z tego tytułu jakieś pamiątki. Paradoks jest taki, że przecież takie rzeczy kupują tylko fani, czyli ludzie co go niekiedy nawet kochali :wink:
_________________
Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
 
 
 
ywis 




Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 831
Skąd: Wieluń/Łódź

Rover 200

Wysłany: Nie Lip 05, 2009 09:26   

Mayson napisał/a:
A ja nie widzę w tym nic zdrożnego... Zmarł Król Popu


Nie uważam go za kogoś takiego, no ale to jest inny temat. W każdym bądź razie należało by uszanować tutaj rodzinę Jacksona, a w ten sposób to raczej się tego nie robi. Wszystko w tym temacie. Wczoraj wystosowałem pisemko do Allegro jak to widzę.
 
 
Mayson 




Dołączył: 03 Gru 2001
Posty: 1115
Skąd: DE

Rover 600

Wysłany: Nie Lip 05, 2009 10:01   

Nie przesadzasz? To napisz jeszcze do US Government w sprawie sprzedaży gadżetów z Elvisem, Armstrongiem, Chaplinem. Jeszcze do MI5 napisz w sprawie Freddiego Mercurego i Diany. No i obowiązkowo do Stolicy Apostolskiej, bo głowę dam, że widziłem w księgarni knigi pisane ręką JPII i koszulki z tym napisem.

[ Dodano: Nie Lip 05, 2009 10:02 ]
ywis napisał/a:
Nie uważam go za kogoś takiego

To, że Ty go nie uważasz, nie znaczy, że nim nie był. :wink:
_________________
Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
 
 
 
ywis 




Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 831
Skąd: Wieluń/Łódź

Rover 200

Wysłany: Nie Lip 05, 2009 10:17   

Mayson napisał/a:
Nie przesadzasz?


Sądzę, że nie, do momentu pogrzebu nie bardzo jest się tak obnosić i nie mów mi, że nie mam racji. Ciekawe dlaczego wcześniej nie było takich pomysłów z tymi koszulkami, dziwne.

Mayson napisał/a:
To, że Ty go nie uważasz, nie znaczy, że nim nie był. :wink:


Zgodzę się, wypowiedziałem tylko swoje zdanie, nie uważam go za króla popu jak to go ogłaszają i już, nie wszyscy muszą podzielać moje zdanie. Żyjemy w wolnym kraju i każdy ma prawo do swojej wypowiedzi, a nie każdy musi się z nią zgadzać - szanuję to.
 
 
Mayson 




Dołączył: 03 Gru 2001
Posty: 1115
Skąd: DE

Rover 600

Wysłany: Nie Lip 05, 2009 10:35   

Na hasło: "majkel dżekson", "szwarceneger", "kokakola", "mercedes", w prawie każdym zakątku świata, każdy będzie wiedział o co chodzi. Prawa rynku. Śmierć gwiazdy wywołuje reakcję. Wszystko ma swoich fanów. Jackson też ich miał... nie, on ich MA, tak jak Elvis ich MA i do tej pory nazwisko PRIESTLEY przynosi dochody jego rodzinie.
Czy rodzina postępuje niehumanitarnie/nieetycznie, że wykorzystuje popularność swego przodka? Taka jest kolej rzeczy. Zmarł Michael Jackson, ikona/król popu, osoba publiczna, popularna, znana i mająca miliony fanów na całym świecie. Był osobą publiczną na właśne życzenie. Jego śmierć to wielkie wydarzenie. Ktoś wyszedłnaprzeciw oczekiwaniom fanów i stworzył koszulki z jego wizerunkiem (któe była dostępne od kiedy Majkel zdobył popularność) uzupełnione o datę urodzin/śmierci. Co w tym złego? Gdyby pokazał na koszulce zdjęcia jego zmasakrowanej twarzy to możnaby pisać jakieś listy do odpowiednich organów. Ale w takim przypadku, to wszystko wg mnie śmiechu warte. Masz prawo do swego zdania i tego nei kwestionuję. Ale to niekoniecznie zdrowe podejście.
_________________
Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
 
 
 
ywis 




Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 831
Skąd: Wieluń/Łódź

Rover 200

Wysłany: Nie Lip 05, 2009 10:45   

Mayson, niestety, ale nie umiesz czytać ze zrozumieniem, ja nie powiedziałem bym nic jeśli to sprzedaż powiedzmy rozpoczęła by się po jego pogrzebie, całej już ceremonie. Trzeba mieć trochę taktu i jakiś szacunek do ludzi, no ale najwidoczniej są osoby, które niestety nie umieją tego uszanować. Więcej w dyskusje się nie w dam, swoje przysłowiowe "trzy grosze" wtrąciłem i nikt mojego zdania nie zmieni.
 
 
Rowan 




Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 2965
Skąd: Sędziszów



Wysłany: Nie Lip 05, 2009 10:57   

Nie wiem czemu, ale moim zdaniem to jest jakieś chore. Zmarł jakiś cpun, pijak i narkoman i ludzie płaczą jakby za Papieżem. Po prostu jednego czubka mniej i tyle. Jedyna korzyśc jest taka, że właśnie na tym zarobią ludzie. Tak samo zarabia się na JPII i jakoś nikt tego nie zauważa, a tutaj odrazu podnoszą się głosy, że to niemoralne itp.
_________________
"Walduś, pamiętaj cycu..."
 
 
 
Mayson 




Dołączył: 03 Gru 2001
Posty: 1115
Skąd: DE

Rover 600

Wysłany: Nie Lip 05, 2009 11:01   

Śmierć znanej osoby zawsze powodowała wzrost popularności produktów z jej wizerunkiem. Czy to się dzieje po pogrzebie, czy przed, nie ma znaczenia. Dla fana liczy się data śmierci. Szcunek nie ma z tym nic wspólnego; więcej - dla fana okazaniem szacunku swemu idolowi, może być jak najszybsze kupno takiej koszulki i pokazywanie się w niej publicznie. Podstawy psychologii. Tak więc buntowanie się przeciw prawom rynku, reakcji społecznej, porządkowi świata, to zwykłe bicie piany :wink:

[ Dodano: Nie Lip 05, 2009 11:06 ]
Rowan napisał/a:
Zmarł jakiś cpun, pijak i narkoman

Dla Ciebie ćpun, dla niektórych ulubiony piosenkarz. Też masz zapewne swojego ulubionego piosenkarza/aktora, którego byłoby Ci żal, gdyby zmarł...
Poza tym czy był ćpunem i pijakiem; tego nie wiemy.
_________________
Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
 
 
 
Wojtek88 




Dołączył: 22 Cze 2004
Posty: 451
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Nie Lip 05, 2009 15:57   

Rowan napisał/a:
Nie wiem czemu, ale moim zdaniem to jest jakieś chore. Zmarł jakiś cpun, pijak i narkoman i ludzie płaczą jakby za Papieżem. Po prostu jednego czubka mniej i tyle. Jedyna korzyśc jest taka, że właśnie na tym zarobią ludzie. Tak samo zarabia się na JPII i jakoś nikt tego nie zauważa, a tutaj odrazu podnoszą się głosy, że to niemoralne itp.


