Forum Klubu ROVERki.pl :: [Freelander] Włączające się wentylatory
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[Freelander] Włączające się wentylatory
Autor Wiadomość
Baska73 



Dołączyła: 20 Kwi 2009
Posty: 8
Skąd: Szczytno



Wysłany: Pon Sie 31, 2009 19:51   [Freelander] Włączające się wentylatory
Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 1998

Witam. Mam kolejny problem z autkiem. Po uruchomieniu na zimnym silniku nawet po całonocnym postoju zaraz po uruchomieniu załączają się wentylatory. Klima nie jest włączona więc na zimnym silniku chyba nie powinny. Pochodzą z minutę może dwie i się wyłączają. Czy to jest normalne czy też któryś czujnik już szwankuje.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Nie Gru 19, 2010 01:07, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Sie 31, 2009 19:51   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
oprawca_1978 




Pomógł: 143 razy
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1515
Skąd: Zegrze



Wysłany: Pon Sie 31, 2009 21:19   

Przede wszystkim trzeba sprawdzić czujnik temperatury cieczy chłodzącej. W tych silnikach są dwa czujniki, jeden przeznaczony dla komputera silnika a drugi dla wskaźnika na kokpicie.
Ten dla komputera silnika posiada dwie złączki, ten dla kokpitu jedną. Zlokalizowane są one obok siebie, w trójniku za silnikiem, w okolicach koła zamachowego.
Jeśli włączają się wentylatory chłodnicy od razu po włączeniu zapłonu, a klimatyzacja nie jest włączona, to oznaczać może, przede wszystkim, kłopoty linii sygnałowej tego czujnika (najczęściej) albo niego samego. Czujnik ten jest do dostania, bezproblemowo, koszt to jakieś 20 - 30 PLN.
Na wstępie, proponowałbym po prostu, zdjąć jego złączkę, wyczyścić, podgiąć, żeby na ścisło wchodziła na wąs czujnika i już, w zasadzie powinno pomóc. Te czujniki w tych silnikach przysparzają kłopotów czasami, ale same bardzo rzadko ulegają defektom, to są proste termistory o negatywnej charakterystyce, w zasadzie są wieczne.
_________________
Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
 
 
Baska73 



Dołączyła: 20 Kwi 2009
Posty: 8
Skąd: Szczytno



Wysłany: Wto Wrz 01, 2009 21:02   

Dzięki za pomoc, pomogło przeczyszczenie styku.
Pozdrawiam.
 
 
knighterrant 



Dołączył: 19 Maj 2009
Posty: 19
Skąd: warszawa



Wysłany: Pon Wrz 07, 2009 01:49   

J.w . Woda idzie do góry , termostat wymieniłem, :beczy: woda bez oleju,olej bez wody na spokojnym dystansie poziom wody OK a po woli ubywa . Uszczelka pod głowicą ? :bezradny: Bo przy kolektorach uszczelkę wymieniłem , bo minimalnie woda uciekała. [you] pozd.
 
 
oprawca_1978 




Pomógł: 143 razy
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1515
Skąd: Zegrze



Wysłany: Pon Wrz 07, 2009 05:51   

knighterrant napisał/a:
J.w . Woda idzie do góry , termostat wymieniłem, :beczy: woda bez oleju,olej bez wody na spokojnym dystansie poziom wody OK a po woli ubywa . Uszczelka pod głowicą ? :bezradny: Bo przy kolektorach uszczelkę wymieniłem , bo minimalnie woda uciekała. [you] pozd.


Jeśli zewnętrzne elementy układu chłodzenia są szczelne i nie widać po nich, by się gdzieś borygo sączyło, a uszczelka pod kolektorem ssącym jest OK, to niestety, pozostaje uszczelka pod głowicą, jako winna.
To samo miałem w moim Poldoroverze, gdy powoli zbliżał się HGF. Borygo w "tajemniczy" sposób ubywało. Aż do pamiętnego dnia, gdy na postoju przy pracującym silniku, Polonez zrobił "parowóz".
Spróbuj najpierw może dociągnąć głowicę, może pomoże. Nasadka Torx nr 14 do tego jest potrzebna oraz klucz dynamometryczny. Ja w moim Poldku głowicę dokręcałem do momentu 55 Nm wg wskazań radzieckiego klucza wychyłowego, choć w maju sprawdzałem kluczem dyno i dopiero przy 85 Nm "popłynęła" śruba środkowa przy wałku wydechowym, tak więc raczej sugerowałbym wartości rzędu 65 - 70 Nm. Zaczyna się od środkowych śrubek, a kończy na zewnętrznych. Kolejność zresztą jest podana w Rave. Jeśli przecieka, to śruby silnika mogły się po prostu wyciągnąć i trzeba je dokręcić. Proponowałbym zacząć zabawę od momentu jakichś 35 - 40 Nm i jechać etapami w interwałach co 5 lub 10 Nm max. Mi dokręcanie głowicy w Poldku zajęło więcej, jak pół godziny (siedem etapów) ale opłacało się męczyć co 5 Nm, silnik mam już trzy lata prawie po naprawie i przejechałem nim po tej zabawie jakieś 64 kkm i jest super, nic niepokojącego się nie dzieje.
_________________
Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
 
 
knighterrant 



Dołączył: 19 Maj 2009
Posty: 19
Skąd: warszawa



Wysłany: Pią Wrz 11, 2009 19:44   

Dzięki za radę , po niedzieli spróbuję ale w warsztacie bo nie mam odpowiedniego klucza i dam znać czy pomogło. :mrgreen:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Przyklejony: [Freelander] FAQ z nr częsci
SyntaX Land Rover (Freelander, Range Rover itp.) 2 Czw Lut 08, 2018 14:05
SyntaX
Brak nowych postów Przyklejony: [Freelander] Linki do stron z przydasiami do Freelandera
sknerko Land Rover (Freelander, Range Rover itp.) 0 Czw Cze 02, 2016 10:32
sknerko
Brak nowych postów Przyklejony: [Freelander] Foto poradnik demontaż konsoli środkowej.
Proszę o przypięcie do FAQ
SyntaX Land Rover (Freelander, Range Rover itp.) 0 Nie Wrz 09, 2012 08:21
SyntaX
Brak nowych postów [Freelander]Często włączają sie wentylatory chłodnicy
Bari Land Rover (Freelander, Range Rover itp.) 4 Sro Maj 12, 2010 16:10
Bari
Brak nowych postów [FreeLander]Regeneracja reduktora w Land Rover Freelander
TrueGrand Land Rover (Freelander, Range Rover itp.) 10 Nie Maj 26, 2013 11:57
robag



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink