Wysłany: Czw Sie 20, 2009 15:09 [R200] Dziwne zgrzyty - obcieranie pod maską podczas jazdy.
Witam panowie, w środę wybieram się do mechanika na zmianę oleju filtru oleju i powietrza - koszt 45 funtów nie tak dużo. Mianowicie chciałbym rozwiązać przy okazji inny problem ,który odkryłem dopiero podczas jazdy już po zakupie jazdy (wcześniej nim nie jeździłem bo czekałem na tymczasowe prawo jazdy w UK) dopiero teraz kiedy je dostałem jeżdżę sobie i martwi a raczej nie pokoi mnie jedna rzecz, podczas jazdy mam słyszę dziwne obcieranie czegoś pod maską - kolega podpowiedział mi ,że to mogą być łożyska kół jednakże przy dodawaniu gazu te obcieranie lekko cichnie i nie słychać go tak bardzo jak podczas jazdy na luzie, macie jakieś propozycję co do ustalenia przyczyny tej usterki ? Czy może być to tarcza sprzęgłowa ? Dodam ,że sprzęgło chodzi dobrze, nic nie łapie, a biegi wchodzą gładko. Chciałbym przeczytać wasze opinie na ten temat - nie chce przepłacać u mechanika Swoją drogą mam nauczkę - ale jak to bywa w życiu za błędy trzeba płacić, nie zastanowiłem się gruntowniej nad zakupem tego auta - moje niedopatrzenie i głupota
[ Dodano: Czw Sie 20, 2009 18:16 ]
To co zauważyłem podczas jazdy to ,to ,że gdy jadę np: na trzecim biegu i mam dosłownie położoną nogę na gazie leciutko po prostu dotykam to nie ma tego ocierania, to samo jest na innych biegach. Może ta podpowiedź Wam pomoże we wstępnej diagnozie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Czy może być to tarcza sprzęgłowa ? Dodam ,że sprzęgło chodzi dobrze, nic nie łapie, a biegi wchodzą gładko. Chciałbym przeczytać wasze opinie na ten temat - nie chce przepłacać u mechanika 
Swoją drogą mam nauczkę - ale jak to bywa w życiu za błędy trzeba płacić, nie zastanowiłem się gruntowniej nad zakupem tego auta - moje niedopatrzenie i głupota 