Częściowo się z Tobą zgadzam.. Wydaje mi się jednak, że umarła osoba dużego formatu, ale nie podoba mi się, że ludzie zarabiają na "śmierci" MJ'a. Wczoraj mój kumpel wspominał mi o płycie "Thriller", którą ma od "ładnych kilku lat" i nigdy jej nie słuchał i chce ją sprzedać za 100 zł. Jakoś nie za bardzo mi się to spodobało, ale pozostawiam to bez komentarza. Człowiek już taki jest i w dzisiejszych czasach "rzuca" się na pieniądze.
_________________
Roverlution
 
 
 
Thrillco
[Usunięty]






Wysłany: Pon Lip 06, 2009 06:22   

Eeee..Rowan troszeczkę się niestety zapędziłeś w osądach...a nie sadź bo bedziesz sadzony. Bycie uzależnionym od środków przeciwbólowych przy chorobie raka skóry to nie jest bycie ćpunem to od tego zacznijmy tak...a skończmy na tym, ze porzadnego człowieka nie powinno tak naprawde obchodzić jego życie prywatne, bo on nam przez okna do domu nie zaglądał.
Chodzi jednak o to co on jako człowiek dawał ludziom na całym świecie. Nikt chyba nie zaprzeczy, ze muzyka daje nam pewną radość życia, wnosi do niego coś dzięki czemu życie jest weselsze i pełniejsze...nawet duchowo. Jackson dawał to milionom ludzi na całym świecie, stąd taka a nie inna reakcja. Szczególnie, ze jest to piosenkarz pokoleń a nie jakaś sezonowa "gwiazdka" a'la Dodzia, której twory sa w stanie tolerowac jeszcze nie do końca rozwinięte umysły nastolatków.
W tym cały pic...słuchały go moja mama, i jej starsze o wiele siostry, to samo wójkowie, znam mase ludzi którym od zawsze mówię na pan bo są minimum o 20 lat ode mnie starsi i oni też słyuchali Jacko, potem słuchałem go ja, moja o 11lat młodsza siostra a teraz poznaje ludzi mających po 16 lat, którzy też go śłuchają...aaaa widzisz kolego...to nie jest jednak tak jak Tobie isę wydaje :)
Poza tym...każdemu to powtarzam kiedy pisze takie rzeczy jak ty - osiągnij jako człowiek w tym co robisz zawodowo 1/10 tego co osiągnął Jacko...i potem sie wypowiadaj w sposób negatywny.
Powiem szczerze, że mnie zdecydowanie bardziej obeszła smierć MJ niż JPII, bo ten drugi niczego ciekawego w moje zycie nie wniósł...zapamiętałem go jako człowieka mówiącego o biedzie i głodzie, który zarzadzał instytucją gromadzacą rok w rok przychody na poziomie 5mld $ i mówiąc to siedział na złotym tronie. Nigdy nawet nie oddał tym biednym i głodnym 1/5 cześci tego co dawał bezpośrednio właśnie Jackson...bo o tym ile kasy oddał potrzebującym to dziś nikt nie pamięta.
 
 
gustav.pl 




Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 337
Skąd: Warszawa



Wysłany: Pon Lip 06, 2009 09:41   

Thrillco napisał/a:
Powiem szczerze, że mnie zdecydowanie bardziej obeszła smierć MJ niż JPII, bo ten drugi niczego ciekawego w moje zycie nie wniósł...zapamiętałem go jako człowieka mówiącego o biedzie i głodzie, który zarzadzał instytucją gromadzacą rok w rok przychody na poziomie 5mld $ i mówiąc to siedział na złotym tronie.

:ok: :ok:
Nie mogłem się powstrzymać, by przynajmniej emotki nie wkleić. Zgadzam się z tym co napisałeś o JP2.... :brawa: :ok2: , a przy okazji wracając do tematu:
Thrillco napisał/a:
Poza tym...każdemu to powtarzam kiedy pisze takie rzeczy jak ty - osiągnij jako człowiek w tym co robisz zawodowo 1/10 tego co osiągnął Jacko...i potem sie wypowiadaj w sposób negatywny.

- czy wszystko MJ osiągną swoją ciężką pracą, czy 75% sukcesu zawdzięcza wrodzonemu talentowi ?
- czy to co osiągnął MJ nie jest też zasługą armii ludzi, jaka z nim pracowała ?
- co wiesz o osiągnięciach zawodowych Rowana :razz: ?
Thrillco napisał/a:
Eeee..Rowan troszeczkę się niestety zapędziłeś w osądach...a nie sadź bo bedziesz sadzony. Bycie uzależnionym od środków przeciwbólowych przy chorobie raka skóry to nie jest bycie ćpunem to od tego zacznijmy tak...

Żeby doprowadzić swoje ciało i zdrowie do takiego stanu, trzeba mieć w głowie poprzestawiane....albo być ćpunem :wink:
Thrillco napisał/a:
a skończmy na tym, ze porzadnego człowieka nie powinno tak naprawde obchodzić jego życie prywatne, bo on nam przez okna do domu nie zaglądał.

A co wiesz o jego życiu poza sceną ?
I powiedz jeszcze która osoba z szołbiznesu nie ma czegoś na sumieniu np. narkotyki, alkohol, rozwiązłe życie itp. Pieniądze, sława i takie środowisko każdego mogą wypaczyć, tak mi się wydaje.
Thrillco napisał/a:
W tym cały pic...słuchały go moja mama, i jej starsze o wiele siostry, to samo wójkowie, znam mase ludzi którym od zawsze mówię na pan bo są minimum o 20 lat ode mnie starsi i oni też słyuchali Jacko, potem słuchałem go ja, moja o 11lat młodsza siostra a teraz poznaje ludzi mających po 16 lat, którzy też go śłuchają...aaaa widzisz kolego...to nie jest jednak tak jak Tobie isę wydaje :)

Każdy lubi co innego, rzecz gustu... A Ty niczym Świadek Jehowy uważasz, że to w co wierzysz jest jedynie słuszne i prawdziwe i chcesz innych do tego przekonać :wink:
Pozdrawiam :smile:
_________________
rover forever
 
 
Toshiro 




Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 212
Skąd: Przemyśl

Rover 200

Wysłany: Pon Lip 06, 2009 11:15   

Ludzie bez przerwy zarabiają na innych i nie tylko na sławnych osobach, można o tym debatować godzinami ale to i tak niczego nie zmieni, tak już ten świat jest skonstruowany głównym jego paliwem są pieniądze i to sie już chyba nie zmieni ;) Co do MJ lubie jego kawałki chociaż nie wszystkie, jaki był taki był ale szkoda faceta... Robił to co lubiał jednocześnie walcząc z chorobą i to sie ceni. Kolega ywis pisze że wysłał stosowne pisemko do allegro, natomiast ja uważam że to raczej ich zbytnio nie poruszy w końcu oni na tym też zarabiają ;)
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
morris 




Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 219
Skąd: Kraków/Lublin



Wysłany: Wto Lip 07, 2009 09:11   

A czy pamięta ktoś skąd się wzięło "król popu"? PR-owcy zażądali od MTV (wtedy ogólnie dostępny był tylko 1 kanał muzyczny) żeby przed kazdą zapowiedzią jego teledysku używać nazwy "król popu" - wtedy w Mtv byli jeszcze (całkiem fajni zresztą) "zapowiadacze". O ile dobrze pamiętam działo się to po wydaniu "Dangerous" i dość dużo o tym mówiono. No ale grunt, że okazało się skuteczne
_________________
Zdrowy sen nie tylko przedłuża życie, ale i skraca dzień roboczy.
 
 
Adrian355 




Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 306
Skąd: Radom



Wysłany: Wto Lip 07, 2009 09:13   

Nie lubiłem go...
_________________
był od 13 Kwietnia Rover 220SD ...
 
 
 
Thrillco
[Usunięty]






Wysłany: Wto Lip 07, 2009 15:38   

Interesujące Morriss...bo i przydomek i MTV są starsze od tej płyty :)
 
 
Pływak 




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 1918
Skąd: PPL

Rover 200

Wysłany: Wto Lip 07, 2009 15:54   

Pytanie nie do mnie ale pozwolę sobie odpowiedzieć...

gustav.pl napisał/a:

- czy wszystko MJ osiągną swoją ciężką pracą, czy 75% sukcesu zawdzięcza wrodzonemu talentowi ?

75% zawdzięcza talentowi? To co mają powiedzieć setki tysięcy utalentowanych ludzi na całym świecie którzy nie mogą/nie umieją się wybić? Z drugiej strony jest masa "gwiazd" które za grosz nie posiadają talentu jednak są popularne i zarabiają masę kasy więc z tą zasługą talentu 75% bym nie przesadzał...
Cytat:
- czy to co osiągnął MJ nie jest też zasługą armii ludzi, jaka z nim pracowała ?

Najpierw jednak trzeba jakoś zapracować na tą armie ludzi nikt za darmo nie będzie promować pierwszej lepszej utalentowanej osoby przynajmniej tak było kiedyś bo teraz wystarczy pokazać cyce i dupę i już się promuje nowe "gwiazdy"...
Cytat:
- co wiesz o osiągnięciach zawodowych Rowana :razz: ?

Jak by osiągnięcia były choć w 1/10 tak wybitne jak J.M to na pewno by o nich słyszał...
_________________
Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
 
 
gustav.pl 




Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 337
Skąd: Warszawa



Wysłany: Wto Lip 07, 2009 19:15   

Pływak napisał/a:
Pytanie nie do mnie ...

I z tym się zgadzam :grin:
pływak napisał/a:
, ale pozwolę sobie odpowiedzieć

A ja pozwolę sobie napisać, że Twoje odpowiedzi nie są dla mnie satysfakcjonujące. Przypuszczam, że pisałeś na szybko, pod wpływem impulsu, bez "wczytania się". Moje pytania dotyczyły konkretnej kwestii poruszonej przez kol.Thrillco, a Ty to rozcząstkowałeś na osobne tematy, chyba tylko dla samej satysfakcji napisania czegoś, bo i sens ich nie jest dla mnie całkowicie zrozumiały :/ To tak ogólnie, jeśli chodzi o pierwsze dwie odpowiedzi.
Pływak napisał/a:
Cytat:
- co wiesz o osiągnięciach zawodowych Rowana :razz: ?

Jak by osiągnięcia były choć w 1/10 tak wybitne jak J.M to na pewno by o nich słyszał...

To jest specyfika zawodu! Są ludzie, którzy w tym co robią są bardzo dobrzy(np.lekarz,rolnik,mechanik samochodowy,sprzedawca,pilot wycieczek itp;itd;etc.), a nikt o nich nie słyszał. Jeśli wyznacznikiem osiągnięć zawodowych ma być popularność, to nie można jedną miarą mierzyć znanego muzyka i przykładowego Kowalskiego, który jak nikt, zna się na układaniu glazury i znany jest w swoim rodzinnym miasteczku i jego najbliższych okolicach.
Dlatego uważam, że trochę pochopnie zdyskredytowałeś profesjonalizm kol Rowana :razz:
Jak dla mnie, to przede wszystkim trzeba lubić co się robi.
Pozdrawiam :smile:
_________________
rover forever
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Przyklejony: [Offtopic] Lista polecanych sprzedawców na Allegro
rovero Offtopic 186 Czw Maj 19, 2022 15:57
0L0
Brak nowych postów Sposób na korozję z allegro
Pawkaz Offtopic 18 Czw Lip 24, 2014 07:29
komarek
Brak nowych postów Zarabianie przez klikanie, co o tym myślicie?
kumilek23 Offtopic 5 Pią Maj 27, 2011 12:12
kumilek23
Brak nowych postów Michael Jackson a Rover 200
Mietkowski Offtopic 9 Pią Lip 17, 2009 22:48
Zukowaty
Brak nowych postów Michael Jackson odszedł.
Gość Offtopic 23 Pon Cze 29, 2009 10:01
MaReK



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink